Skocz do zawartości
Nerwica.com

PREGABALINA (Egzysta, Linefor, Lyrica, Naxalgan, Pragiola, Preato, Pregabalin Accord/Mylan/ Pfizer/ Sandoz/ Sandoz GmbH/ STADA/ Zentiva, Pregamid, Tabagine)


tekla67

Czy pregabalina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

225 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy pregabalina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      159
    • Nie
      47
    • Zaszkodziła
      22


Rekomendowane odpowiedzi

13 minut temu, Paput napisał:

Możliwe że pregabalina złe na ciebie działa. Po tak małej dawce masz straszne skutki uboczne. Ale powinny minąć za kilka dni i pozostanie działanie przeciwlękowe. Budzisz się wolny mam nadzieję

Brałem wcześniej anafranil rok czasui te skutki uboczne to pikus przy anafranilu.Zadalem pytanie czy to możliwe ze może nasilać lęki- czy ktoś tak miał na początku brania?Pierwszy dzien czułem się świetnie dopiero po czwartym dniu dostałem ataku paniki i było mi zimno jak bym był chory.Dlatego pytam czy to możliwe i ktoś tak miał.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Apropo zimna to zarówno na klonazepamie jak i teraz na pregabalinie jest cholernie zimno, nie ma nawet na dworze minusowych temperatur, wystarczy, że jest wilgoć i jest ciągle zimno, musi być to jakiś mechanizm działania leków które oddziałują na receptory GABA. 300mg rano i 150mg na wieczór, takie dawkowanie od lekarza, jak na razie za dobrze nie jest, to co opisywałem wcześniej, te 2 dni dobrego samopoczucia to była pierwsza reakcja organizmu na lek, 2-3 dni i minęło. W sumie mam wrażenie, że wzmaga nawet lęki, jest się też niesamowicie poirytowanym nawet najdrobniejszymi szczegółami, podobny wnerw jak przy wyższej dawce klonazepamu.

Pocę się też bardziej i za bardzo nie mam siły. Chociaż może delikatnie tłumi lęki, ale w sytuacji stresowej nogi i ręce robią się zimne, jest pierwszy strzał i potem niby delikatny spokój, ogólnie trochę przytłumia ten lek. Brak jakichkolwiek efektów upojenia alkoholowego tak jak wyżej pisali, tzn. ze raczej dobrze ten lek toleruję.

Edytowane przez Arnin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Arnin napisał:

Apropo zimna to zarówno na klonazepamie jak i teraz na pregabalinie jest cholernie zimno, nie ma nawet na dworze minusowych temperatur, wystarczy, że jest wilgoć i jest ciągle zimno, musi być to jakiś mechanizm działania leków które oddziałują na receptory GABA. 300mg rano i 150mg na wieczór, takie dawkowanie od lekarza, jak na razie za dobrze nie jest, to co opisywałem wcześniej, te 2 dni dobrego samopoczucia to była pierwsza reakcja organizmu na lek, 2-3 dni i minęło. W sumie mam wrażenie, że wzmaga nawet lęki, jest się też niesamowicie poirytowanym nawet najdrobniejszymi szczegółami, podobny wnerw jak przy wyższej dawce klonazepamu.

Pocę się też bardziej i za bardzo nie mam siły. Chociaż może delikatnie tłumi lęki, ale w sytuacji stresowej nogi i ręce robią się zimne, jest pierwszy strzał i potem niby delikatny spokój, ogólnie trochę przytłumia ten lek. Brak jakichkolwiek efektów upojenia alkoholowego tak jak wyżej pisali, tzn. ze raczej dobrze ten lek toleruję.

Dokładnie mam identycznie.Pierwsze dwa dni super samopoczucie.Po dwóch dniach identycznie jak wszystko opisujesz.Tylko ze ja biorę 2x75.Ale identycznie na mnie to zadziałało  jak na ciebie.I z tym zimnem tez u mnie podobnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 28.11.2020 o 21:01, zarr napisał:

Bierze ktoś jeszcze ten lek? 🙂

Ja po wzięciu drugiej tabletki nic nie czuje w sensie nic się nie dzieje jakbym wcale jej nie wzięła. 

 

😄druga tabletka w sensie druga dawka. 

Ogólnie biorę Egzyste od 19.listopada. 

Ja biorę 🙂  Od stycznia 🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, acherontia styx napisał:

Ja ją brałam z chyba z 2 lata, ale, że zepsuła ciut serce u mnie to poszła :papa:

 

@zarrTy ją krótko bierzesz z tego co kojarzę, to jeszcze trochę trzeba poczekać na działanie.... zresztą ja ją biorąc nie czułam specjalnej różnicy w samopoczucia, dopiero przy odstawieniu delikatnie odczułam jej brak...

