Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

musze dac negatywa temu trollowi internetowemu co mi sprzedał maszynke do mięsa która jedyne do czego dobrze może posłużyć to do nabicia mu nią rozumu.wałek i nożyk nie od tej maszynki,za mały i kidosi,uszczelka pęknięta. drogie i ładne mięso do wyrzucenia.mielenie kilograma mięsa zajeło 5 godzin bo mięso się cofało z powrotem, co sekunde trzeba było ją rozbierac i czyścić i mięso zdążyło zbrunatnieć i zaśmierdzieć się.

A bylo zjesc brokulki :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

musze dac negatywa temu trollowi internetowemu co mi sprzedał maszynke do mięsa która jedyne do czego dobrze może posłużyć to do nabicia mu nią rozumu.wałek i nożyk nie od tej maszynki,za mały i kidosi,uszczelka pęknięta. drogie i ładne mięso do wyrzucenia.mielenie kilograma mięsa zajeło 5 godzin bo mięso się cofało z powrotem, co sekunde trzeba było ją rozbierac i czyścić i mięso zdążyło zbrunatnieć i zaśmierdzieć się.

A bylo zjesc brokulki :mrgreen:

brokulki to "siano" a ja wolę "owies" po którym mam więcej energii i nie narzekam na zmęczenie.niewiem czy dożyje jutra po tych nieco walących karminadlach.mieso mielone wyrzuciłem dziesiątki razy.głównie w tackach latem a ostatnio kilo cielęciny z braku maszynki.w anglii jak klient restauracji się zatruje to idzie na kucharza który idzie siedzieć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nieboszczyk, Nie wiem, od kogo kupiłeś, jak od firmy, to oczywiście. W wypadku zakupów przez internet od firmy masz jeszcze dodatkowo prawo odstąpienia od umowy ( chyba 10 dni). Jeśli od osoby prywatnej zawsze warto napisać co się stało, może z obawy przed negatywem odda kasę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada,

 

Na pożarcie daję Ci tego pana

 

Chyba chcesz mnie otruć :?

 

Równie rozrywany ekspert, a bardzo się wstydzi swojej przeszłości, nikt nic nie wie nawet o jego wykształceniu... :smile: Ma parę trafnych spostrzeżeń, ale ta cała "naukowość" i ta amerykańska bufonada ... :silence:

 

Tych pare trafnych spostrzeżeń to oczywiste oczywistości, które zostały wymieszane z bełkotem, mającym się na tych oczywistościach bujnąć.

To co on tam tak kwieciście opowiadał i czemu ta elegancka udająca zafascynowaną typowa amerykanka przytakiwała można podsumować tak:

 

Nie da się zmienić nic nie zmieniając (oczywista oczywistość, którą ubrał oczywiście w inne słowa), dlatego należy skorzystać z kwantowego uj wie czego.

 

No dobra, taki przekaz był tylko do połowy filmu bo dalej nie dotrwałem.

 

Oczywiście w tle widnieje książka "Sekret" - prawdziwy bestseller opisujący sekretne prawo przyciągania (wielu myśli po raz pierwszy, ale wcale nie, ten sam trend był już kilkadziesiąt lat temu, była też potęga podświadomości i wiele innych) to już przecież za pomocą tych syfów ludzie mieli sobie wyczarować eldorado, więc czemu ciągle wychodzą nowe opakowania starego szitu? Bo to nie działa :P Jedynie jak narkotyk, przyjemna chwila złudzenia, okazuje się, że jeszcze nie to, ale prawie, teraz trzeba się jeszcze nawciągać kolejnej książki pod podobnym tytułem, bo tam już jest nie tylko kwantowe uzdrawianie ale i kwantowa matryca rzeczywistości :hide::mrgreen:

 

Nawiasem mówiąc jeden czarodziej od Sekretu, wielki autorytet który się tam wypowiadał na łamach tej książki, tak sobie wyczarował raj, że siedzi w więzieniu bo spowodował śmierć ludzi, trzymając ich w jakichś hardcorowych "oczyszczających duszę" łaźniach parowych i agresywnie zakazując wyjścia z nich przez bardzo długi czas.

