Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?

[sinister]

Sprawdźcie sobie poziom witaminy b12, bo niedobór też powoduje stany nerwicowe. Mnie dziś bolą kości i mięśnie. Samopoczucie w miarę, jak od wczoraj biorę dzienną dawkę B12 w tabletkach, to nie jestem taki senny. W piatek to usg tarczycy

[Stokrotk@]

Dzisiaj znów zaczął mnie uwierać stanik Co psychika robi z człowiekiem... ;-) Ale rzucam się w wir pracy, niebawem sesja, więc mam co robić

[D@ri@nk@]

Stokrotk@, idź kupić staniki jakies nowe

 

 

sinister, a nie bierzesz żadnych witamin?

 

 

Ja kupiłam sobie Ale zestaw witamin i minerałów. Naprawdę świetny bo mam to czego potrzebuję Witaminy z grupy B 200% zalecanego spozycia dziennego więc szybko się uzupełnia. Tylko magnez biorę dodatkowo bo jest mało jak na moją ilość wypitej kawy

http://www.doz.pl/apteka/p109140-ALE_NutriPack_kapsulki_30_szt_na_dzien__30_szt_na_noc

[Stokrotk@]

D@ri@nk@, właśnie zaczęły uwierać mnie wszystkie - i te nowe, z października, i takie sprzed roku, i taki sprzed dwóch lat, stąd obstawiam, że to objawy somatyczne hipochondrii ;-)

[malenstwo31]

Sprawdźcie sobie poziom witaminy b12, bo niedobór też powoduje stany nerwicowe. Mnie dziś bolą kości i mięśnie. Samopoczucie w miarę, jak od wczoraj biorę dzienną dawkę B12 w tabletkach, to nie jestem taki senny. W piatek to usg tarczycy

Dla nas nerwowych :)wskazane jest brać witaminy z grupy B. Mi kiedyś lekarz przepisał witaminę b1 potem miałam fajny lek miligamma to wszystkie witaminy z grupy B. Obecnie wszystko mi się skończyło i jem sama witaminę B6 i do tego magnez. Wspomagam się też chlorella i czystkiem

[D@ri@nk@]

Stokrotk@,

A próbowałaś takie bezuciskowe sportowe? Ja je uwielbiam bo nie czuję że coś w ogóle noszę

 

cos takiego http://ws2-media3.tchibo-content.de/newmedia/art_img/12/f6/7b49e0b14572/MAIN-IMPORTED/4e62bd41230df201/Biustonosz-sportowy-czarny.jpg

 

Kupuję w Pepco tanie i fajne

[lili121]

Boli mnie po prawej stronie tak jakby na wysokości pępka. zdecydowanie dalej niż jajniki. Dr mówił że tam jest najcieńsza część jelita i jak się rozciąga to boli. Ale mnie tam pobolewa cały czas. Tylko w nocy nie boli. W zasadzie to tak jakby mnie tam uwierało coś.Z innych objawów to: w głowie mi się kręci, mam wrażenie powiększonych węzłów chłonnych przy szyi, ciągle zmęczona jestem. W MSWiA zrobili mi nawet badanie kalprotektyny, które wyszło poniżej 100. Więc tak jakby stan zapalny jelit wykluczyli. Nawet jak się nie denerwuję to czuję ten brzuch. :/

[martini123]

lili121, mnie i nefretis też cały czas w brzuchu uwiera, to są dolegliwości powszechnie tutaj znane

[malenstwo31]

lili121, ja też przez to przechodziłam, bolala mnie raz chyba ponad miesiąc. przeszłam kilka usg i nic czysto:) jedynie bardzo gazują mi sie jelita ale na to mam sposob deputir.

Kochana to "tylko" nerwica:)

 

-- 11 sty 2015, 23:23 --

 

http://www.dziennik.com/publicystyka/artykul/psycholog-radzi-co-uleczy-hipochondryka

i wszytsko jasne:) "pod żebrami":)

[nefretis]

malenstwo dobre to:) tylko, że zwykle (pare lat temu) zrobienie USG i morfologii uspokajało mnie a teraz niestety nie i objawy nadal są.

lili121 mnie też uwiera prawie ciągle, w nocy nie. no moze parę razy przez okres kilku mcy.

[evvelinka]

evvelinka, ty miałaś zmiany demielizacyjne w RM?

 

tak mam, w głowie. 7 miesięcy temu miałam 9, teraz piszą o 5 sztukach.

