CBD

[Jurecki]

ernest00, dobrze... gdzieś to czytałem, zrobić co jakiś czas jednodniową przerwę, spada tolerancja na olejek.

[dash]

@Kalebx skuszony Twoimi postami zamówiłem ten Hemp life 5% Jakie dawkowanie dla początkującego? Raz dziennie 2 krople a potem ewentualnie zwiększyć do 3-4 myślisz, ze będzie ok dla nowicjusza?

 

Acha i jesze jedna kwestia: ja na trawę reaguje bardzo źle, tzn. pogłębienie lęków i niepokoju. Co prawda ten olejek nie ma właściwości psychoaktywnych wiec nie powinno być problemu?

[Kalebx3 Gorliwy]

Acha i jesze jedna kwestia: ja na trawę reaguje bardzo źle, tzn. pogłębienie lęków i niepokoju. Co prawda ten olejek nie ma właściwości psychoaktywnych wiec nie powinno być problemu?

 

 

absolutnie nie poczujesz z przyjmowaniem olejku CBD jakichkolwiek lęków ,,, i nie prubuj sobie wkręcać. Temu Olejkowi lata świetlne do trawy i na odwrót . Obecnie biorę 5% 3X po 6-7 kropli/d. Lęków zupełnie nie doświadczam . Benzo ( które brałem 3 lata prawie dzień w dzień ) nie biore prawie wcale .A jak wezmę ( tranxene 5mg ) to sieka mnie porządnie . Czasami na noc( ćwierć clona ) na lepszy sen , ale to bardziej z lenistwa niz z faktycznej potrzeby .

Zacznij od 2-3 razy dziennie po 4 krople .

Ten olejek to super sprawa .

Niedługo jade do Kopenhagi na jaranie trawy na 2 tygodnie . Pierwszy raz będe palił i suplementował się olejkiem . Mam nadzieję ,że obydwie rzeczy razem( trawa + olejek ) nie będą aż takie złe jak sama trawa ( na zejsciu rzecz jasna, po paleniu ) , bo podczas palenia czuję sie super . -Prawie jakbym wyjechał na wakacje od choroby , szkoda tylko ,że w leżaku i na leżąco .A ---ch , w morde jeża .

[dash]

Dzięki za odpowiedz. Chyba jesteś jednym z niewielu nerwusow na których trawa dobrze działa i nie nasila lęków, a wręcz przeciwnie. A jak z piciem alko na tym olejku?

 

A tak btw. to aż nie chce mi sie wierzyć, ze mi to pomoże z lękami. Ile to juz specyfików przerobiłem i ich działanie to było placebo. A działa niestety tylko benzo :/

Edytowane 31 Lipca 2017 przez Gość

[ernest00]

"Jaranie na olejku" jest trochę inne niż bez. Ja odczuwam to tak jakby układ kannabinoidowy był w pewien sposób chroniony przez CBD i sama trawa nie działa tak silnie i tak spektakularnie jak bez olejku. W zasadzie czuję więcej przyjemności niż złych efektów. Oczywiście nie powtarzam tego cyklicznie, także nie wypowiem się jak to by było jakby jarać codziennie przez 2 tygodnie. Ale jak zajarasz raz na dłuższy czas jest naprawdę przyjemnie i sama faza nie schodzi na tory bad tripa. Nie ma mowy. Albo mam wyjątkowo dobre jaranie typu sativa, albo razem z olejkiem daje to uczucie fazy sativowej. Pozdrawiam

[dash]

A co myślicie o tym?

http://dobrekonopie.pl/wp-content/uploads/2016/12/olejek-cbd-co2-5-30ml-2.jpg

W ogóle sa jakieś różnice w działaniu w zależności od producenta? Czy sa takie na ktore szkoda pieniędzy i maja gorsze właściwości?

[dash]

W innym temacie na forum piszą, ze to nie działa na napięcie nerwowe i lęki. Tylko wydaje mi sie, ze ci ludzie zamawiają jakiś tani, gorszy olej a potem sie dziwią, ze nie pyknelo.

[Jurecki]

będe palił

A jarasz papierosy, tytoń?

 

Ja jaranie tytoniu zakończyłem prawie dwadzieścia lat temu, jakbym zajarał papierosa to bym rzygał.

A co by było jakbym zajarał trawę od czasu do czasu?

[dash]

https://www.solcbd.com/blogs/news/doing-it-wrong-how-to-dose-cbd-oil-for-anxiety

Na tej stronie piszą, że na lęki początkowa dawka to 40mg. Czyli ta moja buteleczka 10ml starczy na niecałe 2 tygodnie.. heh mało opłacalny biznes. Tylko z drugiej strony piszą o dawkowaniu a nie podają ilu procentowy CBD to jest..

