Skocz do zawartości
Nerwica.com

Czy sprawdzacie kwalifikacje psychoterapeuty?


Candy14

Rekomendowane odpowiedzi

Nie, Kaja.

Będę to tłuc do znudzenia - psycholog może prowadzić psychoterapię.

cyt" Tworzy to sytuację zagrażającą zdrowiu pacjentów, ponieważ psycholog, którego jedynym wykształceniem jest ukończenie studiów psychologicznych, nie ma dostatecznego przygotowania do prowadzenia psychoterapii. Psycholog nie jest psychoterapeutą."

linki:

http://www.pocieszka.pl/index.php?page=zawodterapeuty&menu=pacjenci

http://www.mikolajkrol.pl/czytelnia/kto-moze-sie-nazwac-psychoterapeuta/

Przede wszystkim psychoterapeuta przechodzi swoją psychoterapię i ma superwizora.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi się wydaje, że essprit ma rację aczkolwiek będzie to zależeć od obecnie obowiązujących przepisów prawnych(których nie śledzę już na bieżąco). Wiem, że do 2011 zawód psychoterapeuty nie był w ogóle(albo słabo) prawnie uregulowany w ustawie o zawodach. Oznaczało to mniej więcej tyle, że śmieciarz, piekarz, hydraulik(nie umniejszajac tym zawodom), osoba po podstawówce, osoba bez podstawówki- w zasadzie każdy(a zatem także psycholog) mógł otworzyć gabinet i prowadzić psychoterapię- i to było legalne pod względem prawnym. Nie bardzo ok pod względem etycznym, no i można wątpić w jakość/skuteczność takiej "psychoterapii" ze względu na brak referencji, kwalifikacji, doświadczenia u osób prowadzących taką psychoterapię. Dlatego trzeba było pytać o kwalifikacje i wołać czy ma certyfikat PTP albo PTP- a jak ktoś tego nie zrobił to miał lipę. Ogólnie był to zawód niezależny- nie miał umocowania prawnego. Tak jak teraz chce się wprowadzić deregulację niektórych zawodów- żeby upowszechnić do nich dostęp.

 

W 2011 był taki projekt ustawy(zgoła odmienny od obecnej polityki)- nie jestem pewien czy jeszcze z ramienia Kopaczowej czy to już był światły pomysł Arłukowicza świeżo po objęciu urzędu, żeby podpiąć zawód psychoterapeuty pod listę zawodów stricte medycznych i go umocować prawnie. Oznaczałoby to mniej więcej tyle, że zawód psychoterapeuty mógłby zdobyć i wykonywać(co za tym idzie prowadzić psychoterapię) tylko osoby, które są psychologami klinicznymi albo lekarzami psychiatrami(a nie tak jak wcześniej socjolog albo dr n. hum+ kurs/szkolenie+spełnienie kryteriów=certyfikat= zostaje psychoterapeutą). Oczywiście pojawiły się głosy sprzeciwu tych wszystkich organizacji pseudospychologicznych wydających różne pseudocertyfikaty, że to dyskryminacja, że jest wielu dobrych psychoterapeutów bez wykształcenia, że to utrudni społeczeństwu dostęp do psychoterapii- bla bla bla. Ostatecznie nie wiem jak to się skończyło- czy ustawa weszła w życie czy nie.

 

W każdym razie wklejam info z oficjalnej strony Polskiego Towarzystwo Psychologicznego jakie warunki trzeba spełnić, żeby zdobyć certyfikat PTP-

 

Warunki uzyskania certyfikatu psychoterapeuty

 

O uzyskanie certyfikatu psychoterapeuty mogą ubiegać się kandydaci, którzy poświadczonymi dokumentami potwierdzą spełnienie łącznie następujących warunków:

 

-posiadanie wykształcenia wyższego w stopniu magistra przy czym osoby o wykształceniu innym niż psychologiczne powinny przed przystąpieniem do procedury zdać egzamin z psychologii klinicznej przed podkomisją powołaną przez Komisję Certyfikatów Psychoterapeutycznych.

-5 lat samodzielnej pracy psychoterapeutycznej w wymiarze nie mniejszym niż 10 godzin tygodniowo;

-1250 godzin szkolenia teoretycznego i praktycznego w zakresie psychoterapii, w tym:

-co najmniej 150 godzin superwizji, w tym, co najmniej 30 godzin superwizji indywidualnej,

-staż kliniczny umożliwiający kontakt z pacjentami o różnej diagnozie - min. 300 godzin;

-psychoterapia własna lub inne doświadczenie rozwojowe spójne z wyuczonym i stosowanym podejściem, gwarantujące, że kandydat będzie świadom swojego osobistego wkładu w proces psychoterapii i będzie mógł ten wkład kontrolować - co najmniej 250 godzin, w tym co najmniej 60 godzin psychoterapii indywidualnej lub co najmniej 100 godzin innych form doświadczenia rozwojowego w relacji z tą samą osobą, certyfikowaną przez Polskie Towarzystwo Psychologiczne lub Psychiatryczne (albo inne uznane towarzystwo zrzeszające profesjonalnych psychoterapeutów) lub też psychoterapeutę zaakceptowanego przez ośrodek szkolący.

