Z fobią za pan brat

[dunkelheit666]

A jaki konkretnie masz problem z ludźmi w aktualnej szkole? Co się dzieje?

[Gość]

A no taki, że dzięki mojej fobii szkolnej mam nauczanie indywidualne i praktycznie żadnego kontaktu z nimi

[dunkelheit666]

W ten sposób... Faktycznie, to jest utrudnienie. Widzę, że musieli Cie strasznie skrzywdzić, skoro musiałaś aż zdecydować się na nauczanie indywidualne Ludzie to potwory, ja też to na sobie odczułam... Nie wiem co napisać, bo jeśli poradzę Ci żebyś postarała się z nimi zasymilować, to będą to tylko puste słowa, bo przecież i tak trudno by Ci było, przez tę fobię, gdybyś miała normalny tok nauczania, a co dopiero przy indywidualnym. Masz wszystkie zajęcia w domu czy chodzisz też do szkoły?

[Gość]

Mam wszystkie zajęcia w szkole, ale szczerze mówiąc zastanawiałam się nad pójściem normalnie od września, choć to chyba zły pomysł...

[dunkelheit666]

Czemu zły pomysł? Staram się postawić w Twojej sytuacji, ale mam trochę inny problem "społeczny" niż Ty, więc nie wszystko mogę tak z biegu zrozumieć, dlatego się dopytuję Czego się boisz? Może warto stawić temu czoło? Skoro wahasz się nad tym czy wrócić, a nie trwasz zatwardziale przy izolacji, znaczy że w pewnym stopniu już jesteś gotowa :)

Mogę spytać o to co zrobili ci ludzie z wcześniejszej szkoły, ze doprowadzili Cię do takiego stanu?

[Gość]

Bo mogę nie dać sobie rady, a przez to nawet w tej szkole będą uważali mnie za wariatkę, o ile już tak o mnie nie myślą. Boję się, że będzie tak, jak w gimnazjum, że stanę się pośmiewiskiem całej szkoły. Ludzie z poprzedniej szkoły? Poniżali mnie i wmówili, że jestem głupia, gruba, brzydka i ogólnie beznadziejna...

[nie-smutna]

Kochani, widzę, że dyskusja się nieco rozwinęła :)

Dziękuję za słowa otuchy. Myślę, żeby przetestować takie podejście o którym piszą Cognac i Tikitiki. Alkohol wiadomo - zawsze dobrze robi, czy sie jest wśród znajomych czy na imprezie na której nikogo sie nie zna. Ale mimo wszystko nie chciałabym cały czas chodzić na bani tylko po to, żeby być otwartą i pewną siebie osobą w stosunku do nieznajomych :)