Skocz do zawartości
Nerwica.com

Odstawianie leków i objawy abstynencyjne.Wątek zbiorczy


małpeczka

Rekomendowane odpowiedzi

Herj, wlasnie mi przepisali tez NEOTROPIL ale w atece jest zamiennik POLFY polowe tanszy( nneotropil jest prod belgiskiej) i ponoc m ten sam sklad - nazywa sie memotropil. Ja zauwazylem ze poprawila mi sie koncentracja i pamiec ale mam do Was pytanie co do brania lekow. Ja biore odpowiednik neotropilu, seroxat i xanax. i inna neurolog powiedziala mi ze memotropil i seroxat sie gryza ze soba,tzn jeden daje mi kopa do pracy(memo) a drugi wycisza i sup[ia(sero). Dajcie znac bo j juz nie wiem jak mam te leki. MAm lęki i chcialbym sie mniej bac ale potrzebuje cos na koncentracje i pamiec bo przez nerwice i palenie trawki strasznie mi sie pogorszyla. Dajce znac

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ale powiem jeszcze jedno, czytajac poprzednia strone, rzeczywiscie mam tak, ze opowiadam jedno i to samo kilka razy. poza tym laczenie tych lekow( w moim przypadku sero, xanax, memo) z alkoholem daje mega zle skutki. powiem jeszcze jedna wazna rzecz, jak przestalem brac seroxat to po 2-3 dniach mialem bardzo dziwne zawroty glowy i bole. Bylo to bardzo uciazliwe i nie moglem normalnie pracowac.Po wzieciu sroxatu odrazu mi minelo. Uwazam ze to zly objaw. Dodatkowo...te leki(sero,xana) tez abym byl mniej nerwowy, wyciszony...Gowno prawda...jak ich nie wezme to wpadam w takie stany nerwowe ze sam sie dziwie. RZeczywiscie uzalezxniaja.....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

Od 5 miesiecy biore fluoksetyne 40 mg.Lekarz kazał mi przez miesiac zmiejszyc dawke do 20 a od grudnia co drugi dzien po 20 i powoi odstawic.Obecnie kiedy schodze do 20 moj stan psychiczny troche sie pogorszyl.Mam zawroty glowy itp.Nie chce brac juz tych lekow ale chcialabym sie lagodnie z nich wycofac bez odczuwania nieprzyjemnych objawow fizycznych.Czy ktos moze mi doradzic jak to zrobic? Dodam ze boje sie uzaleznienia-i czekam na wasze cenne wskazówki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

Od 5 miesiecy biore fluoksetyne 40 mg.Lekarz kazał mi przez miesiac zmiejszyc dawke do 20 a od grudnia co drugi dzien po 20 i powoi odstawic.Obecnie kiedy schodze do 20 moj stan psychiczny troche sie pogorszyl.Mam zawroty glowy itp.Nie chce brac juz tych lekow ale chcialabym sie lagodnie z nich wycofac bez odczuwania nieprzyjemnych objawow fizycznych.Czy ktos moze mi doradzic jak to zrobic? Dodam ze boje sie uzaleznienia-i czekam na wasze cenne wskazówki

 

 