 

W celu uzyskania certyfikatu psychoterapeuty niezbędne jest dodatkowo przedstawienie następujących dokumentów:

 

-pisemnego oświadczenia dwóch superwizorów, którzy ręczą za wiedzę teoretyczną, doświadczenie zawodowe i cechy osobowościowe kandydata pozwalające na wzięcie odpowiedzialności za samodzielne prowadzenie procesu psychoterapii. Komisja będzie brała pod uwagę oświadczenia superwizorów psychoterapii certyfikowanych przez Polskie Towarzystwo Psychologiczne. Jeden z superwizorów może być superwizorem Polskiego Towarzystwa Psychiatrycznego lub w uzasadnionych przypadkach, po uzyskaniu akceptacji Komisji, superwizorem innego towarzystwa pod warunkiem, że stosuje ono podobne do Polskiego Towarzystwa Psychologicznego kryteria i procedurę uzyskiwania certyfikatu. Poręczenie powinno zawierać informację o tym kiedy, w jakim wymiarze czasowym i w jakiej formie (indywidualna/grupowa) superwizja była prowadzona.

-podpisanej deklaracji profesjonalnej odpowiedzialności psychoterapeuty,

-opisu dwóch przypadków psychoterapii indywidualnej, grupowej lub rodzinnej, które kandydat przedstawia jako przykład udanego i nieudanego procesu psychoterapii. Opisy winny zawierać diagnozę wstępną, kontrakt, przedstawienie faz procesu psychoterapii, podsumowanie i ocenę skuteczności.

-kserokopii dokumentu poświadczającego dokonanie opłaty certyfikacyjnej w wysokości 0,4 średniej pensji krajowej; aktualna wysokość kwoty podana jest poniżej,

-aktualnego zaświadczenia o przynależności do Polskiego Towarzystwa Psychologicznego i potwierdzenia bieżącego opłacenia składek.

 

 

Tu podobnie kto może się ubiegać o certyfikat Polskiego Towarzystwo Psychiatrycznego- http://static2.medforum.pl/upload/file/Certyfikat%20Psychoterapeuty.pdf

 

 

To raczej rzuca światło, że psycholog może prowadzić psychoterapię.

 

-- 21 gru 2013, 14:56 --

 

Przede wszystkim trzeba patrzeć JAKIM certyfikatem się jegomość albo babka legitymuje. Bo równie dobrze może być certyfikowanym psychoterapeutą PTPIKA - polskiego towarzystwa psychoterapeutycznego imienia Koffiego Anana albo mieć certyfikat PTPK- polskiego towarzystwa psychologii knajpianej albo PTPNWS- polskiego towarzystwa psychologii nauczanej w stodole.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kaja, nie umiesz czytać ?

podobnie ja Ty umiem tylko pisać ;) Poczytałeś powyższe linki które wkleiłam?

a tak na serio była ostatnio afera z masazystami. Pan XY z ulicy moze sobie zrobić kurs masażu podstawowego, relaksacyjnego i otwiera gabinet oglasza sie jako wykwalifikowany masażysta ma tańsze usługi ludzie czytają idą. Ostatnio taki XY spowodował paraliż u jednej osoby. Prawdziwy masażysta nazywa sie fizjoterapeuta ma ukończone pięcioletnie studia w tym zakresie zna b. dobrze anatomię i schorzenia wie jak przywracać do zdrowia. Prawda jest taka że każdy z nich może sobie otworzyć gabinet. Uważam że żeby nie zrobić sobie krzywdy dobrze by było sprawdzać takiego człowieka któremu powierzamy swoje zdrowie.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Studia z fizjoterapii są II-stopniowe czyli można pracować z licencjatem po 3 latach, a można jeszcze zrobić 2 lata i być mgr fizjoterapii. Fizjoterapeuta nie jest stricte masażystą, bardziej bym powiedział, że jest rehabilitantem ale korzysta w swojej pracy m.in. z technik masażu. W Polsce też można być technikiem masażystą po 2 latach- www.koweziu.edu.pl/programy_nauczania/p ... 5402_P.doc

 

Żeby wymasować człowieka tak,aby nie zrobić mu przy tym krzywdy niezbędna jest znajomość anatomii- położenia i przyczepów wszystkich 500 mięśni w ludzkim ciele, nerwów itp. Tym czasem pan co zrobił sobie kurs w weekend(tak: w 2 dni) zdobywa jakiś tam "certyfikat" którym można dupę podetrzeć, otwiera gabinet i zaczyna masować ludzi. A potem efekty są takie jak w tej sprawie ostatnio.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, psycholog nie jest psychoterapeutą. Ale też TAK, on w ramach swojego zawodu może prowadzić psychoterapię.

