Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mam DOŚĆ tych nieudaczników rządzących moim krajem


Kalebx3 Gorliwy

Rekomendowane odpowiedzi

Myślisz że ktoś sie zdecyduje na dziecko ze wzgl.na ten 1000zł?

Trochę teraz widze jak ludzie w moim wieku żyją,powinni właśnie zakładać rodziny,tymczasem zapierdlają za 1500zł i mieszkają w jakiś wynajmowanych norach,albo z rodzinką więc o czym tu mowa?

Ja myślę że w takiej formie jak zapodał to carlos, czyli tysiak miesięcznie - pewnie że część ludzi by to zmotywowało. Bo skoro zapieprzają za 1500, to nagle dostali by prawie drugie tyle. I już - pojawia się perspektywa na to żeby się wyprowadzić od rodziców, świadomość że dziecko może nie będzie chodziło w ciuchach z H&M ale też nie będzie problemu z tym żeby je ubrać, nakarmić, zapewnić edukację... 1000 pln na dziecko miesięcznie to jest bardzo dużo.

 

Tyle że pomysł zbyt utopijny żeby go zrealizować. Nasi wspaniali rządzący prędzej wymyślą 1000 pln PODATKU od dziecka, bo przecież dziecko oddycha państwowym powietrzem, chodzi po państwowych chodnikach, choruje i jest leczone w państwowej służbie zdrowia...

 

EDIT: o, widzę że się zorientowałeś co przeoczyłeś jak pisałem posta. Cóż, i tak go zostawię :)

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

PSL miało taki plan żeby tyle na miesiąc płacić rodzicom za dziecko do 18 roku życia ale koszty by były przeogromne no ale lepiej na to niż na polityków, biurokracje i lewe spółki skarbu państwa. W Skandynawii takie rozwiązania przyniosły świetne rezultaty no ale sporo z tych nowonarodzonych to muslimy i murzyny, coś za coś.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ZOBACZCIE , jak ten Tuskowy rząd walczy z bezrobociem w moim regionie. :

 

 

"MMSzczecin": Żeby powstała fabryka, w Szczecinie musi powstać specjalna strefa ekonomiczna. Wciąż jednak nie ma decyzji rządu. A inwestor ostrzega, że jeśli sytuacja się nie zmieni, to się wycofa.

 

 

– Inwestycję możemy rozpocząć w każdej chwili, czekamy jedynie na objęcie terenów w Skolwinie specjalną strefą – podkreślił Christopher Maas, odpowiedzialny za finanse i administrację w firmie Teleskop. Właściciele firmy Teleskop zgromadzili wczoraj w Hotel Parku samorządowców, parlamentarzystów, biznesmenów.

 

Wspólne zdjęcie zrobił wszystkim znany fotograf Chris Niedenthal. W tle była nazwa spółki Teleyard, którą powołano w związku z fabryką, którą inwestor chce wybudować w Skolwinie.

 

Niestety, mimo deklaracji przedstawicieli rządu, do dziś nie ma decyzji o włączeniu tych terenów do specjalnej strefy ekonomicznej.

 

A jest to warunek, by zacząć budowę fabryki, w której docelowo ma znaleźć pracę 1000 osób. Christopher Maas, odpowiedzialny za finanse i administrację w firmie Teleskop nie kryje determinacji grupy.

 

Są bardzo zainteresowani inwestycją nad Odrą, nie rozumieją jednak, dlaczego polski rząd ją blokuje. Niespełna miesiąc temu o swoich planach mówili pracownikom na terenie zlikwidowanej stoczni. Wynajmują tam halę produkcyjną i zatrudniają 70 osób.

 

– Budowę fabryki musimy rozpocząć w tym roku – stwierdził.

 

A co, jeśli strefa w tym czasie nie powstanie? – Wycofamy się – stwierdził Maas.

 

Halę Teleskop może zbudować w 5 miesięcy. Tak naprawdę jest w blokach startowych i tylko czeka na sygnał, by ruszyć. Przygotowali dokumentację, mają pieniądze, nabyli prawie 40 ha gruntów nad Odrą, przy ul. Stołczyńskiej. Jak tylko będzie decyzja o włączeniu terenów do specjalnej strefy ekonomicznej, złożą wniosek o pozwolenia na budowę i ruszą.

 

Niestety, przedstawiciele rządu a konkretnie minister finansów – blokują powstanie strefy. Biznesmen nie kryje zdziwienia taką postawą. Chodzi przecież o tworzenie miejsc pracy.

 

Teleskop to bardzo poważny inwestor – z grupy spółek należących do rodzinnych koncernów belgijskich: Ackermans&Van Haaren oraz Henschel Engeneering. Mają firmy w Antwerpii, Niemczech, Kostrzynie i Szczecinie.

 

– Skolwin nam odpowiada. Mamy tam dostęp do wody oraz możliwość doprowadzenia torów do nabrzeża – mówi Paweł Wagner, odpowiedzialny za inwestycje w Teleskopie.