 

Najgorsze, że takie książki są lansowane przez różne Oprah i inne gwiazdki z cukierkowych telewizji, a autorzy są charyzmatyczni i potrafią mówić, to trzeba przyznać. Życzę im szybkiej śmierci.

 

Ja już kończę się rozpisywać o tym, nie podrzucać mi więcej tej trutki :nono: kiedyś wszystkie te badziewia podsumuje w jednym składnym poście i jak tylko natrafię to będzie kopiuj/wklej, kilka kliknięć myszki i sprawa załatwiona.

 

 

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

 

 

Witam Was z herbatą z tymiankiem :)))

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pamiętacie kampanie reklamową sekretu? I ludzie kupowali, rekordy sprzedaży.

 

[videoyoutube=8qgLfzJUJy0][/videoyoutube]

 

A później wyszło:

 

"Klucz do sekretu. Przyciągnij do siebie wszystko, czego pragniesz"

 

Książka idąca krok dalej niż Sekret Joe Vitale autor bestsellerów Moc przyciągania i Hipnotyczny marketing bohater megahitu The Secret Tym, którym podobała się książka Moc przyciągania i film The Secret, Joe Vitale sprawił kolejną miłą niespodziankę. Klucz to wyjątkowy poradnik, który pokazuje, jak wprowadzić prawo przyciągania w życie! Jessica Biel, aktorka i filantropka Przekonania determinują to, czego doświadczamy.

 

To co rzuciłaś mi na pożarcie to kolejna wersja, być może dwudziesty krok dalej ;)

 

 

Dobra teraz już na serio odpadam z tego tematu :mhm:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Siemanko Forumowicze :smile:

 

Odbija mi w środku. Nie wychodzi to raczej na światło dzienne :D

 

Za dużo myślę o treningu. Nie mam zamiaru być duży, ale taki w miarę średni, w miarę szybszy i z średnią kondycją.

Nie trenuję specjalnie dużo, żeby się jeszcze bardziej nie nakręcić :mrgreen: Jednak daję z siebie dużo a podczas treningu mocno się męczę, ale nie jadę aż mi tchu zabraknie :lol: Powoli rosnę sobie :D W miarę dieta i systematyczne treningi drążek, pompka, bieg/marsz. Podciągania różny rozstaw i chwyt, oraz pompki różny rozstaw, położenie i dociążenie :D

 

Miłego dnia Forumowicze :smile:

 

Z Panem Bogiem :!:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia,

 

Masz dobrą pamięć. Pamiętasz wiersze ze szkoły, nazwy jakichś herbatek. Ja dzisiaj piłem akurat te z Tymiankiem, ale za tydzień już tej nazwy nie przywołam.

 

BratKat,

 

Cześć trening dużo daje, nie da się ukryć, ja też bym chciał poćwiczyć, ale mi się nie chce.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nieboszczyk, Nie wiem, od kogo kupiłeś, jak od firmy, to oczywiście. W wypadku zakupów przez internet od firmy masz jeszcze dodatkowo prawo odstąpienia od umowy ( chyba 10 dni). Jeśli od osoby prywatnej zawsze warto napisać co się stało, może z obawy przed negatywem odda kasę.

 

14 dni :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć wszystkim.

Jakiś dziwny dzisiaj dzień. Spałem 10h podwójnym snem, to jeszcze poszedłem się przejść i nie tyle co miałem derealizacje, co kręciło mi się w głowie i ciśnienie mi skoczyło (nadal trochę się źle czuję).

No ale wypiłem dzisiaj 3 energetyki w jakąś godzinę (małe puszki, nie monstery).

 

Non-stop mam wrażenie, że może się rozwinąć u mnie złośliwy zespół neuroleptyczny, ale nigdy się to nie dzieje.

 

Dobra, spróbuję odpocząć. Otworzyłem okno.

