Skocz do zawartości
Nerwica.com

Krytyka


xxxl96

Rekomendowane odpowiedzi

Być może powtórzę to, co już nieraz usłyszałeś.

Bądź twardy. Jeżeli Twoja sytuacja tego wymaga - za przeproszeniem olej ich wszystkich. Widocznie reprezentujesz sobą coś więcej, albo czegoś Ci zazdroszczą, skoro się na Ciebie uwzięli. Bądź nade wszystko twardy i nie reaguj. Jeżeli wtedy zaczną atakować intensywniej - również pozostawaj bierny. W końcu się poddadzą. Nie ma co się załamywać zwykłą kretynerią - jeżeli to robisz, to oni wygrywają, a tego przecież nie chcesz. Z tym wiążą się oczywiście słabości, ale jak wszystkie inne są one możliwe do zwalczenia.

Jeszcze raz: Bądź silny, wierzę w Ciebie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Być może powtórzę to, co już nieraz usłyszałeś.

Bądź twardy. Jeżeli Twoja sytuacja tego wymaga - za przeproszeniem olej ich wszystkich. Widocznie reprezentujesz sobą coś więcej, albo czegoś Ci zazdroszczą, skoro się na Ciebie uwzięli. Bądź nade wszystko twardy i nie reaguj. Jeżeli wtedy zaczną atakować intensywniej - również pozostawaj bierny. W końcu się poddadzą. Nie ma co się załamywać zwykłą kretynerią - jeżeli to robisz, to oni wygrywają, a tego przecież nie chcesz. Z tym wiążą się oczywiście słabości, ale jak wszystkie inne są one możliwe do zwalczenia.

Jeszcze raz: Bądź silny, wierzę w Ciebie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tomekn, otóż to, wywyższający się ludzie oraz ci, którzy nawet nie potrafią określić, za co cię "nie lubią", reprezentują bardzo niski poziom. Sama byłam w podobnej sytuacji i wiem, że słusznie zrobiłam olewając tamto "wiejskie" towarzystwo. O ile nic ci nie robią w sensie fizycznym, to spokojnie możesz nie zwracać na nich uwagi.

Zdaję sobie sprawę, że takie uwagi mogą być "suche", ale mnie samej nikt nie pomógł ani nie współczuł, sama musiałam przez to wszystko przejść.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tomekn, otóż to, wywyższający się ludzie oraz ci, którzy nawet nie potrafią określić, za co cię "nie lubią", reprezentują bardzo niski poziom. Sama byłam w podobnej sytuacji i wiem, że słusznie zrobiłam olewając tamto "wiejskie" towarzystwo. O ile nic ci nie robią w sensie fizycznym, to spokojnie możesz nie zwracać na nich uwagi.

Zdaję sobie sprawę, że takie uwagi mogą być "suche", ale mnie samej nikt nie pomógł ani nie współczuł, sama musiałam przez to wszystko przejść.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Przykre, że nasze społeczństwo dalej uparcie idiocieje, i coraz częściej słyszy się o takich przypadkach mimo coraz częstszego uczulania ludzi na przemoc w szkole poprzez jakieś akcje itd. Co więcej, mimo że sam doświadczałem podobnych przykrości w podst/gim, to dzisiaj dalej gdy widzę te same, dojrzałe już osoby, nie widzę u nich poprawy w zachowaniu - wciąż buczuczny styl wożenia się, jakby byli nadludźmi - teraz oczywiście się z nich śmieję, bo wygląda to prześmiesznie.

Masz trochę oleju w głowie? Więc ich olej, to najlepszy sposób na tego typu osoby.

 

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Przykre, że nasze społeczństwo dalej uparcie idiocieje, i coraz częściej słyszy się o takich przypadkach mimo coraz częstszego uczulania ludzi na przemoc w szkole poprzez jakieś akcje itd. Co więcej, mimo że sam doświadczałem podobnych przykrości w podst/gim, to dzisiaj dalej gdy widzę te same, dojrzałe już osoby, nie widzę u nich poprawy w zachowaniu - wciąż buczuczny styl wożenia się, jakby byli nadludźmi - teraz oczywiście się z nich śmieję, bo wygląda to prześmiesznie.

Masz trochę oleju w głowie? Więc ich olej, to najlepszy sposób na tego typu osoby.

 

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powtórzę po raz setny: "miej wyj***, a będzie Ci dane!" Szkoda tracić czas na wdawanie się w polemiki z idiotami, bo tylko ściągną Cię do swojego poziomu, a potem powalą doświadczeniem. Niestety gimnazjum i szkoła średnia to wylęgarnia idiotów i sadystów. Trzeba zacisnąć zęby i przetrwać tych kilka lat. Jeśli Ci się uda, to istnieją spore szanse, że większości z nich już nigdy nie zobaczysz.

 

Dodatkowo, możesz spróbować poznać nowych ludzi - o podobnych zainteresowaniach czy pasjach. Czy to w Internecie, czy w realnym świecie. Zerknij do tematu SPOŁECZNOŚĆ na gumtree: http://www.gumtree.pl/ A nóż, widelec znajdziesz kogoś ze swojej okolicy, kto szuka partnera do wspólnego biegania, pływania czy wyjazdu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powtórzę po raz setny: "miej wyj***, a będzie Ci dane!" Szkoda tracić czas na wdawanie się w polemiki z idiotami, bo tylko ściągną Cię do swojego poziomu, a potem powalą doświadczeniem. Niestety gimnazjum i szkoła średnia to wylęgarnia idiotów i sadystów. Trzeba zacisnąć zęby i przetrwać tych kilka lat. Jeśli Ci się uda, to istnieją spore szanse, że większości z nich już nigdy nie zobaczysz.

