Skocz do zawartości
Nerwica.com

Wybory na prezydenta.


wiejskifilozof

Na kogo zagłosujesz w II turze?  

76 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Na kogo zagłosujesz w II turze?

    • Dudę
      34
    • Komorowskiego
      19
    • Na nikogo- pójdę na wybory, ale oddam "pusty" głos na znak protestu
      4
    • Na Magdę Gessler
      6
    • Nie idę na II turę wyborów
      13


Rekomendowane odpowiedzi

Właśnie Tadla spija z dziubka Komorowskiemu w "niezależnej" tvpinfo. Co za dół.

Mastalarek im mówił by zmienili nazwe telewizji na Info Komorowski.

Ale zauważ jak pozywnie wypada forumowa sonda w której Duda narazie wygrywa i ma 48% poparcia. Jak wszystko pójdzie tak dalej Komorowski sam się załatwi i nie będzie szans na jego wygraną :D

Kukiz tu wygrał bo dominują tu ludzie poniżej 30-tki a oni w większości popierają Kukiza a w drugiej turze jeśli pójdą to raczej na Dudę zagłosują jak już.

a tu znowu dyskusje na poboczne tema typu aborcja, in vitro jakby oddzielnych tematów w tym zagadnieniu nie było.

 

Komorowski mnie rozsmieszył tym planowanym referendum a 3-cie pytanie dotyczącej czy wątpliwości rozstrzygać na korzyść podatnika jest arcyretoryczne już mogę przewidzieć że 99,99% obywateli odpowiedziało by tak, poza pracownikami urzędu skarbowego. W ogóle ten wyskok w sprawie referendum pokazał jaki to jest bierny człowiek, zaczął coś robić gdy mu się zaczęło palić pod nogami i jak bardzo zależny od opinii publicznej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Duda się nie boi i zgodził się od razu.
Duda zachował się jak mężczyzna i fair.

Też bym się nie bał, gdyby mi na ring rzucili przedszkolaka. Duda wie, że naprzeciw stoi kretyn, więc z łapą w kieszeni może debatować, żaden wyczyn. A że zdaje sobie sprawę, że ludzie wkurzyli się na Komorowskiego za unikanie debat, racjonalnym będzie się mu pokazać jako ten, który debat się nie boi.

 

@Masturbow, chyba troche naginasz definicje "człowieka" bo jezeli jest nim zarodek, to ta definicja musiałaby byc bardzo pojemna.

BTW, jezeli jest to człowiek w fazie rozwoju, to czemu ignorowac inne fazy rozwoju ? Np : człowiek po smierci - taki sam jak my, tylko martwy. Odcieta kończyna - człowiek czesciowy. Zwierze - człowiek w poczatkowej fazie ewolucji. Moze niewyeluowany ?

To tyle, ide zając sie swoimi ludźmi niewyeluowanymi, które w odróznieniu od zygot, czuja i myślą.

Zarodek zawiera cały materiał genetyczny dorosłego człowieka i naturalnym celem jego rozwoju jest dorosła postać człowieka.

Człowiek po śmierci - nie ożyje (pomijamy teorie spiskowe szczególnego rodzaju na literę "r"), w końcu ulegnie dekompozycje i tyle go widziałaś.

Odcięta kończyna może i nie obumrze, jeśliby ją odpowiednio zakonserwować, lecz człowiek z tego, naturalnym procesem, nie powstanie.

Zwierzę (pomijając człowieka) - nie jest niewyewoluowanym człowiekiem, gdyż ewolucja nie ma celu. W zależności od warunków środowiskowych selekcja naturalna może dać zupełnie inny gatunek, nie musi to być wielkomózgi człowiek.

Taka różnica. Z czego oczywiście nie wynikają postulaty pro-life. Chodzi o osobę, nie człowieka.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie Tadla spija z dziubka Komorowskiemu w "niezależnej" tvpinfo. Co za dół.

Mastalarek im mówił by zmienili nazwe telewizji na Info Komorowski.

Ale zauważ jak pozywnie wypada forumowa sonda w której Duda narazie wygrywa i ma 48% poparcia. Jak wszystko pójdzie tak dalej Komorowski sam się załatwi i nie będzie szans na jego wygraną :D

 

Beata Tadla notabene mój rocznik - całkiem całkiem.

