Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?


LINA

Rekomendowane odpowiedzi

Kobiety!!!

Jak już zapewne wiecie ja borykałam się i borykam z poczuciem niestabilności ciała, zaburzeniami chodu i ogólnym otępieniem. Na początku kiedy to się pojawiło - bagatelizowałam...ale z czasem kiedy zaczęło narastać do gigantycznych rozmiarów udałam się na badania. Najpierw ortopeda, później neurolog. Ten drugi skierował mnie na rezonans magnetyczny, który wykazał ogólne zniszczenie mózgu - glejak nerwu wzrokowego , guzy móżdżku i ogniska zaostrzone na przestrzeni całego mózgowia. Guzy są niestety nieoperacyjne więc jestem pod stałą obserwacją w Klinice Neurologicznej na Banacha. Nie boję się. Zaakceptowałam swoją chorobę. Najbardziej uciążliwe jest jednak to, że nie mogę wychodzić z domu bo chodzę jak pijana. Tego nie da się zniwelować :(

No i cóż. Dążę do tego abyście nie ignorowały swoich dolegliwości i nie zwalały wszystkiego na nerwicę < jak robiłam ja swojego czasu>.

Warto się przebadać i wiedzieć na czym się stoi, wtedy o wiele łatwiej jest żyć i móc jakoś zadziałać! :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bezsilna , kochana napisze najpierw o włosach - ratunku, mam to samo - lecą garściami:(( Moje piekne, gęste długie włosy poszły w niepamięc, teraz mam siano z coraz większymi zakolami, cieńsze o 2/3. mysle ze to stres + tarczyca:(

Mam taką dietę jak Ty, bez strączków, bez soi, jednak jem jeszcze zboża typu ryż, amarantus, gryka. Ale czuję, że zrezygnuję. To podrażnia jelita, na protokół nie mam odwagi i motywacji. Cięzko się tak odzywiać, całe zycie to myslenie o posiłkach i diecie.

 

Bierzesz D3 i selen na tarczyce? Jaka dawka hormonu? Spróbuj ten Debutir, jedz probiotyki ale naturalne i ostroznie, przy SIBO nie poleca sie probiot. w tabl. - ja po Dicoflorze byłam chora, miałam zieloną sraczkę. Jak się ma zaburzona florę to lepiej uwazać na apteczne probiotyki. Ja sobie zrobiłam zakwas z buraków i jem ogórki kiszone. Mało węglowodanów, ogólnie masakra,

Jelita moje są na 100% podrażnione, kiedyś objawy były koszmarne (jeszcze 2-3 mce temu) ale teraz jest lepiej, mniej wzdęć, mniejsze kolki z prawej.

A schudłaś dużo? Kolonkę robisz w znieczuleniu? Ja byłam umówiona chyba z 4 razy i zawsze rezygnowałam na ost. chwilę. Raz po wyraźnej namowie dziewczyn z tego forum;)

Moze masz celiakie (może szkodzą Ci śladowe ilosci glutenu) albo silne IBS, postać zaparciowa + to sibo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kobiety!!!

Jak już zapewne wiecie ja borykałam się i borykam z poczuciem niestabilności ciała, zaburzeniami chodu i ogólnym otępieniem. Na początku kiedy to się pojawiło - bagatelizowałam...ale z czasem kiedy zaczęło narastać do gigantycznych rozmiarów udałam się na badania. Najpierw ortopeda, później neurolog. Ten drugi skierował mnie na rezonans magnetyczny, który wykazał ogólne zniszczenie mózgu - glejak nerwu wzrokowego , guzy móżdżku i ogniska zaostrzone na przestrzeni całego mózgowia. Guzy są niestety nieoperacyjne więc jestem pod stałą obserwacją w Klinice Neurologicznej na Banacha. Nie boję się. Zaakceptowałam swoją chorobę. Najbardziej uciążliwe jest jednak to, że nie mogę wychodzić z domu bo chodzę jak pijana. Tego nie da się zniwelować :(

No i cóż. Dążę do tego abyście nie ignorowały swoich dolegliwości i nie zwalały wszystkiego na nerwicę < jak robiłam ja swojego czasu>.

Warto się przebadać i wiedzieć na czym się stoi, wtedy o wiele łatwiej jest żyć i móc jakoś zadziałać! :)

 

:(:(:(

Matko...

i właśnie z Tobą zgadzam się w 100 %! NIE MOŻNA wszystkiego zganiać na nerwicę.

Tak samo u mnie... to nie jest nerwica i ja to wiem, a wyniki to potwierdzają. Ale jeszcze dalsza diagnostyka...

