Skocz do zawartości
Nerwica.com

Cześć Wam!


Marga_rita

Rekomendowane odpowiedzi

Chce dołączyć do waszej forumowej społeczności,bo chce porozmawiać z kimś kto mnie rozumie,wysłucha...A nie tylko bedzie chrzanił,że doskonale wie co czuje. Wiem,że wy naprawde macie tak samo i może to dziwne, ale umacnia mnie to,że nie tylko ja mam takie jazdy.

Mam 20 lat. W moim życiu rzadko jest dobrze-ciężkie dzieciństwo,ciężki okres dorastania,dużo błędów poprełnionych z głupoty i aktualny stan,który nawet nie wiem jak określić bo sama już tego nie ogarniam. Z kolejnymi postami zapewne poznacie moja historie bo nie chce teraz wszystkiego streszczac.

W wieku 14 lat chodziłam do psychologa.Porponował mi leczenie farmakologiczne ale sie nie zgodziłam niestety. Teraz od pół roku jest tragedia. Chodze do psychiatry i do psychologa. Historia leczenia wyglada tak:

-Zoloft 50mg 1,5 miesiaca po czym 100 mg przez 2 miesiące + przez miesiąc Stilnox na sen,który NIC mi nie dał. Ogólnie te leki mi nic nie pomogły.Zaczeło sie robic coraz gorzej.

- Mozarin 10 mg przez 1,5 miesiaca (równiez bez skutku) jedynie pod wzgledem spania z miany-z bezsenności w ciągłą senność (mogłabym spać 24/24). Aktualnie Mozarin 20mg i nadal bez konkretnych zmian-znowu powrót bezsenności.

Objawy coraz gorsze. Mój psychiatra ostatnio stwierdził,że go dobiłam. Ale cóż.

A co do diagnozy: nerwica natrect,lękowa,fobia społeczna,depresja,zaburzenia obsesyjno-kompulsywne.

Poza tym DDA.

I narazie tyle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzieki,brakuje mi przytulania wiec doceniam nawet uścisk internetowy.

 

Zapomniałam dodać,że diagnoza nadal trwa.Chodziłam tylko do psychiatry ale ponad miesiąc temu powiedział,że sam sobie nie poradzi z dalszą diagnozą i teraz pracuje też z psychologiem,a oni razem diagnozuja...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Marga_rita, diagnoza opiera się przede wszystkim na opisie objawów i ma charakter wyłącznie umowny. Mózg jest zbyt słabo poznany by stworzyć sensowną klasyfikację, więc tym się nie przejmuj.

 

Leki mogą pomóc, ale nie każdemu. Nie masz się co obwiniać. Nie chciałabyś chyba żeby psychika działała na takiej samej zasadzie co narządy wewnętrzne. Dlatego pojęcie zdrowia psychicznego a szczęścia w życiu często są powiązane. Może po prostu musisz "ogarnąć" swoje życie i to wszystko.

 

Pozdrowienia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Marga_rita, Witaj na forum :D

Leki mogą pomóc, ale nie każdemu.

monk.2000, zapomniałeś dodać, że pomóc złagodzić objawy, ale przyczyny nie leczą.

Natręctwa często współistnieją z innymi zaburzeniami, mogą też być skutkiem zaburzeń, np. lękowych, lękowo-depresyjnych, a te głownie leczy się psychoterapią. Tak niestety organizm manifestuje na trudności, z którymi boryka się człowiek.

Koleżanka Marga_rita, napisała, że ma syndrom DDA, więc jest nad czym popracować na terapii.

Marga_rita, Czuj się tu z nami dobrze :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×