Skocz do zawartości
Nerwica.com

Jak odróżnić nerwicę od poważnych chorób?


svyatogor

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry,

 

Mam pytanie- w jaki sposób można odróżnić nerwice lękową od poważnej choroby?

Od wielu lat posiadam zaburzenia nerwicowe. Kilka lat temu byłem pod opieką psychiatry, zażywałem SSRI, jednakże powodowały u mnie nieznośne skutki uboczne, więc przerwałem leczenie. Wypróbowałem wiele leków za każdym razem z takim samym skutkiem. Uczęszczałem na psychoterapię do kilku różnych psychologów, jednakże ich terapia zupełnie na mnie nie skutkowała i je przerywałem. Przez wiele lat miałem spokój z dolegliwościami, jednak ostatnio pojawił się u mnie lęk połączony z objawami somatycznymi takimi jak zawroty głowy, bóle mięśni, zaburzenia wzroku. Pomyślałem o możliwości zachorowania na stwardnienie rozsiane, więc zrobiłem sobie badania krwi oraz rezonans magnetyczny głowy i naczyń. Badanie wykryło u mnie 4mm zmianę niedokrwienną naczyniopochodną. Kilku lekarzy w internecie spojrzało na moje badania i oczywiście zdania są podzielone skrajnie- od kategorycznego odrzucenia możliwości SM po zalecenia do dalszych badań u neurologa. Aktualnie posiadam większość objawów stwardnienia rozsianego oraz utrzymujący się lęk.

 

W jaki sposób można odróżnić nerwice od poważnej choroby? Czy niezbędne jest pełne różnicowanie na obecność danego schorzenia, w tym wypadku stwardnienia rozsianego? Chciałbym uniknąć ogromnych kosztów badań, a jednak oczekiwanie na łaskawość sytemu opieki zdrowotnej może spowodować u mnie konieczność zakucia mnie w kaftan na oddziale psychiatrycznym z powodu skrajnej ilości stresu.

 

Proszę o porady co dalej robić w tej sytuacji.

 

Pozdrawiam!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja też miałam rezonans i mam kilka ognisk niedokrwiennych o średnicach 3-4 mm i nikt mi nic o SM nie mówił ;) moja rodzinna lekarka chce zrobić dalsze badania, ale to raczej w kwestii problemów z krążeniem. No i dowiedziałam się też od niej, że po 40 r.ż. każdy ma jakieś ogniska niedokrwienne. Z tego co wiem, o SM świadczą ogniska demielinizacyjne, ale specjalistą oczywiście nie jestem.

 

Co do głównego pytania - ja jeszcze takiego sposobu nie odkryłam, a bardzo bym chciała bo hipochondria czasem nie daje mi żyć.. ale na pewno to, że objawy znikają, gdy bardzo się czymś zaabsorbuję daje dużo do myślenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tym, że ja mam lat 25 i stąd te zdziwienie niedokrwiennymi ogniskami. A co do SM- ogniska demielinizacji i niedokrwienne wyglądają podobnie na obrazie RM. Jedynie ich położenie może sugerować rodzaj, a u mnie był problem ze stwierdzeniem, ponieważ ognisko znajdowało się na granicy. No nic, zobaczymy co powie neurolog, ale boje się że wykluczymy SM to wymyślę sobie inną chorobę... :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

svyatogor, ja mam 23 i u mnie temu też to jest dziwne. Weź mnie nie strasz, że wyglądają podobne. xD (ja swoją drogą miałam w opisie że nie mam ognisk demielinizacyjnych, więc może tak jak mówisz moje ogniska były w tym obszarze, gdzie występują te niedokrwienne).

 

I tak jak mówi mhrps, nerwica to poważna choroba. Niestety mało ludzi o tym wie. Nikt nie kwestionuje, że ktoś cierpi, gdy złamie nogę i nie może chodzić, tymczasem mało ludzi jest w stanie przyjąć, że osoba z nerwicą sobie nie wymyśla sobie objawów i nie robi tego dla atencji, tylko naprawdę cierpi i zrobiłaby wiele, by się pozbyć dolegliwości. Ale rozumiem, o co Ci chodzi, to że to nie jest żadna typowo-typowo fizyczna nieuleczalna choroba przynosi ulgę. Powodzenia u neurologa!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×