Była dziewczyna mojego chłopaka

[element]

Musisz zmienic swoje myslenie troszeczke. Nie ma ksiecia na bialym koniu ktory cale zycie czekal na milosc, ktory przyjedzie po Ciebie i porwie Cie na koniec swiata;). Rzeczywistosc jest troszeczke gorsza zamiast ksiecia moze byc Wojtek ktory ma "12" lat i szuka kolegow i kolezanek itp itd. Nie o to mi chodzi. Poprostu pomysl sobie teraz tak. Co ja moge w tej sytuacji zrobic, odpowiedz jest prosta nic.... Czasu nie cofniesz chyba ze skonstruujesz jakas maszynke to ja chetnie tez bym do niej wsiadl i troszeczke w czasie sie cofnal. Ale narazie takich rzeczy nie ma. Jedynym wyjsciem jest zaakceptowanie tego . Co z tego ze kiedys kogos mial jezeli jest z Toba szczery i Cie kocha to to nie jest wazne... Wiekszosc partnerow mialo kogos wczesniej..

[ananas]

darioK, trochę fail z tym zdjęciem Ale pewnie masz rację. On też mi mówił, że zapomniał i właściwie miał te zdjęcia gdzieś, a ja strasznie przeżywam. Jednak tak jak piszę, nabieram dystansu :)

 

element, dla kogoś praktycznie bez doświadczenia, to to, że on miał kogoś boli niestety. Faktycznie, czasu nie cofnę. Staram się o tym nie myśleć, a jak już to na zasadzie pozytywnych rzeczy, np tego, że z nią o zamieszkaniu razem nie rozmawiał ani o większych planach.

 

W sumie jak tak piszę tutaj i czytam Wasze odpowiedzi, to zauważam, że te moje zmartwienia są idiotyczne To był jednak dobry pomysł z napisaniem tutaj :)

[Gość]

Nie do konca idotyczne, wchodzisz dopiero w zwiazek i lepiej czasami spojrzec na swoje zycie z innej strony co nie znaczy, ze trzeba zaraz robic tak jak ktos powie/napisze.

 

-- 26 cze 2013, 19:36 --

 

Nie do konca idotyczne, wchodzisz dopiero w zwiazek i lepiej czasami spojrzec na swoje zycie z innej strony co nie znaczy, ze trzeba zaraz robic tak jak ktos powie/napisze.

 

-- 26 cze 2013, 19:36 --

 

Nie do konca idotyczne, wchodzisz dopiero w zwiazek i lepiej czasami spojrzec na swoje zycie z innej strony co nie znaczy, ze trzeba zaraz robic tak jak ktos powie/napisze.