Osobiście "takiego" psychoterapeuty nie wybrałabym, ale to już moje zdanie i "widzi mi się".

Żeby czuć się psychicznie dobrze wybrałabym psychoterapeutę mającego superwizora, ukończoną podyplomówkę z zakresu konkretnego nurtu (nie kurs kwalifikacyjny) i należącego do PTP.

Oczywiście to nie wszystko... gdybym miała wybór... wybrałabym psychiatrę - psychoterapeutę w jednej osobie, oczywiście z odpowiednim przygotowaniem i stażem.

Będąc świadomym człowiekiem mam konkretne wymagania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kaja, no właśnie gdybyś czytała to wiedziałabyś że cytowanie linku ośrodka, który należy omijać łukiem szerokim nie jest sensowne. A dlaczego omijać ? Poczytaj w necie.

 

Dark, żeby było śmieszniej ... zawód psychoterapeuty nie jest umocowany prawnie.

Pewną formą jakiejś normalizacji jest istnienie Towarzystw - typu PTPsychiatryczne i PTPsychologiczne.

Ale nie stoi też NIC na przeszkodzie stworzenie sobie samemu Towarzystwa X, wymyśleniu certyfikatów i ich rozdawania po odpowiednio wysokiej cenie ;) Ja mam to szczęście i nieszczęście, że trafiłam na oszołomów, potem sama zaczęłam zdobywać wiedzę jak to jest, a na dodatek mam znajomą z tego środowiska.

De facto, nie stoi nic na przeszkodzie otworzyć gabinet będąc rzeźnikiem. Jasne, ktoś może powiedzieć że należy do jakiegoś Towarzystwa/Fundacji etc. (wywiesić nawet certyfikat na ścianie) - ale jako pacjenci NIE WIEMY tego czy dane Towarzystwo jest tym poprawnym / odpowiednim (dla przykładu 1 link wklejony przez Kaję nie jest dobrym miejscem).

 

Monika, a mi się wydaje że takich lekarzy psychiatrów i psychoterapeutów w jednym jest niewiele (w porównaniu do tych samych psychiatrów). Sama ekonomia ;) Jeśli taki lek. w godzinę załatwi paru pacjentów przepisując receptę, a taki psychiatra psychoterapeuta w tym czasie odbędzie 1 sesję - co mu się bardziej opłaca ?

 

Candy, kurde trzeci raz nie będę wklejać ustawy o zawodzie psychologa ;) Psycholog może prowadzić psychoterapię bez żadnych szkół dodatkowych. Psycholog prowadzi psychoterapię, ale sam siebie nie powinien określać mianem psychoterapeuty - jeśli nie szkoli się w odp.szkołach.

A to co piszesz o drugim roku, też jest nieprawdą. PO drugim roku szkolenia - każdy uczestnik - może określać się mianem psychoterapeuty >. Zakładając że do takiej szkoły idzie psycholog i socjolog - to ja wolę psychologa po 2 roku szkoły, niż socjologa. Trochę mnie to dziwi, że piszecie o tych psychologach jakby ich studia mgr nic nie znaczyły.

 

 

I co mnie najbardziej wkurza ;/ ;/ że to wszystko wiem dlatego że mój pierwszy kontakt z tą grupą zawodową był tragiczny. Jako pacjent np kardiologa, ja nie muszę sprawdzać mu uprawnień i czy w ogóle jest kardiologiem, albo jakie miał oceny w indexie.

Paranoja ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Candy14, ale jednak jest to możliwe...

 

Może jest możliwe, wszystko jest możliwe... Ważna jest jakość prowadzonej usługi, a taki Pan Wiesiek to raczej zbyt wiele nie pomoże, a i zaszkodzić jak najbardziej może. Zastanawia mnie jedno - jak można bawić się ludzkimi uczuciami, wspomnieniami, przeżyciami - jeśli temu komuś zależałoby choć odrobinę na tych ludziach, to nie pchałby się w coś, do czego nie jest przygotowywany. Ja nie mogłabym zostać psychoterapeutką bez tej 4-letniej szkoły, wiem, że przede mną długa droga i potrzebna mi przede wszystkim własna praca nas sobą, jeśli chciałabym pójść w to. Muszą mnie sprawdzić, czy rzeczywiście się nadaję - > mowa niezależna, psychika itp.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Candy, ale to nie jest nieetyczne ! Idziesz na psychoterapię ale do psychologa, a nie psychoterapeuty. Psycholog może prowadzić psychoterapię, ba ! może być w tym świetny i lepszy od tych psychoterapeutów z certyfikatem !!

