Skocz do zawartości
Nerwica.com

Aborcja


Lord Cappuccino

Rekomendowane odpowiedzi

Wiekszej glupoty niz latanie ze sciera w ramach kontrprotestu to jednak nie widzialam :D

Zapraszam wszystkie matki-Polki to posprzatania mi domu. Troche kurzu na ksiazkach sie znajdzie. Mezowi koszule trzeba wyprac, zaoszczedzimy na pralni :D

Nie jestem feministka - jestem za prawem wyboru.

Chcesz, wierzyc - rodz. Nikt Ci nie kaze poddawac sie aborcji, możesz rodzic nawet co roku.

Nie zmuszaj do tego zgwalconej czy takiej ktora i tak urodzi jakies zdeformowane stworzonko bez mozgu albo straci wzrok w wyniku porodu.

Nie decyduj za innych, ino za siebie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wracajac do tematu - kto z Was nie idzie w poniedzialek do pracy?

Ja sie melduje, dziewczyny u nas tez nie przychodza.

Z tego co widze, to kolejne uczelnie oglaszaja godziny rektorskie.

Nic mi nie wiadomo o godzinach rektorskich na mojej uczelni. W poniedziałek i tak nie mam zajęć, gdybym miała, to bym poszła.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moja nieobecność byłaby odczuwalna wyłącznie w kraju, w którym system prawny nie jest ustanawiany przez religijnych fundamentalistów, więc sensu nie widzę. Tym niemniej chciałbym by w poniedziałek wszystko stanęło.

 

P.S> Artemizja powinna odpalić 503. :lol:

 

Dlaczego ma stanąć. Żeby nie było jestem przeciwnikiem zmian w prawie dotyczącym aborcji ale dlaczego z tego powodu prywatni czy państwowi pracodawcy mają dawać wolne kobietom a firmy mają zawiesić działalność.

 

A kościół już ma swoją akcję przeciw aborcji :mrgreen: no i pijaństwu choć gro kleru za kołnierz nie wylewa. http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Na-Jasnej-Gorze-15-pazdziernika-modlitwa-przeblagania-za-grzech-aborcji-i-pijanstwa,wid,18525794,wiadomosc.html

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mężczyźni też mają swoje prawa, gdy chodzi o aborcję. Dlatego również oni powinni, solidarnie z kobietami, wystąpić przeciwko dalszej ideologizacji, a właściwie brutalizacji prawa aborcyjnego. Powinni chodzić na demonstracje i wkładać czarne koszule – razem ze swoimi partnerkami. Powinni przyłączyć się do strajku i brać urlop na żądanie w najbliższy poniedziałek.

 

Współudział w tych samych formach protestu to jedno. Potrzeba jest jednak swoista, męska odmiana protestu, bo tylko w ten sposób będzie widoczne dla wszystkich, że prawo do aborcji to sprawa całego społeczeństwa, a nie tylko jego połowy.

 

(...)

 

W jaki sposób pokazać, że zakaz aborcji stoi w sprzeczności z odpowiedzialną prokreacją i godzi w prawa mężczyzn? Ano wzmocnijmy poniedziałkowy strajk, ogłaszając poniedziałek Dniem bez Seksu.

http://hartman.blog.polityka.pl/2016/09/30/czarny-protest-mezczyzn-dzien-bez-seksu/

 

Panowie, dołączacie do protestu? :pirate:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mężczyźni też mają swoje prawa, gdy chodzi o aborcję. Dlatego również oni powinni, solidarnie z kobietami, wystąpić przeciwko dalszej ideologizacji, a właściwie brutalizacji prawa aborcyjnego. Powinni chodzić na demonstracje i wkładać czarne koszule – razem ze swoimi partnerkami. Powinni przyłączyć się do strajku i brać urlop na żądanie w najbliższy poniedziałek.

 

Współudział w tych samych formach protestu to jedno. Potrzeba jest jednak swoista, męska odmiana protestu, bo tylko w ten sposób będzie widoczne dla wszystkich, że prawo do aborcji to sprawa całego społeczeństwa, a nie tylko jego połowy.

 

(...)

