Skocz do zawartości
Nerwica.com

Zachwiania równowagi i problemy z oczami


evvelinka

Rekomendowane odpowiedzi

Dziwne, bo moja siostra miała bardzo podobne objawy do twoich i wyszło na to, że ma zaburzoną fizjologiczną gospodarkę hormonalną. Dietetyk przepisał jej jakiś suplement diety nie jestem pewna, ale chyba był to http://www.inofem.pl/ i po kilku tygodniach wszystko z miejsca ustało.

Nie myslimy na co dzien o hormonach i calej gospodarce a powinnismy zeby nie bylo takich wlasnie akcji jak ta :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

WitJ evvelninka......jestes jeszcze moze na forum....?Ja tez jestem Ewelina i mam problem od 6 lat z zawrotami glowy....moje codzienne objawyn to:zawroty glowy,uczucie zapadania nog w podloge jak stoje, pzry tym bardzo sie poce,pot leje mi sie po plecach,ciagle czuje niestabilnosc i dziwne uczucie chwiania oczy mam przy tym takie metne,zmeczone,zaczerwienione.....boje sie ze upadne,jestem bardxo oslabiona,towarzyszy mi to od rana po przebudzeniu do wieczora jak ide spac nawet w nocy jak wstane to czuje to dziwne chwianie w glowie.mecze sie juz 6 lat i nic sie nie poprawia,przeszlam szereg badan i nic nie wykryto,kazano mi chodzxic do psychaiatry a ja w to nie wierze.....nie wiem co robic bo nic sie nie zmienia.....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jeszcze dodam,ze chodze na terapie,psycholog twierdzi ze to na tle nerwowym ze to jakies zaburzenia psychiki i tak mi sie dzieje a mi sie w to nie chce wierzyc bo nic takiego nie czuje,a nie chce sobie wmawiac ze mam jakies zaburzenia nerwicowe skoro ich nie czuje,boje sie ze bagatelizuje sprawe i nie lecze tego co powinnam tylko trzymam sie ze to od nerwicy.......juz wszystkiego probuje i nic sie nie poprawia brne ciagle w tym gownie,tak sie tym mecze strasznie dezorganizuje to moje zycie,wielu spraw nie moge załatwic przez te zasrane zawroty,wyjscie do sklepu,urzedu,szkoly jest dla mnie potwornym wysiłkiem i wychodze z tamtad zawsze cała spocona...juz tylu lekarzy mnie badało o kazdy mowil jedno nerwica a ja im po prostu nie wierze.Bo tego nie czuje.Czuje tylko wstretne fizyczne objawy z glowy ......ktos to moze zna?i wie o czym mowie ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 19.02.2014 o 21:53, evvelinka napisał:

Wiem, że miałam zaburzenia lękowe z silnymi atakami paniki, które wybudzały mnie nawet w nocy. W dzień nie potrafiłam normalnie funkcjonować. Zaczęłam leczyć hashimoto, hormony mam prawie wyrównane. Zwiększyłam dawkę i badania robię za jakieś 2 tygodnie. Mam więcej siły, nie mam ataków, potrafię chodzić w miejsca, których wcześniej się bałam typu centrum handlowe, kino, muzeum.. ale.. cały czas jak chodzę mnie chwieje. Nie ważne czy chodzę po domu czy po ulicy, czy po lesie, sama czy z kimś czuję takie dziwne zachwiania równowagi jakbym miała za chwilę się ostro zachwiać albo upaść. Dodam, że to nie są epizody, czuję to non stop.. tyle, że czasem silniej i muszę zwolnić albo się czegoś przytrzymać, czasem słabiej i mogę iść o własnych siłach. Czuję takie dziwne kołysanie jakby mi się miały nogi zaplątać. Zwłaszcza od pasa w dół. Taką ciężkość, zdrętwienie nóg i trudność w chodzeniu. Dodam, że kiedyś miałam taką akcję, że na sekundę straciłam wzrok i naprawdę się zachwiałam ostro aż się musiałam przytrzymać chłopaka. Jakbym na chwilę straciła świadomość i już upadała, ale w połowie drogi ją odzyskała i w ostatniej chwili uratowała się cudem przed upadkiem.. jakby chwilowa przerwa w dopływie krwi do mózgu normalnie. Straszne. Po tym zaczęły się u mnie ataki paniki i przekonanie, że to otumanienie to coś więcej. Po 2 minutach poczułam się lepiej, ale nadal byłam taka jakby otumaniona i zamroczona, tak jest do teraz.Kiedy się prześpię i rano wstanę jest ok, ale jak tylko trochę pochodzę zaczynam się dziwnie czuć. Czasem już po 5 minutach chodzenia, czasem po godzinie, a czasem po 2-3, ale zawsze prędzej czy później kiedy chodzę zaczynają mi się robić ciężkie nogi i czuje taki dziwny ucisk w kręgosłupie. W ogóle dziwnie mi się chodzi. Robiłam sobie rtg.. mam skrzywienie prawostronne z rotacją kręgów, spina bifida.. konsultowałam to z fizjoterapeutą i powiedział, że to co opisuję to nie od kręgosłupa. Oprócz tego mam różne dziwne problemy wzrokowe.. powidoki (widzenie przedmiotu na który się patrzy jeszcze przez kilka minut po odwróceniu wzroku) i męty widziane nawet przy ciemnym świetle to jedno, ale np. jak oglądam telewizję wieczorem, odwrócę wzrok na ścianę to przy dłuższym patrzeniu pod kątem zaczynam widzieć taki duży prostokąt, czasem prostokąt i dwie kreski. Ostatnio nawet jak oglądałam film i miałam głowę na boku obraz był podzielony na pół kreską pod kątem i różnił się trochę jasnością. Badanie oka miałam z rok temu i pani twierdziła, że wszystko jest ok. Teraz mam wrażenie, że zdarza mi się to coraz częściej jak nie codziennie. Staram się po prostu nie zwracać uwagi na swoje dolegliwości od jakiegoś czasu, ale na to chodzenie czy problemy ze wzrokiem, gdzie nie mogę dłużej nic czytać na ekranie, bo mi się mieni w oczach, a potem widzę na ścianie paski, nie da się nie zwracać uwagi. Dodam, że gdy chodzę nie denerwuję się ani nic, ataków nie mam od dawna. Myślałam, że to wszystko przejdzie, ale nie wiem czy nie jest jeszcze gorzej.

 

Jak miałam ataki i kilku lekarzy pod rząd stwierdziło, że to nerwica to się poddałam. Miało to sens, ale teraz nie mam ataków, nie boję się, a ciągle mnie chwieje... stwierdziłam, że może wykonam jeszcze jakieś badania, bo nie mogę już tak dłużej siedzieć i czekać jak tracę życie. Po prostu każdy krok to dla mnie tortura, non stop, codziennie, od roku 😕

Hej mam dokładne te same objawy. Co  ci pomogło objawy ustąpiły ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×