Witam tzn co się stało z sercem?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, acherontia styx napisał:

Wydłużenie odstępu QTc (zapewne i tak nic Ci to nie powie) wykryte zupełnym przypadkiem, bo objawów żadnych nie miałam. Ogólnie więcej paniki lekarze narobili niż to warte... wystarczyło odstawić lek i sytuacja powinna wrócić do normy za jakiś czas sama. 

Mówi,mówi akurat przy mojej nerwicy to o sercu wiem dużo😉.A pozatym ordynator kardiologi to mój przyjaciel.Biore od tygodnia pregabaline 2x75 i muszę wspomagać się czasami alprazolem bo lęk się przebija czasami.Możliwe ze tak może byc?A i z tym wydłużeniem odcinka qt myślisz ze to od pregabaline?

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, zarr napisał:

A powiedzcie mi.... czy ta progabalina sie jeszcze rozkręci? biore 3 dzien dawke 2x 75mg, a ogólnie biore od 19 listopada. Nie zmniejsza tych lękow. Dzis mnie glowa boli. jej dzialanie od 0 do 10 oceniam na 3.  Czasem lekko uspokaja i wiecej nic.

Również liczę na to, że jeszcze się rozkręci... Biorę już z miesiąc na pewno i w sumie oprócz wilczego apetytu nie widzę różnicy.. Mam nerwicę lękowa z atakami paniki i GAD. Nie jestem pewna czy psychiatra trafił z tym lekiem. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, zarr napisał:

@Arnin nadal tak się czujesz?

Fajnie się czyta pozytywne posty 🙂

15 lat się tak nie czułam:) ale może jest nadzieja i u mnie.👍🏻

Niestety nie, jakbym mógł to bym tamten wpis usunął bo wprowadza tylko innych w błąd, nie powinienem takiego czegoś pisać po 2-3 dniach brania leku bo to tylko początkowy efekt wprowadzenia leku..."to co opisywałem wcześniej, te 2 dni dobrego samopoczucia to była pierwsza reakcja organizmu na lek, 2-3 dni i minęło. W sumie mam wrażenie, że wzmaga nawet lęki, jest się też niesamowicie poirytowanym nawet najdrobniejszymi szczegółami, podobny wnerw jak przy wyższej dawce klonazepamu."

 

Ogólnie to pregabalina działa jak benzo, im wyższa dawka tym są większe lęki, jest lepszy apetyt i lepiej smakuje jedzenie, ale w sumie nic więcej, a lęki nasila, biorę już ponad miesiąc, czasem 150mg na dzień, czasem 300mg - wtedy trochę przytłumia, ale nadal przy sytuacji stresowej jest raczej gorzej niż bez leku, robi się zimno, pocą się ręce- przychodzą najczarniejsze myśli i po chwili jakby z opóźnieniem działa lekko pregabalina i próbuje ten lęk usunąć. Czyli reasumując, poprawia apetyt i jest przyjemność z jedzenia, tak jakby po tych latach brania innych leków nie było smaku i wrócił na tym leku, może działa lekko na FS, przy 300mg "lepsza gadka", gorszy sen, 450mg jeszcze nie brałem na dobę, nie wiem czy jest sens i obawiam się, że będzie gorzej. A i jest cholernie zimno a na dodatek poci się człowiek, zimno jest, ale są poty, nie za duży wysiłek i jeszcze większe poty.

Edytowane przez Arnin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej,ja pregabaline brałam 3 miesiace.pierwsze dwa byly ok. Nawet dobrze się czułam. A trzeci miesiąc to byla meczarnia

 

Kazdego dnia zastanawiałam sie odstawiac czy nie.. mimo ze lekarz mowil NIE. ale to ja sie maczylam. 

Miałam różne objawy az nadszedl ten dzien ze  postanowiłam nie wziąć tabletki.

 

Czułam sie zle   zwiekszone lęki, to główny objaw wiec odsypalam z 75 mg połowę😂 moze nie najlepszy pomysł ale jak najszybciej chciałam juz być od tego wolna.

 

3 dni tak brałam pol tabletki i 4 dnia juz czulam sie dobrze.

Dzis nic nie biorę bo juz mam dość tego  tych lekow i myślenie jak dziś sie bede czuła.  Dobrze CZY zle.

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, zarr napisał:

To szybko z niej zeszłas. 

Fajnie. 

Ja zadzwoniłam do przychodni. Niestety moja psychiatra na luty. Ale udało mi się na jutro zapisać do innej. Będzie do mnie dzwonić. To zobaczymy 

Tak.Ale niektórzy od razu zeszli z niej. i nic się nie działo.Zależy od organizmu.

