Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nerwica a głowa,zawroty, ucisk i inne dolegliwości głowy


Waleria

Rekomendowane odpowiedzi

Aga co masz na mysli niskie ? moje to np dzis 103/58 puls 63 :( ziewam i jak sie podniose itd to buja jak na morzu :( troche sie martwie tym cisnieniem ale wiem ze to wina tych glupich tabsow :!: czasami mam bardzo niskie ale srednio mam tak 116 na 64 puls 58 dziwne no ale co zrobic ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@gape. U mnie było to samo, identyczne objawy, identyczne lęki. Jestem po tomog. komput., rezonansie magnety. Nic nie wykazało, wyniki są dobre.Wtedy neurolog stwierdziła ,że mam nerwicę i skierowała mnie do psychologa.Chodziłam na terapie do przecudownej pani psycholog, wiesz że to pomogło.Wiem tylko jedno , należy uwierzyć, że jest się zdrowym i że nic się nam nie stanie.Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja również wałczę z zawrotami głowy mam tego już dosyć boję się isć do kościoła bo zaraz robi mi się niedobrze. Staram sie to przezwyciężać ale jest to ciężkie. Boję się iść na solar a bardzo kiedyś lubiłam . Zadaje sobie pytanie dlaczego ja ja ... Mam męża który czasami ma już dość . Jak dalej żyć..... Czy jest ratunek dla ludzi takich jak my.... Zazdroszczę wszystkim ludziom których spotykam że mogą beztrosko wszystko robić a ja nie , wiem że to jest podłe ale nie portrafie z tym walczyć . To forum otworzyło mi oczy że nie jestem sama. Rodzina mnie nie rozumie. Przesadzasz ciągle słysze .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też mam zawroty głowy, duszności mroczki przed oczami, niskie ciśnienie i szybko sie wszystkim męczę.Ale za to mam wysoki puls i kołatanie serca. Ale im więcej śpię i odpoczywam tym bardziej jestem zmęczona. Głowa mnie boli, wymoitować mi się chce itp.

TK głowy i rezonanse nic nie wykaża, bo nie mają czego wykazać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam !

mam pytanko do osób bardziej doświadczonych 8) biore od 3 tygodni Fluoksatyne plus od tygodnia trittico wie ktos z Was kiedy to może zacząc działać ? generalnie pierwsze napady miałem dwa miesiące temu po dygodniu sie powtórzyło dostałem luxete , ale od tego czasu mam wieksze lub mniejsze zawroty i bóle głowy , luxete sam odstawiłem , po 3 tygodniach , bo z tymi atakami zacząłem sobie sam jakos radzić , a wygladało na to , że problem z zawrotami spowodowany jest lekiem , niestety po odstawieniu nie przeszło , a nie wiem czy sie nie nasiliło więc po tygodniu od nowa , tym razem fluoksetyna i betaserc , było dobrze przez tydzień ale potem wróciło chyba wszystko do normy , a od tygodnia dostałem jeszcze na noc trittico 50mg ... poprawy specjalnie narazie nie widać , nie chce wkółko latac do innego lekarza i oczekiwać zmiany leków , bo nie wiem czy ma to w ogóle sens :( byłem juz u dwóch psychiatrów , neurolga i kilku internistów , ale na pytanie kiedy przejdzie , kazdy wzrusza ramionami ! podpowiedzcie dobrzy ludzie czy czekać na poprawę i ile jeszcze ? chce jak najszybciej wykaraskać się z tego , ale jakoś dołuje mnie ten brak poprawy :)

pozdro i dzieki za wpisy ewentualne :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam.od wielu lat mam fobie tzn. miałem chyba juz wszystkie objawy strresu. tzn. bóle brzucha, bole szczęki, bole karku, niewysypianie sie , zzamartwianie się, bole w klatce piersiowej.wszystko to przeszedłem ale nadal mam zawroty głowy w krepujacych sutyacjach.wszystko chyba zaczelo sie od pracy w ktorej bylem ponizany, wysmiewany itp. jak pracuje to robie wszystko szybko i kreci mi sie w glowie a potem to sobie wkrecam ze wszyscy na mnie patrza.jak to przezwyciezyc.czy to przejdzie z wiekiem.moze sie po prostu nie spieszyc?? jak juz czuje sie gorzej to boje sie ludzi a najbardziej takich co mnie ponizaja takie teksty typu "chodz tu!" itp.

 

[ Dodano: Dzisiaj o godz. 11:32 pm ]

jak mam dobre samopoczucie to jest wszystko ok.dlatego mysle ze to jest spowodowane brakiem pewnosci siebie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No właśnie mam wrażenie że zaraz głowa mi eksploduje ale praktycznie nie boli tylko drętwieje tył głowy i uczucie jakby głowa była czymś napełniona i zaraz wybuchnie...

