Skocz do zawartości
Nerwica.com

Jak wychowywać dzieci??


kokos7

Jaką uznajesz metodę wychowania  

52 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Jaką uznajesz metodę wychowania

    • Klaps jeszcze nikomu nie zaszkodził
      8
    • Niekiedy trzeba sięgnąć po pasek czy kabel
      6
    • Rozmowa z dzieckiem, nagrody i kary za dobre i złe zachowanie
      52
    • Wychowanie "bezstresowe"
      2


Rekomendowane odpowiedzi

Luktar,

Dzieciak w historii był zbyt inteligentny i sarkastyczny. To go zdradziło. :D A Aurora musi dostać zjebkę jutro, a właściwie to dzisiaj. Albo za karę wrzucę jej fotkę do "Ludzi z .." ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość SmutnaTęcza

Luktar jaka różnica? Przecież to rodzice wychowują dzieci i mają dbać o to, by się dobrze zachowywały i nie przeszkadzały innym swoim zachowaniem. Nie rozumiem o co Ci chodzi. Nie popieram takich lewackich metod "wychowawczych" i tyle. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sytuacja z życia wzięta.

 

Późne godziny popołudniowe, trójmiejska SKM-ka. W przedziale siedzi matka z dzieckiem. Chłopiec wyjątkowo rozwydrzony, biega, wydziera się, robi, co chce i ogólnie daje się innym pasażerom we znaki. Matka nie reaguje. Ktoś zwraca jej uwagę, a ona na to, że wychowuje dziecko bezstresowo. Niedaleko kobiety z małym dzikusem stał chłopak, mniej więcej w moim wieku, i żuł gumę. Zanim wysiadł, podszedł do tej babki i przykleił jej wyżutą gumę do czoła :lol: mówiąc "Ja też byłem wychowywany bezstresowo". :lol: Współpasażerowie biją chłopakowi brawo. :D

przeciez to jest znane od lat jako anegdotka na temat bezstresowego wychowania :roll: wiec zadne tam z zycia wziete

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość SmutnaTęcza

Sytuacja z życia wzięta.

 

Późne godziny popołudniowe, trójmiejska SKM-ka. W przedziale siedzi matka z dzieckiem. Chłopiec wyjątkowo rozwydrzony, biega, wydziera się, robi, co chce i ogólnie daje się innym pasażerom we znaki. Matka nie reaguje. Ktoś zwraca jej uwagę, a ona na to, że wychowuje dziecko bezstresowo. Niedaleko kobiety z małym dzikusem stał chłopak, mniej więcej w moim wieku, i żuł gumę. Zanim wysiadł, podszedł do tej babki i przykleił jej wyżutą gumę do czoła :lol: mówiąc "Ja też byłem wychowywany bezstresowo". :lol: Współpasażerowie biją chłopakowi brawo. :D

przeciez to jest znane od lat jako anegdotka na temat bezstresowego wychowania :roll: wiec zadne tam z zycia wziete

Nie. To z życia wzięte. Ciocia widziała na własne oczy. Ale jak zwykle KTOŚ "wie lepiej". ;)

 

-- 17 lis 2013, 14:00 --

 

Aurora92, idź nie wynajduj bzdurnych historyjek.

Nie zachowuj się jak gówniara, ok? Nie musisz mi wierzyć. Żaden psychol nie musi mi wierzyć, bo o to nie zabiegam. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kestrel, zrób z nią coś to może dziewczynka przyhamuje. rotten soul, wiesz co robić.

 

-- 17 lis 2013, 15:29 --

 

Aurora napisała:

"Ale to dziecko właśnie strasznie przeszkadzało innym - wydzierało się (kiedy ludzie próbowali pospać), kopało, biegało, zaczepiało. ;) A chłopak chciał tylko tej kobiecie uświadomić, że skoro pozwala dziecku na wszystko, to równie dobrze i ono mogłoby przykleić komuś gumę do żucia do twarzy albo zrobić inną głupią rzecz."

 

Ale Cię dziewczynko fantazja poniosła, dosłownie jakbyś tam była. :lol::hide:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie nie było Mikołaja, kiedy umierał chomik/myszor to rodzice mi to tłumaczyli i był uroczysty pogrzeb zwierzątka (musiał mieć w trumience jedzenie, poduszeczkę i moje zdjęcie żeby nie było mu smutno), wiedziałam też, że od udawania zeza nic złego się nie stanie ale...

...że żaba w brzuchu nie istnieje - to przyznam, że jestem w szoku :shock:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kiedy umierał chomik/myszor to rodzice mi to tłumaczyli i był uroczysty pogrzeb zwierzątka (musiał mieć w trumience jedzenie, poduszeczkę i moje zdjęcie żeby nie było mu smutno)

Zaiste nietypowe rytuały pogrzebowe jak na nasz rejon - czy chomik dostawał też własną, malutką piramidkę? :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kiedy umierał chomik/myszor to rodzice mi to tłumaczyli i był uroczysty pogrzeb zwierzątka (musiał mieć w trumience jedzenie, poduszeczkę i moje zdjęcie żeby nie było mu smutno)

 

Mój dostawał tylko sianko, żeby było mu wygodnie i ładnie pachniało... :-|

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

deader,
Zaiste nietypowe rytuały pogrzebowe jak na nasz rejon - czy chomik dostawał też własną, malutką piramidkę? :D

Piramidek nie było, ale murowałam im nagrobki :P

Czyli teraz możesz przeprowadzić ekshumację i odzyskać zdjęcia z dzieciństwa? :D Prawdziwa "kapsuła czasu" :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość SmutnaTęcza
Można dziecko bić jak nasi rodzice, można bez bicia.Wybieram drugie.

Klaps jeszcze nikomu nie zaszkodził. ;) Oczywiście nie chodzi mi o jakieś nadmierne bicie, z byle powodu czy katowanie, bo to już patologia. :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×