Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?


LINA

Rekomendowane odpowiedzi

1 minutę temu, kobra123 napisał:

@biedronka tak ten ucisk też był tuż pod żebrami czasami bardziej z przodu czasami bardziej z tylu ale cały czas na granicy żeber. Nie był to typowy ból, bardziej ucisk dyskomfort, teraz czasami też mi sie pojawia w sytuacjach stresowych. Zauważyłam pewną prawidłowość, pewnie pomyślisz że to głupie ale podczas tego uścisku jak położyłam dłoń na tym miejscu to wtedy nic nie odczuwalam. Nie wiem jak to dokładnie opisać ale tak to mniej-więcej wyglądało.

Kurcze Kobra mam wlasnie cos takiego! Jestes pierwsza osoba z takim objawem, zawsze kazdy tylko pisal albo o dyskomforcie pod zebrem albo w dole brzucha, a w tym miejscu nikt :). U mnie jest podobnie, nie czuje tego, ale tak bardziej jak lekko ucisne to miejsce :). Dziekuje Ci za to 🙂 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

59 minut temu, patisson134 napisał:

@zestresowana1990 tak zdarzają się różne kolory tego stolca, raz miałam przez pare dni też właśnie taka jakby jasnobrązowa/żółta, zielony mi się chyba jeszcze nigdy nie przytrafił no a tak to zazwyczaj zauwazam że jest on w połowie czarny ale sama nie wiem czy to juz poprostu nie zwidy...i mam tak samo dosłownie jak ty, ale częściej ten papkowaty stolec zdarzał mi się w roku szkolnym jak wstawałam do szkoły to zawsze rano do toalety musiałam iść i no prawie zawsze był on papkowaty lub nawet już biegunka i teraz tez się dość często zdarza:/

Czyli widzisz...mamy baaaardzo podobnie, Biedronka ma to samo, zreszta każdy z nerwica prędzej czy później z tego co widze przerabiał taka jelita wiec trzeba odpuścić temat. Ja tez staram się tak nie zwracać na to uwagi, po prostu załatwiaj się i nie patrz na to co tam pływa ze tak powiem. Ja tez mam wielka nadzieje ze przyjdzie taki moment ze wszystkie objawy mina i wszystko wroci do normy 🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, zestresowana1990 napisał:

@biedronka to dawaj fotę 😂😂😂 no dobra dobra, wierze Ci juz i więcej nie pytam o kolor i konsystencje Twoich kup 😁 

te Twoje bóle w lewym boku to sa na pewno tez nerwobóle, ja na początku miałam w prawym boku wlasnie w tym miejscu mniej więcej które opisałaś takze spokojnie, zreszta masz juz tak długo te swoje objawy ze gdybys miała raka jelita to Twój stan by się pogarszał...nieeee w ogóle nie ma co myśleć o raku. Kurcze jest tyle różnych chorób i dolegliwości na tym świecie a myśmy się uczepili tego raka 🙂

Haha juz widze jak maz znajduje w telefonie zdjecia kupy 🤣 Boze, od razu by mnie do psychatryka wsadzil 🤣 Z tymi bolami to widzisz, pewnie i tak nie uwierze 😃 Ale sluchaj, moda jakas na tego raka jelita zapanowala czy jak? 😂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, biedronka napisał:

Kurcze Kobra mam wlasnie cos takiego! Jestes pierwsza osoba z takim objawem, zawsze kazdy tylko pisal albo o dyskomforcie pod zebrem albo w dole brzucha, a w tym miejscu nikt :). U mnie jest podobnie, nie czuje tego, ale tak bardziej jak lekko ucisne to miejsce :). Dziekuje Ci za to 🙂 

Właśnie podczas tego uścisku wkrecalam sobie raka jelita, trzustki, powiększona śledzione... znalazłam na jakimś forum chłopaka z tym samym objawem, u niego jak i u mnie ucisk po pewnym czasie minął i nie zwiastowal niczego złego, także jestem pewna że u Ciebie jest podobnie 😉 tym bardziej że u mnie ten ucisk powraca w stresujacych sytuacjach np. Ostatnio jak dowiedziałam się o wypadku koleżanki, przestraszyłem sie i ucisk powrócił na dzień lub dwa, wynika z tego że napewno nie jest to objaw raka 😉

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kobra ja sobie ubzduralam, ze mam w tym miejscu guza na jelicie i stad to wszystko. Zaczelo sie u mnie od momentu jak u mojej kolezanki podejrzewali raka trzustki, najpierw wlasnie wkrecalam sobie trzustke, a potem wkrecilam sie w to jelito. U mnie ten ucisk tez pojawial sie najpierw od czasu do czasu, a w ubieglym roku jak dowiedzialam sie, ze moja szwagierka ma raka piersi to mnie totalnie podlamalo i od tamtego momentu mi sie to nasililo :(. Obys miala racje 😘

