Skocz do zawartości
Nerwica.com

Miłosierdzie Boże


drań

Rekomendowane odpowiedzi

mhrps, chodzi o sam fakt, że istnieje możliwość przedstawienia takich argumentów, a nie o to jak są silne, bo podejrzewam, że o to Ci chodzi. Merytoryczna dyskusja jest pozbawiona erystyki, przede wszystkim ad personam, którego niestety pełno na tym forum. W tematach - łagodnie mówiąc - drażliwych, takich jak religia, większość obrzuca się mięsem. Dlatego niektórzy wolą nie wchodzić w takie dyskusje (albo tylko z niektórymi).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam koleżankę katoliczkę,lat 41.Która,to jest za zniesienie celibatu.Seks już miała przed ślubem,bo męża ma dopiero od 4 lat.

No i czasem też pornola obejrzy w necie.

A mimo,to mówi o sobie.Jestem wierząca i katoliczka.

 

Bo kasa musi się zgadzać, prowizja dla siedziby okupanta w Watykanie. Z tego względu jest przyzwolenie Kościoła na ogólnie panującą kościelną schizofrenię połączoną z hipokryzją. Czasem, gdy poglądy Kk zbyt mocno odstają od panującej rzeczywistości, następuje liberalizacja "myśli". Np, że ziemia nie jest płaska :lol:

 

Albo medycyna,też znajdzie się kilka przykładów.Choćby wyklęta przez kler antykoncepcja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Albo medycyna,też znajdzie się kilka przykładów.Choćby wyklęta przez kler antykoncepcja.

 

Kościół dążył do przeludnienia ziemi za wszelką cenę. Stąd kult Matki Polki, zakaz antyK i ostracyzm bezdzietnych. Wiadomo, każdy bachor - kasa razy 3. Przed wojną i zaraz po były wyścigi na liczbę bachorów. Nieważne że bieda była, nie było co jeść, byle klecha komplement uczynił i życie wieczne obiecał. Co to miało wspólnego z człowieczeństwem? Generalnie zmanipulowane zwierzęta, nic ponadto :great:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Albo medycyna,też znajdzie się kilka przykładów.Choćby wyklęta przez kler antykoncepcja.

 

Kościół dążył do przeludnienia ziemi za wszelką cenę. Stąd kult Matki Polki, zakaz antyK i ostracyzm bezdzietnych. Wiadomo, każdy bachor - kasa razy 3. Przed wojną i zaraz po były wyścigi na liczbę bachorów. Nieważne że bieda była, nie było co jeść, byle klecha komplement uczynił i życie wieczne obiecał. Co to miało wspólnego z człowieczeństwem? Generalnie zmanipulowane zwierzęta, nic ponadto :great:

O przeludnieniu to się mówi dopiero od paru dekad, wcześniej to kościołowi zależało na jak największej ilości wiernych i jak największym wpływie na rzeczywistość. Dzisiaj kraje chrześcijańskie a katolickie w Europie w szczególności mają najmniejszy współczynnik dzietności, czyli do nauk kościoła się nie stosują w przeciwieństwie do muzułmanów którzy mnożą się na potęgę i niedługo wyprą rdzenną ludność z Europy. Także nawet jako ateista jestem za tym aby chrześcijanie się rozmnażali tak jak dawniej, to jedyna szansa na odparcie zacofanego, mizoginistycznego, zbrodniczego islamu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Także nawet jako ateista jestem za tym aby chrześcijanie się rozmnażali tak jak dawniej, to jedyna szansa na odparcie zacofanego, mizoginistycznego, zbrodniczego islamu.

 

Trendu się już nie odwróci. Im bardziej wykształcony i świadomy jest człowiek, większe możliwości jego realizacji w innych obszarach, tym mniejsza chęć do rozmnażania. W Polsce dodatkowo jest nędza, natomiast poprzeczka odnośnie wymaganego standardu życia dziecka postawiona wysoko. Z tego względu Polacy jako naród skazani są na wyginięcie.

 

Islam też to czeka. To tylko kwestia czasu.

 

goldman-chart-380.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mhrps, Krajom islamu też spada to jasne, ale jeszcze do standardów europejskich trochę im brakuje. Ale czarna Afryka obecnie już bardziej muzułmańska niż chrześcijańska dalej ma wysokie wskaźniki. A co do Polski to racja mamy wymagania od życia takie jak na zachodzie a zarobki 3 razy mniejsze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trendu się już nie odwróci.