 

nefretis też mam nadzieję, że to nie sm i tylko mnie straszą.. za kilka dni powinny być wyniki. we wtorek zadzwonię do szpitala, w czwartek mam spotkanie z neurochirurgiem to obejrzy jamy, we wtorek idę do specjalisty od boreliozy, zobaczymy. mam podobne objawy do twoich tyle, że u mnie od początku bardziej dotyczy to nóg niż rąk. objawy ciągle mam nowe i to jest najgorsze, bo jak jest coś znanego to się tego nie boję. staram się o tym wszystkim nie myśleć, a skutecznie ułatwiają mi to aktualne problemy ze wspólniczką i wygląda na to, że od jutra nie będziemy już współpracować, czemu winna jest po części moja choroba. niestety nie mogę oczekiwać od nikogo zrozumienia, a litości nie chcę.

[sinister]

D@ri@nk@No właśnie nie brałem, 3ci dzień B12 biorę. Kurde martwią mnie te bóle mięśni i kości :/ Niby morfo ok, ale gdzieś nowotwór w myślach siedzi :/ Ja już chce piątek i to usg tarczycy.

[malenstwo31]

D@ri@nk@No właśnie nie brałem, 3ci dzień B12 biorę. Kurde martwią mnie te bóle mięśni i kości :/ Niby morfo ok, ale gdzieś nowotwór w myślach siedzi :/ Ja już chce piątek i to usg tarczycy.

czytałes skutki uboczne mozarinu?? takie bóle mogą utrzymwać się do miesiąca albo dłużej bo każdy organizm jest inny.

Ja ide na 9 do lekarza, nos zapchany jak kopalnia i dodatkowo jak siąkam to z krwią. ciekawe co mi powie lekarz

 

-- 12 sty 2015, 13:02 --

 

no i mam infekcje górnych drog oddechowych, antybiotyk, i L4 do końca tygodnia:)

[nefretis]

a co tu taka cisza, czyzby wszyscy dobrze się czują?

mam nadzieje

ja średnio, jest lęk, skupiam sie na nerce, moze jajnik, boli gdzies z przodu w pachwinie, z tyłu pleców, takie wędrujące pobolewania

do tego 26 dzien cyklu i jakieś plamienie (mam długie i nieregularne cykle) już rok nie karmię a kropelki mleka jeszcze są jak nacisnę. Prolaktyne miałam w normie. nie wiem co ze mną, juz se wkręcam raka jajnika i inne ciągle coś

czy miała któraś z Was jakieś problemy z nieregularnoscią miesiaczek podczas nerwicy? prosze o odp. martwie sie okropnie

[D@ri@nk@]

nefretis, ja z miesiączkami nie mam żadnego problemu. Krótko ale namiętnie i w miarę regularnie

 

 

malenstwo31, tylko infekcja? Super Wracaj do zrówka

[siddom]

Całe mnóstwo. Przede wszystkim te związane z sercem, żołądkiem, jelitami..W końcu zdecydowałam się na kilka małych zmian w swoim życiu. Zmieniłam pracę (była strasznie stresująca), partnera (działaliśmy na siebie destrukcyjnie), miejsce zamieszkanie (z dużego na małe miasto), styl życia (inna dieta, dużo ruchu na świeżym powietrzu), pomogło, i porozmawiałam z psychologiem.

[pralinka1]

U mnie nieciekawie. Zawsze coś boli. Raz to raz tamto ... Ostatnio niestety nasiliły mi się stany lękowe, 2 dni temu atak paniki.

Właściwie to przez cały czas mam poczucie zagrożenia - taki wolno płynący lęk, zmieniający co jakiś czas nasilenie.

Wczoraj przeszłam małe załamanie ale jakoś powoli wracam ( nie mam innego wyjścia).

No i coś mi się zrobiło w nosie na chrząstce, tej na przegrodzie przy samej dziurce. Cały czas mnie piecze, jakby swędzi i czuję to miejsce. Oczywiście już kilka razy dzisiaj próbowałam tam jakoś zajrzeć. Cały nochal wymiętolony, i nie wiele wiem. To takie miejsce, że ciężko coś zobaczyć a jeszcze mam tak krzywą przegrodę, że akurat w tej dziurce z racji skrzywienia mam jakby bulwe. Już nie wiem czy zawsze tak było czy coś mi tam urosło. No i zacznie się teraz wkręcanie.

Rano już miałam ochote lecieć do rodzinnej, ale mi wstyd. Postanowiłam, że poczekam do środy jak nie minie to pójde.

