"Skończ pierd*lić i..."

[Gość]

A mnie się właśnie przypomniało, czemu nie lubię forów i czemu przez lata ich unikałam. Bo zawsze się znajdą tacy mądralińscy, którzy uważają, że mają receptę na każdy problem i że mają prawo oceniać innych i narzucać im, jak mają żyć i co robić.

[jetodik]

tekst jest kierowany do osób jęczących, mających problemy z motywacją, więc nie wiem czemu miałby zrzeszać optymistów... druga sprawa jest taka, że mieści się w kategorii psychologii i zdradza pewne braki wiedzy na tym polu u autora, dla mnie to jest fakt niezależny od podziału na 'strony', tzn. gdyby autor podzielił się swoim doświadczeniem, że w jego przypadku sprawdza się to i tamto to okej, jednak przedstawił to jako uniwersalną receptę dla ludzi z problemami

[mark123]

na mnie żadne teksty motywujące nie działają, bo moim problemem nie jest brak wiedzy jak wyjść z problemów a permanentna niechęć do działania i zmian.

Chyba prawie każdy taką wiedzę ma, ale sama wiedza raczej nie jest motywatorem do działania.

[wiejskifilozof]

Ale wielu ludzi, kocha biadolić i narzekać.To czasem irytuje.

[neon]

Normalne że ludzie narzekają, i to wszyscy bez wyjątku, jedni mniej, drudzy więcej. Gdyby wszystko było "ok" ruch na świecie by ustał. Wszyscy ruszyliby na trawniki z kocykami. A przecież każdy ma cel, a do każdego celu wiedzie droga pełna przeszkód.

[Candy14]

detektywmonk, szczegolnie w necie...az strach napisac ze wszystko ok bo cie jeczydusze zjedza albo opluja jadem

[wiejskifilozof]

Co widać, po wielu wpisać.Wielu woli siedzieć w koncie i ryczeć cały dzień.A potem piszę,siedzę i płacze.Ja bym tak nie mógł.

[wiejskifilozof]

Normalne że ludzie narzekają, i to wszyscy bez wyjątku, jedni mniej, drudzy więcej. Gdyby wszystko było "ok" ruch na świecie by ustał. Wszyscy ruszyliby na trawniki z kocykami. A przecież każdy ma cel, a do każdego celu wiedzie droga pełna przeszkód.

Ale nie cały dzień.Dla mnie to nie normalne,by cały dzień leżeć pod kocem i płakać.

[jetodik]

w dzisiejszych czasach jest taka nagonka, myśl pozytywnie lajkuj, bądź pełny energii zobacz jak w u can dance wszyscy sie usmiechają, uśmiechaj się tez bo jak nie, to zostaniesz zjedzony, ludzie beda myslec, ze cos z toba nie tak... krytycy kultury określają to zjawisko w takich słowach: "smile or die"

[Candy14]

jetodik, pieprzysz..zobacz chociazby tu na forum... napisz "ale mialem dobry dzien" ...odpowiedza ci 2 osoby.... ale jak napisze "bosze jaki ujowy dzien mialem " to ze 100 polaczy sie z Toba w bolu. Polacy uwielbiaja narzekac i nie znosza kiedy komus dzieje sie lepiej niz im , Do tego maja misje dokarmiania swojego ego pomoca wiec jeczacy sa im na reke

[SrebrnaSowa]

Forma idioty przedstawia treść mędrca.

 

 

Do mnie tam trafia mimo że razi w oczy.

 

 

Powycinam sobie przekleństwa ( ale bd dużo roboty xD ) i zaczne czytać podczas posiedzeń na porcelanie .... heheh

[jetodik]

Candy14, sprawdzimy czy jest tak jak piszesz post2055441.html#p2055441

 

zresztą to co napisałaś niczego nie dowodzi, jak ktoś upadnie na ulicy to ludzie podejdą mu pomóc, a jak ktoś idzie prosto to nikt nie zwróci uwagi, czy to znaczy, że społeczeństwo dyskryminuje zdrowych ludzi na korzyść tych którzy nie umieją chodzić? nie, to po prostu empatia, pomoc, zupełnie inna sprawa.

[carlosbueno]

w dzisiejszych czasach jest taka nagonka, myśl pozytywnie lajkuj, bądź pełny energii zobacz jak w u can dance wszyscy sie usmiechają, uśmiechaj się tez bo jak nie, to zostaniesz zjedzony, ludzie beda myslec, ze cos z toba nie tak... krytycy kultury określają to zjawisko w takich słowach: "smile or die"

Takie coś jest lansowane w mediach ale jednak w rzeczywistości Polacy to naród narzekaczy, a na forum wiadomo że będzie tu dominować jęczenie a nie zachwyt nad życiem bo nikt( prawie nikt) zadowolony z życia nie będzie się na takie forum logował.

[Candy14]

jetodik, nie do konca sie z tym zgodze ... ci ktorzy potrafia chodzic wzbudzaja sporo zawisci w tych ktorzy sie wywracaja

[jetodik]

carlosbueno,

a na forum wiadomo że będzie tu dominować jęczenie a nie zachwyt nad życiem bo nikt( prawie nikt) zadowolony z życia nie będzie się na takie forum logował.

 

no właśnie :] ale nawet na takim forum pesymizm jest szykanowany, czy nie stałeś się wielokrotnie obiektem ataku za swoj pesymizm Carlos?

byli nawet tacy co domagali sie usunięcia Cie z forum z tego powodu :]

 

Candy, zawiść jest cechą uniwersalną niezależną od tego czy ktoś jest jękliwy czy nie.

[Candy14]

Carlos to akurat jeczy z wdziekiem

 

Candy, zawiść jest cechą uniwersalną niezależną od tego czy ktoś jest jękliwy czy nie.

