Skocz do zawartości
Nerwica.com

Wybory na prezydenta.


wiejskifilozof

Na kogo zagłosujesz w II turze?  

76 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Na kogo zagłosujesz w II turze?

    • Dudę
      34
    • Komorowskiego
      19
    • Na nikogo- pójdę na wybory, ale oddam "pusty" głos na znak protestu
      4
    • Na Magdę Gessler
      6
    • Nie idę na II turę wyborów
      13


Rekomendowane odpowiedzi

Davin , wiedziałem, że połkniesz haczyk niczym leszcz xD

 

Ktoś tu nie wyłapał ironii? ;)

 

pinda, chłopak się marnuje na forum. :mrgreen: Na polityka go z tym wylewającym gównem. :mhm:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

marwil, napisałeś wyraźnie, że tak jest w konstytucji, a teraz nie jesteś pewnien na 100%? Koleś, ile Ty masz lat? Wchodzisz na stronę sejmu i sobie czytasz na spokojnie. Zacznij myśleć samodzielnie, a nie powielać mądrości z prawicowej prasy. Otóż w Konstytucji nie ma takiego zapisu, a jeśli chcesz znać poprawne brzmienie art. 1 i 2 ww. ustawy, to proszę:

 

Art. 1. (2) Prawo do życia podlega ochronie, w tym również w fazie prenatalnej w granicach określonych w ustawie.

informacje o jednostce

orzeczenia sądów

monografie

Art. 2. 1. (3) Organy administracji rządowej oraz samorządu terytorialnego, w zakresie swoich kompetencji określonych w przepisach szczególnych, są obowiązane do zapewnienia kobietom w ciąży opieki medycznej, socjalnej i prawnej w szczególności poprzez:

1) opiekę prenatalną nad płodem oraz opiekę medyczną nad kobietą w ciąży,

2) (4) pomoc materialną i opiekę nad kobietami w ciąży, znajdującymi się w trudnych warunkach materialnych, na zasadach określonych w ustawie z dnia 29 listopada 1990 r. o pomocy społecznej (Dz. U. z 1998 r. Nr 64, poz. 414, Nr 106, poz. 668, Nr 117, poz. 756 i Nr 162, poz. 1118 i 1126, z 1999 r. Nr 20, poz. 170, Nr 79, poz. 885 i Nr 90, poz. 1001, z 2000 r. Nr 12, poz. 136 i Nr 19, poz. 238 oraz z 2001 r. Nr 72, poz. 748, Nr 88, poz. 961, Nr 89, poz. 973, Nr 111, poz. 1194, Nr 122, poz. 1349 i Nr 154, poz. 1792),

3) dostęp do szczegółowych informacji na temat uprawnień, zasiłków i świadczeń przysługujących kobietom w ciąży, matkom, ojcom oraz ich dzieciom oraz do informacji dotyczących instytucji i organizacji pomagających w rozwiązywaniu problemów psychologicznych i społecznych, a także zajmujących się sprawami przysposobienia.

2. Organy administracji rządowej oraz samorządu terytorialnego, w zakresie swoich kompetencji określonych w przepisach szczególnych, są zobowiązane zapewnić obywatelom swobodny dostęp do metod i środków służących dla świadomej prokreacji.

2a. (5) Organy administracji rządowej oraz samorządu terytorialnego, w zakresie swoich kompetencji określonych w przepisach szczególnych, są zobowiązane zapewnić swobodny dostęp do informacji i badań prenatalnych, szczególnie wtedy, gdy istnieje podwyższone ryzyko bądź podejrzenie wystąpienia wady genetycznej lub rozwojowej płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej życiu płodu.

3. Szkoła ma obowiązek udzielić uczennicy w ciąży urlopu oraz innej pomocy niezbędnej do ukończenia przez nią edukacji, w miarę możliwości nie powodując opóźnień w zaliczaniu przedmiotów. Jeżeli ciąża, poród lub połóg powoduje niemożliwość zaliczenia w terminie egzaminów ważnych dla ciągłości nauki, szkoła zobowiązana jest do wyznaczenia dodatkowego terminu egzaminu dogodnego dla kobiety, w okresie nie dłuższym niż 6 miesięcy.

