Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?


LINA

Rekomendowane odpowiedzi

2 minuty temu, Karolinazaza napisał:

Hej, ja dziś troche znowu się zmartwiłam, ważyłam się i waga 54,5. Powinno byc kilogram więcej :( mam jakąś obsesje na punkcie wagi i jej utraty. Czy ktoś z Was ma może podobny problem?

Oj ja nie;) chyba że na odwrót.mega się cieszę jak mi coś spada;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Lejdi @patrycja03 @Ewapanikara dzięki dziewczyny za odpowiedź bo w domu już mnie nikt nie chce słuchać, w sumie nie dziwne. Trochę mi dziś już lepiej, chociaż przed chwilą dziwnie zakręciło mi się w głowie i taki jakby uścisk na podniebieniu. Może to od tej pogody dzisiejszej, dalej mam jakieś ukłucia w mięśniach w nogach, ale już mniej. Skaleczyłam się w piątek więc może faktycznie gdyby coś to już by było źle, ale wyczytałam, że może się rozwijać nawet do 40 dni. Te google to jak przekleństwo :P

 

Nie potrzebnie czytałam bo oczywiście wyszło, że to jest bardzo śmiertelna choroba nawet w dzisiejszych czasach i mało kto przeżywa. Pomyślę nad szczepieniem bo ostatnie miałam z jakieś 15 lat temu w szkole, chociaż np moi rodzice nie doszczepiali się już później tylko to co za dziecka.  Teraz będę mieć obsesję na punkcie skaleczeń :( Nie wiem co mi tak to do głowy nagle w padło, nie raz gdzies się skaleczyłam i nawet o tym nie rozmyślałam .. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Ewapanikara napisał:

Ciekawa jestem ilu z was leczy nerwicę? Widzę tu mnóstwo postów osób zdaje się nie leczących a to przecież chorobą jak kazda inna i naprawdę NALEŻY ją leczyć bo inaczej może przecież postępować... Martwicie się chorobami których nie macie, a nie leczycie tego co macie. 

Ja się leczę ale dopiero wtedy gdy straciłam nad tym panowanie zaczęłam i cholernie żałuje ze tak pozno :( 

6 godzin temu, Lejdi napisał:

@Fabienka jak tato?

Nie martw się węzłami, ja u endokrynologa jak jestem to zawsze mam jakieś powiększone, ale ona ogląda w usg i widać w nich wnęki tzn, że odczynowe, zapalne. Raz nie widziała wnęk i panika ale  za miesiąc miałam wizytę w centrum onkologii powiedzieli, że nie ma takich. Więc może też już znikły. No a te z przerzutami z tarczycy jak pisałam to miałam ładne, niepowiększone. 

 

@patrycja03 ja myślę, że nic nie masz albo coś błahego Może jakieś mikrozapalenie.

Mi wmawiał nerwicę gastrolog, , ale poszłam na test SIBO i mi wyszło, że mam więc znow głupoty gadali. Wtedy dopiero mi dał lek na to i dietę troche pilnowałam na SIBO, przez miesiąc, żeby nie jeść takich produktów jak cebula, czosnek, mleka, słodycze itp. Teraz w miarę mi ten brzuch przeszedł;-)

 

@Ewapanikara na tyle co mogę pracuję nad sobą, chodzę do psychoonkologa,  ona mówi, że to nie nerwica tylko stres pourazowy po przebytej chorobie.  Myślę, że każdy z nas sobie tu zdaję sprawę co i jak z czego wynika i na pewno mamy lepsze okresy a cały dzień nie zajmujemy się chorobami no ale no własnie. Mimo leków i terapii coś tam nas pcha do szukania o chorobach.

 

@laveno nie masz tężca:) Możesz na przyszłość tą szczepionkę zrobić, chyba w dzieciństwie się ja dostaje a potem trzeba powtórzyć 2 cykl, ale nie pamiętam dokładnie.

 

@Alcia29 ja poza chorobami mam lęk przed gazem, pożarem, wiatrem silnym, trzęsieniami ziemi, powodziami, kradzieżą, napaścią, wypadkami... Teraz nawet mniej bo o tym poczytałam i wam napisałam o tym. Chyba dla mnie najlepszą terapią jest "przemielić" temat dużo razy i moja uwaga już sie na tym nie koncentruje i odddaję się przejmnym już rzeczom.