🙂

 

 

Edytowane przez ombre

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, zarr napisał:

No prawda. 

Ja mam dziś spore lęki i objawy somatyczne gorsze niż zanim zaczęłam brać Egzyste. 

To tak jak ja dzisiaj biorę ponad tydzień 2x75 i mam większe leki niż przed braniem🤦‍♂️.Musialem wspomóc się alprozalem.I mdłości mam.Nie wiem czy brać to dłużej bo tylko 2 dni się dobrze czułem.

Edytowane przez Tommi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć, biorę pregabaline już 4 miesiąc. Była przepisana do wenli żeby odstawić, wenle udało się odstawić, a pregabalina miała być tylko na chwilę, bo mieliśmy odstawić leki. Na początku listopada faktycznie na tydzień udało mi się odstawić, ale 5 dni to był koszmar. Depresja, zjazd psychiczny, płacz. Do pregabaliny wróciłam. Przed odstawieniem brałam tylko wieczorem 75 mg, odkąd wróciłam biorę 2*75, ale w sumie szalu nie ma, codziennie zdaży się dzień, że mam niepokój (biorę na nerwicę lękowa). Naprawdę wzrasta tolerancja na ten lek? Z tego co tu czytam to nie jest wesoło. Nie mogę sobie teraz pozowlić na ponowną próbę odstawienia, ponieważ muszę chodzić do pracy, a obawiam się zjazdu, za bardzo nie chcę wracać do ssri, bo na nich każdy dzień był szczęśliwy, co jest aż dziwne. Na pregabalinie czułam się sobą i widziałam nad czym jeszcze trzeba pracować.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, click88 napisał:

Czy ona moze powodować nasilone lęki i po jakim czasie zaczęła wam pomagać ?

Mnie się nie zdarzyło, żeby lęki były nasilone, tylko teraz widzę, że zwiększyła mi się tolerancja na lek, i coraz większe dawki, na mnie zadziałała szybko, bo była wdrożona w momencie odstawiania wenlaflaksyny, ale mówią, że 3 tygodnie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, click88 napisał:

Czy ona moze powodować nasilone lęki i po jakim czasie zaczęła wam pomagać ?

U mnie na początku potrafila powodować leki.Jestem po ok 3 tygodniach brania i jest trochę lepiej.Ogolnie czasami jestem rozdrażniony poniej i potrafi mnie czasami wszystko denerwować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 6.12.2020 o 23:43, palinka95 napisał:

Naprawdę wzrasta tolerancja na ten lek? Z tego co tu czytam to nie jest wesoło.

 

Tak. Jak wczesniej wspomnialam, zdarzalo mi się dojsc do 2g (sic!) na dobę.

Odstawienie niemiłe, zmeczenie, bardzo obniżona wydolność organizmu. BARDZO. Smutek, płaczliwośc, nieprzespane noce (raczej śpię normalnie)... 

Edytowane przez wanker

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odstawka jest bolesna cos jak odstawianie benzo w lzejszym wydaniu ale nic przyjemnego to nie jest. Poki lek dziala to dawki 300-450mg w zupelnosci daja rade.

 

Nie wydaje mi sie zeby Prega powodowala leki, raczej co bedziesz czuc to takie uczucie jakbys plywal albo byl lekko pijany. Calkiem to przyjemne 🙂 Doraznie tez sie nada

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, wanker napisał:

 

Tak. Jak wczesniej wspomnialam, zdarzalo mi się dojsc do 2g (sic!) na dobę.

Odstawienie niemiłe, zmeczenie, bardzo obniżona wydolność organizmu. BARDZO. Smutek, płaczliwośc, nieprzespane noce (raczej śpię normalnie)... 

Ja też próbowałam odstawić, ale to nie był ten czas, wszystko wróciło zdwojone. Teraz biorę 3*75mg, i wreszcie mogę się wyspać, wczoraj próbowałam tylko jedną 75mg wieczorem, ledwo zasnęłam i czułam jak mi serducho wali, siódme poty 🙄, zobaczę jak dalej w poniedziałek kontrolny telefon do lekarza. Co prawda on mi kazał rano też brać dwie, ale postawiłam na jedną i jest git jak na razie. Ciekawa jestem czy z nerwicy się kiedykolwiek wyjdzie 🙃

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, acherontia styx napisał:

 

 

Biorąc pregabalinę 2 lata, w międzyczasie zmieniałam dawki żadnej tolerancji nie zauważyłam. Z leku zeszłam nawet tego jakoś specjalnie nie odczuwając, a zeszłam baaardzo szybko bo musiałam. Wiem, że niektórzy źle ten lek tolerują, zwłaszcza na początku.

