Skocz do zawartości
Nerwica.com

WENLAFAKSYNA (Alventa, Exyven, Efectin ER, Efevelon SR, Faxigen XL, Faxolet ER, Lafactin, Oriven, Prefaxine, Symfaxin ER, Velaxin ER, Venlafaxine Aurovitas/ Bluefish XL, Venlectine)


Miss Worldwide

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

od jakiegoś czasu jestem na effectinie i czuję się co raz gorzej. Lepiej już było. Niby wyglądało mi na to jakby "przestawał" działać.

 

Ale ostatnio mam wrażenie, że te objawy to są podobne do okresu kiedy zaczyna się brać lek, czyli pobudzenie itp. Czy to możliwe, żeby po kilku miesiącach barania leku organizm z jakiegoś powodu stał się bardziej "wrażliwy" na jego działanie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Michal78..nie jestem ekspertem,ale według mnie to nie wina Efectinu a samego organizmu. Prawdopodobnie tak jak większość osób mających tego typu zaburzenia,jesienią gorzej się czujesz.. Sporo osób skarży się na pogorszenie samopoczucia. Być może należysz do tej grupy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź Atrucha. Być może tak właśnie jest.

 

Co do pory brania, ja biorę tylko rano 150 i nie mam problemów z zasypianiem. Poza tym rano prawie zawsze paiętam o lekach. Wieczorem często zdarza mi się zapomnieć (np. jak jem wcześnie kolację, albo nie jem wcale).

 

Michał

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanko- mianowicie biore efectin w dawce 150 ale biore rano 75 i wieczorem 75 ale ostatnio przeczytalan ze mozna go brac w calosci rano 150 czy ktos moze mi powiedziec czy jest jakas roznica borac ten lek w dwoch dawkach czy lepiej brac calosc(tzn 150)rano?????????????????

Prosze o szybka odpowiedz!z gory bardzo dziekuje! :D

 

[ Dodano: Wto Paź 31, 2006 6:25 pm ]

Kochani i powiedzcie mi prosze jeszcze czy ktos sie orientuje dla kogo jest przewidziana dawka 225ER,poniewaz moja kolezanka ma taka dawke przepisana i zastanawiamy sie czy nie jest dla niej za wysoka??? :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej

 

no a ja biore dwa razy po 75 ER tj rano i wieczorem. Też mam problemy z zasypianiem ale to dlatego że nie moge sie oderwać od kompa :P:lol::P:lol: Generalnie sposob dawkowania najlepiej ustalić w oparciu o indywidualne potrzeby pacjenta. Mnie wieczorem tabletka w niczym nie przezkadza, ale jak ktoś nie moze po tym spac to moze faktycznie zapytac lekarza czy nie mozna zmienic.

 

A co do leku to nie wiem Piotrek ile czau już bierzesz EFECTIN ale moze wystąpic po nim pobudzenie - np ja tak miałam w pierwszych miesiącach. Ale może też Twoje objawy tuz po zazuciu leku to troszkę autosugestia? Przecież efectin ER to lek o przedłuzonym działaniu a więc jego stezenie w organizmie utrzymuje sie bardzo długo. Poza tym nie sadze aby drastycznie sie zwiększało tuz po zazyciu leku. Musi upłynąć jakiś czas zanim lek wchłonie ie do organizmu, nie pamietam teraz co tam pisza o tym w ulotce ale warto sprawdzić.

 

Wiem natomiast że dawka dwa razy po 75 dla mnie jest bardzo ok.

 

