Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dlaczego facetów fascynują kobiety ?


Arasha

Rekomendowane odpowiedzi

Arasha, nie rozumiem Twojej szeroko pojętej niewiedzy. W ogóle nie rozumiem, jak mogłaś przeżyć niemal 30 lat i wciąż mieć takie dziwne rozterki. :smile:

 

Czasem Ci jednak zazdroszczę! Mnie fascynacja kobietami prowadzi zwykle na manowce, emocje biorą górę nad rozsądkiem i przegrywam na wstępie. Jeśli znasz jakiś sposób na poradzenie sobie z uczuciami, namiętnością i pragnieniami, to zdradź mi, proszę (oprócz tego oczywistego, że trzeba było urodzić się Arashą).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego facetów fascynują kobiety?

Bo mają cycki :D

Kurdę, a ja próbowałam zafascynować pięknem swego umysłu.

 

Mam szanse tylko u minimalistów :roll:

Jak mają intelekt + cycki - to jest wtedy full wypas :twisted:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

myślałem że wypracowane muskuły i dobre fury są dla kobit? chyba im się to podoba i zwraca uwage nie?

Ja na to nie zwracam uwagi w ogóle. Wolę ciapowatych gości :mrgreen:

 

-- 19 sty 2015, 18:44 --

 

Czasem Ci jednak zazdroszczę! Mnie fascynacja kobietami prowadzi zwykle na manowce, emocje biorą górę nad rozsądkiem i przegrywam na wstępie. Jeśli znasz jakiś sposób na poradzenie sobie z uczuciami, namiętnością i pragnieniami, to zdradź mi, proszę (oprócz tego oczywistego, że trzeba było urodzić się Arashą).

Ni ma czego zazdrości, bo ja uczucia tyż mam ... chyba mi się te wszystkie pw na łeb rzuciły i teraz mam pewne ( póki co nieseksualne ), ale jednak pragnienia :hide:

 

Ale mnie rozbawiłeś :lol::lol::lol: ... no Arasha jest jedna ... to fakt :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wolę ciapowatych gości :mrgreen:

Pewnie Ci się instynkt macierzyński włączył. Tylko, że jak przychodzi co do czego, zawsze lepiej niańczyć dziecko niż dorosłego chłopa. To się na dłuższą metę nie sprawdza i obu stronom przestaje się podobać (coś o tym wiem).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Arasha, czytając twoje posty mam wrażenie, że mimo twojego wydawało by się już dojrzałego wieku masz bardzo nikłe i spaczone pojęcie na temat facetów i seksu. Jest to niestety przykre, że seks i masturbacja jest dla ciebie czymś obrzydliwym i dziwnym (nawiązując do innego tematu), a faceci to płytkie istoty, które oglądają mecze, piją piwo, a jak się trafi jakaś szparka jak to określiła Pluszowa to lecą zadupczyć, a potem znów wracają do swoich niecnych czynności.

 

Musiałaś być wychowana w bardzo konserwatywnej i mocno religijnej rodzinie skoro masz tak odmienne zdanie i takie rzeczy jak powyżej uważasz za coś niemożliwego i niesamowitego. Dopiero obcy ludzie w necie uświadamiają ci, że może być inaczej. Dziwne to strasznie i zarazem smutne. (nie, nie śmieję sie z ciebie jeśli śmiesz tak pomyśleć ;) )

 

Na prawdę jestem ciekawa skąd u rzekomo dorosłej kobiety brak tak podstawowej wiedzy i niejako doświadczeń.

 

-- 19 sty 2015, 19:16 --

 

Ktoś musiał ci już bardzooo dawno wpoić takie teorie i zostało to w tobie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Argish, chciałam się dowiedzieć od panów ( i nie tylko ), czy można im zaufać i traktować ich poważnie ... bardzo bym chciała.

 

Co do wychowania ... nikt mi niczego nie wpajał, po prostu jestem jedynaczką, u mnie w domu nie rozmawiało się o seksie, bo nikomu do szczęścia nie był potrzebny. Mój ojciec podejrzewam dostrzega w kobietach coś innego ( o ile w ogóle dostrzega ), nagość go zawsze gorszyła ( np. na filmach ) ... mamie to chyba wszystko jedno ( tyle, że nie ma potrzeb seksualnych, sama to kiedyś powiedziała ) ... swego czasu miała wielu adoratorów, ale z żadnych nie zdecydowała się związać, a na tatę wpadła całkiem przypadkowo w pociągu ... w sumie nie wiem, co im się w sobie spodobało, bo są z innej bajki ... podejrzewam, że matka chciała bardziej ojcu pomóc, bo miał wówczas silną nerwicę i tak już zostało :bezradny: A że przy okazji był mega przystojny za młodu, to już inna sprawa ... ponoć miał straszny problem, żeby się od bab odpędzić, bo jego właśnie tylko piłka nożna i nauka interesowały.