4. Zakres i formy oraz tryb udzielania pomocy, o której mowa w ust. 1 i 2, określa, w drodze rozporządzenia, Rada Ministrów.

informacje o jednostce

 

Cytując cokolwiek, rób to dobrze.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

buka, nie widzę tu swojego spuszczania się czy opluwania krzyża. Rozmawiam sobie, podaje argumenty bardziej lub mniej sensowne, od drugiej strony oczekuję tego samego, jeśli nie podobają Ci się moje wpisy, to mnie ignoruj. Nie będziesz musiał czytać lewackiego w Twoim mniemaniu 3,14erdolenia, tylko będziecie wystawiali laurki Dudzie i będzie spokój.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pinda. Nie podoba mi się określenie "koleś". Ma pejoratywny wydźwięk. Jako dobry Katolik wybaczam.

 

A co do tego, co o dziwo samodzielnie wygrzebałaś na stronie Sejmu to :

 

 

http://www.hli.org.pl/pl/orzecz/k_26_96.html

 

3. Trybunał zważył co następuje:

 

 

 

........Jeżeli treścią zasady państwa prawa jest zespół podstawowych dyrektyw wyprowadzanych z istoty demokratycznie stanowionego prawa, a gwarantujących minimum jego sprawiedliwości, to pierwszą taką dyrektywą musi być respektowanie w państwie prawa wartości, bez której wykluczona jest wszelka podmiotowość prawna, tj. życia ludzkiego od początków jego powstania. Demokratyczne państwo prawa jako naczelną wartość stawia człowieka i dobra dla niego najcenniejsze. Dobrem takim jest życie, które w demokratycznym państwie prawa musi pozostawać pod ochroną konstytucyjną w każdym stadium jego rozwoju.

 

Wartość konstytucyjnie chronionego dobra prawnego jakim jest życie ludzkie, w tym życie rozwijające się w fazie prenatalnej, nie może być różnicowana. "

 

Davin znowu dałeś się podpuścić xD (o ironio)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pinda,bo czasem piszesz serio jakby cie zatrudnił sztab Komorowskiego;)

Ty wyzywasz wszystkich od Maciarewiczów to teraz będziesz żoną Komora :D

 

a poważnie tu mówiąc o spuszczaniu się na krzyż nie mam na myśli opluwania tylko raczej nadmierne podniecanie się tą kwestią.

Naprawde to jest tak super ważne?Ja tam mógłbym się określić jako ateista(choć to też swego rodzaju wyznanie a ja jestem bezwyznaniowy;)a mnie to zupełnie nie przeskadza,dla mnie to swego rodzaju tradycyjny folklor i staram sie mieć tam jakieś min.szacunku dla symboli które dla większości ludzi jednak coś znaczą,choć nie powiem że czasem mi się złośliwości przytrafiają.

 

ps.monk,nie wiem co ci przepisał teraz lekarz ale odstaw to man :D lepiej zapal sobie jointa jak palikot i miej pokój w sobie jak rastaman elo pozdro!

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Koniec mojego pisania w tym dziale.Nie mam zamiaru użerać z z kim takim jak Marwil i Buka.Bo ich nie lubię i nie mam zamiaru tego ukrywać.Malwil to nawet i nienawidzę.Wkurza mnie talib katolicki.

Głosuję na Komorowskiego.

Walcie się kościelni.

Trzymam kciuki za Pindę,MałaMii,i Bonsai.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Koniec mojego pisania w tym dziale.Nie mam zamiaru użerać z z kim takim jak Marwil i Buka.Bo ich nie lubię i nie mam zamiaru tego ukrywać.Malwil to nawet i nienawidzę.Wkurza mnie talib katolicki.

Głosuję na Komorowskiego.

Walcie się kościelni.

Trzymam kciuki za Pindę,MałaMii,i Bonsai.

 

Nienawiść jest zła, szkodzi na nerwy.

Amen

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No widzisz Davinku, tak to jest, jak się traci argumenty w dyskusji.

 

Dyskusji? :mrgreen:

 

buka, bo pinda jedzie po pisie to jest za po? Nie bardzo rozumiem o co Ci chodzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Marwil, kolego, czy jak to we wspólnocie powinnyśmy się zwracać: bracie.

Przykro mi, że nie jesteś w stanie prawidłowo wygooglować sejmowej strony www. Śpieszę Ci z pomocą http://www.sejm.gov.pl/, na przyszłość, rządowe strony poznasz po domenie .gov.

To, co tu wrzuciłeś, to stronka jakiejś organizacji pro-life, jednak chetnie wskażę Ci w źródłach, że dane orzeczenie zostało mocno skrytykowane (Glosa do orzeczenia TK z dnia 28 maja 1997 r., K 26/96). A tu z kolei masz dalszą część, którą przeoczyłeś (załącznik na dole wpisu).

