Skocz do zawartości
Nerwica.com

historia z zycia nieudacznika


adam syn ahmeda

Rekomendowane odpowiedzi

ogólnie to jestem nieudacznikiem, bo wole se odjebać fazę w stylu "pierdole świat" ale ze stylem. i móc mieć i powiedzieć " siema, nara ". nieudacznik to osoba, która da se odjebać rękę żeby mieć. sorry, nie chce mieć bo to styluwa. nie podoba się nara. wiem, że się nie podoba, bo jesteś na poziomie intelektualnym osób, które se dadzą odjebać, żeby mieć. myślisz" spierdalaj, nie".

prawda jest taka, że chcesz mieć i nie odmówisz sobie tego, żeby mieć, więc masz dlatego, że to cię kosztowało, dużo. co było ceną? nie wiem. mnie to pieprzy, niezależnie co straciłem i co mogłem zyskać. mówię NARA.

 

to nas różni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie czujesz mojej fazy. moja faza to jestem kim chce być, niezależnie. a to oznacza, że to co o mnie myślisz, to jest jakbyś zabrała mi grabki i wiaderko kiedy se budowałem zamek w piaskownicy. rozumiesz? to jest ta faza. jeżeli tego nie szanujesz i chcesz nadać formy mojej bezkształtności to spierdalaj. nie jestem fajny w rozumieniu postrzegania przez innych. szczerze? pierdoli mnie to, na tym polega faza.

wolałbym żeby dziewczyny chodziły do biblioteki - metaforycznie kur.wa niż ćwiczyła fitness. ja ogarniasz, mam na myśli to, że gdyby tak było to pierdoliła by wygląd. skupiała by się na wartościach, które są wyższe niż wygląd, a co za tym idzie postrzeganie nas przez innych.

to daje bibiloteka - dalej kur.wa metaforycznie.

 

pozdrawiam twój karnet do klubu fitness.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

one man show,

rzeczywiście bolesne.

 

ktoś przebije?

spróbuje ,

- jako ( gdzieś tak 9 latek koło ) grupka ( chyba 4 kolegów z klasy ) postanowiła mnie zabić .Nawet mi powiedzieli ,że chcą by moja śmierć nie była bolesna , bo nie chcą bym się męczył etc . Nie wiem , czy żartowali , czy robili sobie podśmiechujki ,,, ale ja w to uwierzyłem nie na żarty . Powiedzieli jebane skurw-ysyny ,że zrobią to w chyba w mojej bramie . Codziennie jak wracałem ze szkoły do domu wchodząc do swojej bramy ( takie poniemieckie duże ciemnie bramy ) bałem sie ,że tam stoją z nożem i zaraz mnie zaciachają .

To była moja pierwsza walka z lękiem przed śmiercią , a że w tak młodym wieku to już już hu-j, Siła wyższa . Trwało to około ( nie wiem gdzies koło rok , dwa ) dopóki nie podrośliśmy .

Nie chcę się chwalić ( bo i nie ma czym ) , ale ta trauma jest jedną z mniej bolesnych traum . Pózniej przyszły gorsze ,,,

bo najgorsze sa te kur-wy co ciągna sie latami i wierca dziurę w głowie powoli , ale bardzo skutecznie . Do dzisiaj walcze z dememonami ,,, i jak tu był łagodnym,jak nie przeklinać , zachować odwagę , nie chorować nerwowo , nie ćpać ,,,i żyć długo i szczęśliwie .

HU-j do dupy ,,, wkurwiłe- msię .

one man show, przebiłem ? ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

znałem ziomka, który był zamykany przez matkę w szpitalu kiedy sobie tego zażyczyła. pisał nawet w internecie jak debil i się poniżał. nie miał wyjścia? pisał, bo chciał żeby ktoś mu pomógł. słaba opcja pisać o swojej rzekomej chorobie, wklejać wypisy i opisywać sytuacje w jakiej się trafiało do szpitala. nagrania kompromitujące lekarzy.

 

to nie jest nawet smutne. to jest kurwa śmieszne. dla ludzi, którzy go znali i u których żebrał o pomoc.

 

smutne?

jakiej pomocy oczekiwał?

żadnej. na pewno chciał tylko zwrócić uwagę na siebie i swoje upośledzenie intelektualne.

smutni są Ci ludzie, którzy żyją jego krzywdą w takim sensie, że kiedy on był zamykany na 3 miesiące i kurwa serio cierpiał, kiedy oni siedzieli w domu i zajadając popcorn oglądali Trudne Sprawy.

 

a dzisiaj? dzisiaj mówią, że mu współczują!

 

wychodzę, nara.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Drogi detektywie, przestań się z łaski swojej nad sobą użalać. Przynajmniej nie rób tego publicznie. Rok w rok. To jest po prostu niezdrowe dla Twojego umysłu, ducha, ciała...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A to co mam robić,na tym forum.Każdy się użala,tylko ja jeden nie mogę.

No ale poprzednio to ja tu byłem w 2010 albo 2011 roku i tak samo się użalałeś. Czas z tym skończyć, bo nigdy z tego nie wyjdziesz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ludzie, którzy mówią, żebyś skończył z użalaniem domyślnie z nieudacznictwem... wcale nie uważają Cię za nieudacznika. dlatego proponują grzecznie i dyplomatycznie, żebyś skończył z bycia "nieudacznikiem".

 

monk uwierzyłeś w siebie? teraz zaczynasz robić brzuszki, uczyć się fizyki, żeby obalić teorie strun? tylko po to, żeby zaimponować ludziom, którzy uważają Cię za nieudacznika...

 

w domyśle, jak to zrobisz, to już nie będziesz nieudacznikiem. tylko jeżeli dobrze rozumiem, nie przez cechy osobowości tylko nabyte atrybuty, które spowodują, że będziesz jak efekt AXE.

 

mam na myśli, że jeżeli nie masz nic do powiedzenia, to nauka obcego języka nie sprawi, że powiesz coś mądrego...

 

jeżeli ludzie uważają Cię za nieudacznika. NIE zmieniaj SIEBIE tylko OTOCZNIE.

 

nara.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A to co mam robić,na tym forum.Każdy się użala,tylko ja jeden nie mogę.

No ale poprzednio to ja tu byłem w 2010 albo 2011 roku i tak samo się użalałeś. Czas z tym skończyć, bo nigdy z tego nie wyjdziesz.

 

A dlaczego mam wychodzić ? Ilu tu jest,dłużej ode mnie.I jakoś nie zamierają odejść.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×