 

W jaki sposób pokazać, że zakaz aborcji stoi w sprzeczności z odpowiedzialną prokreacją i godzi w prawa mężczyzn? Ano wzmocnijmy poniedziałkowy strajk, ogłaszając poniedziałek Dniem bez Seksu.

http://hartman.blog.polityka.pl/2016/09/30/czarny-protest-mezczyzn-dzien-bez-seksu/

 

Panowie, dołączacie do protestu? :pirate:

Ja mam codziennie dzień bez seksu i tak od wielu lat. :mrgreen: mogę się przyłączyć

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiekszej glupoty niz latanie ze sciera w ramach kontrprotestu to jednak nie widzialam :D

Zapraszam wszystkie matki-Polki to posprzatania mi domu. Troche kurzu na ksiazkach sie znajdzie. Mezowi koszule trzeba wyprac, zaoszczedzimy na pralni :D

Nie jestem feministka - jestem za prawem wyboru.

Chcesz, wierzyc - rodz. Nikt Ci nie kaze poddawac sie aborcji, możesz rodzic nawet co roku.

Nie zmuszaj do tego zgwalconej czy takiej ktora i tak urodzi jakies zdeformowane stworzonko bez mozgu albo straci wzrok w wyniku porodu.

Nie decyduj za innych, ino za siebie.

 

Miałem nie pisać, ale jeszcze tylko raz, no może dwa. :(

Nie decyduj za innych, o innych. Zarodek to inny człowiek. Bądź konsekwentna Iiwaa. Prawo stanowione przez człowieka nie jest wyżej od naturalnego( więc to że jakiś przygłup od prawa zdecydował, że człowiek to dopiero kilka tygodni od połączenia plemnika z komórką jajową, to rzeczywistości nie zmieni, jedynie psuje tylko rzeczywistość). Rozumiem, że w pracy musisz posługiwać się definicją człowieka według głupiego prawa, ale po pracy też tak uważasz?

 

Michellea 8)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiekszej glupoty niz latanie ze sciera w ramach kontrprotestu to jednak nie widzialam :D

Zapraszam wszystkie matki-Polki to posprzatania mi domu. Troche kurzu na ksiazkach sie znajdzie. Mezowi koszule trzeba wyprac, zaoszczedzimy na pralni :D

Nie jestem feministka - jestem za prawem wyboru.

Chcesz, wierzyc - rodz. Nikt Ci nie kaze poddawac sie aborcji, możesz rodzic nawet co roku.

Nie zmuszaj do tego zgwalconej czy takiej ktora i tak urodzi jakies zdeformowane stworzonko bez mozgu albo straci wzrok w wyniku porodu.

Nie decyduj za innych, ino za siebie.

 

Miałem nie pisać, ale jeszcze tylko raz, no może dwa. :(

Nie decyduj za innych, o innych. Zarodek to inny człowiek. Bądź konsekwentna Iiwaa. Prawo stanowione przez człowieka nie jest wyżej od naturalnego( więc to że jakiś przygłup od prawa zdecydował, że człowiek to dopiero kilka tygodni od połączenia plemnika z komórką jajową, to rzeczywistości nie zmieni, jedynie psuje tylko rzeczywistość). Rozumiem, że w pracy musisz posługiwać się definicją człowieka według głupiego prawa, ale po pracy też tak uważasz?

 

Michellea 8)

 

Tak, po pracy TEŻ tak uważam.

 

Co ciekawe - właśnie wróciłam ze spotkania ze znajomymi, ona jest dość mocno wierząca. Również uważa, że OBECNA ustawa jest dobra, tylko Jarusiowi już wali na mózg.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zaprzeczasz nauce (biologii)?

 

Jak widać na Twoim przykładzie wierzyć nawet można w to, że człowiek zaczyna się dopiero po paru tygodniach od połączenia komórki jajowej z plemnikiem. Albo wierzyć, że eutanazja jest lekiem na cierpienie. No ale to ciemnia wtedy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zaprzeczasz nauce (biologii)?

 

Jak widać na Twoim przykładzie wierzyć nawet można w to, że człowiek zaczyna się dopiero po paru tygodniach od połączenia komórki jajowej z plemnikiem. Albo wierzyć, że eutanazja jest lekiem na cierpienie. No ale to ciemnia wtedy.

 

Nauka nie zajęła jednoznacznego stanowiska. Nie bez powodu używa się różnych określeń: zygota, zarodek, płód.