 

 A U mnie dziś jakiś guzek taka kulka podskórna, trochę bolesna- wiecie w jakim miejscu.. ....(Panowie nie czytać;-)). Miałyście coś takiego kobiety? Boję się czy to nie zapalenie gruczołów Barolliniego. No codziennie coś:))))!!!!!!!

 

ja mam tam węzeł w okolicach powiększony od kilku lat , wtedy jak się zorientowałam to bardzo mnie zmartwiło ale po kilku latach już mnie węzły nie robią bo takie malutkie gulki potrafię mieć wszędzie ...

 

30 minut temu, Karolinazaza napisał:

Hej, ja dziś troche znowu się zmartwiłam, ważyłam się i waga 54,5. Powinno byc kilogram więcej :( mam jakąś obsesje na punkcie wagi i jej utraty. Czy ktoś z Was ma może podobny problem?

hej ja tak miałam codziennie się wazylam i zaczęłam jeść słodycze ( dluuugo nie jadłam ) w miesiąc z 60 do 65 przytyłam ale to z przerażenia ze gwałtownie chudnę 😂teraz muszę to zgubić jakoś . 
Rodzina ma ze mnie ubaw trochę 

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, laveno napisał:

@Lejdi @patrycja03 @Ewapanikara dzięki dziewczyny za odpowiedź bo w domu już mnie nikt nie chce słuchać, w sumie nie dziwne. Trochę mi dziś już lepiej, chociaż przed chwilą dziwnie zakręciło mi się w głowie i taki jakby uścisk na podniebieniu. Może to od tej pogody dzisiejszej, dalej mam jakieś ukłucia w mięśniach w nogach, ale już mniej. Skaleczyłam się w piątek więc może faktycznie gdyby coś to już by było źle, ale wyczytałam, że może się rozwijać nawet do 40 dni. Te google to jak przekleństwo :P

 

Nie potrzebnie czytałam bo oczywiście wyszło, że to jest bardzo śmiertelna choroba nawet w dzisiejszych czasach i mało kto przeżywa. Pomyślę nad szczepieniem bo ostatnie miałam z jakieś 15 lat temu w szkole, chociaż np moi rodzice nie doszczepiali się już później tylko to co za dziecka.  Teraz będę mieć obsesję na punkcie skaleczeń :( Nie wiem co mi tak to do głowy nagle w padło, nie raz gdzies się skaleczyłam i nawet o tym nie rozmyślałam .. 

Z tego co wiem tężec jest śmiertelny ale w krajach 3 świata,Afryka itp. Nie sądzę by były jakieś przypadki w ostatnich latach w Polsce, tym bardziej że jak się zauważy objawy można szybko zadziałać. Szczepionka jest ważna ok 10l i co tyle powinnaś się doszczepiac. Pamiętaj że google to często niesprawdzone informacje, na zasadzie anegdoty (bo u mojej cioci tak było) czy artykuły bez podania rzetelnego źródła, tam jest dużo głupot 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Karolinazaza napisał:

Ja też jem dużo, ale nie mogę ostatnio przybrać 

Ja całe życie walczę z wagą. Figurę mam ok ale ile mnie to kosztuje. Niestety kocham jeść. A teraz po leku SSRI niestety mi się 4kg przytyło,załamka,znów od nowa walka,ech

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, Lejdi napisał:

No ja schudłam przed diagnozą swoją około 10 kg w ciągu roku.. Ale mało kto miał taki objaw z tych co znam z moim schorzeniem.

