Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?


LINA

Rekomendowane odpowiedzi

paulag24, przeczytałam właśnie o tych bólach w necie - wszystko wskazuje na migrenę, poczytaj o migrenie a nie o guzach i zobaczysz, że dużo rzeczy będzie pasować. ja też najpierw przeczytałam o guzach, bardzo dużo, a potem o migrenach i wszystko wskazuje na to, że mam migrene

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiem, to prawdziwe przekleństwo... Szał badan miałam dwa lata temu, od tego czasu mogło sie wszystko zmienić, wyniki sa aktualne tylko przez chwile... Wiem ze nie jest to normalne, ze jestem jednym wielkim strachem..przez ok 1,5 roku nie wchodziłam na to forum, radzilam sobie, choć dolegliwości były, a teraz posypałam sie, wkrótce mam wizyte u psychiatry, bo na moim zachowaniu cierpi maz dzieci i ja sama. Kompletny brak energii ciagle myślenie i czytanie o guzach mozgu, wiem to chore

 

Ja też jakiś czas nie wchodziłam, ale ze wszystkich forów świata tylko tu można znaleźć zrozumienie choć każdy ma trochę inaczej.

Co do czytania o chorobach staram się tego nie robić, ale nie umiem się powstrzymać.. cały czas mam wrażenie, że lekarz coś zbagatelizuje, że powinnam non stop czuwać i nie ufać nikomu, bo nikomu nie zależy na tym, że coś mi się stanie i będę winić tylko siebie. Lekarze często mówią, że jest ok żeby się pozbyć kłopotu i tym się kieruję.

 

Pralinka bardzo dziękuję, odezwę się.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

-- 09 sty 2015, 10:52 --

 

A najgorsze jest czytanie o chorobach. Ja już nie czytam. Cieszę się, że o wielu chorobach po prostu nic nie wiem, dzięki czemu sobie ich nie wkręcam. Np. gdybym kiedyś miała tą wiedzę co dzisiaj na temat, tego co się może wydarzyć w czasie ciąży i na temat chorób genetycznych nigdy nie zdecydowałabym się na dziecko. Dzięki swojej niewiedzy urodziłam 3 dzieci i mam szczęście wychowywać 2 z nich. Przeżyłam bardzo wiele ... i wolę wiedzieć jak najmniej ...

 

 

 

Pralinka dlatego bardzo żałuje że wpisałam w gogle frazę" z czym można pomylić krwiaka" i wyszedł ten mięsak tkanek miękkich, i teraz boje sie jak nie wiem co. Pociesza mnie fakt że to maleje a mięsak by chyba nie malał ale dlaczego tak długo to trwa???. Już dwa miesiące. Wczoraj miałam taki napad stresu, że też już nie mogłam wytrzymać, musiałam wziąć tabletkę na nerwy. Strach jest o wiele gorszy jeśli chodzi o dziecko bo u mnie chodzi o moją córkę. I masz całkowitą rację lepiej wiedzieć jak najmniej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hipochondryczka98 Dziewczyno nie płacz Kochana. Dopiero teraz zdałam sobie sprawę z tego, że jesteś w wieku mojego Syna. Ja dojrzała kobieta ledwo sobie radzę z tym dziadostwem a tu taka młoda osoba ...

Słuchaj powinnaś koniecznie porozmawiać z kimś dorosłym. Czy masz dobry kontakt z mamą, tatą, babcią ?

Czy masz kogoś kto Cię zrozumie ? W szkole pewnie macie jakiegoś psychologa, pedagoga - idź koniecznie, każda pomoc jest dobra. Najważniejsze, żebyś nie została z tym sama. Nie zadręczaj się i się nie bój TO TYLKO STRACH. Kilka postów wyżej podałam swoje gg - jeśli chcesz pisz do mnie. Zawsze Cię wysłucham, pocieszę, postaram się pomóc

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszyscy mi powtarzają żebym sie nie przejmowala i przestala plakac bo gdyby mi cos bylo to wykazaloby to usg i morfologia.

Tyle ze ja mam straszne ataki placzu, jak te objawy trwaja u mnie wiecej niż miesiąc...

Od nowego roku juz 2 razy chcialam popelnic samobójstwo bo boje sie ze to mi juz nie przejdzie...

To odbiera mi cale dzieciństwo , poza tym trenuje boks i niedlugo mam mistrzostwa polski i powinnam trenować ale przez to nie mogę ... Za 11 dni idę do psychiatry mam nadzieje ze mi pomoże bo jak nie to ja nie dam juz rady z tym żyć

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hipochondryczka98, ja mam objawy juz 7 miesięcy, też miałam badania i wszystko ok. one nie ustąpią póki sie nie uspokoisz. pij chociaz melisę, duże ilości do tej wizyty u psychiatry. musisz koniecznie iść do niego. objawy nie znikną, będą się nasilać razem z Twoim niepokojem. wszystko jest z Tobą dobrze. powtarzaj to sobie, oddychaj głęboko. idź na trening, tam wyrzucisz z siebie ten stres, zmuś się nawet jeśli wydaje Ci się, że nie mozesz ćwiczyć

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hipochondryczka98 do mnie tez możesz napisać na gg 9624584, nie martw się jesteś 100% zdrowa, to twój lęk powoduje objawy. Zobaczysz, ze po wizycie w psychiatry odetchniesz z ulgą, może dostaniesz jakiś lek na wyciszenie i będzie dobrze, normalnie.