Eutanazja - kiedy nie ma możliwości wyeliminowania ZNACZNEGO cierpienia lub wyleczenia chorego - skraca cierpienia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nauka nie zajęła jednoznacznego stanowiska. Nie bez powodu używa się różnych określeń: zygota, zarodek, płód.

I pewnie nie zajmie. To bardziej kwestia etyczna, filozoficzna, niż medyczna.

Nie używałabym określeń różnych etapów rozwoju w okresie prenatalnym jako argumentu w tej dyskusji, w końcu po urodzeniu też mamy podział na noworodka, niemowlaka, dziecko itd. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie zajmie zapewne, ale nie o to chodzi.

Chodzi o to, że Motio głosi wszem i wobec, że nauka zajęła jednoznaczne stanowisko, podczas gdy wcale nie miało to miejsca.

To kwestia poglądów i przyjmowanego przez kogoś systemu wartości. Szanuję i akceptuję to, że ktoś może mieć inne poglądy i system wartości niż ja - póki nie próbuje ingerować w moje. Motio natomiast narzuca, w dodatku przekłamując fakty.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zaprzeczasz nauce (biologii)?

Tak, jak zostało ci już wskazane, nauka nie zajęła tu jednoznacznego stanowiska. Co więcej, stanowisko samej nauki jest w tym przypadku niewystarczające, bo pojęcie osoby jest uwikłane filozoficznie i nauka się tym nie zajmuje, przynajmniej dopóki nie udowodni istnienia duszy (na co - a to niespodzianka - w najbliższym czasie się nie zanosi).

 

Mnie zastanawia co innego. Styl argumentowania, który tu prezentujesz to jest podręcznikowy przykład tego, co w literaturze anglojęzycznej nazywa się confirmation bias, a co w skrócie polega na tendencji do wybiórczego interpretowania informacji i faktów w taki sposób, żeby potwierdzały z góry założoną hipotezę. Powołujesz się na stanowisko biologii, ignorując oczywisty fakt, że biologia nie rozstrzyga zagadnienia. Co jest jeszcze lepsze, teraz przytaczasz stanowisko nauki jako argument rozstrzygający, co nie przeszkadzało ci w naszej dyskusji o teorii ewolucji zakwestionować za jednym zamachem cały dorobek biologii ewolucyjnej i fizyki jądrowej, określając go (o ile dobrze pamiętam) „głupotami” i jako kontrargument wstawiając filmik z youtube.

 

Swoją drogą, nie jest to jedyna sprzeczność w twoich poglądach, co może sugerować, że są one:

a) nie do końca przemyślane

b) przyjęte bezrefleksyjnie z zewnątrz

c) oba powyższe stwierdzenia są prawdziwe

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Motio ja ze swojej strony juz wszystko napisalem na ten temat, teraz moge sie tylko "czepiac" wiec skorzystam z okazji.

Ale to, że jeden człowiek nie jest całkowicie ( albo w iluś tam procentach) niezależny nie świadczy, że można pozbawić go życia. Idąc tym tokiem, to dziecko (też człowiek ;) )zaraz po narodzinach na świat też mogłoby być uśmiercone przez matkę? ( w końcu też jest prawie całkowicie od niej zależne).

Zarodek plod czy jak wg. Ciebie czlowiek w lonie matki jest calkowicie czyli w 100% zalezny od matki. Umrze matka on nie przezyje. Nie liczac koncowego stadium ciazy.

Dziecko od chwili narodzin jest w... hmmm... 0% zalezne od matki... dowolna obca osoba moze sie nim zaopiekowac.

I jeżeli prawo nie ma być stworzone po to by chronić niewinnego, to w takim razie po co ma być prawo?

Po co stworzono prawo nie mam pojecia... prawdopodobnie dla rzadzacych zeby im wygodniej rzadzic bylo. Kazda ideologia jest wspaniala, nawet Hitlera byla. Chcial dobrze chlopaczyna tylko srodki byly zle.

I nie porównuj religii islamskiej do katolickiej, bo religia islamska jest raczej ideologią( reguluje każdy aspekt życia) przemocy, terroru( a przynajmniej sprzyja rozwojowi terroryzmu), dzielenia człowieka na gorszego i lepszego tylko z samego faktu wierzenia bądź nie, zresztą można by wymieniać różnice. Religia katolicka jest na pewno przyjazna człowiekowi, jest religią miłości, pokoju, szacunku, wolności, prawdy i wszystkiego co pozytywne.

