Skocz do zawartości
Nerwica.com

Cyianix

Użytkownik
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Cyianix

  1. Cyianix

    Juz nie daje rady

    Hej Wiola, nie jesteś sama... Też walczę z nerwicą od Marca... Moja żona nie rozumie stanów w jakich się znajduje kiedy mam "atak paniki". Obecnie, korzystam z pomocy psychologa i psychiatry. Biorę leki, Asertin. Warto zasięgnąć pomocy lekarza. Chociażby żeby wysłuchał. Psychiatra zasugerowałą mi aby na następne spotkanie przyjechać z żoną, żeby lekarz wytłumaczył jej czym jest nerwica, czym są moje stany lękowe, jak może mi pomóc gdy mam atak. Może warto byłoby gdybyś też poszła na wizytę z partnerem, żeby lekarz uświadomił mu, że to nie wymysły. Trzymam kciuki. Nie łam się.
  2. Cyianix

    Pytania TAK lub NIE

    Tak. Nadopiekuńcza matka (ale tylko dla brata). Umiecie grać na konsoli w strzelanki?
  3. Od Marca zmagam się z nerwicą i atakami paniki, lęku... Tak je sobie nazywam bo nie są stwierdzone przez lekarza... W Marcu miałem pierwsze dwa ataki, dzień po dniu... 170 pulsu i hiperwentylacja, szpital... Markery zawałowe, zakrzepowe... Nic. Na drugi dzień 210/... Ciśnienia, szpital... Wypis o 2 w nocy... Nic. Neurolog, nic nie znalazła. Kardiolog, Holter i echo, Nic. Serce jak koń. Płuca jak miechy, mimo, że paliłem 15l. Mam szczęście... Obecnie mam Atarax... Nic więcej. Co piątek spotykam się z Panią psycholog, na sesji... Wydaje mi się, że to nie ten specjalista... Może psychiatra mi potrzebny... Nie wiem... Moje stany lękowe przychodzą czasami z niczego, czasami wywoła je sytuacja nerwowa. Wcześniej miewałem skoki ciśnienia i pulsu, 147/86 po przebudzeniu, 170+/ w trakcie ataku, puls 120+... Siedząc, leżąc, stojąc... Ataki wywoływało wszystko... A to strzeliło mi coś w uchu, oczy się zaczerwieniły, wstałem za szybko. Wydawało mi się, że umieram na wszystko na raz. Rak, wylew, zator, zakrzep, zawał. Ważyłem 115 kg... Nadwagą, straszna... Wzrost 186. Papierosy, alkohol nie nałogowo ale lubiłem wypić szklankę dobrego whisky, piwo craftowe. Zjeść dużo, tłusto... Obecnie ważę 96 kg. Nie palę, nie wypiłem alkoholu od 15 Marca. Rower był moją ucieczką przed paniką. Jeździłem nawet o 23. Córka szła spać, żona w domu a ja rower. Najpierw 5/10 potem 20km co dwa dni. Ciągło mnie strasznie, uzależnienie. Wiedziałem, że serce i ciało zdrowe, mogłem dużo. 19 kg w pół roku. I nagle... Gdzieś mi to uciekło... Chyba sobie wmawiałem, że jak będę jeździł to lęków nie będzie. Chęć na jazdę odeszła... Nie wiem czemu... Może podświadomie wiem, że będą, że się nie uwolnię od lęków. Wstyd mi trochę tu pisać... Czytałem problemy niektórych osób... Moje to takie nic... Ale dla mnie góra lodowa, która niszczy od środka. Narasta i rozwala, nie daje spokoju.
  4. Cyianix

    Witajcie

    Mam na imię Krzysztof. Mam 31 lat. Wydaje mi się, że mam nerwice i związane z nią ataki paniki... Tak je sobie nazywam... Bo nie wiem czym innym tłumaczyć moje stany...
×