Skocz do zawartości
Nerwica.com

WENLAFAKSYNA (Alventa, Exyven, Efectin ER, Efevelon SR, Faxigen XL, Faxolet ER, Lafactin, Oriven, Prefaxine, Symfaxin ER, Velaxin ER, Venlafaxine Aurovitas/ Bluefish XL, Venlectine)


Miss Worldwide

Rekomendowane odpowiedzi

Tak to właśnie jest z lekami psych na jednych działają super na innych do bani, wenla nie jest cudownym środkiem dla wszystkich niestety. Druga sprawa to przetrwanie uboków, nie każdy jest w stanie to znieść.

 

Tomek858 musisz trochę uważać bo to wygląda na hipomanię a od niej do manii już nie daleka droga, fajny stan masz teraz życzę ci tylko żeby trwało to jak najdłużej nie było zjazdu potem . :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie sadze abym dostal manii czy hipomanii, nigdy nic takiego mnie nie spotkalo. Zreszta z moja potrzeba kontroli, bede wiedzial zawczasu ze cos dzieje sie niedobrego. Co do samej Wenli mial ktos brak odczuwania glodu? Jem cos tam za dnia, bo wiem ze musze, ale fizycznie w ogole glodu nie odczuwam. Fajnie, bo mam problem z objadaniem sie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przedwczoraj wskoczyłem z 300 na 450mg wenli i tak samo 90mirty - aa działa świetnie! tylko pytanie jak długo?

Czy ten mix może odbudować zjedzony przez stres i kortyzol hipokamp?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przedwczoraj wskoczyłem z 300 na 450mg wenli i tak samo 90mirty - aa działa świetnie! tylko pytanie jak długo?

Czy ten mix może odbudować zjedzony przez stres i kortyzol hipokamp?

Daweczki masz konkretne i jakie jest to działanie, pobudzony jesteś?, nastrój lepszy czy jak?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak od przedwczoraj to jest euforia związana z wejściem na duże dawki, na Twoim miejscu bym się tak nie cieszył. Sorki ale leki nie służą do poprawiania sobie nastroju jak tu niektórzy myślą, takie nakręcanie się to jest już moim zdaniem podobieństwo do ćpania. Leki powinny przywracać stan normalny tzn. bez euforii i bez dołów. Często zbyt fajny nastrój na początku kończy się niemiłym zjazdem, sam to przerabiałem wielokrotnie dlatego jak się czuję zbyt dobrze to zapala mi się lampka i zmniejszam dawkę. To są rady mojego psycho, który uważam jest mądrym lekarzem jak jestem w dołku to mnie pociesza a jak za bardzo wejdę na górkę to opier..a i przyznaję po latach że ma rację.

 

Tomek858 Jak dostaniesz manii to nawet się nie zorientujesz, na tym to polega łatwiej wyczuć że ma się dołek niż górkę. Brak łaknienia to niestety jedna ze składowych hipomanii i twój obecny stan wg tego co piszesz wskazuje na lekką hipomanię więc się pilnuj na wszelki wypadek a najlepiej skontaktuj ze swoim psycho.

 

Sorki, że może jestem niemiły ale to są ostrzeżenia przed bardzo złudnym super samopoczuciem. To jest tak jak po dragach jak ktoś raz poczuje błogostan to potem by chciał żeby tak było zawsze a w życiu tak nie jest. Dlatego potem ludzie psioczą na leki, że nie działają i są do dupy bo już nie dają takiego samopoczucia. Przemyślcie to sobie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak od przedwczoraj to jest euforia związana z wejściem na duże dawki, na Twoim miejscu bym się tak nie cieszył. Sorki ale leki nie służą do poprawiania sobie nastroju jak tu niektórzy myślą, takie nakręcanie się to jest już moim zdaniem podobieństwo do ćpania. Leki powinny przywracać stan normalny tzn. bez euforii i bez dołów. Często zbyt fajny nastrój na początku kończy się niemiłym zjazdem, sam to przerabiałem wielokrotnie dlatego jak się czuję zbyt dobrze to zapala mi się lampka i zmniejszam dawkę. To są rady mojego psycho, który uważam jest mądrym lekarzem jak jestem w dołku to mnie pociesza a jak za bardzo wejdę na górkę to opier..a i przyznaję po latach że ma rację.

