Skocz do zawartości
Nerwica.com

OT


jetodik

Rekomendowane odpowiedzi

Bluepb, zapytaj jetodika na pw na co choruje, bo tu możesz się nie doczekać jego odpowiedzi z powodu podanego na dole posta.

Co do opcji jeden, to co Ci się @Bluepb w moim poście jeden na forum nie podoba? :mhm:

To się chyba nazywa siła sugestii w praktyce- napisz, o kimś, że jest fenomenem, a ludzie sami Ci to uzasadnią... ;)

Jeśli chodzi o opcję dwa, to tym gorzej dla jetodika... , to by znaczyło, że chłopak lubi mnie na tyle, że nawet perspektywa ew. śmiechów- hihów z jego osoby, go nie zniechęciła do założenia tego tematu.

Jeto, bo randki nie będzie( i zdjęć też nie), ale Ty wiesz, że ze mnie chamidło, to mam nadzieję byłeś świadom w co się pakujesz, co ryzykujesz i jakoś to przeb(olejesz). :bezradny:

 

 

khaleesi,

na początku ja też myślałam, ze to facet
Jeśli już jesteśmy przy tym, to mnie zastanawia raczej, czy był tu w ogóle ktokolwiek, kto od samego początku wziął mnie za babę... :smile:

 

 

Dobra, czy czyta to jakiś zielony/a albo czerwony/a? Wiem, że to nie mój temat , ale jest on tak jakby o mnie i ze swej strony proszę, a właściwe domagam się jego skasowania. Najlepiej skasować całkowicie, a nie wyrzucić do kosza.

Z góry wielce dzięki!

Za komentarze również dziękuję, ale naprawdę uważam, że najlepiej byłoby, gdyby temat został jednak zakończony, nawet moje ego ma kurde jakieś granice... POOOWSTAŃ! BACZNOŚĆ! ODMASZEROWAĆ! amen

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeto, temat po chuju, równie dobrze ja bym mógł założyć temat o tobie będąc wcześniej twoim psychofanem. Czyli fenomen Jeto i jego zmienności od ateisty po świętego i jego zmiennych faz. Myślałem, że cię znam ale byłem w błędzie, nie sądziłem, że takie tematy będziesz zakładał, jeżeli już, to spodziewałbym się bardziej ambitnych, np. czym jest wszechświat...

daj spokoj, facet sie interesuje dziewczyna to załozył...o co masz pretensje...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

×