 

Dodatkowo, możesz spróbować poznać nowych ludzi - o podobnych zainteresowaniach czy pasjach. Czy to w Internecie, czy w realnym świecie. Zerknij do tematu SPOŁECZNOŚĆ na gumtree: http://www.gumtree.pl/ A nóż, widelec znajdziesz kogoś ze swojej okolicy, kto szuka partnera do wspólnego biegania, pływania czy wyjazdu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie daj się krytykom, jeśli się poddasz to oni wygrają. Zmień coś, zrób coś żebyś nabrał optymizmu, coś nowego co Cię natchnie. Jak ktoś się ze mnie śmiał to zawsze miałem to w dupie. Jesteś nastolatkiem więc podam Ci swój przykład, kiedyś się ze mnie śmiali kumple którzy tylko słuchają tylko jednego gatunku muzyki i jeden z nich dorwał się mojego telefonu i właczył piosenkę które powinna mnie skomromitować, i wszyscy się śmiali a ja się pokłóciłem z nim i dałem mu w morde. Od tamtej pory nikt w mojej obecności nie śmiał się ze ze mnie. Miałem też grubego kumpla w klasie, takich dwóch debili się z niego śmiało, oczywiście z jego tuszy i zawsze spływały po nim te głupie teksty aż jednemu rozwalił łeb i już nigdy go nie wyśmiewali. Dwa przykłady siły fizycznej ale skuteczne. Oczywiście walka to wiadomo nie najlepsze rozwiązanie, to zawsze wzbudza szacunek innych. Tak więc olewaj to albo się postaw, nie bądź bierny

 

-- 25 lut 2013, 20:07 --

 

Nie daj się krytykom, jeśli się poddasz to oni wygrają. Zmień coś, zrób coś żebyś nabrał optymizmu, coś nowego co Cię natchnie. Jak ktoś się ze mnie śmiał to zawsze miałem to w dupie. Jesteś nastolatkiem więc podam Ci swój przykład, kiedyś się ze mnie śmiali kumple którzy tylko słuchają tylko jednego gatunku muzyki i jeden z nich dorwał się mojego telefonu i właczył piosenkę które powinna mnie skomromitować, i wszyscy się śmiali a ja się pokłóciłem z nim i dałem mu w morde. Od tamtej pory nikt w mojej obecności nie śmiał się ze ze mnie. Miałem też grubego kumpla w klasie, takich dwóch debili się z niego śmiało, oczywiście z jego tuszy i zawsze spływały po nim te głupie teksty aż jednemu rozwalił łeb i już nigdy go nie wyśmiewali. Dwa przykłady siły fizycznej ale skuteczne. Oczywiście walka to wiadomo nie najlepsze rozwiązanie, to zawsze wzbudza szacunek innych. Tak więc olewaj to albo się postaw, nie bądź bierny

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie daj się krytykom, jeśli się poddasz to oni wygrają. Zmień coś, zrób coś żebyś nabrał optymizmu, coś nowego co Cię natchnie. Jak ktoś się ze mnie śmiał to zawsze miałem to w dupie. Jesteś nastolatkiem więc podam Ci swój przykład, kiedyś się ze mnie śmiali kumple którzy tylko słuchają tylko jednego gatunku muzyki i jeden z nich dorwał się mojego telefonu i właczył piosenkę które powinna mnie skomromitować, i wszyscy się śmiali a ja się pokłóciłem z nim i dałem mu w morde. Od tamtej pory nikt w mojej obecności nie śmiał się ze ze mnie. Miałem też grubego kumpla w klasie, takich dwóch debili się z niego śmiało, oczywiście z jego tuszy i zawsze spływały po nim te głupie teksty aż jednemu rozwalił łeb i już nigdy go nie wyśmiewali. Dwa przykłady siły fizycznej ale skuteczne. Oczywiście walka to wiadomo nie najlepsze rozwiązanie, to zawsze wzbudza szacunek innych. Tak więc olewaj to albo się postaw, nie bądź bierny

 

-- 25 lut 2013, 20:07 --

 

Nie daj się krytykom, jeśli się poddasz to oni wygrają. Zmień coś, zrób coś żebyś nabrał optymizmu, coś nowego co Cię natchnie. Jak ktoś się ze mnie śmiał to zawsze miałem to w dupie. Jesteś nastolatkiem więc podam Ci swój przykład, kiedyś się ze mnie śmiali kumple którzy tylko słuchają tylko jednego gatunku muzyki i jeden z nich dorwał się mojego telefonu i właczył piosenkę które powinna mnie skomromitować, i wszyscy się śmiali a ja się pokłóciłem z nim i dałem mu w morde. Od tamtej pory nikt w mojej obecności nie śmiał się ze ze mnie. Miałem też grubego kumpla w klasie, takich dwóch debili się z niego śmiało, oczywiście z jego tuszy i zawsze spływały po nim te głupie teksty aż jednemu rozwalił łeb i już nigdy go nie wyśmiewali. Dwa przykłady siły fizycznej ale skuteczne. Oczywiście walka to wiadomo nie najlepsze rozwiązanie, to zawsze wzbudza szacunek innych. Tak więc olewaj to albo się postaw, nie bądź bierny

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×