Zgadzam sie jednak z tym co pisała Artucha. Poza tym trzeba pamiętac że kazdy organizm jest inny. :smile: Pozdrowionka !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czesc Wam ja wlasnie biore na noc 75mg zaczynam drugie opakowanie przez 3 tygodnie bylo lepiej od dwoch dni jakos jest mi zle zwalam wszystko na pogode wiatry itd ;) nie wiem czy juz poprosic o zwiekszenie dawki czy jeszcze miesiac brac raz 75mg? jutro sie zapytam ma wizyte . Pozdrawiam wszystkich.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moja kolezanka brala 150 przez 1,5miesiaca i czula sie tak sobie, w sumie to miala tylko mala poprawe,wczesniej natomiast brala75 przez 2 miesiace.Wiec w sumie zwiekszyl jej dawke dopiero po ponad 3 miesiacach.Dzisiaj mi pisala ze wziela pierwszy raz te 225 podobno czuje sie fantastycznie.Ale nie wypowie sie tutaj sama bo nie moge jej podac nazwy tego forum bo ona jest tak sugestywna ze zaraz mialaby wszystkie objawy jakie tu ktokolwiek opisal.Ale martwie sie o nia bo dawka jest faktycznie duza-moze jej to jakos zaszkodzic?

W sumie to sie zastanawiam,dla kogo jest przewidziana taka dawka??? :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Charlotte zapewne Twoja koleżanka jest pod kontrolą lekarza.

Lekarz ktory przepisuje receptę zapewne wie co robi :)

 

Być moze jej stan zdrowia wymaga takiej dawki. EFECTIN to silny lek ale ile go trzeba to już bardzo indywidualna sprawa.

 

Trzeba życzyć koleżance dużo zdrowka i powodzenia!!!!!

 

ps: a swoją drogą jak patrze na forum to mam wrażenie że coraz bardziej popularny jest ten Efectin ER! Mam więc propozycje - czy możecie napisać co lekarze ktorzy Wam zapisali ten lek mówili na jego temat? Myśle że to będzie ciekawe dla wszystkich, taka wymiana informacji 8)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wszystko wraca do mnie powoli. lęki, objawy somatyczne. jakoś sobie radziłem miesiąc, ale teraz powoli wymiękam. znów nie mogłem wytrzymać w szkole, ciągle myślałem o tym, że coś mi się stanie i ten wstrętny węwnętrzny niepokój...echh, właśnie przeżywam skutki uboczne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej!

Mi babaka powiedziala, ze to cudowny lek glownie na lęki i jak po paru dniach jej powiedzialam ze strasznie sie czuje i ze nie chce go juz brac, to powiedziala, ze mam sie jeszcze troszke przemoc, bo napewno pomoze, bo jest naprawde swietnym lekiem :) Wiec generalnie baaardzo go wychwalila :) Zobaczymy, narazie biore ciagle malutka dawke 37,5 mg i powinnam juz zwiekszyc na 75 mg ale panicznie sie boje :( Moze mnie jakos namowicie i przekonacie?

Buziaki :*

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Boidudku

 

- dawka 35 to bardzo mało. Poczytaj sobie posty, niektóre osoby mają na poczatku nieco gorsze samopoczucie, choc ja miałam rewelacyjne. A na czym polega u Ciebie to że się źle czujesz? Możesz opisać swoje dolegliwości? Czy jestes przekonany że to jest spowodowane Efectinem?

 

Grown-up

 

to zalezy czym są spowodowane te "jazdy z sercem" - jeśli to nerwicowe, o podłożu stresowo-depresyjno- lub lękowym no to Efectin powinien pomóc :))) Poczytaj zresztą sobie wątek o Efectinie, było już o róznych "dusznościach" i innych .....

 

Pozdrawiam !!!!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szczesciaro!

 

Mysle ze jest to spowodowane effectinem, bo zanim zaczelam go brac to jakos sobie ze soba radzilam, a teraz czuje jakby "cos" kierowalo mna a nie ja sobą samą :( W ogole od pazdziernika chodze na psychoterapie grupowa i tez mi sie nic nie polepsza, jestem zalamana, bo kompletnie nie umiem nad soba zapanowac, a tu jeszcze mnie czeka zwiekszenie dawki, juz powinnam zaczac od tego weekendu ale stchorzylam :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hej Boidudku!