Kazda religia to ideologia, bo to przeciez nic innego jak zbior uporzadkowanych pogladow w tym przypadku religijnych.Jezeli jednak piszesz ze chrzescjanstwo to religia a islam ideologia, prawdopodobnie robisz to w celu umniejszenia znaczenia islamu a przeciez to druga co do ilosci wyznawcow religia swiata. Chrzescjanstwo jest pierwsza (wszystkie jego odmiany 3 glowne to katolicyzm , protestantyzm i prawoslawie)

kazda religia reguluje wszystkie aspekty zycia. Piszesz ze katolicka to religia pokoju i milosci ... napisz prosze z ktorej ksiegi starego lub nowego testamentu mam przytoczyc przyklady przemocy i podzialu na lepszych lub gorszych. jeden znany wszystkim przytocze juz.. Dawid i Goliat. Nie ma nigdzie w tekscie potepienia wojny czy nawet morderstwa....Koran nie rozni sie zbytnio od biblii. Roznia sie za to znacznie interpretacje wierzacych.

Oczywiście każdy powinien móc decydować o swoim życiu( "być kowalem własnego losu"). Ale i za niektóre decyzje muszą być ustalone konsekwencje.

Wiec czemu rodzice mowia dzieciom(urodzonym juz) co i jak maja robic? Uwazasz ze plod powinien byc kowalem swego losu... a pozniej jako dziecko juz nie bedzie? Dobrze rozumuje?

Alkohol, papierosy, narkotyki nie zawsze są złe

Nie ma zlych rzeczy... rzeczy to tylko rzeczy. zapewne jednak uczyles sie na religii ze szkodzenie sobie na zdrowiu to grzech. Alkohol, papierosy i narkotyki sa substancjami ktore szkodza zdrowiu, bez wzgledu na to czy nad nimi jak to okresliles panujesz czy nie.

Chodzi sie do spowiedzi w celu odpuszczenia grzechow. Zeby grzechy zostaly odpuszczone konieczny jest zal za grzechy i postanowienie poprawy. Jesli ktos pali i idzie sie wyspowiadac a pozniej dalej pali nie ma rozgrzeszenia. Koscilo wie o tym dobrze ale w dzisiejszych czasach woli nie przykladac do tego wagi... pewnie ma powody... a przed Bogiem rozgrzeszenia i tak nie ma.

Ale "legalne usuwanie płodu"( przyzwolenie na uśmiercanie człowieka bo nie potrafił się sprzeciwić, bo bezbronny, bo niewinny)

Bezbronny tak ale niewinny? Czemu niby niewinny? A grzech pierworodny? Dopiero po otrzymaniu sakramentu chrztu staje sie niewinny.

Niejedna osoba tutaj na tym forum jak przypuszczam ma mysli samobojcze. Czesto przez rodzicow. Niejedna osoba to zrobila.. przez rodzicow. Niekiedy zaoszczedzenie komus cierpienia jest wiecej warte niz obrona cudzej moralnosci.

nazywać wolnością?

nazywam wolnym wyborem dla kazdej kobiety

W kraju w którym życie jest wartością wyżej nad śmiercią niemożliwe jest takie uśmiercanie.

Zycie zycie zycie ponad wszystko... nie wazne czy godnie czy nie najwazniejsze zeby zyc.

że ustala sztucznie granicę ( w oderwaniu od rzeczywistości) od którego momentu człowiek( tak jakby to nie było jasne i oczywiste, zwłaszcza dzięki technice, której można oglądać życie w początkowej fazie, jeszcze w matce), dzięki biologii.

No wlasnie to nie jest jasne i nie jest sprecyzowane, wiec nie okreslalbym mianem sztuczne czy w oderwaniu od rzeczywistosci zwlaszcza ze nie jest jasne i oczywiste... Dzieki technice mozna faktycznie ogladac plod od wczesnych faz rozwojowych, lecz nie dzieki biologii tylko dzieki fizyce.

Ale zakazywać prawnie rząd nie ma prawa.

Rzad ma prawo a jesli nie to moze je zmienic i bedzie mial prawo.:)

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rafs, albo celowo stara się manipulować, ale nie znalazł dobrego gruntu.

