Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

ok po prześledzeniu wypowiedzi w pewnych wątkach przedstawiam

państwu listę top 7 najgłupszych sposobów odpowiedzi na krytyczną uwagę na forum :P:lol:

 

1Pierniczenie jakby się było w głowie naszego rozmówcy

i było prof dr hab nadzwyczajnym psychologii i znanym mentalistą

w jednym typu "szafujesz emocjami" pomimo że sposób wypowiedzi zależy od intonacji głosu

gestykulacji mimiki pojawiają się barany które usilnie twierdzą że wiedzą co myślimy i usilnie

próbują nam wmówić że tu i tu jest błąd w naszym myśleniu

2Wstawianie durnej emotki w celu pokazania -to co napisałeś jest bzdurne i nierealne np " :shock: " :shock::shock::shock::lol:

3Usilne próbowanie wmówić że się jakiegoś stwierdzenia nie napisało mimo że wszelkie prawa logiki

i interpretacja wypowiedzi osobnika na to wskazuje i cudowne pytanie przytaczane

"POKARZ MI W KTÓRYM MIEJSCU TO NAPISAŁEM/ŁAM"

4Odbieganie od rozmowy przez używanie porównań "trafnych inaczej" i potem rozpoczynanie rozmowy o tych porównaniach

a nie głównego kontrargumentu jaki się podało

5Podejście do innych na mam "kij od szczotki w dupie" i nie muszę odpowiadać na kontrargumenty tylko zalewam

oponenta słowotokiem pseudo-inteligenckich słów bez ładu i składu

6Bo byłem/łam na terapii i teraz sam/sama wszystkim mogę dobrze radzić -jak jesteś taki/taka super zdrowa to czego tu szukasz? od razu

książkę napisz i zbijaj forsę na co czekasz? :P

7"Cokolwiek by nie było problem jest w Tobie drogi użytkowniku bo jesteś zaburzony aaaaaaaaaa :blabla::blabla::blabla::blabla:

mas zawyżony poziom psychotyczności"

 

-- 05 paź 2014, 01:20 --

 

jeśli się wam spodobało podrzuć w off topie linka zacytuj i daj :great:

i serdeczne mhhhhhhhhhhhhhhhhhiaaaaaaaaauuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu :twisted:very-angry-cat.jpg

 

 

Ferdzio wrzucił ładnego kicia, to mu wkleję :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hey witajcie :papa::papa::papa:

 

Ja wczoraj bylam na slubie znajomego , slub odbywal sie w pieknym klasztorze za brzeskiem. jako tako wysiedzialam na mszy , chociaz czulam taki dziwny scisk w glowie jak patrzylam do gory , przytlaczala mnie monumentalnosc tego budynku , czulam sie taka mala i niespokojna.

Pozniej byl jeszcze koncert piesni milosnych z 17 wieku ---bardzo piekny koncert i zorganizowany byl na zewnatrz w takim jakby namiocie . I tam juz czulam sie lepiej .

A dzis dol mnie meczy.... czytam ksiazke "jak pokonac leki i fobie" i niby tam milion sposobow podanych ktopre juz znam ale i tez zaznaczone ze juz do konca sie z tego nie wyleczy czlowiek. I poki nie mysle o tym ze nigdy z tego nie wyjde jakos mam wiecej checi do dzialania a jak tak czytam ze jednak zawsze gdzies to pozostanie w nas to plakac mi sie chce.

 

Dzis wreszcie slonce , ostatnie dni szarobburo na dworze , mgliscie ... okropnie depresyjnie i paskudnie bylo.

 

Jakie macie plany na niedziele?

Ja juz bylam na targach regionalnego jedzonka po czubrzyce czerwona --- uwielbiam ta przyprawe.

 

Usciski cieplutkie zostawiam i ide zrobic sobie kawke z mlekiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj nas wcześniej zwolnili, bo odrobiliśmy w zeszłym tygodniu. Od paru tygodni okazja na normalną niedzielę.

 

Koleżanki co raz któraś opuszcza zajęcia, bo ktoś z rodziny/znajomych ma ślub. A mnie od lat nikt nie zaprasza ani na czyjś, ani na mój własny.

 

No to jutro jadę na pogrzeb. A jeszcze wcześniej zdążę na terapię i korepetycje. Wow, taka jestem potrzebna :roll:

 

A we wtorek lekarka, to jej jutro powiem, że gorzej i w sumie co mi zrobi? :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobry wieczór!

 

Ja dziś kiepsko funkcjonuję, może dlatego, że zła jestem od rana jak osa. Wszystko mnie drażni . Pewnie dlatego że siedzę cały weekend w chałupie. Właśnie mój syn oznajmił mi, że gdzieś zapodział książki do historii i geografii. Jak można w pokoju zgubic podręczniki, w dodatku dwa i z których się podobno dziś uczyło? :shock:

Jestem na etapie marudzenia, jak to mam dośc swojej choroby, jak chciałabym gdzieś wyjechac, miec więcej pieniędzy i ogólnie wszystko jest do d... :why: No i nie znoszę tak jęczec... ;)

Muszę przepracowac brak odporności na frustrację...

 

cyklopka, z wiekiem to człowiek częściej chodzi na pogrzeby, niż na śluby. A lekarka pewnie ci da inny proch, lub inną dawkę, bo cóż innego wymyśli.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada, od jakiegos czasu rewelacyjnie wychodziło jej wspieranie mnie,az byłm zaskoczona ze tak dobrze potrafi wejść w moja skórę i współodczuwać

 

-- 05 paź 2014, 18:17 --

 

ona, od zawsze pewna sibie i odważna laska, oststnio taka wrażliwsza sie zrobiła

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cyklopka, z wiekiem to człowiek częściej chodzi na pogrzeby, niż na śluby. A lekarka pewnie ci da inny proch, lub inną dawkę, bo cóż innego wymyśli.

Ale właśnie ja jestem w takim wieku, a przynajmniej koleżanki są, że one właśnie teraz wydają za mąż siostry/kuzynki/przyjaciółki/siebie. No, ale chyba nie pojadę nawet na ten pogrzeb, bo tata mi podał złą godzinę i korków już nie przełożę :roll:

 

No co ta moja lekarka, ona uważa, że dobre leki wybrała, bo jestem pogodniejsza czy coś. Znaczy z dwojga złego chyba wolę z uśmiechem na ustach wietrzyć spiski i wymyślać dla siebie różne zadania, niż mieć depresję i lęki :bezradny:

 

cyklopka, nie przejmuj się, mnie też nikt na śluby nie zaprasza i jakoś nie płaczę z tego powodu :P

 

Ale, ale na ślubach wydzielają się hormony, które pomagają nam budować emocjonalne więzi.

true-story-300x225.jpg

Wiem, bo czytałam w Scientific American.

 

hejka

nas puścił 1,5 godz wczesniej za tydzien dwa sprawdziany i zaczynamy laboratorium :yeah:

jak niedziela u Was?

 

U nas już było laboratorium. Rozpuszczaliśmy olejki w wodzie. Zapachy jak w fabryce cukierków :105:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×