Skocz do zawartości
Nerwica.com

Strach przed jedzeniem przy ludziach


papaghost

Rekomendowane odpowiedzi

Hej wszystkim,

 

Jestem ciekaw czy ktoś z obecnych na forum miał podobny problem do mojego. Od dłuższego czasu mam lęki przed jedzeniem przy innych ludziach, jak też przed przygotowywaniem jedzenia przy kimś. Nie jestem w stanie przygotować sobie posiłku gdy ktoś inny jest obecny w kuchni i mnie obserwuje. Mieszkam ze współłokatorami. Zaczynam panikować i mam ochotę uciec, jest to okropna katorga dla mnie. Jeżeli już jakimś cudem uda mi się to zrobić, to natychmiast uciekam z kuchni żeby nikt nie widział jak jem. Jest to bardzo męczące, gdyż często po prostu nie jem godzinami ze względu na to że ktoś przebywa w kuchni. Czasami przygotowuję sobie większą ilość żeby mi starczyło na większość dnia. Jak sobie z tym poradzić?

Źródłem problemu jest mój dom rodzinny, gdzie wszyscy byli skłóceni, i nikt nie przebywał nigdy w kuchni razem. Siostra miała anoreksję i nie jadła nic cały dzień, i tylko w nocy ukradkiem wychodziła do kuchni po jabłko i mleko tak, żeby nikt nie widział ani nie słyszał. Jak ja jadłem obiad robiony mi przez matkę, to ta siostra cały czas się wpatrywała we mnie i mój talerz przez co czułem się bardzo niekomfortowo przy jedzeniu. Jak sobie chciałem coś sam przygotować, to druga siostra mnie krytykowała i się śmiała że nie umiem nic zrobić sobie. Ojciec zawsze wypytywał mnie natarczywie codziennie co jem, żeby znaleźć powód aby skrytykować matkę że słabe obiady robi i przez to jestem mały i chudy. Matka zawsze robiła najprostsze i najbiedniejsze dania, takie których wstyd się przyznać (przez co nie wiem jak sam przyrządzać ciekawsze dania i się wstydzę przed kimś stawiać pierwsze kroki w kuchni). Matka sama się żywi beznadziejnie, zwykle to kawa, czekolada, no i chleb z masłem. Ojciec zawsze kupował tylko zupki chińskie - codziennie jadł tę samą zupkę instant (czerwony barszcz), i tak przez jakieś 20 lat, hahaha, i jeszcze nam wciskał. Czyli w skrócie, moja rodzina ma absolutnie koszmarne nawyki żywieniowe, co z kolei przeszło na mnie, i wstyd mi z tym.

 

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej,

Ja akurat stosuję "metody alternatywne" przy pracy w ludźmi i poleciłabym Tobie pracę z "Ustawieniami Hellingera".

Pomyśl o dialogach z rodzicami, z siostrą. O głośnym wypowiedzeniu tego, co nam tutaj napisałeś. 

Musisz im stanowczo powiedzieć, ze tego i tego potrzebujesz, że chcesz jeść bo jedzenie daje Ci siłę.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×