Skocz do zawartości
Nerwica.com

WENLAFAKSYNA (Alventa, Exyven, Efectin ER, Efevelon SR, Faxigen XL, Faxolet ER, Lafactin, Oriven, Prefaxine, Symfaxin ER, Velaxin ER, Venlafaxine Aurovitas/ Bluefish XL, Venlectine)


Miss Worldwide

Rekomendowane odpowiedzi

Czy odczuł ktoś poprawę na 37,5mg? Taką dawkę przyjmuję od ok. miesiąca. Skutki odczuwalne zdecydowanie - choćby ogólna apatia, spadek libido, a także i zawroty głowy, brain zaps, etc. wskutek pominięcia dawki w danym dniu. Ale pozytywów za bardzo nie widzę. Czekać, czy dać sobie spokój? Czy większa dawka mogłaby mnie obdarzyć skutkami leczniczymi?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy odczuł ktoś poprawę na 37,5mg? Taką dawkę przyjmuję od ok. miesiąca. Skutki odczuwalne zdecydowanie - choćby ogólna apatia, spadek libido, a także i zawroty głowy, brain zaps, etc. wskutek pominięcia dawki w danym dniu. Ale pozytywów za bardzo nie widzę. Czekać, czy dać sobie spokój? Czy większa dawka mogłaby mnie obdarzyć skutkami leczniczymi?

37,5 to mało ale jak kiedyś czułem działanie Efectinu to brałem 50 mg tylko a przez 2 tygodnie tylko 37,5 i po 23-25 dniach poczułem działanie także... ale powiem Ci jedno reguły nie ma, ostatnio byłem u lekarza i jak gadałem z nim o lekach to stwierdził, że wenlafaxyna na deprechę dopiero skutkuje od 225 mg. Na twoim miejscu zwiększyłbym do 150-225 i poczekał te 2-3 tygodnie. Warto sprawdzić do końca lek nim się odstawi. A na jakie zaburzenia to bierzesz?

 

-- 30 lis 2015, 00:09 --

 

Czy odczuł ktoś poprawę na 37,5mg? Taką dawkę przyjmuję od ok. miesiąca. Skutki odczuwalne zdecydowanie - choćby ogólna apatia, spadek libido, a także i zawroty głowy, brain zaps, etc. wskutek pominięcia dawki w danym dniu. Ale pozytywów za bardzo nie widzę. Czekać, czy dać sobie spokój? Czy większa dawka mogłaby mnie obdarzyć skutkami leczniczymi?

37,5 to mało ale jak kiedyś czułem działanie Efectinu to brałem 50 mg tylko a przez 2 tygodnie tylko 37,5 i po 23-25 dniach poczułem działanie także... ale powiem Ci jedno reguły nie ma, ostatnio byłem u lekarza i jak gadałem z nim o lekach to stwierdził, że wenlafaxyna na deprechę dopiero skutkuje od 225 mg. Na twoim miejscu zwiększyłbym do 150-225 i poczekał te 2-3 tygodnie. Warto sprawdzić do końca lek nim się odstawi. A na jakie zaburzenia to bierzesz?

A i jeszcze jedna kwestia w nawiązaniu do mojego poprzedniego postu, bierzesz oryginał czy odpowiednik? Bo ja bym nie liczył, że odpowiednik wenli zadziała jak trzeba.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź. Wysoce sceptycznie podchodzę do tej dawki 37,5, zwłaszcza że to tabsy o przedłużonym działaniu, więc niby *słabsze*.

Jest to Faxolet Polfy. Niby więc odpowiednik, ale skutki uboczne są, czuję je wyraźnie i jestem bardzo pewny tego, że nie ulegam efektowi placebo, więc dlaczego skutków pozytywnych miałbym nie doznać?

 

Na co zażywam? W kartach zaburzenia osobowości schizoidalne, ale głównie to różne lęki (zwłaszcza społeczny i przed nowymi rzeczami), brak motywacji, wahania nastroju.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

szaraczek, za pierwszym razem na nerwicę od razu na depreche jakos po 6 miesiacach ale wstałam z łozka po m-cu wiec ok. Natomiast za drugim razem to faktycznie było słabiej ale wg mnie nie dlatego ze to wina A. tylko ja sie lepiej czułam. Moja lekarka mowi ze jak sa mega skutki uboczne tzn ze lek działa jak trzeba i jak człowiek ma je pozniej tyle, ze mniejsze to własnie jest działanie leku, u mnie sie sprawdziło, poniewaz jak miałam gorszy dzien to w nocy łozko wraz z przescieradłem było całe mokre, a jak lepszy to zero pocenia. Tak samo z wchodzeniem za pierwszym razem stan sredniociezki i objawy wszystkie plus inne, a za drugim stan lzejszy i mniejsze uboki.