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, biedronka napisał:

Haha juz widze jak maz znajduje w telefonie zdjecia kupy 🤣 Boze, od razu by mnie do psychatryka wsadzil 🤣 Z tymi bolami to widzisz, pewnie i tak nie uwierze 😃 Ale sluchaj, moda jakas na tego raka jelita zapanowala czy jak? 😂<span><span>

😂 tez widze minę mojego jak mówię: „słuchaj, koleżanka z forum nerwicowego robi taka sama kupę jak ja. Zobacz, wysłała mi fotkę. Chyba jestem zdrowa„😂😂😂

Moze taka moda zapanowała na kolorowe kupy...może my takie modne jesteśmy a mu tu przeżywamy 😁

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Biedronka na pewno jesteś zdrowa!!! 

Nie masz żadnego guza, nie martw się poza tym pamiętasz co kiedyś pisalas? W nocy śpisz i nic Ci nie dolega. A rak w nocy nie spi. Ludzie którzy maja raka z tego co słyszałam to w nocy tez cierpią z bólu, w ogóle podupadają na zdrowiu a my juz tyle czasu na forum się uskarżamy ale jednak nie jest z nami tak zle🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, zestresowana1990 napisał:

😂 tez widze minę mojego jak mówię: „słuchaj, koleżanka z forum nerwicowego robi taka sama kupę jak ja. Zobacz, wysłała mi fotkę. Chyba jestem zdrowa„😂😂😂

Moze taka moda zapanowała na kolorowe kupy...może my takie modne jesteśmy a mu tu przeżywamy 😁

Haha poplakalam sie normalnie 🤣🤣🤣

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, zestresowana1990 napisał:

Biedronka na pewno jesteś zdrowa!!! 

Nie masz żadnego guza, nie martw się poza tym pamiętasz co kiedyś pisalas? W nocy śpisz i nic Ci nie dolega. A rak w nocy nie spi. Ludzie którzy maja raka z tego co słyszałam to w nocy tez cierpią z bólu, w ogóle podupadają na zdrowiu a my juz tyle czasu na forum się uskarżamy ale jednak nie jest z nami tak zle🙂

Madrala 😂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, zestresowana1990 napisał:

Biedronka na pewno jesteś zdrowa!!! 

Nie masz żadnego guza, nie martw się poza tym pamiętasz co kiedyś pisalas? W nocy śpisz i nic Ci nie dolega. A rak w nocy nie spi. Ludzie którzy maja raka z tego co słyszałam to w nocy tez cierpią z bólu, w ogóle podupadają na zdrowiu a my juz tyle czasu na forum się uskarżamy ale jednak nie jest z nami tak zle🙂

Ale to prawda, też o tym słyszałam, dolegliwości związane z rakiem objawiają się też w nocy, nie da sie wtedy tak spokojnie sobie spać 😉 ale wiadomo każdemu łatwo sie mówi gorzej to przeżyć 😉 ja mam ostatnio fazę na ciągle macanie węzłów, no masakra...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście żarty żartami, łatwo napisać i komuś doradzać ale ciężko samemu wprowadzić te rady w życie. To nie jest proste walka z nerwica i hipochondrią ale jedno jest pewne, warto się starać z tym walczyć żeby nie zmarnować pół życia na użalanie się i zamartwianie. Życie tak szybko mija a my tak na prawde marnujemy je na wyszukiwanie sobie chorób ktore mówiąc szczerze mogą nas dopaść i to nie koniecznie rak albo i mozemy dozyc późnej starości w zdrowiu 🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, patisson134 napisał:

@zestresowana1990 cieszy mnie to że wiem że nie jestem sama z tym problemem, szczerze to całkiem niedawno dowiedziałam się że jest coś takiego jak hipochondria bo wcześniej myślałam że to tylko ja jestem jakaś taka dziwna hah😂

Jak widzisz jest nas tu sporo a jak prześledzisz forum to ludzie zmagali się i zmagają z tak różnymi dolegliwościami na tle nerwowym ze głowa mała 🙂 

Jestes młoda wiec staraj się walczyć z tym dziadostwem żebyś nie zmarnowała pół życia na zamartwianiu się 🙂 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Roza00 no, ale to normalne zeby wieczorem przed okresem miec 37.2 a za 2h juz 36.7? Nie powinna byc caly czas stala podniesiona np te 37.2? 