[bmm]

Pralinka jak masz dluzszy czas katar to wlasnie robia sie w nosie takie jakby male narosle ale one po kilku dniach znikaja. Nie denerwuj sie tak tym ja je mialam i mam co jakis czas. Tez mam takie uczucie pieczenia a wiesz dlaczego bo gmerasz tam caly czas.

 

-- 12 sty 2015, 19:28 --

 

Pralinka jak masz dluzszy czas katar to wlasnie robia sie w nosie takie jakby male narosle ale one po kilku dniach znikaja. Nie denerwuj sie tak tym ja je mialam i mam co jakis czas. Tez mam takie uczucie pieczenia a wiesz dlaczego bo gmerasz tam caly czas.

[muffinka25]

Dzisiaj nerwica o sobie przypomniała.....Przeżyłam właśnie godzinę złego samopoczucia i strachu.Gniotło mnie coś w boku, towarzyszyło mi uczucie zatkania i tego że zaraz przestanę oddychać i pewnie serce przestanie bić. Do tego z uporem maniaczki przykładam palce do tętnicy i sprawdzam czy mam tętno i patrzę sobie na nadgarstki i palce czy mi nie siwieją :/ Oszaleć można :/Rozbolała nie głowa trochę i mam lekki strach, że to wylew pewnie będzie. Zastosowałam technikę odwrócenia uwagi czyli rozmawiałam przez telefon z koleżanką, rozbierałam choinkę i rozwiązywałam krzyzówki oraz znalazłam w swoim mieście psychiatrę i psychoterapeutkę w jednej osobie i to jeszcze na NFZ :)

[D@ri@nk@]

muffinka25, współczuję, na szczęście to mija

 

 

Gniotło mnie coś w boku, towarzyszyło mi uczucie zatkania i tego że zaraz przestanę oddychać i pewnie serce przestanie bić. Rozbolała nie głowa trochę i mam lekki strach, że to wylew pewnie będzie.

Oj jak ja to dobrze znam, mąż nawet pogotowie wzywał jak byłam już w bardzo złym stanie Ale te objawy normalnie jakbyś u mnie opisywala... No ale cóż żadnej z nas nie udało sie przekręcić

[pralinka1]

bmm macałam, macałam - na oko to tam nic nie widzę, ale piecze i jakby zgrubienie , gulka. Ale jak już wcześniej pisałam przez to skrzywienie w jednej dziurce zawsze miałam bulwe. Ze 4 lata temu też mnie piekło i jak zajrzałam to miałam tą bulwę podwójną, poleciałam biegiem do laryngologa. Pewna byłam, że to jakiś guz a lekarka na to, że to gronkowiec w nosie, że lubi się odnawiać co jakiś czas i dała mi rewelacyjną maść z antybiotykiem Bactroban. Po kilku dniach śladu nie było. Potem sama się to maścią ratowałam, ale w końcu się przeterminowała ... Pójdę do przychodni ale obawiam się, że rodzinna wyśle mnie do laryngologa zamiast maść przepisać. A przecież nie będę czekała 4 miesiące w kolejce. Prywatnie głupio z czymś takim lecieć, zresztą 100 zł mi szkoda. Oby samo przeszło, i OBY TO NIE BYŁO COŚ GORSZEGO. Jak my mamy przesrane, że zawsze i wszędzie widzimy raki, guzy i same najgorsze rzeczy.

[D@ri@nk@]

pralinka1, powiedz po prostu co ci kiedyś było i jaką maść dostałaś, powinna bez problemu lekarka na to przystać i wypisać

[pralinka1]

D@ri@nk@ chciałabym, ale jakoś tak trafiam, że nie chcą pomóc tylko umywają ręce. Najłatwiej wysłać do specjalisty.

Tylko, że wtedy to miałam pękniętą tą śluzówke, taką ranke na chrząstce przegrody. A teraz ranki nie ma, tylko zgrubienie i pieczenie.

[bmm]

Pralinka a w aptece na ładne oczy nie dostaniesz, ja w ten sposób wiele leków dostałam. A swoją drogą ja tego niczym nie smarowałam. Musisz dbać o to aby cały czas mieć zwilżoną śluzówkę. Są różne takie wody morskie ja zwykłą solą fizjologiczną płukałam zatoki i to z 8 razy dziennie. I nie gmeraj tam w tym nosie.

[evvelinka]

Zrobiłam sobie dziś KKI.. 460zł, ale wreszcie będę miała pewność czy to borelioza czy nie. Dzwoniłam dziś do szpitala... nie ma jeszcze wyników pmr, ale przeciwciała przeciw akwaporynie są ok, czyli najgorsze czego się bałam - zespół devica odpada.