 

I jeśli nie wiesz, to powiem Ci w tajemnicy, że nadrzędnym aktem prawnym w Pl jest konstytucja, nie orzeczenie TK z 1997.

 

Pinda,bo czasem piszesz serio jakby cie zatrudnił sztab Komorowskiego;)

Ty wyzywasz wszystkich od Maciarewiczów to teraz będziesz żoną Komora :D

 

a poważnie tu mówiąc o spuszczaniu się na krzyż nie mam na myśli opluwania tylko raczej nadmierne podniecanie się tą kwestią.

Naprawde to jest tak super ważne?Ja tam mógłbym się określić jako ateista(choć to też swego rodzaju wyznanie a ja jestem bezwyznaniowy;)a mnie to zupełnie nie przeskadza,dla mnie to swego rodzaju tradycyjny folklor i staram sie mieć tam jakieś min.szacunku dla symboli które dla większości ludzi jednak coś znaczą,choć nie powiem że czasem mi się złośliwości przytrafiają.

 

Nie, nie zatrudnił mnie sztab Komorowskiego. Pisałam o nim nieraz, że to nie jest mój wymarzony kandydat, ale oczywiście nie musicie tego wiedzieć, bo stron w wątku jest bardzo dużo i nie sposób to przeczytać, w dodatku zapamiętać. Możecie nazywać mnie jak chcecie, mogę być zoną Komora, byłam lewaczką, lesbą, kretynką, nie boli mnie to, spokojnie. I od Macierewicza wyzywałam głównie jednego użytkownika, który dzielnie zapracował sobie na to miano. A to, czy to jest dla mnie ważne, odpowiedziałam Ci chyba z 2 strony temu - chodzi o standard życia mój, ludzi o różnych orientacjach, chorobach i wyznaniach. Nie chcę żyć w Państwie, gdzie zgwałcona dziewczyna będzie zmuszana do rodzenia niechcianego dziecka, bo tak jakiś prawilny facet sobie wymyślił z uwagi na tradycję i polski folklor.

 

Załącznik jest dla marwila, jak chce, mogę kopiować mu resztę, bo nie widzę sensu zawalania forum screenami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oj tam siostro Pindo.

 

dane orzeczenie zostało mocno skrytykowane
lecz chyba nie uchylone?

 

Oczywiście wiem, że Konstytucja jest nadrzędna.

 

No to z Konstytucji:

 

"Art. 190.

 

Orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego mają moc powszechnie obowiązującą i są ostateczne."

 

 

Ponawiam apel!!!

 

Wymień trzy lub choć jedną zaletę Bronisława Komorowskiego.

(w nagrodę podziw marwila)

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie czytam i czytam i dochodzę do konkluzji, że pewne grupy obywateli powinny być pozbawione praw wyborczych…

Polityka to przede wszystkim gospodarka. A ta bezpośrednio przedkłada się na jakość życia.

Czytam tutaj, że w Polsce jest zajebiście i jakoś nie widać biedy…

To dlaczego trzy miliony najbardziej zaradnych i wykształconych od lat przebywa na emigracji? Trzy miliony !! Kolejny milion deklaruje chęć emigracji jeszcze w tym roku.

To depopulacja stanowiąca ponad 50 % tego ilu zginęło Polaków w czasie II wojny światowej.

Co by się stało, gdyby nie wyjechali?

Co by się stało gdyby wrócili?

Tak dla porównania ludność Warszawy w roku 2014 to 1 732 707 ludzi. W tym starców i dzieci.

Tak więc wracając do grup, które powinny być pozbawione możliwości głosowania.

 

Po pierwsze ludzie, którzy nigdy nie parali się pracą, mieszkający z rodzicami, wieczni studenci i wszelakiej maści garnuszkowcy. Ci mają jak widać najwięcej do powiedzenia. Łatwo polemizować i wysuwać argumenty tym, którzy nie muszą na własnej skórze przekonywać się o małostkowości i błędnej interpretacji rzeczywistości. Ci wszyscy trzydziestolatkowie, którzy wiecznie szukają pracy, bez wstydu siedzą na karku rodzicom nie płacąc rachunków, czynszów i nie troszcząc się o zasobność lodówki. Nawet gdy ruszą swoje dupska do jakiejkolwiek pracy wystarczy im 1300 złotych netto na świecówce. Na waciki i modne ubranka wystarczy.

