Skocz do zawartości
Nerwica.com

Czy mogę mieć DDD?


Gość sailorka

Rekomendowane odpowiedzi

Z listy, którą zamieściliście, pasują do mnie następujące stwierdzenia:

 

2. Trudno mu przeprowadzić swe zamiary od początku do końca. Zapala się do pomysłu, ale nie wie, jak dojść do celu.

 

4. Ocenia siebie bezlitośnie, ma poczucie małej wartości lub kompletnej bezwartościowości. Nie wierzy, że można go cenić za jego własne cechy, sam ich nie rozpoznaje i nie potrafi się na nich oprzeć.

 

5. Trudno mu bawić się i przeżywać radość, przeszkadza mu w tym stałe napięcie. Równocześnie może ciągle się uśmiechać i powtarzać: „wszystko w porządku”.

 

6. Traktuje siebie strasznie poważnie. Większość problemów uważa za tak wielkie, że przerastają miarę człowieka.

9. Przesadnie reaguje na zmiany, nad którymi nie ma kontroli. Wszystko co nowe jest niebezpieczne: ludzie, sytuacje, zachowania. Kolejny raz usuwa mu się grunt spod nóg.

 

10. Czuje się inny. Ma poczucie, że nikt nie przeżywa takich problemów jak on.

 

11. Stale potrzebuje uznania i afirmacji. Robi mnóstwo, żeby je otrzymać, ale i tak w nie nie wierzy. Stara się zapracować na następne, które znów podważa.

 

12. Albo jest nadmiernie odpowiedzialny albo nadmiernie nieodpowiedzialny. Bardzo mu trudno wymierzyć granice tego, co zależy od niego, a co już nie.

 

13. Jest lojalny do ostateczności nawet w obliczu dowodów na nielojalność innych osób. Nie wie, kiedy jest wykorzystywany, a kiedy nie.

 

14. Domaga się natychmiastowego zaspokojenia zachcianek. Boi się, że jeśli nie dostanie czegoś od razu, to może już nigdy nie dostać.

16. Szuka napięć i kryzysów, a potem skarży się na nie. Stan napięcia jest znany, znany jest też brak satysfakcji.

 

17. Unika konfliktów bądź je zaostrza. Rzadko rozwiązuje.

 

18. Boi się niepowodzeń, ale sabotuje własne sukcesy. Stawia sobie tak wysokie wymagania, że nie może im sprostać. Swój sukces mierzy wartością cudzych pochwał, sam nie umie się cieszyć.

 

19. Boi się krytyki, każdą odbiera jako osobisty atak i zagrożenie, ale sam krytykuje i osądza.

 

20. Żyje w izolacji od ludzi, nawet gdy pozornie jest wśród nich. Czuje strach przed ludźmi, samotność, brak poczucia przynależności. Boi się zwłaszcza władzy i zwierzchników.

 

21. Czuje się winny, ilekroć staje lub chciałby stanąć w obronie własnych praw. Łatwiej mu troszczyć się o innych niż o siebie. Pozwala mu to nie dostrzegać własnych realnych wad i unikać odpowiedzialności wobec siebie.

 

22. W chwilach, gdy wszystko układa się dobrze, ogarnia go dezorientacja i „nuda”, czeka aż coś się stanie. Porządni, spokojni, czuli partnerzy są nieciekawi i porzucani.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba niełatwo pomylić syndrom DDD ze schizofrenią, ale zawsze możesz się upewnić.

Tak czy inaczej, może za bardzo utożsamiasz się z byciem "czubkiem"? Nie znam się na tym zbyt dobrze, ale podobno branie leków, terapia i wsparcie najbliższych mogą uczynić "czubka" całkiem normalnym ;).

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chodzę na terapię, ale nie umiem zaufać terapeutce. Nawet jej nie za bardzo lubię. Chcoiaż w sumie może być. Tylko niektóre jej zachowania mnie irytują.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To czy ktos posiada syndrom DDD zalezy glownie od podloza w stosunkach w rodzinie. Oczywiscie, tak na prawde wiele z zachowan mozna przypisac do osb, ktore nie pochodza z rodzin dysfunkcyjnych ale podzial na DDD pomaga tak na prawde tylko okreslic przyczyne czyichs probpemow. DDD to nie jest diagnoza czy choroba, to tylko taka pomoc dla psychoterapeuty dzieki czemu wie, gdzie szukac przyczyn I nad czym pracowac z pacjentem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sailorka, jak wspomniałaś, to po prostu nie chcesz "być" chora na schizofrenie - wiesz, schizofrenia daje wyraźne skonkretyzowane objawy więc trudno jest ją pomylić z inną chorobą bądź po prostu "problemem". Nie wiem na jakiej podstawie ktoś u Ciebie tą chorobę zdiagnozował ale jeśli był to dobry specjalista, to niestety ale się nie mylił.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chodzę na terapię, ale nie umiem zaufać terapeutce. Nawet jej nie za bardzo lubię. Chcoiaż w sumie może być. Tylko niektóre jej zachowania mnie irytują.

Moja "te" twierdzi, że nielubienie terapeuty jest świetną rzeczą do przepracowania i może korzystnie wpłynąć na proces. Zaufanie buduje się stopniowo, więc jeśli nie jesteś w zaawansowanej terapii, nie martwiłabym się tym zbytnio :).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×