 

Natomist co do odpowiedników leków to wg mnie to kwestia inydwidualna w duzej mierze a nie czy lek oryginalny czy odpowiednik. Kolezanka bierze Efectin i łyka jak cukierki ale działanie p/depresyjne czuje, wezmie, nie wezmie nic sie jej nie dzieje. Ja nawet jak zapomnialam jeden dzien to uboki mega wracały.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja miałam zamiennik i dla mnie pasował :) A co do refundacji to raz jak szłam do apteki to było taniej a raz drozej zalezy od przepisów, czy refunduja czy znowu nie i tak w koło macieju.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja obecnie jestem na dawce150 jednak ostatnio moj stan ulegl pogorszeniu i wczoraj lekarz podniosl mi na 225mg.Przyznaje ze troche sie boje bo na poczatku leczenia venlafaksyna strasznie skakalo mi serducho i tak sie zastanawiam czy od dzisiaj juz zwiekszyc czy jeszcze poczekac moze sie poprawi samopoczucie hmm pozdrawiam wszystkich

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No prosze, widze, ze edukacja poszla do przodu :brawo: , jeszcze w 2011 jak zaczynalam na tym forum i bronilam oryginalu, to ledwo z zyciem uszlam.

ala1983, Bo to nie do końca tak, że wszystkie zamienniki są gorsze od oryginału. Nie jest to regułą. Np. na mnie Jarvis działał tak samo dobrze jak Efectin, ale już np. Prefaxine na mnie nie działał. Na agusiaww, działa dobrze Alventa. Albo np. niektórzy zażywają od kilku miesięcy dajmy na to Faxigen i działa doskonale, po czym zmieniają np. na Efevelon i zaczynają dziać się z nimi jakieś dziwne rzeczy pomimo zapewnień lekarza i farmaceuty, że substancja czynna leku jest ta sama. Właśnie po takich doświadczeniach ludzie zaczynają się zastanawiać i mieć wątpliwości co do tyc zamienników wszystkich ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dajcie spokój już z tymi zamiennikami, wałkowane po kilka set razy i dalej to samo, zamiennik może się różnić w działaniu, tylko w początkowym okresie brania, kiedy nie ma jeszcze działania danej substancji a są skutki uboczne, jest to zależne od substancji z których zrobiona jest powłoczka kapsułki, stąd te różnice, jak lek zacznie działać to nie ma żadnej różnicy w działaniu, chyba że ktoś sobie coś wkręca.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie mogę was słuchać bo wielu z was to po proste nerwicowe, egoistyczne gnidy. Ja wogóle nie napisałem, że namawiam do brania oryginału, ja stwierdziłem fakty, brałem Efectin sr i działał a po jakimś czasie wziąłem tańszy Faxigen XL i nie działał czułem też większe przymulenie. Ludzie jacy wy jesteście mało ścisli, zaraz tez włączycie swoje egoistyczne mechanizmy obronne i zaczniecie kwiczeć. I teraz: nie wiem byc może faxigen nie działał bo wogóle wenlafaksyna za drugim razem nie zadziałałby by u mnie, podkreślę: tak było u mnie, opieram się o fakty a nei o sugestię i "wczuwanie się" bo tak tylko mogę dyskutować. A taki Vengence, który pewnie ma n-ty nick b piszesz nie na temat ( brak ścisłosci), u Ciebie może tak nie było a u mnie tak było. Zrozum to albo idź do kogos kto Ci wytłumaczy jak jestes tumanem. A jeśli ty twierdzisz, że tak tylko na początku, pleciesz tą pospolitą bzdurę i wierzysz w to to współczuje Ci ( a teraz wyj albo zwyzywaj bo za to cie wypi... z forum cały czas) A co ma do rzeczy na początku jak moje spostrzeżenie jest poparte : opiniami nielicznych lekarzy-praktyków ( lekarz celowo nie chciała mi wypisać odpowednika- widocznie kobieta dobrze "czuje blusa", wiele opinii na forach może wskazywać na to co napisałem. A poza tym ja napisałem o róznicach miedzy oryginałem a nie jednym a drugim generykiem bo brałem akurat taki zestaw.

