Skocz do zawartości
Nerwica.com

SERTRALINA (ApoSerta, Asentra, Asertin, Miravil, Sastium, Sertagen, Sertralina Krka, Sertranorm, Seraloft, Stimuloton, Zoloft, Zotral)


shadow_no

Czy sertralina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

104 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy sertralina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      60
    • Nie
      27
    • Zaszkodziła
      17


Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich na tym forum-dostałem lek Zoloft na Nerwice natrectw

-dokladnie lekarz nazwał to ZOK. Jednak gdy tak śledze ten lek wszyscy dostaja o

wiele mniejsze dawki a ja mam brac przez pierwszy tydzien po 50mg rano i

wieczorem a w drugim tygodniu jest to juz dawka po 100mg. Czy może ktos miał

już taką dawkę?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zapisal mi lekarz psychiatra pol tabletki Asertin 50. Nie namawial mnie do brania, powiedzial ze sam zadecyduje czy chce to brac. Powiedzial ze pomogl by mi psycholog. Problem w tym, ze nie mam czasu chodzic do psychologa. Pracuje za granica, moja praca jest dosc stresujaca, oprocz tego dochodza inne czynniki jak odłąka od rodziny od dziewczyny. Od dluzszego czasu nasilia mi sie zle samopoczucie. Weekendy sa tragiczne. Bardzo sie zamartwiam. W tygodniu tez wieczorami nie jest zbyt lajtowo. Smuce sie, zamyslam. Do tego wszytskiego chyba nie uklada mi sie z dziewczyna. Ale sa tez dni w ktorych wydaje mi sie ze czuje sie dobrze. W pracy na codzien nie czuje bym mial duzo energi, ale nie smuce sie, byc moze jestem mniej rozmowny niz dawniej. Nie wiem czy powinnienem zaczac brac ten lek jak lekarz powiedzial ze moze pomoc mi psycholog, na ktorego jak pisalem juz wyzej nie mam czasu. Do tego wszytskiego boje sie tych obiawow po rozpoczeciu brania tego leku. Nie moge sobie pozwolic na opuszczenie dnia, lub kilku dni w pracy. Nie moge sie zdecydowac na polkniecie pierwszej tabletki... Ciagle sie zastanawiam czy moze jednak nie pchac sie w tego typu leki... Co sadzicie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich,

 

od miesiaca mam przepisany ten lek, po przeczytaniu Waszych postów boję sie go zażyć.

Prosze napiszcie jakie to sa dolegliwości? odchodze od zmysłow przez te ataki a leku boje się zażyć.

Niech ktos napisze, jesli jednak wziął i mu pomógł.

 

Dziekuje

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Prawdę mówiąc mnie ten lek nie pomógł ani trochę, miałem (mam)mnóstwo skutków ubocznych, odkąd go biorę to codziennie jest mi niedobrze. Od 19 czerwca odstawiam te tabsy, już wolę cierpieć bez nich..

Znam jednak kilka osób którym zoloft pomógł, zawsze możesz spróbować, może akurat pomoże Ci ten lek. Radzę jednak spróbować go brać pewien czas a potem sama ocenisz czy pomaga czy nie. A ubocznych się nie bój, najgorzej jest zazwyczaj przez pierwsze kilka dni brania, tylko ze mną jakoś nie tak jest..

Pozdrawiam :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dzieki za odp. Dziś wzięłam połowę pierwszej pastylki, mam nadzieje,że zadziała bo inaczej sie chyba wścieknę. Nic innego nie mogę wziąć ze względu na ciążę :-|

Jeszcze jedno pytanie, czy nie wiecie czy mozna brać przy nim leki ziołowe?ktos mi mówił że nie a nie jestem pewna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie, przekopałem cały indeks leków ale nie znalazłem wiec zakładam temat, miał ktoś do czynienia z powyższym medykamentem?

 

Dostałem receptę w związku z PTSD, ale czy to ma sens kiedy wyczytałem dziś że: (pogrubiona część opisu leku)

 

 

 

 

Nazwa handlowa: Sertagen 50

Nazwa międzynarodowa: Sertralinum

 

Wskazania do stosowania

 

Sertralina jest wskazana w leczeniu objawów depresji, w tym towarzyszących objawów lęku. Po uzyskaniu zadowalającej odpowiedzi na leczenie, kontynuacja leczenia sertraliną jest skuteczna w zapobieganiu nawrotowi początkowego epizodu depresji lub nawrotom kolejnych epizodów depresyjnych, w tym towarzyszących objawów lęku.

Sertralina jest również wskazana w leczeniu zaburzenia obsesyjno- kompulsyjnego. Po uzyskaniu początkowej odpowiedzi na leczenie, stosowanie sertraliny wiązało się z trwałą skutecznością, bezpieczeństwem i tolerancją leku przez okres do 2 lat leczenia zaburzenia obsesyjno- kompulsyjnego.