 

Im bardziej wykształcony i świadomy jest człowiek, większe możliwości jego realizacji w innych obszarach, tym mniejsza chęć do rozmnażania.

 

Jak miałem 8 lat mierzyłem 128 cm. Jak miałem 16 lat mierzyłem 175 cm. Im starszy jest naleśnior, tym wyższy.

Trendu nie da się już odwrócić.

Czy w wieku 32 lat będę mierzył 222 cm?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

przecież życie jest tak przewrotne, ze za 15 lat moze byc wielki kryzyzs, pieniądze z banków przestaną płynąć, bezrobocie wzrosnie do 30% a może i wiecej i ludzie z nudów będą sie kotłować jak króliki. :bezradny:

 

Pieniądze nie biorą się z banków tylko z pracy. To jest tylko środek płatniczy, wymienny, bank pełni rolę pośrednka i księgowego. Nawet gdyby bezrobocie wzrosło na skutek kryzysu, to kultury, przyzwyczajeń, braku presji społecznej na posiadanie dziecka, znajomości antykoncepcji - tego nic nie zabierze, bo te rzeczy kute są przez pokolenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ludzie, zajmijcie się analizą matematyczną, funkcjami, kombinatoryką, itd.

Badanie przebiegu funkcji, funkcja liniowa, kwadratowa, logarytmy.

 

Tak się tylko wyżywam, bo siedziałem nad tym w liceum, a siedzi w głowie po dziś dzień.

 

To tak odnośnie pytania o trend rosnący.

Poziom rośnięcia trendu też może spadać, bądź rosnąć.

Nie będę się mądrować, bo jak się czegoś nie stosuje to się zapomina.

Chciałem tylko podkreślić, że na wiele pytań już odpowiedziano.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pracowałem we Francji z fajnym Kolesiem z Białorusi . Powiedział mi ,że u nich jest popularne ( i jakże trafne powiedzenie ) : " już jest dobrze , jak nie ma wojny ".

Obecnie żyjemy pewnie w bardzo ciężkich czasach, ale szczęście wielkie ,żeśmy sie nie urodzili w latach 30 ubiegłego wieku . Niemieckie kur-y i ruskie ście-wo !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pieniądze nie biorą się z banków tylko z pracy. To jest tylko środek płatniczy, wymienny, bank pełni rolę pośrednka i księgowego.

To klasyczna ekonomia, ale dzisiejsza ma z nią coraz mniej wspólnego i miliardy w obiegu na świecie to tylko cyferki na ekranach komputerów które nie mają żadnego pokrycia w rzeczywistości. A co do trendów odnośnie wskaźników dzietności to trudno to dokładnie wszystko przewidzieć, jeszcze w XIX w Malthus twierdził że wraz za wzrostem gospodarczym pójdzie taki przyrost naturalny które spowoduje głód i jeszcze większa biedę, a okazało się że jest odwrotnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pieniądze nie biorą się z banków tylko z pracy. To jest tylko środek płatniczy, wymienny, bank pełni rolę pośrednka i księgowego.

To klasyczna ekonomia, ale dzisiejsza ma z nią coraz mniej wspólnego i miliardy w obiegu na świecie to tylko cyferki na ekranach komputerów które nie mają żadnego pokrycia w rzeczywistości.

 

Jak to nie ma? W uproszczeniu ten co ma pożycza, a ten co chce konsumować ponad stan - bierze pożyczkę. Na tym polega cały system bankowy. Państwa które dodrukowują pusty pieniądz, doznają inflacji proporcjonalnej do ilości pustego pieniądza. Tak to się wszystko kręci.

 

A co do trendów odnośnie wskaźników dzietności to trudno to dokładnie wszystko przewidzieć, jeszcze w XIX w Malthus twierdził że wraz za wzrostem gospodarczym pójdzie taki przyrost naturalny które spowoduje głód i jeszcze większa biedę, a okazało się że jest odwrotnie.

No i jakoś mimo bogactwa ludzie nie chcą podtrzymywać przyrostu. Czyli przeszkodą nie są bariery ekonomiczne, a raczej zmiana mentalności ludzi, ewolucja ich świadomości, poglądu na życie.

Co by musiało się stać by ludzie zaczęli myśleć inaczej? Pewnie "boskie objawienie". Problem w tym, że w globalnej wiosce po raz kolejny taki numer już raczej nie przejdzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Albo medycyna,też znajdzie się kilka przykładów.Choćby wyklęta przez kler antykoncepcja.