 

-- 30 lis 2015, 23:17 --

 

Nie mogę was słuchać bo wielu z was to po proste nerwicowe, egoistyczne gnidy. Ja wogóle nie napisałem, że namawiam do brania oryginału, ja stwierdziłem fakty, brałem Efectin sr i działał a po jakimś czasie wziąłem tańszy Faxigen XL i nie działał czułem też większe przymulenie. Ludzie jacy wy jesteście mało ścisli, zaraz tez włączycie swoje egoistyczne mechanizmy obronne i zaczniecie kwiczeć. I teraz: nie wiem byc może faxigen nie działał bo wogóle wenlafaksyna za drugim razem nie zadziałałby by u mnie, podkreślę: tak było u mnie, opieram się o fakty a nei o sugestię i "wczuwanie się" bo tak tylko mogę dyskutować. A taki Vengence, który pewnie ma n-ty nick b piszesz nie na temat ( brak ścisłosci), u Ciebie może tak nie było a u mnie tak było. Zrozum to albo idź do kogos kto Ci wytłumaczy jak jestes tumanem. A jeśli ty twierdzisz, że tak tylko na początku, pleciesz tą pospolitą bzdurę i wierzysz w to to współczuje Ci ( a teraz wyj albo zwyzywaj bo za to cie wypi... z forum cały czas) A co ma do rzeczy na początku jak moje spostrzeżenie jest poparte : opiniami nielicznych lekarzy-praktyków ( lekarz celowo nie chciała mi wypisać odpowednika- widocznie kobieta dobrze "czuje blusa", wiele opinii na forach może wskazywać na to co napisałem. A poza tym ja napisałem o róznicach miedzy oryginałem a nie jednym a drugim generykiem bo brałem akurat taki zestaw.

Alu, masz racje ja gdyby, ja sam broniłem odpowiedników, do czasu.... teraz cche tylko oryginał albo nie biore szitu.

 

-- 30 lis 2015, 23:34 --

 

Nie mogę was słuchać bo wielu z was to po proste nerwicowe, egoistyczne gnidy. Ja wogóle nie napisałem, że namawiam do brania oryginału, ja stwierdziłem fakty, brałem Efectin sr i działał a po jakimś czasie wziąłem tańszy Faxigen XL i nie działał czułem też większe przymulenie. Ludzie jacy wy jesteście mało ścisli, zaraz tez włączycie swoje egoistyczne mechanizmy obronne i zaczniecie kwiczeć. I teraz: nie wiem byc może faxigen nie działał bo wogóle wenlafaksyna za drugim razem nie zadziałałby by u mnie, podkreślę: tak było u mnie, opieram się o fakty a nei o sugestię i "wczuwanie się" bo tak tylko mogę dyskutować. A taki Vengence, który pewnie ma n-ty nick b piszesz nie na temat ( brak ścisłosci), u Ciebie może tak nie było a u mnie tak było. Zrozum to albo idź do kogos kto Ci wytłumaczy jak jestes tumanem. A jeśli ty twierdzisz, że tak tylko na początku, pleciesz tą pospolitą bzdurę i wierzysz w to to współczuje Ci ( a teraz wyj albo zwyzywaj bo za to cie wypi... z forum cały czas) A co ma do rzeczy na początku jak moje spostrzeżenie jest poparte : opiniami nielicznych lekarzy-praktyków ( lekarz celowo nie chciała mi wypisać odpowednika- widocznie kobieta dobrze "czuje blusa", wiele opinii na forach może wskazywać na to co napisałem. A poza tym ja napisałem o róznicach miedzy oryginałem a nie jednym a drugim generykiem bo brałem akurat taki zestaw.

 

-- 30 lis 2015, 23:17 --

 

Nie mogę was słuchać bo wielu z was to po proste nerwicowe, egoistyczne gnidy. Ja wogóle nie napisałem, że namawiam do brania oryginału, ja stwierdziłem fakty, brałem Efectin sr i działał a po jakimś czasie wziąłem tańszy Faxigen XL i nie działał czułem też większe przymulenie. Ludzie jacy wy jesteście mało ścisli, zaraz tez włączycie swoje egoistyczne mechanizmy obronne i zaczniecie kwiczeć. I teraz: nie wiem byc może faxigen nie działał bo wogóle wenlafaksyna za drugim razem nie zadziałałby by u mnie, podkreślę: tak było u mnie, opieram się o fakty a nei o sugestię i "wczuwanie się" bo tak tylko mogę dyskutować. A taki Vengence, który pewnie ma n-ty nick b piszesz nie na temat ( brak ścisłosci), u Ciebie może tak nie było a u mnie tak było. Zrozum to albo idź do kogos kto Ci wytłumaczy jak jestes tumanem. A jeśli ty twierdzisz, że tak tylko na początku, pleciesz tą pospolitą bzdurę i wierzysz w to to współczuje Ci ( a teraz wyj albo zwyzywaj bo za to cie wypi... z forum cały czas) A co ma do rzeczy na początku jak moje spostrzeżenie jest poparte : opiniami nielicznych lekarzy-praktyków ( lekarz celowo nie chciała mi wypisać odpowednika- widocznie kobieta dobrze "czuje blusa", wiele opinii na forach może wskazywać na to co napisałem. A poza tym ja napisałem o róznicach miedzy oryginałem a nie jednym a drugim generykiem bo brałem akurat taki zestaw.