 

Tomek858 Jak dostaniesz manii to nawet się nie zorientujesz, na tym to polega łatwiej wyczuć że ma się dołek niż górkę. Brak łaknienia to niestety jedna ze składowych hipomanii i twój obecny stan wg tego co piszesz wskazuje na lekką hipomanię więc się pilnuj na wszelki wypadek a najlepiej skontaktuj ze swoim psycho.

 

Sorki, że może jestem niemiły ale to są ostrzeżenia przed bardzo złudnym super samopoczuciem. To jest tak jak po dragach jak ktoś raz poczuje błogostan to potem by chciał żeby tak było zawsze a w życiu tak nie jest. Dlatego potem ludzie psioczą na leki, że nie działają i są do dupy bo już nie dają takiego samopoczucia. Przemyślcie to sobie.

 

Właśnie taki stan mam stabilny przez 5-6 mies i z ciekawości wskoczyłem sam na 450 i dzięki temu lepiej mi się myśli, mam dużo lepsze funkcje poznawcze iii nawet pamiętam drogę jak dojechać samochodem bez gps! :D

Nie rozkminiam tych tabletek, że kiedyś tam będzie gorzej - mam to gdzieś. Teraz czuję się jeszcze lepiej i cieszę się z tego w teraźniejszości. Jem normalnie, tzn tak samo jak przy dawce 75,150,300.

Od dołków mam swoją psychoterapię behawioralna - czyli przejście na myślenie pozytywne, co jest długim procesem, ale warto.

Najbardziej mnie zabijało myślenie przyszłością i katowanie się przeszłością. Teraźniejszość jest wyjściem idealnym od durnych rozkmiń i wyimaginowanych błędów.

Jak dostanę manii to się ucieszę i spotęguję ją kawą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bierzecie większą dawkę wenli raz dziennie? Po zwiększeniu dawki lekarz mi ją podzielił na dwie dawki dziennie i o tej popołudniowej tabletce ciągle zapominam. Wolałabym wszystko łyknąć rano a teraz nie mam jak się skonsultować.

 

ja biorę rano 150 mg i w obiad 37,5 mg

obie o przedłużonym uwalnianiu

 

miał ktoś na wenli podwyższony cholesterol ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powiedzcie, czy ktoś mała dawkę wenli- 75 łączył z escitalopramem. Czy takie połączenie jest stosowane? Ja mam to zaordynowane, ale nie wiem cżycia takie połączenie nie popsuje mi zdrowia i glowy :roll:

Ja łączyłem kiedyś 2 ssri, paro+esci, takie było zalecenie lekarza, choć dla mnie 2 leki z podobnej grupy to średni pomysł, choć wenla to SNRI, na serotonine to ona działa stosunkowa słaba, jak będą małe dawki esci, to może coś z tego dobrego wyjdzie, choć na ja 2 ssri czułem potężne przymulenie. :time:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja łączyłem kiedyś 2 ssri, paro+esci, takie było zalecenie lekarza...

Połączenie kompletnie nie mające sensu.

 

...choć wenla to SNRI, na serotonine to ona działa stosunkowa słaba...
Nie powiedziałbym, że słabo:

npp200847f2.jpg

Na powyższym obrazku widać, że ok 75 mg wenlafaksyny odpowiada mniej więcej 25 mg paroksetyny jeśli chodzi o okupację SERT. Co prawda widać, że standardowy błąd pomiarowy jest dość duży, w innych badaniu widać, że 75 mg wenlafaksyny blokuje 80% SERT. Tak więc wartości Ki wenlafaksyny (a nawet IC50) mają się nijak do % okupacji SERT:

9154892800_1407230290.png

 

... choć na ja 2 ssri czułem potężne przymulenie. :time:

Zmuła po paroksetynie spowodowana jest działaniem przeciwcholinergicznym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja z 20 esci dojść do 25 - 30 esci w celach poprawiających działanie przeciwlękowe, do tego 75 wenli. Przymrużeniem trochę czuje, ale napewno mniejsze niż 40 - 60 paro. Przymulenie może być, 2 kawy, aktywność fizyczna. Bardziej mi zależy na efekcie przeciwlękowym. Doktor o laczeniu paro i esci mówil kategorycznie nie. Zaś zarówno paro próbował mi łączyć z wenla a teraz mam połączenie esci i wenla. Może takie łączenie z powodu znikome odpowiedzi na poprzednie nawet wysokie dawki antydepresantów. Zastanawiam się tylko nad tym, czy to bezpieczne dla mojej głowy i zdrowia. :roll:

 

-- 24 sie 2016, 15:11 --

 

Samo esci nawet max 20 nie wyciągnęło mnie z dołka. Dopiero dołożenia 75 wenli poprawiło stan :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wenla w dawce 150 powodowała u mnie skoki ciśnienia i bezsenność. Wtedy brałam ja z mirta. Chyba że skoki ciśnienia może dawać połączenie wenli i mirty?