 

Trzymaj się Kochana!!! ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej Wam :D

 

 

Ostatnio rzadziej zaglądam, bo staram się nie tyle nie czytać o chorobach, ale w ogóle zajmować się wyłącznie praca rodzinką i sobą :D:D:D

 

 

Chcialam tylko napisać że od długiego czasu nie mam żadnych lęków :yeah: a jakby tego było mało to nie mam żadnych objawów somatycznych :uklon::yeah::uklon: Żadnych kłuć, bóli, ZJD itp

 

Czasami zapominam się że jestem chora, że mam nerwicę, ostatnio nawet próbowałam sobie przypomnieć jak to było :lol:

Chyba moje leczenie przebiegło wzorcowo, bo wiem że niektórzy z Was biorą dłużej leki, zmieniają i nadal nie sa zdrowi.

Ale może iskierka nadziei w Was się obudzi że jest szansa, jest nadzieja !!!

 

Leki oczywiście biorę nadal, odstawiłam tylko leki na moje zawroty głowy i Debutir

Escitalopramu nie odstawię sama, wolę pod okiem psychiatry zmniejszyć dawkę i odstawić kiedy będzie czas. Nie chcę nawrotów.

 

 

Pozdrawiam i obiecuję że będę zaglądała :D:D:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

AddictGirl21, wybacz za to co napiszę ,ale częsc może się ze mna zgodzi.

Takim postem nikogo z hipochondrią nie uspokioisz tylko zasiejesz ogromną panikę. Połowa znas kto nie miał ani TK głowy ani rezonansu zacznie miec Twoje objawy. wybacz ale post troche nie na miejscu

 

-- 05 mar 2015, 21:54 --

 

D@ri@nk@, jak brałam escitil tez do 3 miesięcy wszytsko mineło tyle ze później leki odstawiłam sama:) i efekt mamy:) super wiadomość!!!!!!!!fajnie Cię czytać

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bezsilna , kochana napisze najpierw o włosach - ratunku, mam to samo - lecą garściami:(( Moje piekne, gęste długie włosy poszły w niepamięc, teraz mam siano z coraz większymi zakolami, cieńsze o 2/3. mysle ze to stres + tarczyca:(

Mam taką dietę jak Ty, bez strączków, bez soi, jednak jem jeszcze zboża typu ryż, amarantus, gryka. Ale czuję, że zrezygnuję. To podrażnia jelita, na protokół nie mam odwagi i motywacji. Cięzko się tak odzywiać, całe zycie to myslenie o posiłkach i diecie.

 

Bierzesz D3 i selen na tarczyce? Jaka dawka hormonu? Spróbuj ten Debutir, jedz probiotyki ale naturalne i ostroznie, przy SIBO nie poleca sie probiot. w tabl. - ja po Dicoflorze byłam chora, miałam zieloną sraczkę. Jak się ma zaburzona florę to lepiej uwazać na apteczne probiotyki. Ja sobie zrobiłam zakwas z buraków i jem ogórki kiszone. Mało węglowodanów, ogólnie masakra,

Jelita moje są na 100% podrażnione, kiedyś objawy były koszmarne (jeszcze 2-3 mce temu) ale teraz jest lepiej, mniej wzdęć, mniejsze kolki z prawej.

A schudłaś dużo? Kolonkę robisz w znieczuleniu? Ja byłam umówiona chyba z 4 razy i zawsze rezygnowałam na ost. chwilę. Raz po wyraźnej namowie dziewczyn z tego forum;)

Moze masz celiakie (może szkodzą Ci śladowe ilosci glutenu) albo silne IBS, postać zaparciowa + to sibo

 

Jeju... to widzę, że mamy podobnie.

Ja miałam też pasożyty przewodu pokarmowego i brałam silne leki na nie typu ZENTEL i to w wielkich dawkach.

Włosy mogą od tarczycy, to prawda. Ale póki co doktor endokrynolog nie przepisała mi żadnych hormonów, bo najpierw mam zdiagnozować jelita... :(

Robię mnóstwo badań, wydaję kupę kasy, ale efektów zero i nadal nie wiem co jest.

Te kolki są z lewej strony, wtedy brzuch się robi napięty jak deska, nie mogę się wyprostować...

A te kurczenie i kłucie jelit jest w całych jelitach. I uczucie gorączki, a temperatura w rzeczywistości w normie lub obniżona. Czasem są stany podgorączkowe. Wiecznie infekcje. :cry:

 

Depresję mam silną przez te włosy, no i od czasu Candidy w jamie ustnej (po antybiotykach) rok temu - obrzęk języka pozostał :(

Obłęd jakiś... Ja jeszcze mam refluks, więc to też u mnie nasila nalot na języku...