 

A 2g pregabaliny to juz w ogóle dla mnie absurd i tu mnie ani trochę nie dziwi złe samopoczucie na takiej dawce, ale tylko dlatego, że to już było ewidentne przedawkowanie. Przy 3x dawki maksymalnej (a nawet ponad) każdy by się fatalnie czuł 🤦‍♀️ sami sobie to robicie a później narzekacie, że coś nie działa/źle działa.

Mnie lekarz kazał wejść na 300mg, zostałam na 225 mg, i moje samopoczucie jest właśnie dzięki temu dobre, na mniejszej dawce było średnio, a zanim spróbowałam odstawiać w porozumieniu z lekarzem, byłam na dawce 75 mg tylko wieczorem i było Dobrze. A teraz muszę brać 3 razy tyle, więc na pewno wzrasta tolerancja na lek. Poza tym wystarczy poczytać badania kliniczne, że dawki 150-300mg to dawki teraputyczne i na nich jest najlepsze samopoczucie. Wiadomo, że każdy jest inny, i inaczej reaguje na lek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć wszystkim, 

mam pytanko.

Czy ktoś stosowała Pregabalinę na OCD(ZOK) i Fobie społeczną w monoterapii? Szukam jakiejś alternatywy dla leków SERT po latach stosowania (Anafranil, Paro, Esci, Wenla, Dulo itd..) serotonina nie wpływa na mnie najlepiej. Znalazłem badania nt. stosowania mono w FS w dawce 600mg/d nie udało natomiast znleżć mi sie takich badań dla OCD (jedynie jako dodatek do SSRI).

Myślę jeszcze o polaczeniu Pregi z Amisulpirydem w niskich dawkach lub Selegininą, ponieważ związku z tym że OCD rozwinęło się równocześnie z Fobia społeczną podejrzewam ze problemem mogła byc Dopamina. 

Pozdrawiam wszystkich którzy jeszcze pozostali na tym forum. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, acherontia styx napisał:

Mi chodziło o branie 2g tak jak  @wankernapisała - że takim postępowaniem ktoś sobie robi krzywdę, bo nie wiem czemu miałyby te 2g służyć, bo na pewno nie leczeniu.

 

Co do tolerancji pisałam o tym, że ja u siebie jej nie zauważyłam - nie neguję tego, że występuje. Zresztą ja już nawet tego leku nie biorę i nie wrócę do niego na pewno przez problemy kardiologiczne.

A to przepraszam, coś źle zinterpretowałam Twój komentarz. W takiej sytuacji masz absolutną rację. Też uważam, że to robienie sobie krzywdy. Ja jeszcze daje szansę temu leku, ale zobaczymy. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 10.12.2020 o 08:44, palinka95 napisał:

Mnie lekarz kazał wejść na 300mg, zostałam na 225 mg, i moje samopoczucie jest właśnie dzięki temu dobre, na mniejszej dawce było średnio, a zanim spróbowałam odstawiać w porozumieniu z lekarzem, byłam na dawce 75 mg tylko wieczorem i było Dobrze. A teraz muszę brać 3 razy tyle, więc na pewno wzrasta tolerancja na lek. Poza tym wystarczy poczytać badania kliniczne, że dawki 150-300mg to dawki teraputyczne i na nich jest najlepsze samopoczucie. Wiadomo, że każdy jest inny, i inaczej reaguje na lek.

No tak, ale z tego co pisałaś wyżej równocześnie odstawiałaś Wenlfaksynę więc to może być przyczyna że to 75 mg pregi już nie działało, a nie to że tolerancja wzrosła. Ja gdy po 8 latach odstawiałem Paroksetynę to nawrót nerwicy nastąpił dopiero po 3-4 miesiącach. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Ricardop napisał:

No tak, ale z tego co pisałaś wyżej równocześnie odstawiałaś Wenlfaksynę więc to może być przyczyna że to 75 mg pregi już nie działało, a nie to że tolerancja wzrosła. Ja gdy po 8 latach odstawiałem Paroksetynę to nawrót nerwicy nastąpił dopiero po 3-4 miesiącach. 

Wenle odstawiałam na początku września, potem jechałam przez jakiś czas chyba do października na pregabalinie 2*75mg, potem w listopadzie już na jednej 75mg wieczorem, a teraz już jest 3 *75mg, wczoraj w ogóle przez takie dawkowanie raz 2 razy dziennie, raz 3 razy dziennie mój organizm zbizkował i miał objawy odstawienne. Lekarz powiedział, że na wiosnę odstawiamy, zmieni mi na jakiś lżejszy, żeby organizm nie zauważył odstawienia, i mam na amen odstawić lek. Zobaczymy ile do tego czasu uda mi się na terapii zrobić 🤯. A jak i Was jest z tyciem po pregabaline? 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×