 

Z kolei ja nigdy nie wykazywałam zainteresowania chłopakami ( wręcz na nich najeżdżałam, wiem ... głupie ), nie chodziłam na imprezy ani dyskoteki, więc nikt nie miał potrzeby mnie w kwestiach seksualnych uświadamiać. Internet mam w sumie dopiero od paru lat ( co nie znaczy, że o istnieniu seksu nie dowiedziałam się trochę wcześniej ... w szkole nie dało się tego tematu ominąć ).

 

Obecnie traktuję facetów bardzo poważnie, uważam, że mają uczucia, zasługują na wspaniałe życie ... generalnie mam lepsze zdanie o facetach niż kobietach. Żałuję, że tak późno dopuściłam świadomość ich istnienie do siebie :P Jedynie piłkarzy lubiłam w podstawówce :lol: głównie niemieckich :shock:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Argish ,wie wiem czemu Ciebie i inne osoby, dziwi postawa Arashy, ale ja mam bardzo podobne podejście do niej, a może nawet jeszcze bardziej "spaczone". Jak bym miała odpowiedzieć na pytanie z tematu, to dla mnie odpowiedź jest oczywista: ruchanko+ewent. inna "obsługa"( ktoś musi kiedyś zastąpić mamusię).

Dla mnie to jest jasne, że jak facet miałby ochotę na inne rzeczy niż wymieniłam, to by poszedł do kumpla, a nie latał za babkami. Z resztą wystarczy sobie poczytać odpowiedzi facetów w temacie, żeby zobaczyć, że w spojrzeniu na facetów, że oni generalnie, to przede wszystkim od kobiet seksu chcą , nie ma nic szczególnie odkrywczego, ani nieprawdziwego.

 

Mnie osobiście dużo bardziej nurtuje, po kiego, to kobiety "latają" za facetami( mówię o tych kobietach co "latają")bo tego to już chyba nigdy nie pojmę... ja to postrzegam jedynie w kategoriach masowej naiwności kobiet i żadnych innych przekonujących mnie powodów znaleźć nie umiem. :bezradny:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ego, Chryste Panie :shock: Teraz to już mnie wybiłaś totalnie. Owszem dziwi mnie to bo prawidłowo rozwinięta kobieta (że tak to dziwnie nazwę) powinna mieć inne zdanie, a jeśli tak nie jest to abo jest niedojrzała, albo była wychowywana w przekonaniu, że faceci tylko jednego chcą od kobiet. Współczuję wam na prawdę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

natura człowieka to tylko jeden aspekt życia

 

Prawda, więc gwoli ścisłości-

Dlaczego facetów fascynują kobiety?

1) bo mają to w naturze, w genach, we krwi, to reprezentacja libido, zasługa androgenów itp.;

2) to instynkt o podłożu biopsychicznym mający na celu- a) przedłużenie gatunku ludzkiego, b) przekazania potomkom swoich genów, c) zamoczenie, żeby płyny ustrojowe nie narobiły spustoszenia w mózgu;

3) przez indywidualne atrybuty szeroko pojętej atrakcyjności fizycznej- nogi, biodra, oczy, cycki, tyłek, twarz itp.;

4) zachwyt nad pięknem;

5) przez komponent miłości- czy to erotycznej, romantycznej czy platonicznej- inaczej: dopaminowo-fenyloetyloaminowo-oksytocynowy haj;

6) chęć bliskości, intymności, zaangażowania, dzielenia z kimś życia;

7) przez szukanie stabilizacji, pobudki psychospołeczne, kulturowe;

8 ) bo kobiety są z Wenus i nie da się zgłębić do końca ich umysłu, a co nieznane to fascynujące;

9) bo tak chciał Bóg/bogowie/projektant x/kosmici;

10) inne filozoficzno-egzystencjalno-oniryczno-transcendencyjno-onotologiczno-metafizyczne głodne kawałki i chudsze lub grubsze teoryjki;

itp.

 

Takie, a nie inne wyobrażenie na temat facetów i "tych spraw"(skądinąd zniekształcone) może wynikać z kilku czynników

a) wynik trudności psychospołecznych, zaburzeń psychologicznych(fobia społeczna, zaburzeń osobowości, dysfunkcjonalność w rodzinie, nieprawidłowy wzorzec mężczyzny itd.) co poskutkowało izolacją, wyalienowaniem, niewłaściwym przebiegiem socjalizacji- obstawiam za najbardziej prawdopodobną opcję;

b) pranie mózgu, wpojone jakieś dziwaczne przekonania, stereotypy, przejawy zainteresowania sferą intymną, nagością spotykały się z sankcjami;

c) traumatyczne doświadczenia z mężczyznami, doznana od nich krzywda;

d) jesteś lesbijką;

e) jesteś aseksualna/antyseksualna;

f) jesteś ślepym zaułkiem ewolucji;

g) to wszystko wina Reibena;

h) jestem zbyt pijany, aby to zrozumieć;

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ego, większość odpowiedzi w tym temacie uważam za ironiczne. Jeśli się mylę, liczę na wyprowadzenie z błędu.