I tacy psychologowie są zarówno w państwowej, jak i prywatnej służbie zdrowia. Jeśli ktoś z Was był w szpitalu czy ambulatoryjnie korzystał - to psychologowie prowadzący terapie są standardem, i nie jest to nic złego/nieetycznego .

 

Sam taki certyfikat mówi, że skończył szkołę/zrealizował superwizję i terapię własną/odbył staże ---> certyfikat nie mówi czy ktoś jest dobry ... tyle tylko.

 

 

Monar, powtarzasz o jakiejś mowie niezależnej ;) - nie ma czegoś takiego. Jak chcesz zostać psychoterapeutką, to musisz iść dwutorowo - z jednej strony "sztywna" edukacja, a z drugiej "musisz" się wyleczyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

Monar, powtarzasz o jakiejś mowie niezależnej ;) - nie ma czegoś takiego. Jak chcesz zostać psychoterapeutką, to musisz iść dwutorowo - z jednej strony "sztywna" edukacja, a z drugiej "musisz" się wyleczyć.

 

Nie o "jakiejś" mowie niezależnej... Miałam zajęcia z psychoterapeutką i mówiła o swojej szkole i właśnie o mowie niezależnej, czyli nagrywanie i zwracanie uwagi na wszelkie szczegóły - jej zachowania. Czyli interpretacja jej gestów, mimiki...

 

-- 26 gru 2013, 03:12 --

 

C Psycholog może prowadzić psychoterapię, ba ! może być w tym świetny i lepszy od tych psychoterapeutów z certyfikatem !!

:D w sumie racja są kierowcy bez prawa jazdy i jeżdżą, są uzdrowiciele podający się za lekarzy i leczą ... :D

 

Dokładnie, ja nie mam prawka a jeżdżę świetnie... 8)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kobieta do której chodzę na terapie ma w pieczątce psycholog kliniczny więc pewnie jakieś papiery na to też ma.
A czym się różni psycholog kliniczny, od takiego "zwykłego" magistra psychologii? Kliniczny ta jakaś specjalizacja, czy co? wie ktoś? czemu niektórzy psycholodzy piszą o sobie psycholog, a inni psycholog kliniczny?

 

Pomijam psychoterapie na NFZ bo tam kwalifikacje sprawdza kierownik poradni

A czy jest prawnie legalne, aby w placówce mającej kontrakt z NFZ, pracowali jako terapeuci, ludzie, po samej tylko psychologii, bez żadnych certyfikatów? Ostatnio z ciekawości prześwietliłam internetowo kadrę pewnego takiego ośrodka z mojego miasta i o części osób tam pracujących, nie ma innych informacji ponad te z których wynika, że skończyli psychologię, albo i takich nawet nie można znaleźć. Nie ma ich w żadnych spisach internetowych terapeutów certyfikowanych, a wszystko co można o nich przeczytać w internecie, to że oprócz pracy w ośrodku, prowadzą prywatny gabinet. Natomiast na stronie ośrodka, zarówno Ci psycholodzy, których można znaleźć w internetowo dostępnych spisach, jak i Ci, których nie można tam znaleźć, mają w opisie ich osoby, zarówno psycholog jak i psychoterapeuta...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Pomijam psychoterapie na NFZ bo tam kwalifikacje sprawdza kierownik poradni

A czy jest prawnie legalne, aby w placówce mającej kontrakt z NFZ, pracowali jako terapeuci, ludzie, po samej tylko psychologii, bez żadnych certyfikatów? Ostatnio z ciekawości prześwietliłam internetowo kadrę pewnego takiego ośrodka z mojego miasta i o części osób tam pracujących, nie ma innych informacji ponad te z których wynika, że skończyli psychologię, albo i takich nawet nie można znaleźć. Nie ma ich w żadnych spisach internetowych terapeutów certyfikowanych, a wszystko co można o nich przeczytać w internecie, to że oprócz pracy w ośrodku, prowadzą prywatny gabinet. Natomiast na stronie ośrodka, zarówno Ci psycholodzy, których można znaleźć w internetowo dostępnych spisach, jak i Ci, których nie można tam znaleźć, mają w opisie ich osoby, zarówno psycholog jak i psychoterapeuta...

 

Chyba legalne, bo jak byłam na oddziale nerwic to najpierw terapię ze mną prowadziła taka młódka świeżo po studiach. Była w trakcie robienia certyfikatu. Mało kto chciał z nią mieć terapię, a tych co na nią narzekali ( prawie wszyscy pacjenci, w tym ja) po konsultacjach przeniesiono do kogoś innego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Candy14, a wiesz może, czym się różni od osoby, która jest tylko psychologiem? czemu na stronie tego samego ośrodka, jedni mają tytuł psycholog, a inni z dodatkiem kliniczny?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×