Może Detektyw skusi się na dyskusję...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1017099,title,Prezydent-o-rozmowie-z-czlowiekiem-w-zielonej-koszulce-trzeba-rozwiazywac-problemy,wid,17536016,wiadomosc.html tym nagraniem Komorowski się pogrąży zwłaszcza wśród młodych i o socjalnym podejściu do gospodarki to gwóźdź do trumny dla niego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciekawa sytuacja. Wczoraj fryzjer strzygł mi brodę.

- i jak zadowolony Pan jest z wyniku wyborów?

- będę zadowolony po drugiej turze - odparłem dyplomatycznie w trosce o owłosienie twarzoczaszki.

- Ja głosowałem na Dudę - rzekł po chwili fryzjer.

Ja też - odparłem.

Broda wyszła mega.

 

Bonsai - Palikot, czy Barbie? Przyznaj się do winy ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1017099,title,Prezydent-o-rozmowie-z-czlowiekiem-w-zielonej-koszulce-trzeba-rozwiazywac-problemy,wid,17536016,wiadomosc.html tym nagraniem Komorowski się pogrąży zwłaszcza wśród młodych i o socjalnym podejściu do gospodarki to gwóźdź do trumny dla niego.

Aż mi go szkoda, bo pomimo fajtłapnej formy powiedział prawdę. Chcesz własne M, to uzbieraj pieniądze. Jak? Znajdź se lepszą pracę i weź kredyt Mieszkanie czy dom na własność to żaden priorytet, można mieszkać na wynajmie. Kupno mieszkania zwróci się dopiero za dobre kilkadziesiąt lat, o ile w ogóle się zwróci. Pamiętajmy o odsetkach od kredytu, na czym zresztą bardzo brutalnie przejechali się frankowicze. Tani kredyt? No to bierzemy! A potem obwinianie Bóg wie kogo, że jest się w dupie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ja bym powiedział że intelektualnie już dorównuje Wałęsie,ale nie ma co się podniecać,to wybory parlamentarne zadecydują czy uda się wykorzystać ten mega potencjał wokół Kukiego czy wszystko się rozpieprzy i bedzie jak było

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1017099,title,Prezydent-o-rozmowie-z-czlowiekiem-w-zielonej-koszulce-trzeba-rozwiazywac-problemy,wid,17536016,wiadomosc.html tym nagraniem Komorowski się pogrąży zwłaszcza wśród młodych i o socjalnym podejściu do gospodarki to gwóźdź do trumny dla niego.

Aż mi go szkoda, bo pomimo fajtłapnej formy powiedział prawdę. Chcesz własne M, to uzbieraj pieniądze. Jak? Znajdź se lepszą pracę i weź kredyt Mieszkanie czy dom na własność to żaden priorytet, można mieszkać na wynajmie. Kupno mieszkania zwróci się dopiero za dobre kilkadziesiąt lat, o ile w ogóle się zwróci. Pamiętajmy o odsetkach od kredytu, na czym zresztą bardzo brutalnie przejechali się frankowicze. Tani kredyt? No to bierzemy! A potem obwinianie Bóg wie kogo, że jest się w dupie.

Komor powiedział jak typowy liberał ale nasze realia i małoliberalna polityka podatkowa prowadzona przez PO powodują że jego odpowiedz jest śmieszna. Wychodzi na to że miliony młodych uciekających z Polski go nie obchodzą, gdyby stworzył dobre warunki w Polsce dla młodych to jego odpowiedź byłaby słuszna a tak to pare procent głosów mniej ma załatwione i nawet ludzie nienienawidzący PiS mogą zagłosować na Dudę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czytam ten wątek od półtorej godz. i ręce mi opadają :? Już nawet nie chodzi mi o to, że 90% wypowiedzi to jeden wielki OT. Natomiast zwróciłam uwagę na jedną dłuższą wypowiedź osoby niezaangażowanej w słowne potyczki. I o ile na początku postu zgodziłam się z jego autorem, to im dalej w las, tym większe przerażenie mnie ogarniało :shock:

 

Tak więc wracając do grup, które powinny być pozbawione możliwości głosowania.