 

prawda ..jednak tym jeczacym pod gorke bo widac ze mozna zawalczyc on siebie i to juz psuje koncepcje wiecznego jeczenia

[jetodik]

Candy14, nigdy z jeczacymi nie mialem problemu, jak sie im nie wmawia poczucia winy za ich stan, to nie atakują...natomiast jak mialem slabszy dzien i smutek, to bywalem zaczepiany o to, w stylu: "nie zamulaj" itp.

[mark123]

Ja jęczę w sumie dlatego, że czuję potrzebę jęczenia. Do wprowadzenia zmian mam motywację zerową, a świadomość, jak będzie wyglądać (przynajmniej na początku) "droga zmian", wręcz demotywuje mnie do wprowadzania zmian.

[SrebrnaSowa]

Ja jęczę w sumie dlatego, że czuję potrzebę jęczenia..

 

 

W sumie poważne wyznanie ,ale tak śmiesznie zabrzmiało..... jęczenie dla samego jęczenia...

[Candy14]

jetodik, kazDy ma czasami gorszy okres i oczekuje wsparcia :) i doskonale wiem co znaczy byc w kiepskim stanie. To mnie nie denerwuje. Wkurzam sie kiedy ktos jeczy..dostaje sporo naprawde sensownych rad i wsparcia ale je olewa bo nie chce nic zmienic i wystarczy mu uwaga ktora zdobywa jeczeniem. I powiem Ci Ze od jakiegos czasu radzac sobie ze swoim zyciem odczuwam wlasnie ze to mi sie wmawia ze udaje ( bo jak moze byc wszystko ok), denerwuje tym ze jest ok, po cholere wsrod jeczacych pisze ze jest wszystko ok i mam wrazenie ze jestem jakims wyrzutkiem nie na miejscu. Nie wiem...mam przeprosic ze zawalczylam o siebie kilka lat temu i mi sie udalo? Bo takie czasem odnosze wrazenie

[jetodik]

Candy14, z tymi radami to jest jeszcze inna kwestia, często ludzie pchają się z radami nie tam gdzie trzeba i nie takimi jak trzeba tzn. te rady odzwierciedlają bagatelizowanie problemu, niezrozumienie go, manifestują postawę "ja znam lepiej twój problem niż ty sam", są formą wywyższania się itd.,

także różnie bywa z tymi radami i jak ktoś ma problem nie znaczy, że ma z wdzięcznością chapać rady jak leci...

osobną kwestią są narzekacze, którzy szukają sobie do tego powodu, np. Dean z tego forum, wklejał swoje fotki i widać że nie ma problemów z wyglądem a wchodzi do tematu Owsika i stawia się z nim w jednej linii, więc po takim to widać, że on z wszystkiego może zrobić problem.

 

Odnośnie tego jak się pisze okej, to wtedy mogą ludzie być zawistni, no zgadza się tylko, ze ta cecha jest uniwersalna, obecna wśród tych co sobie radzą i wśród tych co sobie nie radzą.

[natrętek]

Candy14, może część osób się dziwi (w tym ja), bo skoro swoją ciężką pracą nad sobą udało Ci się wyjść na prostą to po co nadal wchodzisz na to forum, dla osób w większości jęczących ?

Czy to jest u Ciebie jakaś forma uzależnienia, czy może wchodzisz tu tylko z sympatii do osób, które tutaj poznałaś, a może czujesz potrzebę, by swoim przykładem potwierdzić to, że z niektórych problemów można wyjść jeśli tylko włoży się w to odpowiednio dużo wysiłku ?

Bo jest takie wrażenie, że część osób na tym forum świetnie się tu bawi, więc dlaczego nie robią tego na innym forum tematycznym ?

[Candy14]

natrętek, od lat bywam na tego typu forach. Nie jestem normalna, nie mialam normalnego zycia a to ze teraz czuje sie dobrze nie znaczy ze wyzdrowialam. Po prostu rozumiem juz i trzymam na wodzy swoje skrzywienia. I oczywiscie ze jedynym z powodow mojej obecnosci na forum jest to ze

1. lubie je

2. poznalam tu i utrzymuje kontakt z fantastycznymi ludzmi

3. Sprawia mi satysfakcje obserwowanie jak przychodza jeczacy a potem korzystajac z wiedzy forum zaczynaja walczyc o siebie i powoli ogarniaja. Za kazdego trzymam kciuki.

4. bo czemu nie. Forum otwarte , ogolnodostepne, kazdy moze wejsc i byc wiec dlaczego niby nie ja?

5 wbrew temu co niektorzy mysla to forum nie jest tylko dla ludzi z mega problemami albo wylacznie dla jeczacych.

[natrętek]

Candy14, po twoich postach i jeszcze kilku innych osób na tym forum widać, że dzięki swojej determinacji i wysiłkowi można wypracować sobie metodę trzymania swoich skrzywień na wodzy.

Tak samo z twoich postach "czuje się", że już doskonale rozróżniasz to co było w sferze zaburzonej od zdrowego egoizmu czy asertywności.

Również wyraźnie wyczuwa się to, że potrafisz wyznaczać granice w relacjach z ludźmi i jeżeli Ci się coś nie podoba to głośno to manifestujesz.

To i wiele innych rzeczy świadczy o tym, że jednak pewne rzeczy można rozpracować, a w związku z tym znacząco się odburzyć.

[wiejskifilozof]

Ale chyba nie ma przymusu być jęczącym by być na Forum ? Prawda ? Ja nie uważam,że moje życie jest nie warte.Mam dobry humor.Czy to komuś przeszkadza ? Nie wyśmiewam się z "jęczących" i lubię tu pisać.