 

Długi czas stosowałam Sanprobi IBS, 2x dziennie, około rok przyjmowałam. Teraz przestałam, ale nasiliły się kolki. :cry:

Codziennie muszę stosować czopki glicerynowe, a jak właśnie stolec jest żółty to nakręcam się, że to rak trzustki albo wątroby :(

 

Suplementów na razie żadnych nie biorę, tzn. jedynie wapń z wit. D3 (choruję na osteoporozę też), Candida Clear, probiotyk jakiś... ale niedługo mam kolejną konsultację u dietetyczki, więc wtedy ona się za mnie ostro weźmie na pewno :)

 

Kolonoskopię miałam robić prywatnie, u swojej doktor, ze znieczuleniem ogólnym... jednak ze względu na to, że mam niedowagę sporą i mieszkam sama, bałabym się. Przeczyszczenie = odwodnienie... a w szpitalu jakby co kroplówki mnie poratują. Poza tym też nie wiadomo jak zareaguję na znieczulenie... Ale na tym oddziale jest właśnie ta moja doktor, u której się leczę prywatnie :)

Ale ogólnie to boję się i wolałabym tego uniknąć :cry:

 

Ja myślę, że to właśnie SIBO i Candida, na 100 %... a ten rozrost złych bakterii i tak jest w jelicie cienkim... więc kolonoskopia też tu nic nie pomoże.

Chyba, że mam jakieś guzy lub wyżarte jelito grube :cry:

 

Ja zbóż nie jem od 2 miesięcy w ogóle. Ale ogólnie nie widzę poprawy nic, a nic.

 

Myślę też o przeciwciałach ASCA i ANCA (badania), może mi zrobią w szpitalu? :(

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

malenstwo31, Jeżeli wprowadziłam kogoś w panikę, przepraszam. Nie to miałam na celu. Dążyłam do tego, że "lepiej się przebadać aniżeli domyślać" . Chciałam dobrze a wyszło troszkę inaczej. Jeszcze raz przepraszam.

przeczytałam kilka Twoich postów, troche czasu walczysz z chorobą i widzę ,że potrafisz być bardzo nie miła na innych tematach, więc wybacz jak nie masz hipochondrii tylko prawdziwa poważną chorobę nie nakręcaj nas!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bezsilna - uczucie gorączki, a temperatura w rzeczywistości w normie lub obniżona. Czasem są stany podgorączkowe. - miałam to samo, nawet pisałam tu o tym, "poczucie gorączki" - dlatego po dzis dzien codziennie sobie mierze temp. czasem kilkanaście razy:((

Ale "poczucie" temp. (uczucie gorąca lub dreszcze z zimna) moze też byc od tarczycy, obnizona temp. to na pewno. stany podgorączkowe przerabiałam w najgorszych okresach stresu i przy silnym rzucie objawów jelitowych.

Miałam np 37.1 - 37.3.

Twoje objawy są niezalezne od sytuacji? a w nocy?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bezsilna - uczucie gorączki, a temperatura w rzeczywistości w normie lub obniżona. Czasem są stany podgorączkowe. - miałam to samo, nawet pisałam tu o tym, "poczucie gorączki" - dlatego po dzis dzien codziennie sobie mierze temp. czasem kilkanaście razy:((

Ale "poczucie" temp. (uczucie gorąca lub dreszcze z zimna) moze też byc od tarczycy, obnizona temp. to na pewno. stany podgorączkowe przerabiałam w najgorszych okresach stresu i przy silnym rzucie objawów jelitowych.

Miałam np 37.1 - 37.3.

Twoje objawy są niezalezne od sytuacji? a w nocy?

 

No mi to się nasila od jelit, ale w ostatnich dniach już jest tragicznie codziennie...

W nocy śpię, bo mam leki nasenne, ale już od rana mam wzdęcie, przelewanie. Później dochodzi kolka, kłucie jelit.

No refluks to ciągle i jedzenie w przełyku. Zresztą jak są takie zaparcia, to wszystko źle pracuje... miliony toksyn.