 

Swoją drogą - co mnie niezmiernie ubawiło - właśnie zobaczyłam, jak moi studenci zaciekle dyskutują na Facebooku, pisząc komentarze pod jakimś artykułem na profilu jednego z popularnych dzienników, jak to nowa regulacja czyni ogromny krok naprzód albo też jakie niesie ze sobą zagrożenia... i to takie komentarze, że ze 2 strony A4 można z tego zrobić.

Trochę to zabawne, bo ja - 42-letnia kobieta - w piątkowy wieczór wyszłam z mężem i znajomymi a teraz łażę po domu w krótkich spodenkach i śpiewam sobie "take me home", a 20-latkom się na politykowanie zabrało w ostatni weekend wolny od uczelni :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kazda ideologia jest wspaniala, nawet Hitlera byla. Chcial dobrze chlopaczyna tylko srodki byly zle.

Żartujesz, prawda? :shock:

 

Piszesz ze katolicka to religia pokoju i milosci ... napisz prosze z ktorej ksiegi starego lub nowego testamentu mam przytoczyc przyklady przemocy i podzialu na lepszych lub gorszych. jeden znany wszystkim przytocze juz.. Dawid i Goliat. Nie ma nigdzie w tekscie potepienia wojny czy nawet morderstwa....Koran nie rozni sie zbytnio od biblii. Roznia sie za to znacznie interpretacje wierzacych.

Widzę, że jesteś znawcą Pisma Świętego, więc zapewne wiesz, że tego typu teksty należy czytać w kontekście historycznym i kulturowym :)

 

Bezbronny tak ale niewinny? Czemu niby niewinny? A grzech pierworodny? Dopiero po otrzymaniu sakramentu chrztu staje sie niewinny.

Ty w ogóle wiesz co to jest grzech pierworodny? Chyba nie bardzo.

 

Rzad ma prawo a jesli nie to moze je zmienic i bedzie mial prawo.:)

Nie rząd ma prawo, tylko parlament.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nauka nie zajęła jednoznacznego stanowiska. Nie bez powodu używa się różnych określeń: zygota, zarodek, płód.

Eutanazja - kiedy nie ma możliwości wyeliminowania ZNACZNEGO cierpienia lub wyleczenia chorego - skraca cierpienia.

 

Od kiedy to jednoznaczne stanowisko świadczy o racji, o prawdzie?( coś nienaukowe to Twoje podejście do nauki). Tym bardziej, że teraz relatywizm wynosi się pod niebiosa i każdy może sobie uznawać co chce, każdy ma rację. Oczywiście że z biologicznego punktu widzenia zarodek jest człowiekiem( masz obserwację np. usg, inne badania i możesz spojrzeć jak rozwija się połączony plemnik z komórką jajową i kto z tego rozwinie/powstanie) . A to że ktoś tam stwierdzi, że człowiekiem można uznać istotę z układem nerwowym, albo dopiero gdy rączki i nóżki się pojawią, albo gdy pępowinę się odetnie, albo jakiś inny sztuczny podział wymyśli i ma możliwość ustalenia tego jako definicję człowieka, to nie świadczy o tym jaka jest prawda, jaka jest rzeczywistość, po prostu jak jest. Ty sobie zakłamujesz, a że masz możliwość realizowania i wprowadzania tej głupoty, to postanowiłaś wspierać głupotę (wolisz pieniądze od prawdy). Ale z drugiej strony napisałaś, że definicja człowieka ustalona prawnie jest tą jedyną prawdziwą, tą najważniejszą. Czyli świadczy to że jesteś głupia ( a to że wykładasz na uczelni, to jeszcze "lepiej" świadczy jaka obecnie głupota panuje). Zaraz będzie że ad personam. :(

 

Tak, jak zostało ci już wskazane, nauka nie zajęła tu jednoznacznego stanowiska. Co więcej, stanowisko samej nauki jest w tym przypadku niewystarczające, bo pojęcie osoby jest uwikłane filozoficznie i nauka się tym nie zajmuje, przynajmniej dopóki nie udowodni istnienia duszy (na co - a to niespodzianka - w najbliższym czasie się nie zanosi)

Wiedziałem, że Cię wywołam nauką...;)