 

Kościół dążył do przeludnienia ziemi za wszelką cenę. Stąd kult Matki Polki, zakaz antyK i ostracyzm bezdzietnych. Wiadomo, każdy bachor - kasa razy 3. Przed wojną i zaraz po były wyścigi na liczbę bachorów. Nieważne że bieda była, nie było co jeść, byle klecha komplement uczynił i życie wieczne obiecał. Co to miało wspólnego z człowieczeństwem? Generalnie zmanipulowane zwierzęta, nic ponadto :great:

O przeludnieniu to się mówi dopiero od paru dekad, wcześniej to kościołowi zależało na jak największej ilości wiernych i jak największym wpływie na rzeczywistość. Dzisiaj kraje chrześcijańskie a katolickie w Europie w szczególności mają najmniejszy współczynnik dzietności, czyli do nauk kościoła się nie stosują w przeciwieństwie do muzułmanów którzy mnożą się na potęgę i niedługo wyprą rdzenną ludność z Europy. Także nawet jako ateista jestem za tym aby chrześcijanie się rozmnażali tak jak dawniej, to jedyna szansa na odparcie zacofanego, mizoginistycznego, zbrodniczego islamu.

 

Jak namówić kobiety,by rezygnowały z pracy,kariery.I zaczęły się mnożyć ? Musi być coś innego.Inaczej,będziemy mieli na potęgę.Katoliczek z 9 dzieci,żyjących ubóstwie.Zresztą katolicyzm,to też czasem taka sama pruderia jak islam.Już wolę etniczne religie.Jak wiarę w Odyna czy Swaroga.Owszem,po modernizacji.W katolicyzmie przeszkadza mi,zbliżenie się do prawicy z PIS.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to nie ma? W uproszczeniu ten co ma pożycza, a ten co chce konsumować ponad stan - bierze pożyczkę. Na tym polega cały system bankowy. Państwa które dodrukowują pusty pieniądz, doznają inflacji proporcjonalnej do ilości pustego pieniądza. Tak to się wszystko kręci.
To czemu np Japonia mająca 13,7 Bln dolarów długu publicznego jeszcze egzystuje i nie ma tam wysokiej inflacji a wręcz deflacja . http://natemat.pl/1469,dlugie-dlugi-na-swiecie-kto-pozyczyl-najwiecej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak namówić kobiety,by rezygnowały z pracy,kariery.I zaczęły się mnożyć ? Musi być coś innego.Inaczej,będziemy mieli na potęgę.Katoliczek z 9 dzieci,żyjących ubóstwie.Zresztą katolicyzm,to też czasem taka sama pruderia jak islam.Już wolę etniczne religie.Jak wiarę w Odyna czy Swaroga.Owszem,po modernizacji.W katolicyzmie przeszkadza mi,zbliżenie się do prawicy z PIS.

 

Darmowe żłobki, przedszkola, dojazdy - ogólnie rzecz biorąc maksymalne odciążenie kobiet tak, by mogły tę pracę podjąć. Porzedni minister PRiPS WKK szedł tą drogą, teraz przyszedł PiS i wszystko jest za darmo (500+). Czyli wódka i używki. Smród bród i ubóstwo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to nie ma? W uproszczeniu ten co ma pożycza, a ten co chce konsumować ponad stan - bierze pożyczkę. Na tym polega cały system bankowy. Państwa które dodrukowują pusty pieniądz, doznają inflacji proporcjonalnej do ilości pustego pieniądza. Tak to się wszystko kręci.
To czemu np Japonia mająca 13,7 Bln dolarów długu publicznego jeszcze egzystuje i nie ma tam wysokiej inflacji a wręcz deflacja . http://natemat.pl/1469,dlugie-dlugi-na-swiecie-kto-pozyczyl-najwiecej

To nie jest pusty pieniądz tylko pożyczka. A czemu są tacy co chcą pożyczać? Widocznie jest duża wiarygodność Japonii jako dłużnika.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to nie ma? W uproszczeniu ten co ma pożycza, a ten co chce konsumować ponad stan - bierze pożyczkę. Na tym polega cały system bankowy. Państwa które dodrukowują pusty pieniądz, doznają inflacji proporcjonalnej do ilości pustego pieniądza. Tak to się wszystko kręci.
To czemu np Japonia mająca 13,7 Bln dolarów długu publicznego jeszcze egzystuje i nie ma tam wysokiej inflacji a wręcz deflacja . http://natemat.pl/1469,dlugie-dlugi-na-swiecie-kto-pozyczyl-najwiecej

To nie jest pusty pieniądz tylko pożyczka. A czemu są tacy co chcą pożyczać? Widocznie jest duża wiarygodność Japonii jako dłużnika.

