Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie :papa:

 

I ja przyłączam się z gorącą herbatką, bom zmarzła... wpuszczając nieco wiosny do domu za bardzo przewietrzyłam chałupę i teraz mi zimno jak piorun. Wlazłam na trochę pod koc i popijam jakiegoś liptona waniliowo-karmelowego :shock: taki sobie, nie kocham takich perfumowanych herbat... najlepiej czarną z cytryną lub owocową.

 

Też nie ruszam się jeszcze bez czapki, wprawdzie zmieniłam na cienką, wiatrem podszytą, ale zawsze coś na głowie jest. :D Chronię zatoki, nie chcę brać zastrzyków, bo tak się to u mnie kończy :time:

 

Makabra, zakochaj się w słoneczku jednak... miłe, ciepłe, niosące radość i p/depresyjne :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Makabra, fan rozbisurmaniony faktem że już bywasz i pyta kilka razy na dzień... Na całe szczęście zaczął też pytac o innych też, ostatnio martwił się o Ferdka... :D Jakby nie miał swojego fejsa :twisted:

 

Chociaż jeden facet, który o mnie myśli :105: Jak to "na szczęście"?! Zdrada! :silence:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada, no hej Kosmo! Wieczorkiem zawsze trochę lepiej, jak już po robocie w pracy i w domu. Założyłam znowu kołnierz ortop., żeby szyja odpoczęła i głowa nie dokuczała. :bezradny: ale źle mi pisać na lapku w nim... aj, i tak źle, i tak nie dobrze :time:

 

A co u Ciebie, ogarnęłaś chatę trochę?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zakochanie to piękna rzecz. Oczywiście, jeśli dany obiekt zakocha się również w nas. :yeah: Inaczej bowiem doświadczać będziemy cierpień młodego Wertera, a któż by tego chciał!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zakochanie to piękna rzecz. Oczywiście, jeśli dany obiekt zakocha się również w nas. :yeah: Inaczej bowiem doświadczać będziemy cierpień młodego Wertera, a któż by tego chciał!

 

Nienawidzę tego stanu :evil:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Makabra, uspokój się :!: No co za zblazowana istota nam się tu trafiła. Rzeknij imię tego, który Cię tak skrzywdził, a na pewno nie nazwę tak swego syna przyszłego!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Makabra, uspokój się :!: No co za zblazowana istota nam się tu trafiła. Rzeknij imię tego, który Cię tak skrzywdził, a na pewno nie nazwę tak swego syna przyszłego!

 

A masz już potencjalną matkę?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A masz już potencjalną matkę?

 

Hmm, matkę ma się tylko jedną. Nie nazwałbym mojej potencjalną, to zwykła mama, realna, życie jej zawdzięczam.

 

A Ty masz jedynie potencjalną matkę? :angel:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A masz już potencjalną matkę?

 

Hmm, matkę ma się tylko jedną. Nie nazwałbym mojej potencjalną, to zwykła mama, realna, życie jej zawdzięczam.

 

A Ty masz jedynie potencjalną matkę? :angel:

 

Pytałam o matkę Twojego przyszłego syna... :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pytałam o matkę Twojego przyszłego syna... :roll:

 

Czyli o przyszłą matkę mojego przyszłego syna, którego będę miał w przyszłości! Trzeba doprecyzowywać pytania... Mam ją w głowie i sercu, jeszcze się nie zmaterializowała, ale jestem dobrej myśli. :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia, nie, wyluzowałam i dobrze mi z tym. ;) Rano ciutkę ogarnęłam, bardziej żeby się zając przed wyjściem, psa po spacerze powierzyłam menszowi i poleciałam na spotkanie z koleżanką. Na luzie, bez śrubki w tyłku, bo nawet do psa nie musiałam się spieszyc. Wróciłam tak, żeby zdążyc zrobic obiad. Jedyny minus - nie poszłam do biblioteki.

Zawsze Ci przechodziła ta szyja, miejmy nadzieję, że szybciutko to nastąpi i tym razem. Ale Słonko -weekend, odsapniemy! Mam nadzieję, że przyniesie nam odpoczynek zwłaszcza psychiczny. A ty trzymaj się w ciepełku, a zwłaszcza szyjkę!

 

Zaraz mam jak zwykle gości, wpadnę pewnie późno już w piżamce.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Makabra, Ja za Tobą też nie. Daj sobie spokój, co?

 

Ty daj sobie spokój, sam zacząłeś do mnie pisać i to jeszcze w takim tonie, jakbyś mnie wyrzucał stąd, więc sorry, ale... Bez komentarza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×