Maja, nawet jeśli ktoś tutaj podzieli się swoimi doświadczeniami, to i tak musisz tozrobićz lekarzem. Większość nowoczesnych tego typu leków nie uzależnia fizycznie. Ale każdy może zareagować inaczej i zawsze są wyjątki. Ja np postanowiłem sobie sam odstawić Lexapro z dnia na dzień. Miałem napady czegoś, co można porównać do krótkiego porażenia prądem - taki impuls przez całem ciało. Ale jeden z moich znajomych kiedy to zrobił będąc akurat na wakacjach (czuł się świtnie, był wypoczęty i wydawało mu się że już wreszcie jest OK) wylądował w szpitalu. Ale zdecydowana większość ludzi odstawia ten lek rzez mniejsanie dawki i nie ma absolutnie żadnych problemów. Zmniejszanie dawek też można robić na wiele sposobów. Np ta sama dawka jednorazowa, ale rzadziej zażywany, albo ta sama częstotliwość ale mniejsza dawka,itd. Najlepiej to może doradzić tylko fachowiec. Wg mnie o wiele groźniejsze są objawy psychiczne - jakiś efekt yoyo np. Odstawiasz lek gwałtownie kiedy jest już super, a popadaz w jeszcze gorszy stan niż wcześniej..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie,Cchcialabym zapytac Was o rade. W kwietniu br. zaczelam sie zle czuc (psychcznie bylo wszystko w porzadku): natomiast odczuwalam totalne oslabienie nog, rak, bole glowy, zatkane uszy, przyspieszona akcja serca. Mialam pzerozne badania,lacznie z rezonansem glowy i nic niepokojacego nie wyszlo. Poniewaz nic nie stwierdzno, wyslano do psychiatry i ten przepisal mi seronil. Od maja biore seronil w dawce 20 mg, od miesiaca biore 10 mg - i przy tej dawce czuje sie swietnie. Przy 20 mg bylam troche otepiala. Samopoczucie psychiczne nie zmienilo sie, tzn jest takie jak bylo wczesniej, ani lepiej ani gorzej. Ale moje samopoczucie bylo zawsze w porzadku. Jedynym objawem dedpresji byly bole somatycne, o ktorych wczesniej wspomnialam. Jednak ostatnio wyjechalam i zapomnilam wziac swoich tabletek i w trakcie tego czasu (niebrania tabletek) pojawily sie kolatania serca i lek (wczesniej nigdy nie mialam leku). Oczywiscie po powrocie ponownie biore seronil 10 mg i czuje sie dobrze. Czy moje zle samopoczucie przy odstawieniu seronilu na 2 tygodnie bylo spodowane odstawieniem leku czy to znowu pojawila sie jakas nowa postac nerwicy. Jestem w ym temacie zupelnie ciemna. Bo niedlugo chcialabym zaplanowac dziecko, a wiem ze te tabletki sa przeciwskazaniem. A z drugiej strony lekarz powiedzial mi ze "pobierze Pani leki ok. pol roku' i powinno byc dobrze. Jakis czas temu trafilam d neurologa, ktry powiedzial, ze pol roku to za malo, ze najlepsze efekty sa przy braniu leku od pol roku do roku. Nie wiem co robic, czy odstawiac, a jesli ta to w jaki sposob? Czy nadal brac te leki przy, mysle, niezlym samopoczuciu psychicznym?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a z jakich powodow wogole zaczelas brac jakiekolwiek leki od psychiatry?

 

chyba mialas jakies problemy nerwicowe skoro po nie poszlas;)

 

wiec masz odpowiedz bierze sie je kolo roku do polotrej regularnie az sie wyleczysz /podleczyysz po czym zaczyna sie pomalu odstawiac

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja jak odstawialam lexapro rok temu (teraz znowu na tym jade) to najpierw psychiatra zmniejszyl mi dawke a jak juz odstwilam na dobre to tak przez tydzien mialam takie zawroty glowy, ze prawie po scianach chodzilam, ale lekarz powiedzial ,ze to normalne wiec staralam sie to przetrwac i pozniej juz bylo ok. /wrocilo po roku.. :cry:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od ssri nie mozna sie uzaleznic fizycznie to nierealne, na te leki wyrabia sie tolerancja i jak sie je bierze dlugo, nawet nie zauwazamy, ze dawka jaka bierzemy prawie na nas nie dziala.

Trzeba zrozumiec jak to dziala i po co sie to bierze, no i pamietajmy zeby sie samokontrolowac bo to co bierzemy to slabe rzeczy a nie morfina...

To my mamy kontrole nad substancja nie ona nad nami, jak ktos sobie cos uroi i sadzac, ze antydepresanty go strasznie wykrecaja i dostaje palpitacji serca od ich braku to moze i faktycznie sie to stanie... hehe wszystko kwestia autosugestii.

Tyle ze takie rzeczy sa powodowane nasza wlasna glupota... dobra przyznam ze tez mialem taki etap ale na szczescie pomyslalem i puknalem sie w leb...