Teraz znowu sprawdzilam i dzis wyszlo 36.7 .... Także teoria ze przed okresem raczej nie pasuje .... Przez 2 dni o 20.00 mialam 37.2 a dzis o 20.00 36.7 .... Pasuje do tych stanow podgorączkowych przy zz, kilka dni mozna miec takie wieczorami a potem normalna temperatura a za jakis czas znowu podniesiona ... ;( ;( Nie mam juz sil ..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Laveno, mi lekarz mówił, że temperatura może się różnić nawet jeżeli mierzysz ja codziennie o tej samej porze. I że temperatura 36,6 to tzw podstawowa temperatura ciała, czyli taka, która mierzysz rano przed wstaniem z łóżka i rozpoczęciem aktywności. Ja mam nieraz już rano prawie 37, głównie przed okresem. A tak rano mam 36,3 albo 36,5. Potem wzrasta. Mi lekarze mówią, że taki mam cykl dobowy. Rano niższa, potem wzrasta i taką się utrzymuje do wieczora i znów spada. Mnie to nie przekonuje. Zwłaszcza, że jak się nakręce to potrafi mi skoczyć do 37, 4. 

A poza tym Ty nie masz węzłów, nie kaszlesz, więc nie masz po co się bać zz. To niemożliwe wręcz. Ja wpadłam wręcz w obsesję z tymi wezlami i lekarze mi mówili, że dla hipochondrykow węzły to najgorsza z możliwych faz, bo niektóre mogą nigdy nie zniknąć i zawsze będą napędzac do myślenia. U druga rzecz, że powiększają się przy byle gównach, zwłaszcza jak ktoś ma taki układ immunologiczny, a stres dodatkowo to potęguje. I ciężko się z tego wyrwać. To prawda, ja nadal gdzieś to z tyłu głowy mam, chociaż już nie tak obsesyjnie. Ale mam, niestety. 

Ania, w toalecie u mnie bez zmian. Aż mi ostatnio przeszło na myśl, że może coś nie tak jest jednak z jelitami xD chodzę chyba z 4 razy dziennie do toalety, i ciągle prawie biegunki. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Roza00 to mnie zaniepokoiło, przy grypie wysoka temperatura utrzymuje się cały czas, natomiast przy omawianym nowotworze pojawia się i znika (nawet kilkakrotnie w ciągu dnia) bez uchwytnej przyczyny. Czyli tak jak u mnie 2 dni 37.2 a dzis nagle 36.7 o tej samej godzine. Moze to faktycznie rytm dobowy nie wiem sama. Nie wiem tez czy w tych artykulach maja na mysli goraczke czy tez stany podgoraczkowe czy bardziej objawy grypopodobne a w tym wlasnie goraczki i podgoraczki, bo to tez roznica ...Tez sie nakrecilam, na ta pache bo mam cos tam duzego. Mi przedwczoraj tez skoczyla w drugim pomiarze do 37.4 ale bardzo sie zdenerwowalam tym, ze wczesniej mi wyszlo 37.2. Moze to od nerwow i dodatkowo tych upalow taka wychodzi? Dzis przed mierzeniem lezalam chwile w lozku, nie bylo mi gorąco i nawet nie bylam az tak zdenerwowona jak chociazby przedwczoraj gdy wybilo 37.4 po 2h mialam juz 36.7, co tez mnie nakręcilo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Choc watpie zebym miala taki rytm dobowy, nigdy nie natrafilam na temperature ponad 37 bez infekcji, ale tez no nie sprawdzam sobie jak mi nic nie jest :P staram sie o tym nie myslec, nie nakrecac jak sobie obiecalam a te mysli bombarduja. Nawet nie jestem w stanie skupic sie na czytaniu ksiazki - milion mysli

Edytowane przez laveno

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem coś mi się porobiło ...... powciskalo .....🤪

Słuchajcie ..... proszę poradzicie mi coś bo zwariuje . Wkręcam sobie Aldzchaimera ( chyba źle napisałam ) często nam tak ze mówię coś ktoś mi przerwie albo coś ode mnie chce i ja zapominam ci mówię albo gubię wątek rozmowy i muszę się skupiać żeby sobie przypomnieć . Fakt ze robię kilka rzeczy naraz . Jestem ogólnie zoztrzepana ....... strasznie . Ale zaczyna mnie to denerwować bo to się zdarza dwa tezy razy dziennie . 

Albo np idę po coś do pokoju pomyśle o czymś innym i zapominam po co przyszłam . Oczywiście nasiliło mi się od momentu obejrzenia filmu o babce w miarę młodej która zachorowała na A... 

Macie tez tak .....????

Edytowane przez bmm

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@bmm ja tez mam straszne problemy z pamiecią i tez mnie to troche przeraza. To ze ide po cos i zapominam w trakcie - to standard. W ogole mam wrazenie ze ciezko mi o czymkolowiek pameitac przez jakis czas (dlatego zazwyczaj wszystko zapisuje, bo potem przypominam sobie nagle po paru dniach...).
Tak samo nieraz zaczynam cos mowic, a w polowie zdania zapominam co chcialam pwoiedziec :D

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×