Po operacji tyłam cały czas już:-000

Znam parę osób po operacji i wszyscy też tyja. Ja gdy 2.5 roku temu dostałem silny objaw nerwicy a 2 w swoim życiu wiecie ile przytyłem...? 30-35 kg w ciągu pół roku. I schudnąć nie mogę ... Ale teraz gdy się boje ze cos mi jest jeszcze jem mało i a wydaje mi się że dużo a tu waga leci w dół mega szybko ..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miał ktoś z was takie problemy z jelitami jak ja ? Tzn. np. w nocy mam jakby gazy w jelitach nie boli to ale czuję jak chodzą po jelitach. Budzę się z myślą że mam raka jelita i w padam w panikę serce wali jak młot mam zimne poty i cały się trzęsę prawie jakbym miał padaczke. Jak przekrece się na lewy  bok nad ranem to zaraz muszę iść na kibelek ... zastanawiam się czy nie dzieje się to od IPP 40. Ale mam też delikatne bóle w tych jelitach i chyba też w żoładku. Najgorsze że nie pójdę już do lekarza bo mam operację już na dniach a potem pewnie po 2 tyg będę mógł iść . Już stresuje się jak to będzie w szpitalu z takimi wzdęciami. Lęk przed tym rakiem jest okropny najsilniejszy jaki doswiadczylem. Ale wcześniej tzn. przed tymi rakami nie miałem wgl. lęków dotyczących zdrowia i objawów. Ale miałem nerwicę i leki dotyczące różnych spraw w moim życiu. Ogólnie to boje się jeść wszystkiego już czy mi nie zaszkodzi jeszcze parę tyg temu bolało ale skupiałem się nad innym wymyślonym rakiem a teraz objawy się zwiększyły. Tylko że nonstop nad tym się skupiam najgorzej jest w nocy gdy budzi mnie myśl i np zabólgocze wtedy. Panika...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Mario2892 no dla mnie nierealne abyś w tym samym miesiącu zachorował na raka tarczycy i jelita. Może sie denerwujesz podświadomie operacją i tarczycą i szukasz"tematów zastępczych". Zrobisz kolonoskopię i Ci przejdzie. O ile będzie konieczna:)

 

U mnie z kolei dziś zmartwienie, bo Przyjaciel już od roku ma mdłości, bóle, a od paru dni nic nie je bo wszystko zwraca. No ale on z tych co nie chodzą do lekarza ani nie robi badań. Martwię się strasznie, bo ja już oczywiście podejrzewam u niego raka trzustki u niego:(

Nie wiem jak go przekonać do badań:(

 

Jak u Was mija dzień?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Lejdi napisał:

@Mario2892 no dla mnie nierealne abyś w tym samym miesiącu zachorował na raka tarczycy i jelita. Może sie denerwujesz podświadomie operacją i tarczycą i szukasz"tematów zastępczych". Zrobisz kolonoskopię i Ci przejdzie. O ile będzie konieczna:)

 

U mnie z kolei dziś zmartwienie, bo Przyjaciel już od roku ma mdłości, bóle, a od paru dni nic nie je bo wszystko zwraca. No ale on z tych co nie chodzą do lekarza ani nie robi badań. Martwię się strasznie, bo ja już oczywiście podejrzewam u niego raka trzustki u niego:(

Nie wiem jak go przekonać do badań:(

 

Jak u Was mija dzień?

Dzwoniłem do tego lekarza i mo mówię że cały czas kontroluje swoje objawy budzę się w nocy i wgl. Mówi że u mnie jest problem z nerwica... Kurcze może tak ale aż takie objawy realne.Z drugiej str. Jakbym nie skupiał się nad tym to pewnie połowę objawów by odeszło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Mario2892 napisał:

Dzwoniłem do tego lekarza i mo mówię że cały czas kontroluje swoje objawy budzę się w nocy i wgl. Mówi że u mnie jest problem z nerwica... Kurcze może tak ale aż takie objawy realne.Z drugiej str. Jakbym nie skupiał się nad tym to pewnie połowę objawów by odeszło.

A brałeś coś na uspokojenie w nocy?np doraźnie lorafen czy relanium?jakby po tym minęły to miałbyś pewność że to nerwy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Ewapanikara napisał:

A brałeś coś na uspokojenie w nocy?np doraźnie lorafen czy relanium?jakby po tym minęły to miałbyś pewność że to nerwy

Nie brałem żadnych jeszcze leków ale pojutrze już operacja może nie będę brał ich już odstawiłem IPP bo podobno źle działa na florę bakteryjna. Zobaczymy co po paru dniach będzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej. Mial ktos z was przykurcze lydek takie jakby rozpieranie az do uda jakby zyly pod kolanem jakby sciegna, lekarza mam w nastepnym tygodniu i sie boje teraz mam faze na borelioze... nie wiem czemu najpierw tylko lewa noga a teraz zaczyna prawa. Ktos tez mial taka faze z nogami? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Mario2892 tak mi wyszło w teście, że mam ale teraz nie mam objawów wiec olewam to, a też podejrzewałam raka jelita.