 

Sertralina jest również wskazana w leczeniu dzieci z zaburzeniem obsesyjno-kompulsyjnym. Badania kliniczne dotyczące zespołu stresu pourazowego wykazały skuteczność sertraliny u kobiet, ale nie obserwowano skutecznego działania leku u mężczyzn. W związku z tym, zwykle nie można zalecać leczenia sertraliną mężczyzn z zespołem stresu pourazowego. Sporadycznie próba leczenia sertraliną u mężczyzn może być uzasadniona, ale leczenie należy wycofać, jeśli nie ma wyraźnych dowodów wskazujących na korzyści z terapii.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Marzena dasz radę! Te skutki uboczne są tak nasilone zazwyczaj tylko przez pierwsze kilka dni, potem jest już tylko lepiej! Radzę Ci brać te tabletki wytrwale, a po pewnym czasie sama ocenisz czy Ci pomogły czy nie. Jak na razie się nie załamuj i mimo nudnosci bierz je. Sam pamiętam początki mojego leczenia farmakologicznego.. Ajć, nie chciałbym tego drugi raz powtarzać ;).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzieki Adasiu ale juz wywaliłam ten cudowny specyfik. Lekarz przywrócił mi lek ten co brałam wczesniej. Miałam troche przerwy w leczeniu farmakologicznym wiec tez nie jest super ale objawy tego leku da sie wytrzymac. Nigdy wiecej tego gówna zwanego Zoloftem:szukam:

 

A jak Ty sobie radzisz bez leków???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i w porządku że zmienilaś lek na poprzedni. Tylko po co w takim razie była zamiana tamtego leku na Zoloft, mogli Ci od razu zapisać tamten poprzedni lek skoro lepiej na niego reagowałaś a nie kombinowac z pieprzonym Zoloftem.

Hmm a u mnie bez leków dziwnie. Nerwica się jakby nasila, mam więcej lęków i trochę gorsze samopoczucie. Pewnie objawy odstawienne Zoloftu. Trochę było to niepoważne że tak samowolnie odstawiłem tabletki, ale nie dość że nic mi nie pomagały to jeszcze te codzienne nudności.. Ochyda! W poniedziałek do psychiatry, pewnie opieprzy mnie za odstawienie lekarstw ale co tam, jakoś pociągne bez nich!

Pozdrawiam i życzę sukcesów w leczeniu! :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wiesz co nie wiem po co mi ktos mieszał i dał taki gówniany specyfik ale cóż lekarza słuchac trzeba :)

 

Co do leków , uważam że dobrze zrobiłes , bo ile mozna się męczyć, Ty i tak długo dawałes radę, ja skapitulowałam dużo wcześniej:).

 

W każdym razie nikomu nie polecam tego cudownego leku!!!!!!

 

Pozdrowionka

 

p.s. daj znac co postanowił lekarz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

MagdalenkaBMW-ja tez mam podobnie.. Asentra niby dziala, leki sie zmniejszaja, ale mam caly czas wrazenie, ze moje zycie nie potrwa dlugo, nie potrafie wyobrazic siebie jako matki, zony.. ogarnia mnie uczucie, ze nie jestem w stanie sobie z tym poradzic.. niby jest lepiej, wszyscy mnie chwala, ze sobie swietnie z tym radze, a jednak w srodku jest pustka... mam nadzieje, ze to minie.

u mnie oprocz asentry srodkiem ktory na mnie najlepiej dziala jest bliskosc innych..;] tyle razy bralam w nocy poduszke pod pache i szlam spac do mamy... (stare babsko jestem, a takie rzeczy robie :P ) czuje sie bezpeicznie i leki sie zmniejszaja..

no ale dobra, zdaje relacje z matury.. jetsem z siebie dumna, ze podeszlam do niej, wyniki nei beda rewelacyjne, ale wazne, ze sie zdecydowalam pisac ją w tym roku. co do dalszej szkoly to ide do koszalina zaocznie na policealne studium kosmetyczne, tak zdecydowalam po rozmowie z moja Pania prychaitra. mysle, ze to dobre wyjscie.. nie jestem w stanie mieszkac jeszcze sama w obcym miescie.. asentra jest dla mnie wybawieniem.. wczesniej jadac na zakupy bralam zomirren, teraz wchodze bez tego, robie zakupy, chodze sama po sklepie, jezdze samochodem, w ciagu pol roku zrobilam duzy krok, balam sie wszystkeigo, nie wyszlam sama na podworko, a teraz czasami wychodze do jakiego pubu ze znajomymi :D (oni piwo, a ja soczek). leczenie jeszcze jakis czas na pewno potrwa, bo caly czas jestem od kogos zalezna, ale lekarka powiedziala mi, ze ma nadzieje, ze jsli bede chciala pojsc na studia za dwa lata to pojde juz bez lekow.

pozdrawiam Was goraco! ciesze sie, ze jest takie miejsce, gdzie nie slychac ciaglego "bierz sie w garsc i nie udawaj"! :)

P.S. ale sie rozpisalam..xD

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widzę że jeszcze nikt nie miał do czynienia albo nie macie czasu.

