Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)


Dryagan

Rekomendowane odpowiedzi

4 minuty temu, distorted_level68 napisał(a):

domeną terapii jest sięgnięcie dna, poczucie każdą częścią swojego ciała danej traumy i przezwyciężenie jej i stawienie jej czoła, innej opcji i drogi nie ma!

 

No tak, ale co skrzywdzisz kogoś i odeślesz na terapię by całym sobą poczuł? Tego być nie musi. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, distorted_level68 napisał(a):

domeną terapii jest sięgnięcie dna, poczucie każdą częścią swojego ciała danej traumy i przezwyciężenie jej i stawienie jej czoła, innej opcji i drogi nie ma!

No właśnie rzeczywiście tylko taka „droga”, metoda jest na terapii traum?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobrze mi się oddychało na wieczór coś zadziałało, jest sens w tych technikach oddechu. Dziś będę kontynuować dalej. 

Może nie na wszystko od razu zadziała, ale fizycznie lepiej, psychicznie też jakąś lekkość umysłu czuć, jednak uczucia gdzieś męczą na wysokości klatki piersiowej najbaradziej więc trzeba powtarzać aż umysł się zharmonizuje z resztą ciała. Zwłaszcza w śmieciarni, ale można się przebić. Mocniejszego skupienia potrzeba, no i jest słońce więc lepiej. Wczoraj za wilgotno było, ciało, umysł przy zimnie męczy wilgoć, mnie przy nagłych zmianach pogody bardzo.

Zapowiadają upały ciekawe czy naprawdę jeszcze poczujmy lato. 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak: miałam kiedyś w PZU i płaciłam przez 5 lat z pracy właśnie - nie skorzystałam ani razu. Teraz mam w innym towarzystwie też z pracy, ale tylko dlatego, że u mnie to firma funduje, mi za to nic nie odciągają i tylko dlatego mam, zresztą jakiś słaby wariant nawet. Normalnie bym się nie zdecydowała bo mam od X lat, ile razy skorzystałam? 0.

Sama musisz wiedzieć czy jest dla Ciebie to korzystne co oferują i Ci się przyda.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja po pracy miałam terapie, potem poszłam na zakupy, i po powrocie na mieszkanie zjadłam paczkę chipsów z biedry (taki obiad chyba 🙄). Dużo chipsów ostatnio jem, przytyłam (widzę po ciuchach i jak tak dalej pójdzie, to nie dopnę się w spodniach). 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sezon na chipsy otwarty i formę można mieć zimową. Nabieramy ciałka jak niedźwiedzie przed zapadnięciem w sen zimowy :lol: Oczywiście wszystko w granicach rozsądku. Zaczynają się powoli dni kocykowe z herbatą bądź kieliszkiem wina. Kto co woli...

Wstałam w dobrym humorze...dystans w życiu pomaga na wiele w spraw ale nie zawsze udaje się go złapać. Ach te przebrzydłe emocje brrrr

 

Kawa dla wszystkich 🙂

 

 

 

kawa.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Szczebiotka napisał(a):

O widzę kawę 🖤

Czasem sama mogłabyś postawić a nie ciągle przychodzić na gotowe :nono::lol:

 

14 minut temu, Szczebiotka napisał(a):

U mnie wszyscy chorzy 🥴sezon na choroby uważam za rozpoczęty 

Ratuj się kto może. Zdrówka!!!

 

@Illi wpadnij się choć przywitać aby powiało trochę grozą na forum 😎:yeah:

 

A co z naszym @Fobic??? ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przestalam biegac gdzies w czerwcu chyba to raz, a dwa nie odzywiam sie zbyt dobrze teraz. Nie będę zwalała na leki, bo jak bym wszystko robiła jak należy to wtedy moglabym narzekać ze to przez leki.

 

Trochę dziwne,  że ciągle mieszczę się w te same ubrania.

9 minut temu, Catriona napisał(a):

Ja tam twardo trzymam wagę swoją :D nie ważne ile jem 😁 

Ja mam tendencje do tycia. Przytyłam to prawda, ale nie powiedziałabym, że jestem gruba.  Ja nigdy nie miałam tak, że mogłam jeść niewiadomo ile i nic, choć łatwiej na pewno było mi utrzymać niską wagę gdy biegałam. Mozen spróbuję powalczyć o lepsze odżywianie się.

 

Nie wiem co z tym bieganiem bedzie. Jestem teraz zapisana na zorganizowany bieg i możliwe, że to będzie moje ostateczne pożegnanie z bieganiem. Tak naprawdę nie lubie biegać. Czuję się z tym bardzo dobrze jak sobie pomyślę ,że nie muszę iść biegać żeby odhaczyć koleiny trening, tylko mogę porobić coś innego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wróciłem od dentysty z leczenia kanałowego i czuje się jak po przebiegnięciu maratonu. Tak mnie poskładało. Wracam od tygodnia na wyższą dawkę leku, którą dla eksperymentu zmniejszyłem (błąd) i ponowna aklimatyzacja jest ciekawa.

Leżenie z otwartą gębą i jednoczesnym atakiem lęku z derealizacją, gdy nie wiesz czy zaraz wykitujesz, zemdlejesz, zesrasz się albo to wszystko na raz, wysysa życie z człowieka. Jeszcze ta walka żeby nie dać poznać że coś jest nie tak. Bo jak inni zaczną się zbytnio troszczyć to wszystko się nakręca bardziej. Ehhh

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Melodiaa napisał(a):

Czasem sama mogłabyś postawić a nie ciągle przychodzić na gotowe :nono::lol:

Czekaj bo nie wiem jak odpisać. Trochę dwuznacznie to brzmi😏😅

 

8 godzin temu, Jurecki napisał(a):

Ja widzę wiele kaw :smile:

Ale ja tam już swoją ulubioną zobaczyłam. Nie pytaj😏😅

58 minut temu, shadow_no napisał(a):

Wróciłem od dentysty z leczenia kanałowego i czuje się jak po przebiegnięciu maratonu. Tak mnie poskładało. Wracam od tygodnia na wyższą dawkę leku, którą dla eksperymentu zmniejszyłem (błąd) i ponowna aklimatyzacja jest ciekawa.

Leżenie z otwartą gębą i jednoczesnym atakiem lęku z derealizacją, gdy nie wiesz czy zaraz wykitujesz, zemdlejesz, zesrasz się albo to wszystko na raz, wysysa życie z człowieka. Jeszcze ta walka żeby nie dać poznać że coś jest nie tak. Bo jak inni zaczną się zbytnio troszczyć to wszystko się nakręca bardziej. Ehhh

Ooooo powiało ostrą czerwienią aż nie wiem czy uciekać czy nie. 🤔 Ale w sumie nie mam sił się ruszać. 

Współczuję. Oby było lepiej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×