Szukają zmian w mózgu nie boli, ja bałam się bardzo, panikowałam, płakałam jak wjechałam do tego urządzenia. Najstraszniejsza dla mnie była klatka na głowie, jednakże niezbędna by nią nie ruszać. Oddychałam spokojnie i patrzyłam w lusterko nad głową, które odbijało i dawało złudzenie większej przestrzeni. Podanego kontrastu w żaden sposób nie odczułam - > a to jego bałam się najbardziej. Trzymam kciuki!
Dodam, że, aby oswoić się z dźwiękami, które towarzyszą temu badaniu, zakładałam słuchawki i słuchałam ich na YouTube. Na początku wywoływały we mnie lęk, ale potem już wiedziałam co mnie czeka.