 

Napiszę jak mijają pierwsze dni, biorę już 3 dzień. Pierwszego dnia po wzięciu tabletki jakoś dziwnie mnie muliło, ale nie wiem czy to efekt leku czy sobie wkręciłem skutek uboczny z ulotki ;) Drugiego i 3 dnia zauważyłem że mam mniejszy apetyt i ziewam co chwile, ale też jakoś myśli mi się poprawiły, mniej tych sceptycznych do życia, nie wiem czy to tylko takie wrażenie czy prawda niebawem się przekonam i postaram się dać znać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam!

ja niestety nie jestem jeszcze doswiadczona, gdyz biore zoloft (sertraline) tylko 2 dni. jednak moj lekarz kazal mi go brac codziennie rano 1 tabl 100 mg jak tylko sie obudze wraz z pol litrem przegotowanej wody. nie mam na razie zadnych objawow ubocznych (moze dlatego ze przestawilam sie z lerivonu ktory pewnie jeszcze dziala).

 

a jak ty teraz sie czujesz? jakie miales objawy uboczne na poczatku?

 

jak tylko bede brala troche dluzej to napisze. pozdr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

teraz czuje sie znacznie lepiej, moge wreszcie normalnie funkcjonowac, skupic sie na tym co robie, a nie na tym co sie ze mna dzieje... jesli objawy sa to zwykle mijaja po ok tygodniu i potem jest juz tylko lepiej, ja jestem bardzo zadowolony z dzialania leku choc biore tylko 50mg dziennie, w tej chwili biore tak ok. godz.12.00 w poludnie i jest ok...

 

wczesniej czulem sie fatalnie, pierwsze 4-5 dni nie myslalem o niczym innym tylko by polozyc sie i zasnac , bo mialem z tym problemy ale po tygodniu zasnalem bez problemu nie wiedzac kiedy i od tej pory jakby ktos pstryknal palcem i wlaczyl u mnie umiejetnosc normalnego zasypiania i tak jest do teraz i z dnia na dzien coraz lepiej... wiadomo ze sa dni kiedy czuje sie odrobine gorzej ale kto tak nie ma? nieomal kazdy czlowiek na ziemi... kazda istota wiec nie widze w tym zadnych sensacji ...

 

pozdrawiam i trzymam kciuki za Ciebie... a bedzie lepiej na pewno tylko cierpliwosci...

 

zadawaj pytania bez skrepowania, na kazde z checia odpowiem ... :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a jak z apetytem u ciebie? spadl czy jest normalny?

 

ja zauwazylam ze mam dosc duzo energii na tym leku, po lerivonie poranki byly troche ciezkie.

fakt ze wieczorem troche ciezej zasnac, jakas taka strasznie rozbudzona wczoraj bylam.

dzieki wielkie za opisanie twojego samopoczucia. pomaga mi to : )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie :)

 

Leczę się sertagenem 50mg (to też sertralina) już 6 dzień (też biorę około 12).

Z początku dziwnie się czułem, ale trudno opisać, nic szczególnego uchwytnego nie działo sie, a z fizycznych dolegliwości to zaobserwowałem suchość w ustach i brak apetytu.

Dzisiaj apetyt trochę mi się poprawił, suchość pozostała, za to sypiam bardzo długo około 10h no ale może to efekt tego że późno chodzę spać (zazwyczaj około 2 w nocy).

 

Masz rację kabaretka fajnie jest podzielić się z kimś swoimi spostrzeżeniami :)

 

Chciałbym przestać analizowac przeszłość i tak jak ty rayook skupic sie na tym co robie, a nie na tym co sie ze mna dzieje, lub działo. Mam nadzieje że sertralina mi, nam w tym pomoże :)

 

pozdrawiam :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lek ten odwiedza mój żołądek od dwóch tygodni- być może pomaga - z dnia na dzień następują małe ale kluczowe zmiany - w pracy zaczynam czuć sie lepiej - już nie boję się podejmowania poważnych decyzji, czyli zaczynam jakoś sobie radzić - ( pracę zawsze uwielbiałem - była czasami zródłem stresów - bo niepotrzebnie nieistotnym rzeczą nadawałem zbyt dużą wartość ), nie mam kompletnie ciepliwości - nie umiem też zaakceptowac tego ze jestem chory - pracuję na tym. Wraz z depresją pojawiała się agorafobia - w zasadzie znika. Spię kiepsko- aby móc zasnać chodzę na bardzo długie spacery- rozmawiam dość dużo z moją żoną. Najgorzej czuje się z rana - zaraz po przebudzeniu męczy mnie bijące serce - to też się zmniejsza - sukcesywnie- tylko ze ja znów nawet nie potrafię się z tego cieszyć. Śmiech - obecnie martwe pojęcie. Zainteresowanie płcią przeciwną - zerowe - ale mzoe się to zmieni. W środku dnia nie mogę wysiedzieć w pracy - zaczynam palić - to minus. Postaram się coś jescze napisać po trzech tygodniach zażywania sertalinki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×