Cieszę się, że Arasha uznała prawo mężczyzn do uczuć :roll::hide: Skąd w ogóle pomysł na podział "kobiety kontra mężczyźni" i po co hołdować stereotypom?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Mnie osobiście dużo bardziej nurtuje, po kiego, to kobiety "latają" za facetami( mówię o tych kobietach co "latają")bo tego to już chyba nigdy nie pojmę... ja to postrzegam jedynie w kategoriach masowej naiwności kobiet i żadnych innych przekonujących mnie powodów znaleźć nie umiem. :bezradny:

 

Jeśli nie wiesz o co chodzi to chodzi o pieniądze. Dla reszty powodów "latania" kobiet za facetami - patrz lista Dark Passengera po lekkich modyfikacjach.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Argish, ja właśnie po to założyłam ten wątek, żeby poznać inne pragnienia panów wobec kobiet ( oprócz seksu i garów :time: ). Żeby dowiedzieć się ( ach ja naiwna ), że są jeszcze prawdziwi romantycy na tym świecie, którzy by mnie na randkę na stadion piłkarski zabrali :105: Tacy mi się marzą ... i żeby nie patrzyli na mnie jak na jakiś obiekt. Owszem, mogą uważać, że seksownie wyglądam, ale na tym uważaniu ma się kończyć ( na ewentualne fantazje w ich głowach nie mam wpływu, ale wolałabym ich nie poznać, przynajmniej na razie ). Aha ... i koniecznie to muszą być "nasi chłopcy", znaczy się forumowi :lol: Na innych nie zwracam w ogóle uwagi :nono:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Mnie osobiście dużo bardziej nurtuje, po kiego, to kobiety "latają" za facetami( mówię o tych kobietach co "latają")bo tego to już chyba nigdy nie pojmę... ja to postrzegam jedynie w kategoriach masowej naiwności kobiet i żadnych innych przekonujących mnie powodów znaleźć nie umiem. :bezradny:

 

Jeśli nie wiesz o co chodzi to chodzi o pieniądze. Dla reszty powodów "latania" kobiet za facetami - patrz lista Dark Passengera po lekkich modyfikacjach.

 

Wydałem patcha v1.2 dla kobiet-

1) bo mają to w naturze, w genach, we krwi, to reprezentacja libido, zasługa estrogenów itp.;

2) to instynkt o podłożu biopsychicznym mający na celu- a) przedłużenie gatunku ludzkiego, b) przekazania potomkom swoich genów, c) znalezienie ujścia dla chuci, aby nie zostać starą panną z syndromem niedopchnięcia;

3) chęć macierzyństwa i szukanie odpowiedniego dawcy;

3) przez indywidualne atrybuty szeroko pojętej atrakcyjności fizycznej- twarz, tyłek ,tors, brzuch, oczy itp.

4) zachwyt nad pięknem;

5) przez komponent miłości- czy to erotycznej, romantycznej czy platonicznej- inaczej: dopaminowo-fenyloetyloaminowo-oksytocynowy haj;

6) chęć bliskości, intymności, zaangażowania, dzielenia z kimś życia, założenia rodziny;

7) przez szukanie stabilizacji, bezpieczeństwa, pobudki psychospołeczne, kulturowe;

8 ) no bo waciki się przecież same nie kupią? a jeszcze centrum handlowe trzeba odwiedzić i potrzebna karta kredytowa;

9 ) bo faceci są z Marsa i mimo, że są prostolinijni jak jak droga z kostnicy na cmentarz to jednak są ciekawi;

10) bo tak chciał Bóg/bogowie/projektant x/kosmici;

11) inne filozoficzno-egzystencjalno-oniryczno-transcendencyjno-onotologiczno-metafizyczne głodne kawałki i chudsze lub grubsze teoryjki;

itp.

 

Można by to podsumować w jednym zdaniu- nie ma co facetów ani dewaluować, ani też nie powinno się ich idealizować. Trzeba mieć realistyczne oczekiwania. Na świecie na pewno żyje wielu skur..., ale znajdzie się też paru przyzwoitych gringos którzy wyznają inne wartości i mają inne priorytety niż stan licznika "tyle już zaliczyłem", z którymi można wspólnie coś fajnego zbudować. Ende.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

że są jeszcze prawdziwi romantycy na tym świecie, którzy by mnie na randkę na stadion piłkarski zabrali :105: Tacy mi się marzą ... i żeby nie patrzyli na mnie jak na jakiś obiekt. Owszem, mogą uważać, że seksownie wyglądam, ale na tym uważaniu ma się kończyć ( na ewentualne fantazje w ich głowach nie mam wpływu, ale wolałabym ich nie poznać, przynajmniej na razie )

 

W takim razie musisz umówić się z wykastrowanym piłkarzem i będzie ok. :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×