 

Woda ma dla spółki kluczowe znaczenie, pozwoli bowiem produkować większe elementy, które można transportować Odrą a dalej morzem.

 

W pierwszym etapie spółka zatrudnić chce do 300 osób i zainwestuje 10 mln euro. W następnym etapie – drugie tyle. Docelowo przy ul. Stołczyńskiej ma być praca dla 1000 osób.

 

– Kiedy pojawiła się informacja o inwestycji, aplikacje o pracę złożyło 800 osób – przyznał Christopher Maas.

 

(Piotr Jasina/mmszczecin.pl; op)

 

Źródło: MM Szczecin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

z bezrobociem w regionach to walczą samorządy, nie rząd...a co to inwestycji to jest dziwna. W moim regionie najpierw inwestor wszystko zalatwil i zaczal inwestycje tuwaj chyba jakos na odwrót to idzie...a może oni sa zdecydowani tak czy siak a chca wymóc lepsze warunki?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

z bezrobociem w regionach to walczą samorządy, nie rząd.

... a rząd tylko bierze pieniądze i robi dobre wrażenie , ten hu*jowy rząd. Gdyby rządzil PIS Stocznia by nie padła , a fabryka juz by pracowała .Zapewniam Cię . Te patalachy co teraz są tylko wszystko jebią po calej lini . Najdrożesz autostrady w calej Europie , najdroższy gaz , teraz wejdzie pakliet klima tyczny , to też energia te 40-50 % pójdzie w górę , a juz jest w stosunku dio zarobków jedna z najwyższych wEuropie . Boże ratuj na przed tymi liberalnymi prywaciarzami. Jezu POMÓŻ!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ludzie w Stoczni mieli by pracę , ich rodziny chleb , podatki by zasilały budżet Panstwa .Za wypłaty ludzie kupowali by w sklepach rzeczy , którzy inni by też swója praca wytwarzali ,,, czasami ku Rwa trzeba dołozyć by ratowac własny przemysł . Czemu Ty jestes Zuj Zuj ograniczony perspektywicznie? I nie porównuj mnie do starych komuchów , bo to ja gwizdałem na milicjantów z kolesiami w 81 , kiedy Ty jeszcze srałes w galoty , królu złoty ;) . Nie gnierwaj sie poniosło mnie.

Zobacz jak było z przemysłem samochodowym na zachodzie , forsa leciała strumieniami , i nikt sie nikogo nie ptrtał o zgodę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no rzeczywiście z milicją do czynienia nie miałem...jednak napisałeś co napisałeś.

Co do przemysłu to pewnie czasem trzeba, jeśłi chodzi o sektory strategiczne...czyli energetyka. Stocznie to nic innego jak duże zakłady pracy...niestety mają one małą wartość strategiczną

 

Co do pracy, kasy i podaktów. Zapominasz o jednej rzeczy...to wszystko szło by z naszych podatkow i byloby dotowane...wiec co nam po podatkach placonych w zasadzie z podatkow...w takiej sytuacji byloby pewnie z setki innych firm z innych regionow...to jest przecież socjalizm w czystej postaci

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zuj Zuj to nie jest tak ,że Stocznia cały czas przez swoje istnienie przynosiła tylko straty . Pracowałem tam 3 lata i w 98( jak dobrze pamiętam ) w ciągu roku wyszły 34 masowce . Wtedy nikt nic nie mówił jak Stocznia przynosiła zyski , czyste zyski. Rozjebanie Stoczni to było posunięcie polityczne , żeby Niemieckie stocznie nie miały konkurencji .

Zreszta stocznia powstanie , jak nieudacznicy , prywaciarze i liberalne patafiany odejda precz . Zobacz do czego sie teraz szykują, ujebać nadgodziny. Pracodawca będzie mógł tyle Cie trzymać w robocie ile zechce,,, noz ku8rwa Mać!!!!! 19 wieczny krwiopijczy kapitalizm.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do stoczni to chyba tylko remontowe są na dziś opłacalne w miarę a 80% światowej produkcji statków to Koreańcy mają i ciężko z nimi konkurować( ale też rząd ich wspiera jak cały przemysł tam). Już bardziej byłbym za dotowaniem górnictwa bo jednak jest z tego potrzebna wszystkim energia i jak się okazało kopalnie jeszcze parę lat temu nieopłacalne dziś przynoszą zyski mimo że większość ich zjada biurokracja i różne złodziejskie spółki skarbu państwa itp. Ale z drugiej strony W.Brytanii zamknięcie kopalń wyszło na dobre, podźwignęli się z kryzysu bo przestały je ich tak obciążać.