[dash]

Sorry za spam, a tutaj o interakcji CBD z innymi substancjami:

https://cbdoilreview.org/cbd-cannabidiol/cbd-p-450-enzyme/

Wychodzi na to, ze wchodzi w interakcje z prawie wszystkim xD z alko, benzo, phenibutem... chodzi o enzym wątrobowy p450.

[Kalebx3 Gorliwy]

"Jaranie na olejku" jest trochę inne niż bez. Ja odczuwam to tak jakby układ kannabinoidowy był w pewien sposób chroniony przez CBD i sama trawa nie działa tak silnie i tak spektakularnie jak bez olejku. W zasadzie czuję więcej przyjemności niż złych efektów. Oczywiście nie powtarzam tego cyklicznie, także nie wypowiem się jak to by było jakby jarać codziennie przez 2 tygodnie. Ale jak zajarasz raz na dłuższy czas jest naprawdę przyjemnie i sama faza nie schodzi na tory bad tripa. Nie ma mowy. Albo mam wyjątkowo dobre jaranie typu sativa, albo razem z olejkiem daje to uczucie fazy sativowej. Pozdrawiam

 

 

 

ernest00, cieszy mnie to niezmiernie .

Nie jarałem juz nić 5 miesięcy więc jak się zaciągnę dobrym haszem ( na olejku ) to pewnie w pory narobię ze "szczęścia " . Poza tym będa obok bliscy kolesie( z dzieciństwa ) , co stwarza niepowtarzalny klimat i tysiące tematów do obgadania . To nie to samo co palenie samemu i leżenie na koju . .

Nara .

[Kalebx3 Gorliwy]

Kalebx3 napisał(a):

będe palił

 

A jarasz papierosy, tytoń?

 

tytoniu nie palę , tylko z trawą .

Po 15 latach palenia tytoniu w wieku 33 lat rzuciłem tę pier-doloną trutkę na szczury .

[dash]

@Kalebx3 - badałeś wątrobę po tym CBD? Bo właśnie martwi mnie to, że on hamuje metabolizm większości leków, a z tego co pisałeś podjadasz sobie jeszcze benzo:) Choć na zagranicznych stronach pisze o dużych dawkach CBD, więc pewnie te kilka kropelek dziennie nie powinny szkodzić. Chodź z drugiej strony nie piszą jakie to są te "duże dawki".

[Jurecki]

on hamuje metabolizm większości leków

Co to znaczy i do czego prowadzi?

[Lusesita Dolores]

Zapaliłam kilka lat marihuane.

Ten jeden jedyny raz i od tamtej pory widzę aure, zawieszam się na kilka godzin, mam nie swoje myśli

Zryła mi mózg

[dash]

on hamuje metabolizm większości leków

Co to znaczy i do czego prowadzi?

 

https://www.projectcbd.org/science/cannabis-pharmacology/cbd-drug-interactions-role-cytochrome-p450

 

@Lusesita Dolores - CBD nie ma właściwości psychoaktywnych. Sama trawka palona wydziela THC i to on odpowiada za różne "jazdy".

[dash]

on hamuje metabolizm większości leków

Co to znaczy i do czego prowadzi?

 

https://www.projectcbd.org/science/cannabis-pharmacology/cbd-drug-interactions-role-cytochrome-p450

 

Tak samo jak lekarze nie zalecają picia soku grejfrutowego z alkoholem ani łączenia go z lekami, ponieważ on też ingeruje w metabolizm wielu leków (właśnie poprzez hamowanie cytochromu p450) poprzez składnik, który zawiera: bergpten. Tylko CBD działa mocniej niż powyższy składnik.

Czyli to CBD nie jest tak do końca superbezpieczne. Bo który z nerwusów nie przyjmuje leków albo nie pije alko:D Choć tak jak pisałem może te kilka kropel dziennie nie działa aż tak hamująco. Choć pewnie przy jego używaniu warto byłoby sobie robić pełny zestaw prób wątrobowych.

 

@Lusesita Dolores - CBD nie ma właściwości psychoaktywnych. Sama trawka palona wydziela THC i to on odpowiada za różne "jazdy".

[Kalebx3 Gorliwy]

dash, co w tym złego ,że leki dzieki olejkowi CBD wolniej sie metabilizują ?

Dla mnie osobiście nie ma w tym nic złego , leki w ten sposób dłużej siedzą w organiżmie i dłuższej ( mocniej działają ).

Choć pewnie przy jego używaniu warto byłoby sobie robić pełny zestaw prób wątrobowych.

- nawet jak wyjdą podwyższone, to co zrobisz ( jesli oczywiście olejek będzie działał pozytywnie -antylękowo , etc ) ? Z czego zrezygnujesz ?

Przez 12 lat miałem próby wątrobowe podwyższone dzień w dzień ponad 500%( wirus HCV) i co ,żyję . Nie przesadzałbym na Twoim miejscu Dash .