mysle,że w zyciu na wszystko przychodzi czas...na te lepsze i gporsze dni i mozemy albo cos z tym zrobic albo czekac az samo sie rozwiaze.ja mysle,ze nie powinnas sie bac zwiekszyc dawki bo to tylko moze ci pomoc,nic nie ryzykujesz skoro teraz i tak zle sie czujesz.Wszyscy mielismy takie strachy przed braniem i wziekszaniem lekow!a co do terapi to na to takze potrzeba dobrego kawalka czasu!bedzie dobrze glowka do gory!!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kochani!!!chcialam sie podzielic z moimi odczuciamai po braniu efectinu 3,5 miesiaca-czuje sie naprawde fenomenalnie i chociaz po okolo 2miesiacach stosowana tego leku stracilam nadzieje ze jeszcze sie cos poprawi to o prawdziwym dzialaniu efectinu wiem ze mozna mowic dopiero po tak dlugim czasie.Sadze ze jego pelne dzialanie jest dopiero teraz odczuwalne,teraz czuje sie duzo lepiej niz zaledwie 3 tygodnie temu.

Wszystkie lęki ustapily jak ręką odjął,zupelnie tak jak bym nigdy ich nie miala.Ale aby tak sie czuc musialam przejsc dluga droge pelna zniecierpliwienia,watpliwosci i czasem wrecz zniechecenia.Lecz teraz z pelna odpowiedzialnoscia moge powiedziec ze jest to swietny lek,ktory polecam wszystkim i rposze badzcie wytrwali bo WARTO!!!! :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mam pytanie do osób zażywających Efectin: czy możliwe są omdlenia lub ataki drgawek z utratą przytomności w pierwszym tygodniu zażywania leku? ja zażyłem jedną tabletkę 37,5 i w sumie cały dzien od rana było ok, aż się dziwilem. wieczorem kładę się spać i myślałem, że umrę: nagle zrobiło mi się gorąco i ciemno przed oczami i miałem wrażenie, że za chwilę zemdleję...potem się uspokoiło wszystko, ale spękałem i następnego dnia już nie wziąłem tabletki... w sumie to biorę Velafax, ale to to samo co Efectin więc piszę tutaj. jak w marcu tego roku zaczynałem brać Velafax to nie miałem takich dziwnych akcji jak teraz... mam nawrót choroby i chcę znów zacząć brać lek, ale tak okropnie się boję, że wegetuję z powodu nerwicy, a Velafaxu nadal nie biorę... chciałbym, żeby te objawy jakoś ucichły bo mam zamiar zacząć psychoterapię a w takim stanie to wątpię czy cokolwiek mi ona da. rozpisałem się, sorki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

grown-up 19!!!

Widzisz masz cos podobnego do mnie, tylko ze ja nie mam az do stopnia omdlenia czy cos takiego, ale jest mi ogolnie bardzo zle, gorzej niz gdy nic nie bralam, mam zachwiania rownowagi i jakies dziwne samopoczucie. I tez przestalam brac bo sie wystraszylam i mam uraz, jednak Pani doktor polecila brac dalej, bo lek jest ponoc przecudowny i napewno pomoze, potem poczytalam troche tu na forum i stwierdzilam ze faktycznie chyba przejsc troche katrorgi i miec potem swiety spokoj.

Jesli chodzi o Ciebie, to powienienes to tez chyba skonsultowac z lekarzem- takie jest moje zdanie, bo jednak omdlenie to juz niebagatelna sprawa. Ale teraz jeszcze jest kwestia, czy Ty sam sobie zaczales brak lek, czy byles u lekarza?

Trzymaj sie i uwazaj na siebie.

Madzia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj byłem u Psychiatry i przepisała mi Efectin ER 75, ten o przedłużonym uwalnianiu. Generalnie mówiła, że jest to obecnie najlepszy lek na polskim rynku i wielu osobom pomaga. Kazała mi pierwszego dnia brać 75mg w południe, a później, jeśli nie będę dostrzegał efektów ubocznych, zwiększać dziennie o jedną tabletkę, aż w końcu dojdę do 4 tabletek dziennie (i stanę się bankrutem :D ). Co o tym myślicie :?: Mi się wydaje, że takie dawkowanie jest trochę zbyt hardocorowe, tym bardziej, że mam brać go łącznie z Luxetą (1 tabletka dziennie, dotychczas brałem 4). Trochę się dygam, ale ponoć psychiatra ten jest pierwszorzędny i pomógł wielu osobom, nie wiem co o tym myśleć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×