 

Po pierwsze ludzie, którzy nigdy nie parali się pracą, mieszkający z rodzicami, wieczni studenci i wszelakiej maści garnuszkowcy. Ci mają jak widać najwięcej do powiedzenia. Łatwo polemizować i wysuwać argumenty tym, którzy nie muszą na własnej skórze przekonywać się o małostkowości i błędnej interpretacji rzeczywistości. Ci wszyscy trzydziestolatkowie, którzy wiecznie szukają pracy, bez wstydu siedzą na karku rodzicom nie płacąc rachunków, czynszów i nie troszcząc się o zasobność lodówki. Nawet gdy ruszą swoje dupska do jakiejkolwiek pracy wystarczy im 1300 złotych netto na świecówce. Na waciki i modne ubranka wystarczy.

 

Po drugie ludzie bez ambicji. Ci, którym wystarczy mieszkanie u kogoś „kątem” ( najczęściej u rodziców ) którym nie potrzeba żadnej pracy. Bo i po co. Nie potrzebują żony, mieszkania, samochodu, dożywotnie walenie konia i zaspokajanie potrzeb kulturalnych ograniczających się do czytania książek z biblioteki to spełnienie marzeń. Ślęczących od rana do wieczora na forum, zakładajacych coraz to nowe i bardziej kretyńskie wątki. Oczywiście na komputerze sfinansowanym przez kogoś innego, opłacającego również dostęp do Internetu.

Również ci, którzy godzą się na mieszkanie po czterech w dwupokojowym, wynajmowanym mieszkaniu niczym w komunie hipisowskiej.

To jak kto żyje, z czego się utrzymuje ( o ile nikogo nie okradł ) i jakie ma życiowe ambicje powinno pozostawać tylko i wyłącznie jego prywatną sprawą i nikomu nic do tego.

Czy gdziekolwiek został ustanowiony obowiązek posiadania potomstwa? Jakie znaczenie ma to, czy ktoś potrzebuje do życia własnego samochodu czy korzysta z komunikacji zbiorowej albo własnych nóg? Co jest złego w czytaniu książek wypożyczonych z biblioteki? ( chyba jedynie to, że to w końcu za free i państwo do tej rozrywki dopłaca ). Jakie ma znaczenie, kto z czego lub kto komu opłaca dostęp do mediów ( w tym internetu )? Co to ma wspólnego z prawem takiej osoby do głosowania w niezależnych wyborach, co jest zagwarantowane w Konstytucji RP :shock: ? A może jeszcze powinien być orzecznik, który stwierdzałby, które jednostki rokują i można je dopuścić do urn :pirate:

 

Po trzecie zaburzeni lub chorzy psychicznie. To chyba nie wymaga komentarza.

Owszem, to wymaga komentarza i to obszernego. Ale ograniczę się do kilku zdań. W tym kraju póki co każda osoba, która ukończyła 18 rok życia i nie jest ubezwłasnowolniona, ma prawo mieć wpływ na wybieraną władzę, czyli po części także swoje życie w tym kraju poprzez prawny dostęp po głosowania ( również przebywając za granicą ). Poza tym,

o ile część chorób psychicznych można dość jasno określić i sprecyzować, o tyle większość zaburzeń psychicznych jest trudna do zdiagnozowania przez samych lekarzy. Z tego właśnie powodu założyłam temat o tym, co rozumiesz przez bycie osobą zaburzoną? Czy to, że ktoś ma nerwicę natręctw czy depresję jest jednoznaczne z tym, że nie jest świadomy swojego życia i podejmowanych decyzji?

Kompletnie nie rozumiem takiego podejścia :bezradny:

 

Obecny system kompletnie się nie sprawdza. Tak więc czas na zmiany. Fundamentalne zmiany.