Nie myśl o żadnych samobójstwach, proszę, błagam. Wyjdziesz z tego i niedługo będziesz się śmiać z siebie jak mogłas się tak zadręczać.

Jesteś młoda, silna, masz zdrowy organizm, masz tylko nerwicę lekową, klasyczną.

 

martini masz może uczucie lekkiego parcia na stolec ale nie ma tam nic do zrobienia, uczucie wypełnionych do samego konca jelit, jakiegoś niepełnego załatwienia sie po zrobieniu kupy? Bo mnie to dziś męczy od rana, zresztą miewałam to wczesniej. Potrafie isć do WC kilka razy ale bez biegunki, załatwić się normalnie, mija chwila i znowu się chce.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nefretis, ja mam idencztynie, już nawet wcześniej pytałam o to, bo kilka razy chodzę do ubikacji, ale kupa jest normalna, nie ma rozwolnienia. a czasami właśnie mam uczucie jakby mi się bardzo chciało, idę do ubikacji i okazuje się, że nie mogę nic zrobić. bardzo często tak mam i zazwyczaj właśnie od rana, po południu jakoś ustaje, ale też się zdarza. czasami w ciągu pół h robie 3 i za przeproszeniem wielkie. potem przechodzi. aczasami wydaje mi się, że bardzo chcę i nie zrobie nic.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hipochondryczka98, Pisałaś wcześniej, że bierzesz jakiś lek od psychiatry. Od kiedy go bierzesz ? Leki tego typu na początku brania sprawiają, że objawy się nasilają i czujemy się gorzej. Do tego dochodzą jeszcze skutki uboczne. Być może u Ciebie jest to chwilowe zaostrzenie objawów i już niedługo poczujesz znaczną poprawę.

Wizytę u lekarza masz już za kilka dni, opowiedz mu dokładnie o wszystkim.

A poza tym to Cię dziewczyno podziwiam !!! Boks to moje ciche marzenie, ale jestem takiej postury, że mocniejszy podmuch wiatru daje sobie ze mną radę. Sport to wspaniałe lekarstwo na rozładowanie stresu. Jeśli jeszcze do tego jest Twoją pasją to zapewniam Cię, że nawet się nie obejrzysz a będziesz zdrowa ! I jeszcze jedno, czy przypadkiem nie brałaś ( jak to czasem w sporcie bywa ) jakiegoś dopingu, bo obawiam się, że takie środki mogą dawać objawy nerwicy czy depresji. A może masz jakieś kłopoty ???

Jak będziesz miała doła odezwij się, mój Syn Cię rozbawi. :D

Głowa do góry, wszyscy tutaj jesteśmy z TOBĄ

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja p*erdolę... Przepraszam za przekleństwo, ale chyba oszaleje. Morfologi - książkowa, Glukoza - książkowa, Cholesterol - książkowy, TSH zwiększone z 1,22 na 1,55 od ostatnich badań, zostało tylko usg 16 stycznia tarczycy. I gdzie tu białaczka albo rak kości ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja p*erdolę... Przepraszam za przekleństwo, ale chyba oszaleje. Morfologi - książkowa, Glukoza - książkowa, Cholesterol - książkowy, TSH zwiększone z 1,22 na 1,55 od ostatnich badań, zostało tylko usg 16 stycznia tarczycy. I gdzie tu białaczka albo rak kości ?

 

SUPER!!!!

Miałam wczoraj tak samo :D

Też odbierałam wyniki na gumowych nogach - a okazało się rewelacyjnie! Pocieszyłam się 10 minut, a potem zaczęłam się zastanawiać - jakie badanie w takim razie jeszcze?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja p*erdolę... Przepraszam za przekleństwo, ale chyba oszaleje. Morfologi - książkowa, Glukoza - książkowa, Cholesterol - książkowy, TSH zwiększone z 1,22 na 1,55 od ostatnich badań, zostało tylko usg 16 stycznia tarczycy. I gdzie tu białaczka albo rak kości ?