Tego samego zadzwonilem do psychiatry i terapeuty i powiedzialem zeby sie lali zurem, no i z dnia na dzien odstawilem neurolptyki, benzo i ssri... chociaz benoz pozniej pozarlem ba nawet sam sobie kupowalem via net... i se biore od czasu do czasu, bo czasem mozna sobie pozwolic ^_^

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też mam problem jak odstawić seroxat-boje się ze juz do konca życia bede go brała a biore juz 4 lata w dawce 20mg...jak długo bede odstawiać--nie wiem..

Mam pytania bo strasznie boje sie objawów odstawiennych--CZY ODSTAWIENIE 1 MG NA MIESIĄC PRZEZ OKRES 20 MIESIĘCY bedzie OK????????uniknę ich????

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też mam problem jak odstawić seroxat-boje się ze juz do konca życia bede go brała a biore juz 4 lata w dawce 20mg...jak długo bede odstawiać--nie wiem..

Mam pytania bo strasznie boje sie objawów odstawiennych--CZY ODSTAWIENIE 1 MG NA MIESIĄC PRZEZ OKRES 20 MIESIĘCY bedzie OK????????uniknę ich????

 

a jak chcesz odstawiać PO 1 MG???

będziesz to ważyła czy jak?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sądzę, że najpierw trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie, dlaczego tak bardzo i za wszelką cenę pragnie się zrezygnować z leków, które nam pomagają normalnie żyć. Jeśli specyfik jest dobrze dobrany i nie ma (lub są, ale niewielkie) działań ubocznych, to po prostu trzeba się cieszyć tym, co się ma.

Moja lekarka jest zdania, że jeżeli nerwica lub depresja jest słabo nasilona i o łagodnym przebiegu, okresem minimalnym brania leków jest rok. Potem, jeśli wszystko jest w porządku można spróbować odstawienia. Jeśli choroba ma średnio nasilony przebieg, leki bierze się dwa lata, a potem jeszcze przez rok do dwóch dawkę podtrzymującą.

Jeśli natomiast choroba trwa latami i ma skłonność do nawrotów, po uzyskaniu poprawy dawkę podtrzymującą bierze się do końca życia. Ludzie chorzy np na serce, padaczkę lub na nadciśnienie również biorą swoje leki latami. Myślę, że trzeba zaakceptować swoją chorobę, oswoić ją i nauczyć się z nią żyć. Leki przeciwdepresyjne nie uzależniają, zapewniają spory, jak na nasze warunki, komfort życia i są naszym sprzymierzeńcem w walce z chorobą.

Kiedyś myślałam podobnie jak wy, w głowie miałam tylko jedno- jak najszybciej odstawić, nie pozwolić, aby przejęły nade mną kontrolę, samemu decydować o swoim losie. W efekcie przestawałam brać i choroba powracała. I tak szarpałam się latami. Teraz zmieniłam podejście i zaczekam po prostu żyć. I cieszyć się tym jedynym życiem, jakie mamy. A że pomaga mi w tym mała biała tabletka? No cóż nie można mieć wszystkiego ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

na pytanie jak długo mam przyjmowac lek, lekarz powiedział, ze to zalezy ile czasu potrzebuje mój organizm i zebym sie nie bała, ze przestanie mi recepty wystawiac bo taka bedzie miał ochote :) powiem szczerze, ze jak zaczełam sie dobrze czuc to tak sie własnie zastanawiałam, ze moze zaraz powinnam odstawic i ze bedzie mnie namawiał, on jednak twierdził, ze przede wszystkim ja o tym zdecyduje, i zdecydowałam, od pół roku nie jestem pod opieka mojego psychiatry bo nie ma mnie w kraju, a tutaj akurat nie czułam potrzeby by isc, dostałam leki na zapas i wreszcie doszłam do wniosku, ze juz czas pozegnac sie z pigułkami :) na poczatku było ciezko i próbowałam "złagodzic" dolegliwosci alkoholem, ale jakos słabo mi to wychodziło, wiec dałam temu spokój i postanowiłam przeczekac, teraz jest spoko i mysle, ze bedzie dobrze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×