Alu, masz racje ja , ja sam broniłem odpowiedników, do czasu.... teraz cche tylko oryginał albo nie biore szitu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pablo5HT1, Ogarnij się typie i nie obrażaj innych, jak masz problemy z agresją to idz pobiegać, a nie się na forum przypier...z, szczerze to twoje zdanie gówno mnie obchodzi, zamienniki działaja tak samo, lub z drobnymi różnicami przy wchodzeniu leku, gdy lek zacznie działać, nie ma żadnej różnicy, różnica jest w portfelu, to dla ciebie. :tel:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Vengence, W wielu kwestiach zgadzam się z Tobą, ale wybacz - akurat w tej nie masz racji. Tutaj w 100% zgadzam się z Pablo5HT1, . Twierdzę tak na podstawie własnych doświadczeń, które niejednokrotnie już opisywałem. I tak samo jak On też nie wiem czy to, że Prefaxine na mnie nie działał to wina akurat tego leku czy też tego, że wenlafaksyna za drugim razem by i tak po prostu nie zadziałała. U mnie było podobnie jak u Niego więc wiem co piszę. To nie są jakieś bujdy wymyślone przez nas tylko stwierdzenie faktu :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Vengence, W wielu kwestiach zgadzam się z Tobą, ale wybacz - akurat w tej nie masz racji. Tutaj w 100% zgadzam się z Pablo5HT1, . Twierdzę tak na podstawie własnych doświadczeń, które niejednokrotnie już opisywałem. I tak samo jak On też nie wiem czy to, że Prefaxine na mnie nie działał to wina akurat tego leku czy też tego, że wenlafaksyna za drugim razem by i tak po prostu nie zadziałała. U mnie było podobnie jak u Niego więc wiem co piszę. To nie są jakieś bujdy wymyślone przez nas tylko stwierdzenie faktu :smile:

 

Ale to są wasze subiektywne opinie, które nie mają żadnego znaczenia ogólnie, gdyby tak było jak wy sugerujecie, to ja mogę powiedzieć,,

że amfetamina usypia a nie pobudza, bo znam kogoś kogo usypia a nie pobudza i jakie to ma znaczenie??

99% osób pobudza a akurat jego usypia to czego to jest wina amfetaminy czy tego gościa?, poprostu jesteście wrażliwi na substancje z której zrobiona jest powłoczka, sądzisz, że generyki by sobie tak były w aptece!?, bez jakiegolwiek potwierdzenia w stanie faktyczynym!?

Jeżeli substancja nie działa tak samo jak lek oryginalny to jest usuwana z rynku i producent ma zadbać o to by działało tak samo, kurwa jak kupie audi nowe z salonu a nówke od dilera prywatnego, to jest jakaś różnica??

Poza tym można dyskutować na spokojnie a nie kogoś obrażać jak zrobił to ten typ wyżej.

 

-- 01 gru 2015, 11:44 --

 

szaraczek, Jeszcze jedna rzecz, idąc waszym tokiem rozumowania, to wszyscy w szpitalacha, którzy biorą leki, tak naprawdę nie są leczeni, lub są leczeni zle, bo w szpitalach używa się tylko zamienników co nie!? :mrgreen:

Mało tego siła placebo wiesz co to jest!?, powiedzmy, że bierzesz udział w badaniu, i dostajesz wenle po 8 tygodniach czujesz się prawie zdrowy, wszystko niby ok, ale ja na wizycie u lekarza okazuje się, że nie dostawałeś wenli tylko pastylki z cukrem, lub czyms innym,

a ty wyzdrowiałeś, co więc cię uzdrowiło, jesteś w stanie mi na to odpowiedzieć??

 

-- 01 gru 2015, 11:44 --

 

Vengence, W wielu kwestiach zgadzam się z Tobą, ale wybacz - akurat w tej nie masz racji. Tutaj w 100% zgadzam się z Pablo5HT1, . Twierdzę tak na podstawie własnych doświadczeń, które niejednokrotnie już opisywałem. I tak samo jak On też nie wiem czy to, że Prefaxine na mnie nie działał to wina akurat tego leku czy też tego, że wenlafaksyna za drugim razem by i tak po prostu nie zadziałała. U mnie było podobnie jak u Niego więc wiem co piszę. To nie są jakieś bujdy wymyślone przez nas tylko stwierdzenie faktu :smile:

 

Ale to są wasze subiektywne opinie, które nie mają żadnego znaczenia ogólnie, gdyby tak było jak wy sugerujecie, to ja mogę powiedzieć,,

że amfetamina usypia a nie pobudza, bo znam kogoś kogo usypia a nie pobudza i jakie to ma znaczenie??

