Skocz do zawartości
Nerwica.com

Juz nie daje rady


Wiola2105

Rekomendowane odpowiedzi

Trafilam tu przegladajac strony z tematem DEPRESJA NERWICA. 

Nie moge sobie juz z tym poradzić i jestem z tym zupelnie sama od nikogo wsparcia, chwili rozmowy choćby odrbiny zrozumienia, kazdy mi wmawia ze to moje urojenia ze nic mi nie jest ze symuluje. ..

Sa dni ze najlepej siedzial bym pod kocem w łóżku, nic mnie nie obchodzi, nie mam przyjaciól...

Moj partner obwinia mnie o wszysrko wmawia. Wmawia mi rzeczy  z ktorymi nigdy nie mialam nic wspolnego. A ja nie wiem dlaczego przyjmuje to do siebie a pozniej skutki wychodzą zawsze to odchoruje bardzo....

Boje sie wychodzic do ludzi, odczuwam ze kazdy na mnie patrzy i smieje sie bo przewaznie jestem w bardzo złym stanie...

Ptrafie tez bez powodu plakac i tak moge dzień i noc nie wiem skad tyle lez .

Przrpraszam  za to moje pisanie bo chyba to nie trzyma sie  razem,ale ja nie wiwm  jak ujac moj bol cierpienie . Wiem i czuje to ze juz nie daje rady:(to paskudztwo ma  nademna przewage....

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej.

To co się z Tobą dzieje to nie wymysły. To oznaka depresji. Po prostu.

Jeśli masz możliwość udaj się po pomoc do psychiatry, on Tobie pomoże i ulży w cierpieniu.

Przykro mi, że Twoje otoczenie Cię nie rozumie. Depresja jest chorobą. Szkoda że ludzie nadal bagatelizują. *Tego nie widać*. Nie widać na pierwszy rzut oka. Twój stan przecież jest zauważalny i nie symulujesz. Może z diagnozą lekarską bedzie łatwiej twojemu otoczeniu się przekonać i być dla Ciebie wsparciem. 

Trzymaj się. Wspieramy 🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej Wiola,

 

nie jesteś sama... Też walczę z nerwicą od Marca... Moja żona nie rozumie stanów w jakich się znajduje kiedy mam "atak paniki".

Obecnie, korzystam z pomocy psychologa i psychiatry. Biorę leki, Asertin. Warto zasięgnąć pomocy lekarza. Chociażby żeby wysłuchał. Psychiatra zasugerowałą mi aby na następne spotkanie przyjechać z żoną, żeby lekarz wytłumaczył jej czym jest nerwica, czym są moje stany lękowe, jak może mi pomóc gdy mam atak. Może warto byłoby gdybyś też poszła na wizytę z partnerem, żeby lekarz uświadomił mu, że to nie wymysły. Trzymam kciuki. Nie łam się. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć Wiolu, wiem co to znaczy słyszeć, że udajesz albo symulujesz (słyszałam to od jednej lekarki), ale pamiętaj, że Ty nie udajesz ani nie wymyślasz!

Ty poprostu bardzo źle się czujesz, ale niestety tego nie widać albo ludzie nie chcą tego widzieć.

Proszę idź najpierw do psychiatry, a potem jak się trochę lepiej poczujesz na psychoterapię. Niestety bez tego będzie trudno o lepsze samopoczucie, szczególnie, że nie masz wsparcia w bliskich.

Ale jeżeli masz siłę to pisz tutaj albo na priv o tym jak się czujesz. To może pomoże w tym, żebyś poczuła choć drobną ulgę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć @Wiola2105

Byłam w podobnej sytuacji co Ty, nie miałam z kim porozmawiać o swoich problemach. I poza terapeutą jedynym miejscem gdzie spotykam się ze zrozumieniem jest właśnie to forum. Też uważam, że byłoby dobrze gdybyś udała się do specjalisty po pomoc. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje wam kochani za slowa wsparcia i przede wszystkim zrozumienia. Kto jak nie MY osoby z depresja sie nie zrozumiemy. Tak jak napisaliscie tej choroby nie widac, jak ktos kto nie wie ci to jest nigdy nie zrozumie.Ja ostatni wstajac rano do  pracy poprostu zasłablam i stracilam przytomnisc na chwile wystraszylam się okropnie do tego stopnia ze wezwalam karetke przyjechali wszystkie parametry w normie zrobilam badania ktore wyszly jak u 18-stki jak to stwierdził lekarz.Dostalam leki na uspokojenie narazie jest ok,ale na jak dlugo  tego nie wiem. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×