Co ciekawe, pożyczka też mogłaby wywołać inflację, ale tylko wtedy gdyby została wzięta jednorazowo lub skokowo. W sytuacji gdy kraj uzupełnia swój budżet pożyczką w sposób ciągły, jest równowaga na rynku. W tym roku PiS rzucił 500+ i już jest inflacja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak namówić kobiety,by rezygnowały z pracy,kariery.I zaczęły się mnożyć ? Musi być coś innego.Inaczej,będziemy mieli na potęgę.Katoliczek z 9 dzieci,żyjących ubóstwie.Zresztą katolicyzm,to też czasem taka sama pruderia jak islam.Już wolę etniczne religie.Jak wiarę w Odyna czy Swaroga.Owszem,po modernizacji.W katolicyzmie przeszkadza mi,zbliżenie się do prawicy z PIS.

 

Darmowe żłobki, przedszkola, dojazdy - ogólnie rzecz biorąc maksymalne odciążenie kobiet tak, by mogły tę pracę podjąć. Porzedni minister PRiPS WKK szedł tą drogą, teraz przyszedł PiS i wszystko jest za darmo (500+). Czyli wódka i używki. Smród bród i ubóstwo.

 

Pomysł jakiś jest.Ale,po obserwacji znajomych,jakoś nie widzę.By chcieli mieć po 13 dzieci.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak namówić kobiety,by rezygnowały z pracy,kariery.I zaczęły się mnożyć ? Musi być coś innego.Inaczej,będziemy mieli na potęgę.Katoliczek z 9 dzieci,żyjących ubóstwie.Zresztą katolicyzm,to też czasem taka sama pruderia jak islam.Już wolę etniczne religie.Jak wiarę w Odyna czy Swaroga.Owszem,po modernizacji.W katolicyzmie przeszkadza mi,zbliżenie się do prawicy z PIS.

 

Darmowe żłobki, przedszkola, dojazdy - ogólnie rzecz biorąc maksymalne odciążenie kobiet tak, by mogły tę pracę podjąć. Porzedni minister PRiPS WKK szedł tą drogą, teraz przyszedł PiS i wszystko jest za darmo (500+). Czyli wódka i używki. Smród bród i ubóstwo.

No ale działania PO żadnych efektów nie przyniosły a w tym roku kobiety nagle zaczęły się bardziej rozmnażać no ale nie wiadomo czy przez 500 plus i czy to cos trwałego. A to że 500 plus idzie głównie na alko to manipulacja, owszem pewnie się tacy znajdą ale to zdecydowana mniejszość większość wydaje na jedzenie, sprzęt domowy czy wakacje na które wcześniej ich stać nie było.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak namówić kobiety,by rezygnowały z pracy,kariery.I zaczęły się mnożyć ? Musi być coś innego.Inaczej,będziemy mieli na potęgę.Katoliczek z 9 dzieci,żyjących ubóstwie.Zresztą katolicyzm,to też czasem taka sama pruderia jak islam.Już wolę etniczne religie.Jak wiarę w Odyna czy Swaroga.Owszem,po modernizacji.W katolicyzmie przeszkadza mi,zbliżenie się do prawicy z PIS.

 

Darmowe żłobki, przedszkola, dojazdy - ogólnie rzecz biorąc maksymalne odciążenie kobiet tak, by mogły tę pracę podjąć. Porzedni minister PRiPS WKK szedł tą drogą, teraz przyszedł PiS i wszystko jest za darmo (500+). Czyli wódka i używki. Smród bród i ubóstwo.

No ale działania PO żadnych efektów nie przyniosły a w tym roku kobiety nagle zaczęły się bardziej rozmnażać no ale nie wiadomo czy przez 500 plus i czy to cos trwałego. A to że 500 plus idzie głównie na alko to manipulacja, owszem pewnie się tacy znajdą ale to zdecydowana mniejszość większość wydaje na jedzenie, sprzęt domowy czy wakacje na które wcześniej ich stać nie było.

http://praca.gazetaprawna.pl/artykuly/859371,w-polsce-wzrasta-liczba-urodzen-mpips-to-efekty-wydluzenia-urlopow.html

http://strategiapolska.salon24.pl/717996,sensacja-wzrost-liczby-urodzen-w-polsce-o-ponad-9

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×