To co Iwie napisałem, to i Tobie powtórzę. Jednoznaczność w nauce nie świadczy o prawdziwości ustalenia/ twierdzenia. I czytaj ze zrozumieniem, bo napisałem o człowieku, a nie o osobie ( osoba to już szersze pojęcie), a człowiek ( w kontekście chodziło o istotę biologiczną). Więc po prostu masz problem z rozumieniem tego co napisałem i z tego powodu wynika Twoje przypierdolenie się do mnie i Twoje smętne zarzuty o interpretowaniu wybiórczo informacji, co jest nieprawdą ( jak już napisałem wcześniej, to Ty masz problem z pojęciem tego co piszę i wydaje Ci się, że zakłamuję rzeczywistość).

Zarodek plod czy jak wg. Ciebie czlowiek w lonie matki jest calkowicie czyli w 100% zalezny od matki. Umrze matka on nie przezyje. Nie liczac koncowego stadium ciazy.

Dziecko od chwili narodzin jest w... hmmm... 0% zalezne od matki... dowolna obca osoba moze sie nim zaopiekowac.

Tak po prostu jest {i nie ma nic do tego czy jest to według mnie, czy według kogoś innego} co/kogo sobie uznasz za człowieka.

Dziecko w łonie jest w 99,9 procentach zależne od matki. Ty też nie jesteś w ciągu życia ani razu w 100% zależny od siebie. Człowiek bez człowieka umiera.

Po co stworzono prawo nie mam pojecia... prawdopodobnie dla rzadzacych zeby im wygodniej rzadzic bylo. Kazda ideologia jest wspaniala, nawet Hitlera byla. Chcial dobrze chlopaczyna tylko srodki byly zle.

To już Ci wytłumaczyłem po co zostało stworzone prawo. ( Teraz jest nadużywane, wypaczane, ogólnie wprowadzany chaos, bo dorwała się grupa przygłupów do władzy).

Co do religii, to nie chce mi się z Tobą dyskutować na ten temat.

Bezbronny tak ale niewinny? Czemu niby niewinny? A grzech pierworodny? Dopiero po otrzymaniu sakramentu chrztu staje sie niewinny.

Niejedna osoba tutaj na tym forum jak przypuszczam ma mysli samobojcze. Czesto przez rodzicow. Niejedna osoba to zrobila.. przez rodzicow. Niekiedy zaoszczedzenie komus cierpienia jest wiecej warte niz obrona cudzej moralnosci.

No a czemu jest winny człowiek w łonie matki wedle prawa? I nie wyjeżdżaj z grzechem pierworodnym, bo nijak ma się to do tego.

nazywam wolnym wyborem dla kazdej kobiety

To jest wybór, ale konsekwencje wyboru odpowiednie muszą być( prawo nie może przyzwalać na uśmiercanie niewinnych). Teraz też przecież możesz np. podejść do kogoś i zadźgać nożem.

Zycie zycie zycie ponad wszystko... nie wazne czy godnie czy nie najwazniejsze zeby zyc.

No właśnie nie, życie nie jest najwyższą wartością, ale prawo ma być też po stronie życia niewinnych. A to już jakie Ty wartości sobie obierzesz za które chciałbyś poświęcić swoje życie, to już niej jest sprawa prawa.

No wlasnie to nie jest jasne i nie jest sprecyzowane, wiec nie okreslalbym mianem sztuczne czy w oderwaniu od rzeczywistosci zwlaszcza ze nie jest jasne i oczywiste... Dzieki technice mozna faktycznie ogladac plod od wczesnych faz rozwojowych, lecz nie dzieki biologii tylko dzieki fizyce.

Ważne że jest to prawdziwe. A prawdziwe jest, że człowiek to też połączona komórka jajowa z plemnikiem i nie zaprzeczysz tego.

Rzad ma prawo a jesli nie to moze je zmienic i bedzie mial prawo.:)

To jest tylko prawo ludzkie, więc jeżeli będzie sprzeczne z naturalnym, to kara nie ominie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

....A to że ktoś tam stwierdzi, że człowiekiem można uznać istotę z układem nerwowym, albo dopiero gdy rączki i nóżki się pojawią, albo gdy pępowinę się odetnie, albo jakiś inny sztuczny podział wymyśli i ma możliwość ustalenia tego jako definicję człowieka, to nie świadczy o tym jaka jest prawda, jaka jest rzeczywistość, po prostu jak jest.

