Skocz do zawartości
Nerwica.com

rayook

Użytkownik
  • Postów

    7
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez rayook

  1. Pytanie o pore zażywania leków bazujących na sertralinie...
  2. kabaretka to normalne.... a jak sie czujesz tak 2-3 godziny po zazyciu? - jestes senna czy pobudzona? to czesto ma znaczenie i mozna sobie przesunac pore brania tak by nie przeszkadzalo ci to w zasnieciu ... ale ogolnie jest tak ze w pierwszym tygodniu gorzej sie zasypia bez wzgledu na pore wziecia... mnie jak juz wczeniej wspomnialem, zapisano lek na wieczor i po przyjeciu pierwszej dawki (po jakis 2 godzinach) poczulem sie bardzo senny, polozylem sie i zasnalem, niestety na krotko obudzilem sie w srodku nocy z potem na czole, mialem jakies drzenia, bylo mi strasznie zimno - teraz wiem ze to nie dzialanie leku tylko reakcja organizmu (nerwicy) na ten lek ... dlatego tak rozne dzialania odczuwaja pacjenci moim zdaniem .. to nie lek jest zrodlem dolegliwosci tylko sam organizm ktory musi zaakceptowac lek... dlatego skutki uboczne mijaja, gdyby lek byl zrodlem dolegliwosci one by nie ustepowaly - to moja skromna opinia... no i przestawilem sie na branie rano, a ze w weekend nie lubie wczesniej wstawac to czesto moje rano to 12.00 wiec tez tak biore codziennie byle mniej wiecej o tej samej porze... z apetytem na poczatku bylo kiepsko.. schudnalem nawet z 2 kg... ale po ok tygodniu wrocil i jem teraz normalnie.. najwazniejsze to nie przestawac brac tego leku, ja na poczatku chyba z 3 razy odstawialem i buntowalem sie - co to za lek? nie bede tego bral , gorzej sie tylko po tym czuje itp. - ale lekarz mnie strasznie zmotywowal do tego bym bral mowiac ze to normalne, ze biorac ten lek twoje samopoczucie bedzie sie jakby cofac, jakbys przewijal tasme w tyl... coraz gorzej, gorzej a nagle lepiej , lepiej ... i wrocisz do stanu sprzed ... i tak rzeczywiscie jest ... na wlasnej skorze tego doswiadczylem ... pozdrawiam ... do nastepnego ... ;D
  3. teraz czuje sie znacznie lepiej, moge wreszcie normalnie funkcjonowac, skupic sie na tym co robie, a nie na tym co sie ze mna dzieje... jesli objawy sa to zwykle mijaja po ok tygodniu i potem jest juz tylko lepiej, ja jestem bardzo zadowolony z dzialania leku choc biore tylko 50mg dziennie, w tej chwili biore tak ok. godz.12.00 w poludnie i jest ok... wczesniej czulem sie fatalnie, pierwsze 4-5 dni nie myslalem o niczym innym tylko by polozyc sie i zasnac , bo mialem z tym problemy ale po tygodniu zasnalem bez problemu nie wiedzac kiedy i od tej pory jakby ktos pstryknal palcem i wlaczyl u mnie umiejetnosc normalnego zasypiania i tak jest do teraz i z dnia na dzien coraz lepiej... wiadomo ze sa dni kiedy czuje sie odrobine gorzej ale kto tak nie ma? nieomal kazdy czlowiek na ziemi... kazda istota wiec nie widze w tym zadnych sensacji ... pozdrawiam i trzymam kciuki za Ciebie... a bedzie lepiej na pewno tylko cierpliwosci... zadawaj pytania bez skrepowania, na kazde z checia odpowiem ...
  4. witam ... jestem nowy na forum.. tez od jakiegos czasu lecze sie sertralina (Stimuloton - konkretnie odpowiednik Setaloftu) jestem bardzo ciekaw jakie preferujecie pory dawkowania leku... ja zazywalem zawsze rano i nadal sie do tego stosuje, czasami w samo poludnie, bo lubie sobie polezec a zazywam zawsze po sniadaniu... jak do tej pory narzekalem tylko na skutki uboczne w postaci sennosci (pierwsze 3-4 dni) czasami nadmiernego pobudzenia, teraz nie wiem czy wieczorne zazywanie leku wplywa na lepsze wyniki terapeutyczne czy ranne? Moja pani doktor automatycznie zapisuje wszystkim na wieczor i mowi ze wiekszosc jej pacjentow zazywa na wieczor, ale czesto wywowluje problemy ze snem, szczegolnie w poczatkowej fazie brania bo generalnie leki sie nasilaja i gorzej sie spi, ja mialem dwa nawroty nerwicy depresyjnej i od niespelna dwoch tygodni znowu jestem na sertralinie 50mg rano na poczatku nie spalem w ogole dostalem na noc wsparcie w postaci Hydroxyzyny i rzeczywiscie po niej spalem minimum 4 godzinki a to juz cos przy calkowitej bezsennosci... No i w sumie teraz to chcialbym na tym forum przeprowadzic takie wspolne porownanie zazywania tego leku w zaleznosci od por dnia... pewnie sa jakies osoby co zmienialy badz zmienili pore zazywania i dostrzegly badz nie jakies zmiany w samopoczuciu ... dlatego prosze o podzielenie sie tymi informacjami ... pozdrawiam wszystkich nerwicowcow i depresantow ...