99% osób pobudza a akurat jego usypia to czego to jest wina amfetaminy czy tego gościa?, poprostu jesteście wrażliwi na substancje z której zrobiona jest powłoczka, sądzisz, że generyki by sobie tak były w aptece!?, bez jakiegolwiek potwierdzenia w stanie faktyczynym!?

Jeżeli substancja nie działa tak samo jak lek oryginalny to jest usuwana z rynku i producent ma zadbać o to by działało tak samo, /cenzura/ jak kupie audi nowe z salonu a nówke od dilera prywatnego, to jest jakaś różnica??

Poza tym można dyskutować na spokojnie a nie kogoś obrażać jak zrobił to ten typ wyżej.

 

-- 01 gru 2015, 11:44 --

 

szaraczek, Jeszcze jedna rzecz, idąc waszym tokiem rozumowania, to wszyscy w szpitalach, którzy biorą leki, tak naprawdę nie są leczeni, lub są leczeni zle, bo w szpitalach używa się tylko zamienników co nie!? :mrgreen:

Mało tego siła placebo wiesz co to jest!?, powiedzmy, że bierzesz udział w badaniu, i dostajesz wenle po 8 tygodniach czujesz się prawie zdrowy, wszystko niby ok, ale ja na wizycie u lekarza okazuje się, że nie dostawałeś wenli tylko pastylki z cukrem, lub czyms innym,

a ty wyzdrowiałeś, co więc cię uzdrowiło, jesteś w stanie mi na to odpowiedzieć??

 

-- 01 gru 2015, 11:45 --

 

Vengence, W wielu kwestiach zgadzam się z Tobą, ale wybacz - akurat w tej nie masz racji. Tutaj w 100% zgadzam się z Pablo5HT1, . Twierdzę tak na podstawie własnych doświadczeń, które niejednokrotnie już opisywałem. I tak samo jak On też nie wiem czy to, że Prefaxine na mnie nie działał to wina akurat tego leku czy też tego, że wenlafaksyna za drugim razem by i tak po prostu nie zadziałała. U mnie było podobnie jak u Niego więc wiem co piszę. To nie są jakieś bujdy wymyślone przez nas tylko stwierdzenie faktu :smile:

 

Ale to są wasze subiektywne opinie, które nie mają żadnego znaczenia ogólnie, gdyby tak było jak wy sugerujecie, to ja mogę powiedzieć,,

że amfetamina usypia a nie pobudza, bo znam kogoś kogo usypia a nie pobudza i jakie to ma znaczenie??

99% osób pobudza a akurat jego usypia to czego to jest wina amfetaminy czy tego gościa?, poprostu jesteście wrażliwi na substancje z której zrobiona jest powłoczka, sądzisz, że generyki by sobie tak były w aptece!?, bez jakiegolwiek potwierdzenia w stanie faktyczynym!?

Jeżeli substancja nie działa tak samo jak lek oryginalny to jest usuwana z rynku i producent ma zadbać o to by działało tak samo, /cenzura/ jak kupie audi nowe z salonu a nówke od dilera prywatnego, to jest jakaś różnica??

Poza tym można dyskutować na spokojnie a nie kogoś obrażać jak zrobił to ten typ wyżej.

 

-- 01 gru 2015, 11:44 --

 

szaraczek, Jeszcze jedna rzecz, idąc waszym tokiem rozumowania, to wszyscy w szpitalacha, którzy biorą leki, tak naprawdę nie są leczeni, lub są leczeni zle, bo w szpitalach używa się tylko zamienników co nie!? :mrgreen:

Mało tego siła placebo wiesz co to jest!?, powiedzmy, że bierzesz udział w badaniu, i dostajesz wenle po 8 tygodniach czujesz się prawie zdrowy, wszystko niby ok, ale ja na wizycie u lekarza okazuje się, że nie dostawałeś wenli tylko pastylki z cukrem, lub czyms innym,

a ty wyzdrowiałeś, co więc cię uzdrowiło, jesteś w stanie mi na to odpowiedzieć??