 

-- 22 lip 2013, 19:12 --

 

Kalebx3, Masz bardzo typowe poglądy PiS-owca, socjalizm ekonomiczny na klęczkach w kościele. ;) w stanach takiego czegoś nie znają w Europie zachodniej również to chyba tylko w Polsce ewentualnie Ameryce łacińskiej występuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No właśnie o tym pisałem. PiSowiec to zaciekły antykomunista o socjalistycznym podglądzie ekonomicznym...w zasadzie odrzuca komunizm, ale nie w sensie ekonomicznym...dziwne.

 

Co do stoczni, to ja nie wiem za dobrze. To musiałbym byc jakimś geniuszem, żeby ogarnąć całą sytuacje ekonomiczną, makroekonomiczną i jeszcze jak ten rynek funkcjonuje...ale wiem że jeśli coś przynosi zyski, to przynosi zyski. Wiem że jeśli coś by miało być rentowne, to by było i nawet Solorze, Kulczyki by sie na to rzucili...przecież nikt tych stoczni nie chciał. Ja nie wiem jak wygląda rynek. Co z tego że było 35 masowców w 1998, jak może w 2000 Koreańczycy rzucili takie warunki że, ceny spadły, zamówienia sie skończyli itd... to rząd miał zamawiać statki?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

również to chyba tylko w Polsce ewentualnie Ameryce łacińskiej występuje.

Zobacz jak Brazylia , Argentyna , Chile pruje ekonomicznie do przodu. Nawet Papieża stamtąd wybrali ( nieważne).

Juz nie będzie tak ,że Europa bedzie wszystkim dyktować co jak i ile. Przygniotą nas i ekonomicznie .

 

Tak w Kościele , przed Obliczem Boga . Takie jest moje życie , Wszystko w Chrystusie Panu , nawet troska o Ojczyznę , ,, taki już jestem . A jeszcze coś ,znalazłem swoja telewizję ( bo Trwam nie mam ) . To Telewizja "Repubklika "

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

rządzący naszym krajem to nie są nieudacznicy, to są kryminaliści :)

Niestety jaki kraj tacy politycy oni są odbiciem polskiej mentalności, kradną i kombinują od najniższym szczebli gmin i powiatów aż po same szczyty. PiS, SLD, czy PO to w gruncie rzeczy ta sama banda dla której liczy się głównie ich dobro i prywata.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie przeraża raczej coś innego, niz poszeczgólne rządy i ich nieudolność. Mnie raczej przerażaja polskie afery i stan wymiaru sprawiedliwości...Juz pomijam kwestie śmierci Papały...Chodzi mi o sprawy współczesne. układ zamknięty, sprawa Olewnikow, teraz amber gold...Teraz sie okazuje że prokuratura lekceważy wpłaty w wysokosci ponad miliona zł, a ściga ludzi o konieczność udowodnienia że poeniądze ktore wplacali byli legalne...lekceważy milionowe wplaty a interesuje sie tysiecznymi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jestem za tym , aby ujawnić tylko zarobki osób publicznych , polityków i całej reszty , TEJ reszty
i tak nie ujawnią swoich wszystkich dochodów i podadzą te stanowisko na którym mają najmniej, a o fikcyjnych posadach wyskodochodowych w spółkach skarbu państwa itp. nie powiedzą.

W Skandynawii jest tak jak chcę tego OPZZ ale Polska to nie Szwecja, ludzie są zawistni, zazdrośni i cenią prywatność, nie widzę sensu ujawniania zarobku wszystkich zwłaszcza sektora prywatnego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja myślę że wielu Polaków jakby się dowiedziało że ich znajomi czy nawet nie znajomi zarabiają więcej od nich, to by mogło dojść do rękoczynów, podpaleń, niszczenia mienia, samosądów i ogólnie wzajemnej wrogości bo czemu Kowalski ma tyle a ja nie, zwłaszcza gdy ja ciężej pracuję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja myślę że wielu Polaków jakby się dowiedziało że ich znajomi czy nawet nie znajomi zarabiają więcej od nich, to by mogło dojść do rękoczynów, podpaleń, niszczenia mienia, samosądów i ogólnie wzajemnej wrogości bo czemu Kowalski ma tyle a ja nie, zwłaszcza gdy ja ciężej pracuję.

Myślę że znajomi to wiedzą ile nawzajem zarabiają, przynajmniej w moim kręgu osób z którymi się widuję nie robimy z tego żadnej tajemnicy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

deader, bardziej mi chodziło o niezbyt lubiących siebie sąsiadów i znajomych z konieczności. Wyobraź sobie jakiegoś petenta co idzie coś załatwić do urzędu do jakiegoś pierdzistołka i widzi że zarabia 5 czy 10 tysięcy a gówno robi, niektórzy by awanturę wszczęli.

Do tego wiele osób robi za pensję poniżej minimalnej albo oficjalnie dostaje minimum a drugie tyle do łapy sadzę że i tak by ostro kłamano w tych deklaracjach tak aby było to zgodne z prawem i nie podpadało.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×