Co świadczy?

 

... Ty sobie zakłamujesz, a że masz możliwość realizowania i wprowadzania tej głupoty, to postanowiłaś wspierać głupotę (wolisz pieniądze od prawdy). Ale z drugiej strony napisałaś, że definicja człowieka ustalona prawnie jest tą jedyną prawdziwą, tą najważniejszą. Czyli świadczy to że jesteś głupia ( a to że wykładasz na uczelni, to jeszcze "lepiej" świadczy jaka obecnie głupota panuje). Zaraz będzie że ad personam. :(

Jak dotąd to Ty głupoty wypisujesz. Dużo słów, mało argumentów - właściwie wcale.

 

... Jednoznaczność w nauce nie świadczy o prawdziwości ustalenia/ twierdzenia. I czytaj ze zrozumieniem, bo napisałem o człowieku, a nie o osobie ( osoba to już szersze pojęcie), a człowiek ( w kontekście chodziło o istotę biologiczną). Więc po prostu masz problem z rozumieniem tego co napisałem i z tego powodu wynika Twoje przypierdolenie się do mnie i Twoje smętne zarzuty o interpretowaniu wybiórczo informacji, co jest nieprawdą ( jak już napisałem wcześniej, to Ty masz problem z pojęciem tego co piszę i wydaje Ci się, że zakłamuję rzeczywistość).

Co świadczy o prawdziwości ustalenia/ twierdzenia?

 

...Ważne że jest to prawdziwe. A prawdziwe jest, że człowiek to też połączona komórka jajowa z plemnikiem i nie zaprzeczysz tego.

Oczywiście. Prawdziwa jest najmojsza jedyniesłuszność. Bez argumentu, bo tak.

 

..To jest tylko prawo ludzkie, więc jeżeli będzie sprzeczne z naturalnym, to kara nie ominie.

Bełkot.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To do jednego się tylko odniosę, bo widzę, że nie myślisz (czyli nie ma sensu rozmowy z Tobą), NN4V

" Motio napisał(a):

...Ważne że jest to prawdziwe. A prawdziwe jest, że człowiek to też połączona komórka jajowa z plemnikiem i nie zaprzeczysz tego.

 

 

Oczywiście. Prawdziwa jest najmojsza jedyniesłuszność. Bez argumentu, bo tak."

 

To co, człowiek może powstać bez połączenia komórki jajowej z plemnikiem? Jeżeli nie jest to argumentem to czym to jest?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

_Req_

napisał(a):

Kazda ideologia jest wspaniala, nawet Hitlera byla. Chcial dobrze chlopaczyna tylko srodki byly zle.

 

Żartujesz, prawda? :shock:

Tak jest zdecydowanie lepiej dla wszystkich.

Widzę, że jesteś znawcą Pisma Świętego, więc zapewne wiesz, że tego typu teksty należy czytać w kontekście historycznym i kulturowym :)

Fajnie byloby byc znawca, ale nie jestem, za to potrafie sam interpretowac... jak kazdy zreszta. Jesli radzisz komus czytac tekst patrzac w odpowiednich kontekstach, ukierunkowujesz go. Chcesz wplywac na jego postrzeganie a co za tym idzie na interpretacje. Oczywiscie zeby zaglebiac sie w tekst zapewne dobrze jest poznac czlowieka ktory go napisal. Mi wystarcza (w tym watku) ukazanie iz kazdy tekst mozna dowolnie interpretowac. Nie wnikam z jakich powodow.Dlatego ze tak jest pojawiaja sie fanatycy religijni w kazdej religii.

Ty w ogóle wiesz co to jest grzech pierworodny? Chyba nie bardzo.

Nie wiem czy bardzo wiem co to grzech pierworodny czy nie, ocen sama.

Grzech pierworodny jest grzechem ktory popelnili pierwsi ludzie adam i ewa zrywajac jablko w raju mimo tego ze Bog im tego zakazywal.

Grzech ten chociaz jest dziedziczony nie jest grzechem "osobistym" osoby ktora sie z nim rodzi. A moze nawet nie tyle z nim co w nim.

Nie rząd ma prawo, tylko parlament.