Czy to może być z nerwicy bo zawroty głowy i uczucie mdlenia mam od dawna i wiem że to nerwica ale coś takiego mam od tygodnia i nie wiem czy to nerwica(mam nerwicę od kilku lat i czasami objawy somatyczne są bardzo silne). Lekarka powiedziała że to może być z nerwicy tym bardziej że czasami jak się czymś zajmę to przechodzi.

Na początku wystarczał zwykły spacer i przechodziło a teraz juz nie.

Ma ktoś takie doświadczenia bo zaraz zwariuje z tą głową.

Będę wdzięczna za odpowiedź.

Pozdrawiam. Asia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

asia24

ja też tak miałam.uczucie drętwienia karku,jakby ktos obręcz zaciskał na głowie.przeszło po lekach.to narmalny obajw nerwicy.spróbuj sie tym nie denerwowac.to dośc uciążliwe ale jak bedziesz sie na tym skupiac to bedzie cie dopadac.pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A też tak macie że oprócz drętwienia skóry głowy jest uczucie że tył głowy mi zaraz rozsadzi. Nie jest to ból tylko raz ściskanie raz rozpieranie jakby mózg się powiększył. U mnie jest to tylko z tylu i po bokach nigdy z przodu. Czasami przechodzi jak się czymś zajmę ale tylko na chwilę potem wraca. Oprócz tego mam często spłycony oddech i czasami jakby coś mnie bolało w piersiach. Jest jeszcze mnóstwo innych rzeczy takich raczej typowych dla nerwicy które mam od dawna tylko teraz są silniejsze.

Lekarka twierdzi że to nerwica ale ja się boję czy to nie serce albo coś innego.

Pozdrawiam

 

[ Dodano: Dzisiaj o godz. 2:12 pm ]

Przypomina mi się że kiedyś też drętwiała mi głowa ale myślałam że to od kręgosłupa bo miałam to głównie jak siedziałam a jak chodziłam to przechodziło.

Raz jak nie chciało przejść zmierzyłam ciśnienie i okazało się wysokie. Tak sie przestraszyłam że do tamtej pory cały czas mi drętwieje i już żadne spacery nie pomagają.

Nie wiem czy to zbieg okoliczności że teraz jest gorzej po tym mierzeniu ciśnienia czy to faktycznie nerwica.

Właśnie jestem w trakcie zakładania firmy i przez tą głowę nie mogę o niczym myśleć. Boję się że jak założę firmę okaże się że jestem chora i nie będę mogła jej prowadzić :((

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, mam pytanie czy wam tez sie zdarza. Gdy idziecie czujecie się jak pijani? Mi od pewnego czasu zdarza sie to często. Być może dla kogoś to śmieszne ale dla mnie jest to potworne. Bardzo zle sie z tym czuje. Gdy na przyklad wracam z pracy czuje tak jakbym byla pijana. Choc chce isc prosto to nie moge utrzymac rownowagi. Bylam u neurologa i z moim blonnikiem jest wszystko ok. Boje sie wychodzic z domu. Ale wychodze. Czasami zdarza mi się to gdy stoje i z kims rozmawiam. Czuje wtedy ze nie moge stac prosto,zaczyna mi sztywniec szyja, a oczy zachodza mi mgla. Wtedy jest mi barzo trudno z kims rozmawiac :cry: Czekam na jakies opinie z waszej strony.. wiem ze nie jestescie lekarzami.. ale wasze opinienaprawde podnoszamnie na duchu. pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mialem to (czego to ja nie mialem!! :D:D:D:D ) przejrzyj moje posty a uwierzysz, pisalem o tym na samym poczatku mojej tu obecnosci

 

PostWysłany: Sro Maj 10, 2006 10:53 pm Temat postu: Re: Drżenie mięśni, trzęsienie kończyn, tiki nerwowe...itp. Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem Zmień/Usuń ten post [Zgłoś ten post do moderatora]

Moj problem jest taki troche w temacie. Czy zdarzaja sie Wam takie jakby hmm zachwiania rownowagi jak idziecie ulica? Prosze powiedzcie!

 

Tez sie balem wychodzic z domu. Siedzialem na chacie ok. miesiaca. Pozniej odgrzebalem rower i z postanowieniem, ze skoro chodzic nie moge to bede jezdzil, wyleczylem sie z tego. Wiem co czujesz bidulko to przeraza, ale jak sie za to wezmiesz to bedzie dobrze.