Teraz mam próby w normie , a moja KOCHANA Pani Wątroba wszystko przeżyje ,,, jęsli oczywiście nie poczęstuję sie przez pomyłkę muchomorem sromotnikowym .

Najważniejsza jest psychika w znerwicowanym życiu , choć wiadomo,że zdrowa Wątroba to skarb bezcenny .

[dash]

dash, co w tym złego ,że leki dzieki olejkowi CBD wolniej sie metabilizują ?

Dla mnie osobiście nie ma w tym nic złego , leki w ten sposób dłużej siedzą w organiżmie i dłuższej ( mocniej działają ).

Choć pewnie przy jego używaniu warto byłoby sobie robić pełny zestaw prób wątrobowych.

- nawet jak wyjdą podwyższone, to co zrobisz ( jesli oczywiście olejek będzie działał pozytywnie -antylękowo , etc ) ? Z czego zrezygnujesz ?

Przez 12 lat miałem próby wątrobowe podwyższone dzień w dzień ponad 500%( wirus HCV) i co ,żyję . Nie przesadzałbym na Twoim miejscu Dash .

Teraz mam próby w normie , a moja KOCHANA Pani Wątroba wszystko przeżyje ,,, jęsli oczywiście nie poczęstuję sie przez pomyłkę muchomorem sromotnikowym .

Najważniejsza jest psychika w znerwicowanym życiu , choć wiadomo,że zdrowa Wątroba to skarb bezcenny .

 

To złego, że jak są wolniej metabolizowane to bardziej obciążają wątrobę, a sam piszesz, że to skarb bezcenny:) Nie przesadzam i nie sieję paniki tylko doradzam ostrożność:)

[Jurecki]

A gdzie kupić Kava Kava?

[Kalebx3 Gorliwy]

A gdzie kupić Kava Kava?

W Polsce ( i chyba tylko w Polsce ) kava kava jest nielegalne ,dokładnie tak samo jakbyś posiadał marihuanę .

Nie radzę zamawiać z zagranicznych sklepów bo jak celnicy trafią to moga być wielkie kłopoty .

Z tego co wiem ów lek mocno ryje wątrobę , a działanie podobne do benzo .

Jerzy , ,, o czym Ty stary byku myślisz

[Jurecki]

Kalebx3, mocno ryje wątrobę jak się bierze dużą dawkę i codziennie, a ja chcę sobie sieknąć od czasu do czasu ja się będę gorzej czuł, przy tym olej z ostropestu na drugi dzień.

[ernest00]

To ja wam powiem an swoim przypadku, że przy równoczesny stosowaniu olejku CBD i Valdoxanu, po wcześniejszym zejściu z brania benzodiazepin i zolpidemu byłem z polecenia Pani doktor na pobraniu krwi do prób wątrobowych. Myślałem, że będzie tragedia.

A okazało się zupełnie odwrotnie. Wszystko w normie a nawet nieco poniżej normy. Nie każdy musi być w tej grupie ryzyka w danym czasie. Wiadomo z czasem może się to zmienić na niekorzyść, ale nie musi.

Jak to mawia mój dobry znajomy, 90% problemów rozwiązuje się w czasie

[Kalebx3 Gorliwy]

Kalebx3, mocno ryje wątrobę jak się bierze dużą dawkę i codziennie, a ja chcę sobie sieknąć od czasu do czasu ja się będę gorzej czuł, przy tym olej z ostropestu na drugi dzień.

 

JERZY62, przeczytaj i dobrze sie zastanów zanim kupisz ,,, mieszkasz w Polsce .

 

Piper methysticum -Kava kawa)- na całym świecie delikatny relaksant, w Polsce groźna trucizna •

Polska znajduje się w światowej czołówce, jeśli chodzi o surowość prawa narkotykowego. Nie chodzi nawet o samą wysokość kar, która czyni z nas zaścianek Europy, ale także o listę zakazanych substancji. Jako jedyny kraj na świecie, karzemy więzieniem za posiadanie kavy.

 

Kava-kava, czyli pieprz metystynowy, to mająca delikatne działanie psychoaktywne używka rodzima dla wysp Oceanii. Tradycja stosowania tej rośliny sięga kilku tysięcy lat, zarówno jako substancja relaksująca, jak i nieodzowny element ceremonii. Delektowali się nią m.in. Karol Wojtyła, Królowa Elżbieta II, Hilary Clinton i niezliczona liczba innych koronowanych głów, szefów rządów i członków korpusu dyplomatycznego. Z biegiem czasu popularność kava-kava wykroczyła poza znajdujące się na drugim końcu świata wyspy, docierając do Europy.

[Jurecki]

Delektowali się nią m.in. Karol Wojtyła, Królowa Elżbieta II, Hilary Clinton

Tylko my nie możemy, niech to szlak trafi jasny

 

Kava Kava jest zakazana w Polsce od 2009 roku, chyba w związku ze słynnymi dopalaczami.