Miłego wieczoru :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia,

 

Ten pierwszy wierszyk bardzo fajny, a oprócz poezji czytasz też jakieś książki czasami? :)

 

JERZY62,

 

No to samo bede brał na alzheimera skoro to lek na alzheimera :P

 

Reghum,

 

Cześć, ja muszę sobie kawe strzelić bo padam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Buona sera Misie Puchate! :smile:

 

Do domku niedawno wróciłam, tak jak i wczoraj późno. Ale masę różnych rzeczy pozałatwiałam ( wczoraj np. byłam na spotkaniu organizacyjnym kursu j. włoskiego :great:, takie małe spełnienie marzenia ), dziś mam zaliczonego m.in. dentystę i odebranie części moich zakupów ( wysłali mi jedną rzecz nie do tego paczkomatu :roll: , musiałam koleją miejską dotrzeć od dentysty, wróciłam autobusem).

 

Teraz nareszcie dobra herbatka i chilluję.

 

mirunia, Poranek dziś lepszy, może dlatego, że wczoraj pomimo fatalnej kondycji tyle się podziało. Na pewno dziś dzień mniej lękowy, bo wczoraj to mną telepało nawet wieczorem.

No i jak Ci wtoreczek szybko minął, jutro już będzie z górki. :smile: Cieszę się ogromnie, że się trzymasz pomimo szarugi.

A to się nie zgadzam, że żyć stosownie do wieku. :smile: Jak ma mi to przynieść radość, to mogę np. pójść na karuzelę, czy mam 5, czy 70 lat. :D

A poezja to najlepiej wchodzi w zimowe wieczory, gdy za oknem śnieżyca. :smile:

 

JERZY62, Temat maszynki do mielenia dobry jak każdy inny...Grunt, żeby konwersacja była. :smile:

 

niecały, Sekretu nie czytałam, nie moja ścieżka, więc się nie wypowiem. Do mnie można mówić ( a nawet trzeba ;) ) jeśli chodzi o rozwój osobisty konkretnie i na temat. :smile:

Wydaje mi się, że jedną z potrzeb człowieka od zawsze, jest potrzeba duchowości ( co za tym idzie pewnych rytuałów). To nas m.in. odróżnia od zwierząt, a docelowo zapewne będzie odróżniać od maszyn. ;) Kiedyś zapewniały to wierzenia, religie, w dzisiejszych czasach przybiera to najróżniejsze formy. I tak pewne zasady, które dobre są dla naszego funkcjonowania typu życie tu i teraz, czy otwieranie się na możliwości oferowane nam przez życie, celebrowanie itd. łatwiej niektórym przyjąć i zrozumieć w otoczce magii, kwantów, czakr, energii komicznej, czy co tam jeszcze wymyślono.

 

rolosz, Dziękuję za sprostowanie, nie pamiętałam. :smile:

 

Reghum, To możliwe, że od tych energetyków masz takie sensacje. :bezradny:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada, cała przyjemność po mojej stronie. Polecam się na przyszłość 8) 10 dni było faktycznie - do 24.12.2014 r.

Ps. niegdyś udzielałem się w organizacji prokonsumenckiej to wiem;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia, Nie zaszalałam, tylko jak pisałam, już zaczynam z prezentami pod choinkę, co by sobie rozłożyć wydatki, no i biustonosz ( zaplanowany :smile: ) i ampułki na moje wypadające włosy. Więc ze zdrową dbałością. :smile:

A biustonosz piękny, a trochę się bałam co to przyjdzie...

O Kochana na karuzeli śmigałaś i nic nie pisałaś? :105: Coś wspaniałego i w dodatku nie rzygnęłaś, więc wielki respekt! :uklon:

A tak, to się zgadzam, pielęgnując dziecko w sobie należy pamiętać, że siedzi w osobie dorosłej, jak powiedział mój ulubiony psycholog. :smile:

W książce którą czytam ( "Mądrość psychopatów"), jest napisane, że psychopata nie że nie odczuwa strachu, tylko go ignoruje skupiony na celu. Więc Kochana widzę, że Ty i ja się uczymy. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×