To prawda. Ale dopóki mentalność większości społeczeństwa będzie taka jak teraz, to nic się nie zmieni. I ani Duda ani obecny prezydent nic nie zrobią. A przez to, że ludzie sami się nie szanują, nie mają dla siebie nawzajem tolerancji ( co aż nazbyt widać w tym wątku ) i jedyne co potrafią, to obrzucać się argumentami, które de facto nic nie wnoszą, to jedynie woda na młyn jakiejkolwiek władzy. Oni mogą robić co chcą, bo ludzie im na to pozwalają, sami zajmując się pierdołami i tłukąc na własnym podwórku. Miną wybory, ktoś zostanie wybrany, a ludzie pozostaną tacy sami, wierzący czy nie, starzy czy młodzi, homo czy hetero... Dlaczego? Dlatego, że zmiany trzeba rozpocząć od siebie, żeby móc innym wytykać ich wady, błędy czy złe działanie. Sam fakt przynależności do jakiegoś wyznania czy preferencji politycznej tej osoby o niczym nie świadczy. Można być ateistą, a jednocześnie dobrym człowiekiem. Można głosować na PIS i nie być homofobem. Można nie być wykształconym, a posiadać mądrość życiową. Tak naprawdę jedyne ograniczenia, jakie istnieją, to takie, które sami sobie postawimy ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze ludzie, którzy nigdy nie parali się pracą, mieszkający z rodzicami, wieczni studenci i wszelakiej maści garnuszkowcy. Ci mają jak widać najwięcej do powiedzenia. Łatwo polemizować i wysuwać argumenty tym, którzy nie muszą na własnej skórze przekonywać się o małostkowości i błędnej interpretacji rzeczywistości. Ci wszyscy trzydziestolatkowie, którzy wiecznie szukają pracy, bez wstydu siedzą na karku rodzicom nie płacąc rachunków, czynszów i nie troszcząc się o zasobność lodówki. Nawet gdy ruszą swoje dupska do jakiejkolwiek pracy wystarczy im 1300 złotych netto na świecówce. Na waciki i modne ubranka wystarczy.
Wybory nie są tylko dla zaradnych życiowo, wręcz osobom mniej zaradnym powinno bardziej zależeć na ich wynikach, bo ci najzaradniejsi poradzą se w każdych warunkach. A to że 30 latkowie żyją wciąż z rodzicami to często skutek własnie błędnej polityki, słabości gospodarki, niskich pensji i jak najbardziej te osoby powinny mieć prawo głosu. Praca za 1300 zł na śmieciówce to przecież rzeczywistość a nie dobrowolna decyzja.

Najlepiej to wprowadźmy cenzus majątkowy i dajmy prawo głosu tym co zarabiają minimum 10 tys zł/mies , mają żonę/męża i dzieci bo tylko oni są godni oddania głosu założę się że Komorowski miałby 90% głosów wtedy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dajmy prawo głosu tym co zarabiają minimum 10 tys zł/mies , mają żonę/męża i dzieci bo tylko oni są godni oddania głosu założę się że Komorowski miałby 90% głosów wtedy.

 

nie jestem taki pewny.ktoś kto klepie bide za te przysłowowe 1,3k jest w stanie się przystosować,człowiek taka bestia że do wszystkiego przywyknie.mało zarabiasz to i mało ci zabierają,natomiast jak napisał intel im większa ambicja tym bardziej bolesne zderzenie z systemem.

znam kilka osób które prowadziły lub prowadzą swój własny interes(też staram się być niezależny)i naprawde trudno u nich się spodziewać dobrego słowa nt.obecnej sytuacji,choć wiadomo że ten co ma milion bedzie biadolił że to nie miliard,ale już nie o same $$$ chodzi ale o relacje na linii biurokracja-obywatel,relacje które są dość podobne jak w PRL z tym że wtedy było z 10x mniej urzędników(przy większej liczbie obywateli)dużo mniejsze też zadłużenie i bezrobocie

 

ps.patrzcie że komornicy już psy licytują tak jest krucho :D

http://sprzedam.pl/aukcja_13426402_Pies-rasy-wilczur-wiek-ok.-1,5-roku----KIKOL-750.00-zl-oferuje.html

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

K Wojewódzki reżimowy jakby nie patrzeć dziennikarz już jakiś czas temu powiedział że patrząc na komora to widać że on sam robi wszystko by te wybory przegrać i że może dobrym pomysłem byłoby poprzeć dude który mając mandat prezydenta mógłby stworzyć własny obóz niezależny od Kaczora.

Komorowski jak przegra to będzie tak samo upokorzony jak bolek który przegrał z.kwachem. Przegrana oznaczać będzie co przyznała kidawa blonska ze Polacy źle ocenili 5 lat jego prezydentury do tej pory która w sondażach popierało ponoć 70% społeczeństwa.

Bo gdyby to była sytuacja np z roku 2-5 albo 2-10 gdzie wybieramy nowego prezydenta bo stary skończył kadencję lub zmarł tragicznie i komór by przegrał to byłaby to zwyczajna porażka i tyle.

Natomiast przegrać reelekcję tzn. że jest się dziadowskim prezydentem i że Naród o tym wie dlatego go nie wybrał ponownie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×