 

:cry:

A może są jakieś inne badania, żeby nie mieć kolonoskopii? :cry:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

AddictGirl21, nie musisz się nikomu tłumaczyć jeśli nie chcesz nikt tego nie wymaga od ciebie i nie musisz się czuć dłużna. Byłaś na odwyku kilka tyg bo przed odwykiem piłaś i brałaś duuuużo benzo. Wykonuję medyczny zawód i uwierz wiem jakie objawy daje zaawansowany guz mózgu. Do tego jeśli piłaś/pijesz i ćpiesz benzo to przy tak poważnej chorobie nie było by cię już wśród nas raczej albo leżała byś w hospicjum w stanie wegetacji. Mam nadzieję, że jednak z tym guzem to nie jest prawda bo to okropna choroba. Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Argish, Oj. Więc chyba mało wiesz. Myślisz, że kłamię?... Człowieku, Dziewczyno ja ledwo żyję! Proszę więc uszanuj to i zachowuj się jak człowiek! Jeszcze siebie szanuję i nie pozwolę za nic w świecie, żeby ktoś w ten sposób ze mnie kpił! Ze mnie i z mojej choroby. W tym momencie nie tylko urażasz moje Ja ale i Ja całej mojej rodziny, która walczy o mnie dzień w dzień!

 

-- 05 mar 2015, 22:13 --

 

I dziękuję Wam. Tak się zraziłam, że na Hipo nie wejdę już nigdy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

AddictGirl21, nikt z ciebie nie kpi tylko spekulujemy. Napisałam ci, że nie życzę ci tak poważnej choroby zresztą jak i nikomu. Mniemam, że twoje objawy są spowodowane w dużej mierze polineuropatią alkoholową. Masz zaburzenia czucia, koordynacji, źle ci się chodzi. Czytałam jakiś czas twoje wątki mimo, ze nie odpowiadałam w nich. Taka moja opinia każdy ma swoją. Jeszcze raz pozdrawiam i wytrwałości! :)

 

-- 05 mar 2015, 22:16 --

 

AddictGirl21, od razu naskakujesz jak ktoś chce wyrazić swoje zdanie, a ono jest sprzeczne z tym co ty myślisz. Spokojniej. Nikt cię nie obraża.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hej :) więc może Wy mi pomożecie, bo chyba jednak nie dam rady sama, a więc tak zacznę od początku, zaczęło się od języka, a mianowicie coś tam po bokach jego zobaczyła jakby takie nierówności, od razu w internet a tam najróżniejsze choroby od raka po złe wchłanianie jelitowe itp, stwierdziłam więc, że to na pewno rak i umieram, była u 5 lekarzy w tym u dentysty i laryngologa ale nic nie stwierdziły, dentystka powiedziała, że to od zębów, wcześniej brałam silne tabletki na włosy, po których było mi bardzo niedobrze więc możliwe ze język spuchł i sie to zrobiło, miałam wyniki krwi i żelazo robione, wszytsko ok, chociaż w między czasie przypisywałam sobie już wszytskie raki i białaczkę, podejrzewali grzybicę, miałam silne leki, po których było mi okropnie, potem sama zauważyłam, że mam krzywy zgryz i faktycznie jest to od zębów, całą rodzinę oglądałam czy tak mają, koleżanki i faktycznie praktycznie wszyscy też mieli takie coś na języku, ale ja dalej im nie wierzyłam, starałam się życ normalnie, ale lęk pozostał, wkoło zaczęłam się oglądać, i każde głupstwo już przypisywałam chorobie, oczywiście wujek google to mój najlepszy lekarz, dodatkowo oglądanie zdjęć też, obecnie jestem na etapie gardła, cały czas je oglądam, myślac że coś mam nie tak, najpierw migdałki, potem zapomniałam o migdałkach, teraz mianowicie wydaje mi się że mam ciemniejsze niż kolor podniebienia te łuki gardłowe i języczek i już panika że to jakies raki, co nie wpiszę w google od razu mi to wyskakuje, dodam że mam ostatnio ciagle zatkany nos, i suche gardło od suchego powietrza w mieszkaniu, i często od tego nosa taką flegmę, ostatnio też miałam kluchę w gardle i okropnie kaszlałam, i nie wiem czy te łuki mają taki ciemniejszy kolor, czy co to jest a już nie dam rady czytać tego google bo tam już straszne same rzeczy wyskakują bóg wie co, wystarczy że wpiszę wyraz gardło a tam już rak gardła, nie byłam u żadnego psychologa itp, liczę ciagle że sama sobie z tym poradzę, powiedzcie mi co mam zrobić?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hej :) więc może Wy mi pomożecie, bo chyba jednak nie dam rady sama, a więc tak zacznę od początku, zaczęło się od języka, a mianowicie coś tam po bokach jego zobaczyła jakby takie nierówności, od razu w internet a tam najróżniejsze choroby od raka po złe wchłanianie jelitowe itp, stwierdziłam więc, że to na pewno rak i umieram, była u 5 lekarzy w tym u dentysty i laryngologa ale nic nie stwierdziły, dentystka powiedziała, że to od zębów, wcześniej brałam silne tabletki na włosy, po których było mi bardzo niedobrze więc możliwe ze język spuchł i sie to zrobiło, miałam wyniki krwi i żelazo robione, wszytsko ok, chociaż w między czasie przypisywałam sobie już wszytskie raki i białaczkę, podejrzewali grzybicę, miałam silne leki, po których było mi okropnie, potem sama zauważyłam, że mam krzywy zgryz i faktycznie jest to od zębów, całą rodzinę oglądałam czy tak mają, koleżanki i faktycznie praktycznie wszyscy też mieli takie coś na języku, ale ja dalej im nie wierzyłam, starałam się życ normalnie, ale lęk pozostał, wkoło zaczęłam się oglądać, i każde głupstwo już przypisywałam chorobie, oczywiście wujek google to mój najlepszy lekarz, dodatkowo oglądanie zdjęć też, obecnie jestem na etapie gardła, cały czas je oglądam, myślac że coś mam nie tak, najpierw migdałki, potem zapomniałam o migdałkach, teraz mianowicie wydaje mi się że mam ciemniejsze niż kolor podniebienia te łuki gardłowe i języczek i już panika że to jakies raki, co nie wpiszę w google od razu mi to wyskakuje, dodam że mam ostatnio ciagle zatkany nos, i suche gardło od suchego powietrza w mieszkaniu, i często od tego nosa taką flegmę, ostatnio też miałam kluchę w gardle i okropnie kaszlałam, i nie wiem czy te łuki mają taki ciemniejszy kolor, czy co to jest a już nie dam rady czytać tego google bo tam już straszne same rzeczy wyskakują bóg wie co, wystarczy że wpiszę wyraz gardło a tam już rak gardła, nie byłam u żadnego psychologa itp, liczę ciagle że sama sobie z tym poradzę, powiedzcie mi co mam zrobić?