Czyli to tylko albo aż nerwica. Nic Ci nie ma to wpływ nerwów i leków które bierzesz. Leki które bierzemy to nie witaminy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nefretis, no właśnie, nawet po prawej stronie zaczęło mnie kłuć tak jak Ciebie. nasze nerwice mogą sobie przybic piątkę .. :P

 

sinister bardzo sie cieszę z wyników. widzisz nie masz białaczki ani raka kości. wszystko z Tobą dobrze i teraz możesz być już tego pewny:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja dziś dzwoniłam do szpitala po wynik ft4 i jest w górnej granicy normy.. 1,67 przy normie od 0,8 do 1,7. Pmra jeszcze nie mają. Ech zazdroszczę wam, że jesteście zdrowi. Jeszcze koleżanka znowu mnie opieprzyła, że się nie angażuję w ogóle.. ciekawe czy wielu ludzi by się nie stresowało i potrafiło skupić wiedząc, że mogą mieć sm i jamistość rdzenia i skończą na wózku jeśli tak.. wiem, że użalam się nad sobą i robię z siebie ofiarę.. jestem żałosna. Wkurzyłam się, bo ona potrafi panikować i odwoływać spotkanie, bo kawałek plomby w zębie jej się ukruszył, a mnie się czepia kiedy ja jeszcze nie doszłam do siebie po szpitalnych sterydach, punkcji lędźwiowej i ciągłym stresie związanym z zaburzeniem czucia temperatury po prawej stronie ciała.. nie życzę tego nikomu, ale ludzie mogliby być bardziej wyrozumiali czasami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam duże problemy z pamięcią już od jakiegoś czasu, ale zdrowa nie jestem, więc się nie wypowiadam czy to może być tylko z nerwów. Ostatnio w na wspólnej bohaterka oślepła nagle i okazało się, że to niby z nerwów, więc może z nerwów wszystko jest możliwe.

 

Zaczęłam się stresować okiem.. widzę gorzej/ mniej kontrastowo, a kolory są mniej nasycone w lewym oku i już myślę czy to zapalenie nerwu wzrokowego mi jednak nie zostało po ostatnim razie. Znowu się boję..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam dziś, ostatnie 3 dni miałam bardzo stresujące....siostra miała wypadek, zasłabła w mieście karetka przyjechała zbadała ją i odjechali zostawiając ją samą 15km od domu....jestem wstrząśnięta........mam spłycony oddech, zimne stopy, wewnętrzne drgania i jakieś bóle w całym ciele a do tego jestem ociężała......Eh, Czuwałam przy niej do 3 rano, dopiero jak wzięłam trittico o tej 3 to usnęłam ....staram się ogarnąć i wiem że mi to przejdzie, jutro idę po meliskę :) Pozdrawiam :roll::zonk::lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie dzisiaj super.

Co prawda wkurzylam się na ZUS bo byłam z mężem na komisji lekarskiej - półtorej godziny czekania :/ ale jakoś udało się nie znerwicować. Dostał zasiłek rehabilitacyjny na kolejne miesiące i skierowanie do sanatorium także generalnie wszystko ok :)

Teraz mam tylko dylemat czy nalać sobie drinka, likierek czy cydra ;) Chciałabym miec tylko takie problemy :mrgreen::mrgreen::mrgreen:

 

 

 

 

 

martini masz może uczucie lekkiego parcia na stolec ale nie ma tam nic do zrobienia, uczucie wypełnionych do samego konca jelit, jakiegoś niepełnego załatwienia sie po zrobieniu kupy? Bo mnie to dziś męczy od rana, zresztą miewałam to wczesniej. Potrafie isć do WC kilka razy ale bez biegunki, załatwić się normalnie, mija chwila i znowu się chce.

nefretis, ja mam idencztynie, już nawet wcześniej pytałam o to, bo kilka razy chodzę do ubikacji, ale kupa jest normalna, nie ma rozwolnienia. a czasami właśnie mam uczucie jakby mi się bardzo chciało, idę do ubikacji i okazuje się, że nie mogę nic zrobić. bardzo często tak mam i zazwyczaj właśnie od rana, po południu jakoś ustaje, ale też się zdarza. czasami w ciągu pół h robie 3 i za przeproszeniem wielkie. potem przechodzi. aczasami wydaje mi się, że bardzo chcę i nie zrobie nic.

 

Gdzies czytałam że tak jest przy hemoroidach wewnętrznych ;)

 

 

 

Ja p*erdolę... Przepraszam za przekleństwo, ale chyba oszaleje. Morfologi - książkowa, Glukoza - książkowa, Cholesterol - książkowy, TSH zwiększone z 1,22 na 1,55 od ostatnich badań, zostało tylko usg 16 stycznia tarczycy. I gdzie tu białaczka albo rak kości ?

My bez badań ci mówiłyśmy że nie masz ani raka ani białaczki :mrgreen: Jesteśmy lepsze od laboratoriów :lol:

Ciesze się że wyniki ok

 

 

 

Ostatnio czesto mylę i zapominam slow, czy wam zdarza sie to również na tle nerwicowym? Bo te objawy pasują do tego czego tak sie obawiam, np chce cos powiedzieć a mowię jakieś inne słowo,nie zdanie. Ciagle myśle i tych niepokojących bólach, jak tak Żyć?

Spokojnie, ja mylę nawet imiona moich córek ;)

Ostatnio klientce wpisałam źle dane na fakturze w system, musiałam do księgowej dzwonić żeby mi fakturę anulowała :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×