  5. witam ... jestem nowy na forum.. tez od jakiegos czasu lecze sie sertralina (Stimuloton - konkretnie) jestem bardzo ciekaw jakie preferujecie pory dawkowania leku... ja zazywalem zawsze rano i nadal sie do tego stosuje, czasami w samo poludnie, bo lubie sobie polezec a zazywam zawsze po sniadaniu... jak do tej pory narzekalem tylko na skutki uboczne w postaci sennosci (pierwsze 3-4 dni) czasami nadmiernego pobudzenia, teraz nie wiem czy wieczorne zazywanie leku wplywa na lepsze wyniki terapeutyczne czy ranne? Moja pani doktor automatycznie zapisuje wszystkim na wieczor i mowi ze wiekszosc jej pacjentow zazywa na wieczor, ale czesto wywowluje problemy ze snem, szczegolnie w poczatkowej fazie brania bo generalnie leki sie nasilaja i gorzej sie spi, ja mialem dwa nawroty nerwicy depresyjnej i od niespelna dwoch tygodni znowu jestem na sertralinie 50mg rano na poczatku nie spalem w ogole dostalem na noc wsparcie w postaci Hydroxyzyny i rzeczywiscie po niej spalem minimum 4 godzinki a to juz cos przy calkowitej bezsennosci... No i w sumie teraz to chcialbym na tym forum przeprowadzic takie wspolne porownanie zazywania tego leku w zaleznosci od por dnia... pewnie sa jakies osoby co zmienialy badz zmienili pore zazywania i dostrzegly badz nie jakies zmiany w samopoczuciu ... dlatego prosze o podzielenie sie tymi informacjami ... pozdrawiam wszystkich nerwicowcow i depresantow ...
  6. witam ... jestem nowy na forum.. tez od jakiegos czasu lecze sie sertralina (Stimuloton - konkretnie) jestem bardzo ciekaw jakie preferujecie pory dawkowania leku... ja zazywalem zawsze rano i nadal sie do tego stosuje, czasami w samo poludnie, bo lubie sobie polezec a zazywam zawsze po sniadaniu... jak do tej pory narzekalem tylko na skutki uboczne w postaci sennosci (pierwsze 3-4 dni) czasami nadmiernego pobudzenia, teraz nie wiem czy wieczorne zazywanie leku wplywa na lepsze wyniki terapeutyczne czy ranne? Moja pani doktor automatycznie zapisuje wszystkim na wieczor i mowi ze wiekszosc jej pacjentow zazywa na wieczor, ale czesto wywowluje problemy ze snem, szczegolnie w poczatkowej fazie brania bo generalnie leki sie nasilaja i gorzej sie spi, ja mialem dwa nawroty nerwicy depresyjnej i od niespelna dwoch tygodni znowu jestem na sertralinie 50mg rano na poczatku nie spalem w ogole dostalem na noc wsparcie w postaci Hydroxyzyny i rzeczywiscie po niej spalem minimum 4 godzinki a to juz cos przy calkowitej bezsennosci... No i w sumie teraz to chcialbym na tym forum przeprowadzic takie wspolne porownanie zazywania tego leku w zaleznosci od por dnia... pewnie sa jakies osoby co zmienialy badz zmienili pore zazywania i dostrzegly badz nie jakies zmiany w samopoczuciu ... dlatego prosze o podzielenie sie tymi informacjami ... pozdrawiam wszystkich nerwicowcow i depresantow ...
  7. witam ... jestem nowy na forum.. tez od jakiegos czasu lecze sie sertralina (Stimuloton - konkretnie) jestem bardzo ciekaw jakie preferujecie pory dawkowania leku... ja zazywalem zawsze rano i nadal sie do tego stosuje, czasami w samo poludnie, bo lubie sobie polezec a zazywam zawsze po sniadaniu... jak do tej pory narzekalem tylko na skutki uboczne w postaci sennosci (pierwsze 3-4 dni) czasami nadmiernego pobudzenia, teraz nie wiem czy wieczorne zazywanie leku wplywa na lepsze wyniki terapeutyczne czy ranne? Moja pani doktor automatycznie zapisuje wszystkim na wieczor i mowi ze wiekszosc jej pacjentow zazywa na wieczor, ale czesto wywowluje problemy ze snem, szczegolnie w poczatkowej fazie brania bo generalnie leki sie nasilaja i gorzej sie spi, ja mialem dwa nawroty nerwicy depresyjnej i od niespelna dwoch tygodni znowu jestem na sertralinie 50mg rano na poczatku nie spalem w ogole dostalem na noc wsparcie w postaci Hydroxyzyny i rzeczywiscie po niej spalem minimum 4 godzinki a to juz cos przy calkowitej bezsennosci... No i w sumie teraz to chcialbym na tym forum przeprowadzic takie wspolne porownanie zazywania tego leku w zaleznosci od por dnia... pewnie sa jakies osoby co zmienialy badz zmienili pore zazywania i dostrzegly badz nie jakies zmiany w samopoczuciu ... dlatego prosze o podzielenie sie tymi informacjami ... pozdrawiam wszystkich nerwicowcow i depresantow ...
×