Moze sprobuj wychodzic ze swoim chlopakiem na spacery. Gdy zlapiesz go za reke to bedziesz miala stabilizator.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chciałam się dołączyć do grona „zawrotowców” . Nerwice mam od dwóch lat a te zawroty dalej mnie przerażają. Już przez kilka miesięcy było dobrze ale znowu wróciło. Wczoraj poszłam do sklepu i niestety mnie złapało :(

Wiecie jak to jest ...długa kolejka do kasy ja z koszykiem a ta Pani przy kasie tak powoli wszystko robiła albo już ja widziałam w zwolnionym tempie...

Dostałam potwornych zawrotów i już myślałam że odpłynę. Kołysało mnie jakbym była na statku a obraz mi się rozmazywał.......było okropnie. Dziś chciałam jeszcze raz iść do tego sklepu ale jak tylko weszłam na schody znowu się zaczęło i niestety musiałam wyjść.

Byłam wściekła że nie potrafię nad tym zapanować.

Do tych zawrotów od niedawna dołączyły się drętwienia głowy. Jakby mi ktoś czaszkę miażdżył. Cały czas chodzę z rękami na głowie (wiem że to głupio brzmi) bo mam wrażenie że wtedy jest lepiej.

Kurcze czemu to znowu wróciło.......

A było już tak dobrze :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od jakiegos czasu mam problem z utrzymaniem rownowagi ciala. Ide tak jakbym byla pijana. Wtdy strasznie boje sie ze upadne. Zle mi z tym . Badal mne neurolog i niby wszystko jest ok. Nie wiem o co chodzi. Bo tak naprawde jak z kims rownowagi to czuje tak jakbm sie bujala. Bardzo ciezko mi ustac w bezruchu. Czasami bardzo ciezko mi isc bo ide jak pijana a ludzie sie na mnie patrza jak nie wiem na co. Pomozcie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to może byc błędnik,idz do laryngologa

 

[ Dodano: Dzisiaj o godz. 3:05 pm ]

to może byc błędnik,idz do laryngologa

 

 

byłaam, i wszystko jest ok, juz bylam u tylu lekarzy ze juz chyba niestarczy mi palcow zeby ich wyliczyc

 

[ Dodano: Dzisiaj o godz. 3:05 pm ]

to może byc błędnik,idz do laryngologa

 

 

byłaam, i wszystko jest ok, juz bylam u tylu lekarzy ze juz chyba niestarczy mi palcow zeby ich wyliczyc

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No właśnie zauważyłam że te drętwienie a później ucisk pojawia się gdy nic konkretnego nie robię. Wtedy zaczynam się miotać po domu i nerwowo coś robić na siłę. Ciągle mi słabo zwłaszcza na mieście no i oczywiście w sklepach to już norma.....

Właśnie muszę iść do banku załatwić konto firmowe i strasznie się boje co będzie jak mnie złapie w trakcie....

Trzymajcie kciuki żebym nie zwiała z tego banku :(

Kurde ale jestem zła tak chciałam się cieszyć tym że zakładam firmę a to okazało się koszmarem :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam!Jestem tutaj nowy,zdecydowałem zalogować się na forum czytając wszystkie wasze posty,weryfikując wasze objawy które nie są mi obce.Moja przygoda z nerwicą rozpoczęła się od wrzesnia i hmmm....ona dosłownie wysysa radosc z mojego życia,nie jest łatwo ale walczę.Ostatnio zmagam się własnie z tym uciskiem w głowie,wrażeniem ciężaru na czole głowy,drętwieniem i sztywnieniem karku..co za cholerstwo! Leki które zażywam jakos ostatnio niezbyt dobrze sobie z tym radzą a są to Venlectine,spamilan,chlorprotixen.Może ktos z was zażywał podobne leki i mógłby podzielić się ze mną swoimi spostrzeżeniami?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Blagam Was o pomoc. Nie wiem, czy to nerwica tak perfidnie sobie ze mnie kpi meczac mnie objawem za objawem czy tez tym rzem to jednak nie ona. Od paru dni mam straszne zawroty glowy,jak chodze,siedze i leze,szyja jest jakby zmeczona i slaba,czuje sie zdolowana,zawroty poteguja moj lek przed wylewem itd.D ego ochodza zaburzenia ostrosci wzroku,ostrosc jakby mi mimochodem ucieka,oczy bola,sa zmeczone.Duzo pracuje na siedzaco i przy komputerze i marzylabym by te powyzsze objawy to byl tylko en powod,ale mam juz na msli zapalenia nerwu oka,zaburzenia kregoslupa szyjnego itd.Nie mam juz sily chodzic po lekarzach,z kazdym objawem staje sie w ich oczach bardziej hipochondrykiem a tego objawu jeszcze nie mialam i jestem panicznie przestraszona.Nawet psychiatra do mnie nie pzremawia...

 

[ Dodano: Dzisiaj o godz. 10:35 am ]

Pomocy...Dzisiaj jest jeszcze gorzej-bol skroni,zawroty,bol oka,czy to nerwica....?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×