 

Po drugie ludzie bez ambicji. Ci, którym wystarczy mieszkanie u kogoś „kątem” ( najczęściej u rodziców ) którym nie potrzeba żadnej pracy. Bo i po co. Nie potrzebują żony, mieszkania, samochodu, dożywotnie walenie konia i zaspokajanie potrzeb kulturalnych ograniczających się do czytania książek z biblioteki to spełnienie marzeń. Ślęczących od rana do wieczora na forum, zakładajacych coraz to nowe i bardziej kretyńskie wątki. Oczywiście na komputerze sfinansowanym przez kogoś innego, opłacającego również dostęp do Internetu.

Również ci, którzy godzą się na mieszkanie po czterech w dwupokojowym, wynajmowanym mieszkaniu niczym w komunie hipisowskiej.

 

Po trzecie zaburzeni lub chorzy psychicznie. To chyba nie wymaga komentarza.

 

Tych ludzi nie dotkną konsekwencje nieprzemyślanych działań, wyborów, czy też głoszonych opinii. Konsekwencję dotykają tych, którym ambicja nakazuje coś więcej niż tarzanie się w gnoju niemocy i jęczeństwa. Ludzi, którzy marzą o swoim mieszkaniu, niezależności i bezpieczeństwie finansowym. Ludzi którzy chcą mieć dzieci, wychować je i wykształcić.

Ludzi, którzy chcą korzystać z dobrodziejstw kultury czy też zdobyczy cywilizacji.

Ludzi, dla których zepsuta pralka stanowi realne zagrożenie dla niedomykającego się stale budżetu domowego. Ludzi, którzy nie chca dokonywać wyboru-czynsz czy rezonans magnetyczny u chorego dziecka ( NFZ - 250 dni oczekiwania...)

Ludzi, którzy zmuszeni zostali do zaciągnięcia kredytów celem spełnienia chociaż części swych marzeń, a którzy muszą godzić się na każde upodlenie aby komornik nie zlicytował ich do zera.

Obecny system kompletnie się nie sprawdza. Tak więc czas na zmiany. Fundamentalne zmiany. Nie ma czegoś takiego jak mniejsze zło. Zło to zło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Psychoanalepsja_SS, polecisz mi jakąś literaturę w tym zakresie? :) Jako lewacka, niereformowalna lesba mam problemy z przyswajaniem nowej wiedzy, ale żeby Ciebie mój drogi nie drażnić, zrobię wszystko co w mojej mocy :)

Ciężko mi cóżkolwiek podać, gdyż zazwyczaj miejsc, w których coś zaczytałem nie zapamiętuję. Vetulani poświęcił tej kwestii podrozdział swojej książki "MÓZG: fascynacje, problemy, tajemnice" zatytułowany "Czy homoseksualizm ma podłoże biologiczne?" (ss. 173-179), gdzie przytoczył m.in. badania S. LeVaya z 1991 na osobach homo i hetero, które ukazały, że obszar w mózgu zwany sexually dimorphic nucleus u mężczyzn hetero jest ponad dwukrotnie większy niż u kobiet, zaś u gejów ten sam ośrodek zbliża się rozmiarami do kobiecego. Wspomina również badania Hamera z 93, które wskazały region Xq28 na chromosomie X jako potencjalnego kandydata na lokalizację (bardzo nieformalnie mówiąc) "genu geja". Pół roku temu opublikowano wyniki dużego badania genetycznego na 409 parach braci orientacji homoseksualnej (skrót)

Nawet na SSRI homózg reaguje inaczej niż jego heterycki odpowiednik (tu).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

marwil, facepalm bracie.

Naprawdę jesteś człowiekiem renesansu - historyk, dentysta, lekarz, biolog, teolog, a nawet konstytucjonalista. Zadaj sobie trud i przeczytaj całość orzeczenia, mogę je skopiować jeśli ładnie poprosisz, a jak nie, to lexa znajdziesz w bibliotece.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pinda czego nadal nie rozumiesz?

 

Orzeczenie TK:

 

Wartość konstytucyjnie chronionego dobra prawnego jakim jest życie ludzkie, w tym życie rozwijające się w fazie prenatalnej, nie może być różnicowana

 

Oraz z Konstytucji:

 

art. 190:

 

Orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego mają moc powszechnie obowiązującą i są ostateczne

 

Jeśli nie rozumiesz biologii, religii, Konstytucji, stomatologii, seksuologii to rozkładam ręce.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli nie rozumiesz biologii, religii, Konstytucji, stomatologii, seksuologii to rozkładam ręce.

 

Ty kuźwa rozumiesz stomatologie jak piszesz o bolącym zębie po leczeniu kanałowym. :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×