 

-- 01 gru 2015, 11:46 --

 

Kurwa, zle mi się wyedytowało. :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Vengence, Tak, dokładnie. Ja Ciebie nie obrażam. Wymieniam się tylko doświadczeniami. Przyjmuję Twoje argumenty, że na zdrową logikę biorąc wszystkie generyki powinny działać tak samo jak oryginał, ale nie sądzisz, że coś w tym może być, że obaj uważamy, że tak nie jest? Bo nie tylko my tak sądzimy, ale bardzo duża ilość osób. Wystarczy przejrzeć wątek o wenlafaksynie i poczytać opinie w internecie. To naprawdę jest coś podejrzanego.

 

-- 01 gru 2015, 10:51 --

 

Vengence, Nie twierdzę, że wszystkie generyki są jakieś wadliwe bo jak wcześniej wspomniałem Jarvis działał na mnie tak samo wybitnie dobrze jak Efectin.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sam brałem kiedyś w szpitalu arketis zamienniki oryginalnego seroxatu i jakoś poczułem się lepiej to co to jest cud?, jak tydzień wcześniej

miałem myśli "s", co do prefaxine to ja go brałem i nie czułem żadnej różnicy w działaniu, każda wenla działała na mnie podobnie, może jedynie alventa, przez pierwsze kilka dni bardziej mnie uspokojała, ale to minęło bardzo szybko i nie było różnicy i wybacz, ale jeżeli jakiś lekarz

ma podpisaną umowę z producentem, że ma profity za jego przepisanie, to sorry, ale to chyba oczywiste, że ich zamiennik będzie chwalił

a o tym drugim mówił, że działa gorzej, przecież lekarze nawet na receptach odznaczają, że można wziąść tylko ten zamiennik co jest

wpisany na recepcie przez lekarza, hello. :shock:

Pacjent z depresją wychodzący od lekarza uważa lekarza za boga i nawet nie sprawdzi, że może kupić inny zamiennik, bo w aptece dostanie

ten akurat z recepty bo jest na stanie, no i tyle, nie mam zamiaru dłużej dyskutować w tej kwestii, 90% tego forum bierze zamienniki, to co też kurwa nie biorą dobrej substancji!?

 

-- 01 gru 2015, 11:57 --

 

Vengence, Tak, dokładnie. Ja Ciebie nie obrażam. Wymieniam się tylko doświadczeniami. Przyjmuję Twoje argumenty, że na zdrową logikę biorąc wszystkie generyki powinny działać tak samo jak oryginał, ale nie sądzisz, że coś w tym może być, że obaj uważamy, że tak nie jest? Bo nie tylko my tak sądzimy, ale bardzo duża ilość osób. Wystarczy przejrzeć wątek o wenlafaksynie i poczytać opinie w internecie. To naprawdę jest coś podejrzanego.

 

-- 01 gru 2015, 10:51 --

 

Vengence, Nie twierdzę, że wszystkie generyki są jakieś wadliwe bo jak wcześniej wspomniałem Jarvis działał na mnie tak samo wybitnie dobrze jak Efectin.

 

Masz prawo mieć własne zdanie i tego prawa nikt ci nie odbierze, ale pamiętaj, że to że uważasz, że lek generyczny działa gorzej od oryginału, nie musi być prawdą, ten rynek jest tak ogromny, że nie może być miejsca na takie różnice, była kiedyś sytuacja, że sertagen przestali produkować, bo coś tam wykazali za dużą różnice czy coś takiego, ale producent naprawił ten błąd i nadal lek jest sprzedawany i w dziale sertraliny ludzie biorą i są zachwyceni, mało tego niektórzy pisałi, że lepiej działa niż Zoloft - orygniał, nosz kurwa, przecież to są jaja.

To nie są ziemniaki czy marchewka, że są różne gatunki, to jest zbyt poważne by producent wykładał na rynek coś niepewengo, wiesz jakie za to są kary, kurwa firma nie poniesie takiego ryzyka!

 

-- 01 gru 2015, 12:04 --

 

Co do mojej subektywnej opinii, to brałem zoloft oryginalny i sertagen i żadnej różnicy nie było, kiedyś też myślałem ze oryginał jest lepszy, ale to naprawdę są wkręty, jak dana substancja ma działać, to będzie działać na najtanszych powłokach, organizm, może dawać tylko gorsze skutku uboczne, bo inaczej substancji się wchłania/rozkłada itd, przecież my nie mówimy tylko o Polsce, ale o całym świecie również, w USA też

biorą generyki, choć stać ich na oryginał, dlaczego tak robia!?, bo wiedzą, że to to samo, tylko jest różnica w cenie, nie wiem może coś jest na rzeczy, jeśli idzie o wenle, bo ona jest w kapsułkach, a ja ciągle mam na myśli głównie tabletki, może niektóre się subtelnie różnią a wy to odczuwacie w jakiś sposób, nie mam pojęcia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Vengence, W USA biorą generyki wenlafaksyny? Myślałem, że tam jest tylko Effexor ;) Jeśli chodzi o sertralinę, to ja biorę od początku kuracji nią też zamiennik Zoloftu, czyli Asertin i może nie jestem zachwycony, ale jest bardzo dobrze :smile:

 

Nie chodzi mi typowo o wenle, tylko o generyki, które są sprzedawane poza europą w tym w USA czy Canadzie, nawet w necie masz pełno aptek zagranicznych z generykami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja sądze ze każdy odbiera wg siebie, tak samo z witaminami i lekami na inne choroby. Ludzie biora zamienniki i dobrze sie czuja, biora oryginały i żle itd. To jest wszystko kwestia indywidualna...i jak na kogos ma lek działac w miare dobrym stopniu to i tak zadziała, czy to bedzie oryginał czy zamiennik, dlatego nie ma co bić piany o to, bo najwazniejsze ze jak działa to tylko tym lepiej dla pacjenta, dlatego dla mnie to jest obojetne co kto bierze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak wydać na wykresie te niewielkie różnice mogą wpłynąć na działanie leku u niektórych.

 

I tak to naprawdę wygląda.

 

A leków o zmodyfikowanym uwalnianiu lepiej nie zamieniać.

 

Co do venlafaxyny - pewnie gdzieś są wyniki badań, ale by trzeba było bardziej poszukać.[attachment=0]Bez tytułu.png[/attachment]

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Vengence a ja cie nazwałem typem? jesteś zerem...

 

-- 02 gru 2015, 00:30 --

 

Ja piszę, że chodzi o wenalfaxyne a nie paroxetynę bo wenla ma formę SR. To o to biega , poza tym mam podejrzenia które mają swoje podstawy. A nie jak pisze Vengance, że tak i koniec bo on tak uważa, ja mam prawo uważać inaczej bo mówię: opieram się o to co zaobserwowałem i opinie innych ludzi. I nie jest tak, że chodzi o początek działania a potem... nie, tu właśnie chodzi o działanie od początku. I chłopie ty "otrzeźwiej" bo to Ty mnie obrażasz dlatego, ze wywalali cie z forum a ty dalej swoje... sam masz niezłą agresję.

 

-- 02 gru 2015, 00:33 --

 

Christina. ale co Ty uważasz, ze wyniki badań powiedzą Ci... wybacz ale nie wierz tak bardzo wszystkim wynikom, poza tym wiele jest sponsorowanych przez tzw. Big Pharmę, generyki- no cóż to tez jest biznes, odsprzedaż patentów itd.

 

-- 02 gru 2015, 00:35 --

 

Vengence a ja cie nazwałem typem? jesteś zerem...

 

-- 02 gru 2015, 00:30 --

 

Ja piszę, że chodzi o wenalfaxyne a nie paroxetynę bo wenla ma formę SR. To o to biega , poza tym mam podejrzenia które mają swoje podstawy. A nie jak pisze Vengance, że tak i koniec bo on tak uważa, ja mam prawo uważać inaczej bo mówię: opieram się o to co zaobserwowałem i opinie innych ludzi. I nie jest tak, że chodzi o początek działania a potem... nie, tu właśnie chodzi o działanie od początku. I chłopie ty "otrzeźwiej" bo to Ty mnie obrażasz dlatego, ze wywalali cie z forum a ty dalej swoje... sam masz niezłą agresję.

 

 

-- 02 gru 2015, 00:33 --

 

Christina. ale co Ty uważasz, ze wyniki badań powiedzą Ci... wybacz ale nie wierz tak bardzo wszystkim wynikom, poza tym wiele jest sponsorowanych przez tzw. Big Pharmę, generyki- no cóż to tez jest biznes, odsprzedaż patentów itd.

 

-- 02 gru 2015, 00:40 --

 

Vengence a ja cie nazwałem typem? jesteś zerem...

 

-- 02 gru 2015, 00:30 --

 

Ja piszę, że chodzi o wenalfaxyne a nie paroxetynę bo wenla ma formę SR. To o to biega , poza tym mam podejrzenia które mają swoje podstawy. A nie jak pisze Vengance, że tak i koniec bo on tak uważa, ja mam prawo uważać inaczej bo mówię: opieram się o to co zaobserwowałem i opinie innych ludzi. I nie jest tak, że chodzi o początek działania a potem... nie, tu właśnie chodzi o działanie od początku. I chłopie ty "otrzeźwiej" bo to Ty mnie obrażasz dlatego, ze wywalali cie z forum a ty dalej swoje... sam masz niezłą agresję.