Ja czułam takie ruchy jelit plus biegunki, brałam xifaxan na to przez 14 dni.

@Alcia29 tak mam też tak tylko ja sobie wmawiam, że to po ćwiczeniach, albo z braku wapnia

Ja to w ogóle mam cały czas spuchnięte łydki, myślałam, że jakieś mięsaki czy coś, ale  byłam na USG w lecie i nic nie wyszło

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 20.01.2020 o 21:20, Mario2892 napisał:

Znam parę osób po operacji i wszyscy też tyja. Ja gdy 2.5 roku temu dostałem silny objaw nerwicy a 2 w swoim życiu wiecie ile przytyłem...? 30-35 kg w ciągu pół roku. I schudnąć nie mogę ... Ale teraz gdy się boje ze cos mi jest jeszcze jem mało i a wydaje mi się że dużo a tu waga leci w dół mega szybko ..

Ja miałam identycznie 35kg w pół roku na plusie. Lekarz powiedział, że prawdopodobnie od przewlekłego stresu rozregulowała mi się gospodarka hormonalna plus zaczęłam mieć hipoglikemie. Kiedyś to ja się sama wykończe albo dostanę czegoś od tego stresu ... Naszczęscie udało mi się to zrzucić, ale jak chudłam to też co chwilę miałam myśli że jak się chudnie to wiadomo,że pewnie coś z trzustka bo mam problemy z cukrem itd  No paranoja :P

Edytowane przez laveno

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@laveno a jakie są objawy hipoglikemii?

Ja dziś noc koszmar, biegunka, szarpanie brzucha , poty, potem dreszcze, pierwszy raz w życiu myślałam, czy nie jechać na SOR.  Ale już ok.Mam okres więc narazie na to zwalam....

Czytam o tym nowym wirusie z Chin  słyszeliście? boję się że to do nas dotarło już, u nas miasto pełne turystów..:(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, Lejdi napisał:

@laveno a jakie są objawy hipoglikemii?

Ja dziś noc koszmar, biegunka, szarpanie brzucha , poty, potem dreszcze, pierwszy raz w życiu myślałam, czy nie jechać na SOR.  Ale już ok.Mam okres więc narazie na to zwalam....

Czytam o tym nowym wirusie z Chin  słyszeliście? boję się że to do nas dotarło już, u nas miasto pełne turystów..:(

 

Różne są objawy, ale np podobnie do ataku paniki. Mogą być zlewne nagłe poty i w dzień i w nocy, przyspieszone bicie serca, zawroty głowy, drżenie rąk, takie ogólne uczucie odpływania, silny głód, mgła mózgowa itp. Ja robię się wtedy bardzo głodna i jestem tak wewnętrznie roztrzęsiona, uczucie jakbym miała zemdleć, brak koncentracji. W sumie nie wiem czy te moje wcześniejsze ataki paniki które dawniej miałam bardzo często to nie była już hipoglikemia. Niestety takie problemy z cukrem bardzo nasilają się przy stresie, lekarz powiedział, że absolutnie nie mogę się stresować bo będę mieć dalej takie spadki no, ale jak to zrobić z tą nerwica ... Jak czytałam to stres może nawet doprowadzić do cukrzycy. Takie błędne koło :(

 

Słyszałam o tym wirusie, ale staram się nie zgłębiać i nie myśleć o tym, bo już jakieś komentarze słyszałam, że epidemia itd bardziej nadal jestem zajęta tą moją raną, wczoraj chwilami nagle zaczęła mnie piec pewnie uspokoję się za tydzień jak mina pełne 2 tygodnie od zranienia ehh więc ten wirus z Chin jakoś nie zajął (jeszcze) mojej glowy 

Edytowane przez laveno

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×