Fobik123

Paro z wenla też brałam. Nie dzialalo to kombo, być może przez to, ze kiedyś paro brałam przez dluzszy czas. Potem odstawiamy i powrót nie jest już udany. Mój organizm już nie reaguje już tak jak kiedyś na paro.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja łączyłem kiedyś 2 ssri, paro+esci, takie było zalecenie lekarza...

Połączenie kompletnie nie mające sensu.

 

...choć wenla to SNRI, na serotonine to ona działa stosunkowa słaba...
Nie powiedziałbym, że słabo:

npp200847f2.jpg

Na powyższym obrazku widać, że ok 75 mg wenlafaksyny odpowiada mniej więcej 25 mg paroksetyny jeśli chodzi o okupację SERT. Co prawda widać, że standardowy błąd pomiarowy jest dość duży, w innych badaniu widać, że 75 mg wenlafaksyny blokuje 80% SERT. Tak więc wartości Ki wenlafaksyny (a nawet IC50) mają się nijak do % okupacji SERT:

9154892800_1407230290.png

 

... choć na ja 2 ssri czułem potężne przymulenie. :time:

Zmuła po paroksetynie spowodowana jest działaniem przeciwcholinergicznym.

zmuła po paroksetynie jest spowodaowana jej działaniem przeciwcholinergicznym, buuhhaaaaaa, specjalista od siedmiu boleści, hhaaaaaaa, dobre, nie uśmiałem sie tak dawno.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zamułę daje nadmiar serotoninki, wenla do 150 działa głównie na serotoninę dopiero od 225 jak zaczyna blokować wychwyt norki to zamuła ustępuje przynajmniej u mnie tak jest. To połączenie esci wenla albo paro wenla o tyle może mieć sens, że te ssri są najbardziej selektywne, wenla nie jest aż tak selektywna ale ja na lęki bym raczej dawał samą wenlę, dawka 150 solo powinna być OK. Wenla sama jest dobrym przeciwlękowcem oczywiście jeśli działa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zamułę daje nadmiar serotoninki

Jeśli by tak było, to escytalopram zamulałby tak samo jak paroksetyna, bo jego siła serotoninowa jest bardzo zbliżona do paroksetyny (nie mam na myśli wartości Ki lub IC50), co widać na obrazku (Hyttel et al. (1992)):

esci%2B6%2B6.png

Pozatym w książce S. Stahla napisane jest, że działanie sedatywne paroksetyny jest efektem jej działania antycholinergicznego (niezacytuję, bo nie mam jej pod ręką).

 

wenla do 150 działa głównie na serotoninę dopiero od 225 jak zaczyna blokować wychwyt norki to zamuła ustępuje przynajmniej u mnie tak jest.

To bardzo subiektywne odczucie, a przejście z braku działania noradrenergicznego na noradrenergiczne jest płynne, a nie skokowe.

 

To połączenie esci wenla albo paro wenla o tyle może mieć sens, że te ssri są najbardziej selektywne

Te połączenia kompletnie nie mają sensu, szczególnie paroksetyna + wenlafaksyna, ponieważ paroksetyna jest również inhibitorem NET (chociaż słabszym niż wenlafaksyna).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Byłam u mojej lekarki, sie zapytała czy chce zwiekszyc wenle powedziałam ze nie, powiedziała ze ok, zapytalam sie czy da prege, dała, zpytała czy chce benzo powiedziałam ze nie, itd. w sumie dobra babka. I tyle, ale na razie pregi nie biore chyba ze mnie kopnie. Co do wenli z kolei powiedziała ze jak na mnie wenla działa aktywizujaco to w ogole nie zwiekszac dawki bo bede latac jak krolik duracella.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×