 

-- 02 gru 2015, 00:33 --

 

Christina. ale co Ty uważasz, ze wyniki badań powiedzą Ci... wybacz ale nie wierz tak bardzo wszystkim wynikom, poza tym wiele jest sponsorowanych przez tzw. Big Pharmę, generyki- no cóż to tez jest biznes, odsprzedaż patentów itd.

 

-- 02 gru 2015, 00:35 --

 

Vengence a ja cie nazwałem typem? jesteś zerem...

 

-- 02 gru 2015, 00:30 --

 

Ja piszę, że chodzi o wenalfaxyne a nie paroxetynę bo wenla ma formę SR. To o to biega , poza tym mam podejrzenia które mają swoje podstawy. A nie jak pisze Vengance, że tak i koniec bo on tak uważa, ja mam prawo uważać inaczej bo mówię: opieram się o to co zaobserwowałem i opinie innych ludzi. I nie jest tak, że chodzi o początek działania a potem... nie, tu właśnie chodzi o działanie od początku. I chłopie ty "otrzeźwiej" bo to Ty mnie obrażasz dlatego, ze wywalali cie z forum a ty dalej swoje... sam masz niezłą agresję.

 

 

-- 02 gru 2015, 00:33 --

 

Christina. ale co Ty uważasz, ze wyniki badań powiedzą Ci... wybacz ale nie wierz tak bardzo wszystkim wynikom, poza tym wiele jest sponsorowanych przez tzw. Big Pharmę, generyki- no cóż to tez jest biznes, odsprzedaż patentów itd.

Oczywiście mogę się mylić i mogą to być tylko podejrzenia, wtedy powodem dlaczego nie zadziałała wenla za drugim razem jest inna opcja postępowania a mianowicie jest takie pojęcie jak "pretreatment". Za pierwszym razem przed wenlą brałem antagonistę 5HT2C. I to też może mieć swoje znaczenie chociaż teraz kieruje uwage na róźnice w działaniu oryginału i generyku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie mogę was słuchać bo wielu z was to po proste nerwicowe, egoistyczne gnidy. Ja wogóle nie napisałem, że namawiam do brania oryginału, ja stwierdziłem fakty, brałem Efectin sr i działał a po jakimś czasie wziąłem tańszy Faxigen XL i nie działał czułem też większe przymulenie. Ludzie jacy wy jesteście mało ścisli, zaraz tez włączycie swoje egoistyczne mechanizmy obronne i zaczniecie kwiczeć. I teraz: nie wiem byc może faxigen nie działał bo wogóle wenlafaksyna za drugim razem nie zadziałałby by u mnie, podkreślę: tak było u mnie, opieram się o fakty a nei o sugestię i "wczuwanie się" bo tak tylko mogę dyskutować. A taki Vengence, który pewnie ma n-ty nick b piszesz nie na temat ( brak ścisłosci), u Ciebie może tak nie było a u mnie tak było. Zrozum to albo idź do kogos kto Ci wytłumaczy jak jestes tumanem. A jeśli ty twierdzisz, że tak tylko na początku, pleciesz tą pospolitą bzdurę i wierzysz w to to współczuje Ci ( a teraz wyj albo zwyzywaj bo za to cie wypi... z forum cały czas) A co ma do rzeczy na początku jak moje spostrzeżenie jest poparte : opiniami nielicznych lekarzy-praktyków ( lekarz celowo nie chciała mi wypisać odpowednika- widocznie kobieta dobrze "czuje blusa", wiele opinii na forach może wskazywać na to co napisałem. A poza tym ja napisałem o róznicach miedzy oryginałem a nie jednym a drugim generykiem bo brałem akurat taki zestaw.

 

Jeżeli masz problemy z czytaniem lub pamięcią, to podkreśliłem to jak mnie nazwałeś, więc sorry chłopie, ale nazywanie kogoś tumanem nie jest normalne, dlatego napisałem, że jesteś agresywny, powiem to raz jeszcze w dupie mam twoją opinie odnośnie

zamienników, to twoja subiektywna opinia, która nie ma żadnego znaczenia, to samo napisałem szaraczkowi, możesz głosić swoje kazania, ale nie obrażaj innych bo gorzko tego pożałujesz, tym bardziej, że ja cie personalnie nie atakowałem, napisałem ogólnie do wszystkich, że te rozmowy po raz tysięczny sensu nie mają, a ty się kurwa uczepiłeś mojej osoby to nazwałem cię typem, swoją

drogą powinieneś dostać ostrzeżenie, nie wiem dlaczego nie dostałeś, obrażając mnie w ten sposób, sam to chyba dzisiaj zgłoszę,

dlaczego tylko niektórzy wylatują z forum a inni nawet ostrzeżenia nie dostaną!?.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×