 

Mam dokładnie to samo z językiem, od roku :cry:

wielki, spuchnięty ze śladami zębów i nalotem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja odstawiłam wszystkie te leki, i już nie mam spuchniętego, i jest też czysty chyba ze sobie pozwolę na dużo słodyczy, zależy od dnia, te ząbki na nim mam po spaniu najwięcej zależy jak śpię, ale wiem na pewno że to od zgryzu, bo widzę dokładnie że to jest w tych miejscach gdzie zęby, teraz martwię się o gardło, czy to normalne że te łuki gardłowe są ciemniejsze od podniebienia czy muszą być też jasno różowe już sama nie wiem....mam paranoje, chodzę oglądam te gardło co chwila...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny moje kochane, żegnam się z Wami na jakiś czas. Zauważyłam, że jak nie wchodzę kilka dni na forum czuję się ok, natomiast gdy wejdę i naczytam się dolegliwości i badań to od razu myślę o tym wszystkim i znowu się boję. Teraz jeszcze ten guz mózgu, wiecie jaki mam lęk przed tym. Psychiatra też mi powiedziała, że nie mam wchodzić na to forum bo to nakręca. Więc odstawiam, życzę Wam zdrowia i spokoju. Za jakis czas tu zajrzę :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Martini, z jednej strony szkoda :( a z drugiej dobrze, że nie będziesz tu zaglądać. Napewno to Twoj krok ku zdrowieniu. Ciesze sie, że przeszły Ci dolegliwosci. Trzymam kciuki za przyszłość.

 

 

Kochani jak się czujecie? Czy swiadomosc powoli nadchodzącej wiosny poprawia wam nastrój? Zrobi się cieplej, zielono, dłużej jasno.

Ja gdzies przez mgłę cieszę się ale natrętne mysli, że mogę niedożyć lata albo, że pewnie w najpiękniejszy dzień kwietnia czy maja trafie do szpitala i bede leżeć miesiącami mnie przerasta. Głowa boli napięciowo, znowu biegunka i brak apetytu, schudłam ze 2 kg a to niedobry objaw:((

A jak U was? Jakie plany na weekend?

 

-- 06 mar 2015, 10:42 --

 

Co właczam radio to natrafiam na jakąś piosenkę Kory. Oczywiscie odbieram to jak ZNAK dla mnie :?

wczoraj w poczekalni przed terapią wzięłam jakąś starszą gazetę i otworzyło mi się na reklamie Garniera z A. Przybylską, taka młoda, gładka, cudna, zdrowa, błyszczące, spokojne oczy, usmiech - a teraz juz jej nie ma, tak długo umierała w bólu, zostawiła całe zycie, w młodym wieku, no kto by pomyślał, że ona, bogata, pewnie zdrowo żyjąca aktorka. To otwarcie na tej stronie też odberałałam jako ZNAK dla mnie,

zwariuję

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×