Skocz do zawartości
Nerwica.com

SERTRALINA (ApoSerta, Asentra, Asertin, Miravil, Sastium, Sertagen, Sertralina Krka, Sertranorm, Seraloft, Stimuloton, Zoloft, Zotral)


shadow_no

Czy sertralina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

104 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy sertralina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      60
    • Nie
      27
    • Zaszkodziła
      17


Rekomendowane odpowiedzi

Strasznie dużo :( Jeszcze raz dziękuję za odpowiedzi.

Napiszę Ci, że zdecydowanie wolę być w remisji i 11-12 kg cięższy, niż czuć się źle i być szczupły oraz wykastrowany na wysokich dawkach SSRI.

Jak się postarasz z odpowiednią dietą, to da się niewiele przytyć po mirtazapinie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko,że oprócz lęków i depresji mam też anoreksję,zaburzenia snu.Jak nie będę spała w nocy ,wrócę do Stilnoxu.A to nie jest wyjście.

 

-- 05 maja 2016, 10:37 --

 

Biorę pod uwagę jeszcze kwetiapine.

 

Przecież mirtazapina Ci na to wszystko pomoże.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Strasznie dużo :( Jeszcze raz dziękuję za odpowiedzi.

Napiszę Ci, że zdecydowanie wolę być w remisji i 11-12 kg cięższy, niż czuć się źle i być szczupły oraz wykastrowany na wysokich dawkach SSRI.

Jak się postarasz z odpowiednią dietą, to da się niewiele przytyć po mirtazapinie.

 

Ogólnie to ja też wolę być grubsza, ale czuć sie dobrze , niż być pogrążona w depresji i anhedonii, być wykastrowana i nie odczuwać pociągu seksualnego czy zwykłych przyjemności dnia codziennego.

Lecz z drugiej strony mirta zaczęła wzmagać u mnie apetyt i mam niemiłosierną ochotę na słodkie z czym musze walczyć. Ale pogodziłam się, że u mnie ładny wygląd równa się życie w chorobie, a kilka kg tu i tam lepsze zdrowie psychiczne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam!

 

 

przypomne się szybko, zoloft sertagen asertin (zależy co mamy w aptece... bo zoloftu już ni ma nawet w hurtowniach) biorę od 2 przeszło lat... raz jest lepiej raz gorzej ale w sumie z lęku sie w miarę jako tako wyleczyłem, choć autem jak balem sie jeździć to zdarza się ze dalej sie boje...

 

moje pytanie brzmi odnośnie bólów głowy , zawrotow glowy..

 

moje bóle są niecodzienne... mianowicie boli mnie potylica czasem przechodzi w okolice skroni... a zamiast lęku mam mega zawroty głowy, stąd niechęć do jazdy autem... z tymi bólami głowy chcialem zgłosic sie do lekarza na jakis tomograf czy rezonans bo martwi mnie ze trwa to tak dlugo.. lekarz mowil ze bole mina jak zaczne brac zoloft, i tak juz 2 lata! co Wy na to, podzielcie sie swoimi bólami i zawrotami strasznie mnie to ciekawi

 

pozdro 600

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam!

 

 

przypomne się szybko, zoloft sertagen asertin (zależy co mamy w aptece... bo zoloftu już ni ma nawet w hurtowniach) biorę od 2 przeszło lat... raz jest lepiej raz gorzej ale w sumie z lęku sie w miarę jako tako wyleczyłem, choć autem jak balem sie jeździć to zdarza się ze dalej sie boje...

 

moje pytanie brzmi odnośnie bólów głowy , zawrotow glowy..

 

moje bóle są niecodzienne... mianowicie boli mnie potylica czasem przechodzi w okolice skroni... a zamiast lęku mam mega zawroty głowy, stąd niechęć do jazdy autem... z tymi bólami głowy chcialem zgłosic sie do lekarza na jakis tomograf czy rezonans bo martwi mnie ze trwa to tak dlugo.. lekarz mowil ze bole mina jak zaczne brac zoloft, i tak juz 2 lata! co Wy na to, podzielcie sie swoimi bólami i zawrotami strasznie mnie to ciekawi

 

pozdro 600

Co do Zoloftu to jest u mnie normalnie dostępny.Bóle głowy miewałam ale dla tego ,że lek zwiększał mi ciśnienie .Po mniejszej dawce ciśnienie ok.Zacznij może mierzyć sobie ciśnienie rano i wieczorem .Prowadź zapiski przez tydzień i z tym idź do lekarza.Ból potylicy jest często związany z wysokim ciśnieniem.Jak twój kręgosłup szyjny?-też mogą być bóle .Jeśli lekarz oleje sprawę.Zrób sobie RM kręgosłupa szyjnego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja to pier#@lę! Dzis 12 dzień, od 4 dni jestem jak na jakiejś taniej siupie, nie jem, nie spię, a oczy mam jak z tych chińskich bajek wielkie. Pierwszy raz jakiś specyfik mnie "przerósł" Skonsultowałem sie z lekarzem i obcinam o połowę na 25, a wdrażam w to miejsce więcej spamilanu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja to się zapędziłam bo 200 rano brałam :smile::smile::smile::smile::smile:

 

-- 11 maja 2016, 11:54 --

 

Ja to pier#@lę! Dzis 12 dzień, od 4 dni jestem jak na jakiejś taniej siupie, nie jem, nie spię, a oczy mam jak z tych chińskich bajek wielkie. Pierwszy raz jakiś specyfik mnie "przerósł" Skonsultowałem sie z lekarzem i obcinam o połowę na 25, a wdrażam w to miejsce więcej spamilanu.

Przepraszam ale rozbawiły mnie chińskie bajki- :mrgreen::mrgreen::mrgreen::mrgreen::mrgreen::mrgreen::mrgreen::mrgreen::mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam ale rozbawiły mnie chińskie bajki- :mrgreen::mrgreen::mrgreen::mrgreen::mrgreen::mrgreen::mrgreen::mrgreen::mrgreen:

 

hehe :D No Takie mam źrenice, już nie ma dla mnie leku, przetestowałem już chyba wszystko, i zawsze coś nie tak :105: Jedyne co na stówę działa to połączenie klona z mianseryną, ale konia chcę uniknąć, to jest na czarną godzinę. Zostają kombinacje dawek, tego mniej, tego więcej, zobaczymy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam ale rozbawiły mnie chińskie bajki- :mrgreen::mrgreen::mrgreen::mrgreen::mrgreen::mrgreen::mrgreen::mrgreen::mrgreen:

 

hehe :D No Takie mam źrenice, już nie ma dla mnie leku, przetestowałem już chyba wszystko, i zawsze coś nie tak :105: Jedyne co na stówę działa to połączenie klona z mianseryną, ale konia chcę uniknąć, to jest na czarną godzinę. Zostają kombinacje dawek, tego mniej, tego więcej, zobaczymy...

Brałeś Wellbutrin?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Porównanie działania p/depresyjnego sertraliny i różeńca górskiego (który aktualnie biorę):

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4385215/pdf/nihms668222.pdf

 

Although R. rosea produced less antidepressant effect versus sertraline, it also resulted in significantly fewer adverse events and was better tolerated. These findings suggest that R. rosea, although less effective than sertraline, may possess a more favorable risk to benefit ratio for individuals with mild to moderate depression.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, spanikowana i przerażona, co się ze mną wyprawia :zonk:

Zaczęło się od ataków paniki, wszelakich bólów później dołączyła nerwica żołądka i jelit. Poleciałam do Polski załamana że Angielska służba zdrowia ma.mnie daleko w dupie, wykonałam wszystkie badania łącznie z kolonoskopia i gastroskopia.... Zdrowa jak ryba :oops:

Wizyta u psychiatry i sertagen, stwierdzenie nerwicy, obserwacja pod kontem depresji.

Lekarz zalecił 1.5 tyg 50 mg, potem po 100 mg.

Zaczęłam od 25 przez tydzień, potem 50 mg tydzień i w piątek na noc wskoczyłam na 100 i dokładnie wczoraj poczułam się jak przed chorobą i dołączyły wszelakie objawy z przewodu pokarmowego jak wcześniej przed diagnoza, jedynie się wkoncu wysypiam wyśmienicie po tej 100 więc dlatego biorę ja na noc, bo w dzień nie dałabym rady funkcjonować. Od początku pierwsze dwa tygodnie wspomagalam się Sedamem zaczęłam od 3 mg i zeszłym do zera w piątek. Dziś wróciłam spowrotem na 1.5 mg bo bez tego bym do pracy nie była w stanie wyjść. Jakieś rady?

 

-- 12 maja 2016, 13:52 --

 

Dodam jeszcze że mnie trochę odblokowala, wróciłam do pracy, wkoncu coś robię w domu i do sklepu wyjść się nie boję, i myślę więcej... Bo wcześniej to wszystko i wszystkich na około miałam w dupie, byłam ja i to że umieram ;) bynajmniej tak było do wczoraj, bo dziś bez sedamu to Noe wiem czy bym.wyszla

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tahela, ja bym wszystkie te uboki przetrwał, momentami nawet mi się podobało, ale zerowego libido nie dam rady. To jakbyś poszła do lekarza a lekarz: "Okey, pozbędziemy się lęków, będzie Pani się wyśmienicie czuć, ale musimy obciąć Pani nogi!" - tak wygląda mniej więcej moja obecna sytuacja...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×