 

Polityka to nie moj ulubiony temat, dlatego nie posiadam obszernej wiedzy w tym kierunku a jedynie szczatkowa.

Rzad z tego co mi wiadomo sklada sie z: sejmu, senatu,prezydenta, premiera i rady ministrow. Wiec parlament jak dla mnie tez jest czescia rzadu, poza tym nie tylko parlament jest tu organem decydujacym.

Motio piszesz dlugie posty, nie argumentujesz, dla mnie wyglada to troche jak fanatyzm religijny , oprocz tego obrazasz z braku argumentow (jak sadze) wspolrozmowcow. Dlatego nie bede juz odnoszac sie do Twoich postow kontrargumentowal.

Jesli wiekszosc ludzi, ktorzy sa przeciw aborcji podobni sa do Ciebie to wiele wyjasnia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fajnie byloby byc znawca, ale nie jestem, za to potrafie sam interpretowac... jak kazdy zreszta. Jesli radzisz komus czytac tekst patrzac w odpowiednich kontekstach, ukierunkowujesz go. Chcesz wplywac na jego postrzeganie a co za tym idzie na interpretacje. Oczywiscie zeby zaglebiac sie w tekst zapewne dobrze jest poznac czlowieka ktory go napisal. Mi wystarcza (w tym watku) ukazanie iz kazdy tekst mozna dowolnie interpretowac. Nie wnikam z jakich powodow.Dlatego ze tak jest pojawiaja sie fanatycy religijni w kazdej religii.

Można sobie dowolnie interpretować, co nie oznacza, że każda interpretacja jest prawidłowa. Wykorzystujesz jakieś swoje interpretacje fragmentów Biblii, żeby powiedzieć innemu userowi, że jego religia jest niedobra, bezczelne to i chamskie.

 

Nie wiem czy bardzo wiem co to grzech pierworodny czy nie, ocen sama.

Grzech pierworodny jest grzechem ktory popelnili pierwsi ludzie adam i ewa zrywajac jablko w raju mimo tego ze Bog im tego zakazywal.Grzech ten chociaz jest dziedziczony nie jest grzechem "osobistym" osoby ktora sie z nim rodzi. A moze nawet nie tyle z nim co w nim.

No i co z tą niewinnością?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Być może w Polsce jest większość przeciwników dokonywania aborcji, bo większość ludzi, to katolicy.

Ale jak niektóre kobiety, które są katoliczkami, spotka nieprzyjemna sytuacja z ciążą, bo zostaną zgwałcone, ciążą będzie zagrażała ich życiu lub inna przyczyna, to też będą chciały usunąć dla własnego dobra.

 

Ktoś powie: "Usunięcie ciąży jest niemoralne i nie etyczne", ale nie w przypadku, gdy taka ciąża zagraża życiu tych kobiet, jest ryzyko, że takie dzieci by się urodziły chore, z porażeniami, bo czasami tak się dzieje w przypadku gwałtów na kobietach.

One nie robią tego z jakąś premedytacją, żeby zabić te dzieci, ale z konieczności w sytuacji w jakiej się znalazły.

 

Tylko mam takie wrażenie, że i tak księża w Polsce nie biorą takich "okoliczności" pod uwagę, bo dla nich: usunięcie ciąży, to zabijanie dzieci, nawet gdyby miały się urodzić chore, kalekie, z porażeniami i też zagrażające życiu takich kobiet.

Można sobie wyobrazić, jak to jest, gdy urodzą się kalekie, z porażeniami mózgowymi dzieci, które potem wymagają całodobowej i wyczerpującej opieki, no i koszty tego są ogromne.

Czy każda kobieta, matka byłaby w stanie utrzymać takie dzieci? Samo leczenie i rehabilitacja takich, kalekich dzieci, miesięcznie kosztuje parę tysięcy, jak nie więcej.

 

I niektóre kobiety też się tego boją, mają lęk przez tym, dlatego wolą nie mieć w ogóle dzieci, żeby tego nie przeżywać.

Można tylko współczuć matkom, które takie dzieci urodziły i nie mają za co je leczyć, bo nie na wszystkie choroby NFZ daje dofinansowanie do leczenia chorych dzieci.

A nie ma nigdy pewności, jakie będą komplikacje podczas ciąży, czy dzieci nie urodzą się chore, upośledzone.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×