Skocz do zawartości
Nerwica.com

Współżycie a nerwica natręctw?Pomocy!


śliwka_

Rekomendowane odpowiedzi

Witam! Jestem tu nowa,chodzi o to,że boje się kochać ze swoim facetem bo boję się że wpadniemy i zajdę w ciąże.Cały czas o tym myślę.Non stop.Mam pewne problemy zdrowotne a ciąża byłaby dla mnie wielkim zagrożeniem..Tabletek nie za bardzo mogę brać.A inna antykoncepcja to jak granie w rosyjską ruletkę.Jestem w kropce nie wiem co zrobić?Pomóżcie!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli to taki "normalny" strach, po sprawa jest w miarę prosta. Używajcie kilka zabezpieczeń jednocześnie, dajmy na to spiralka + gumka /najlepiej niech lekarz doradzi, od tego jest/ . Ryzyko, że oba te środki zawiodą naraz, jest chyba bliskie zeru.

Natomiast natręctwa nie podlegają logice, pewnie niezależnie jak byś sie zabezpieczała, i tak by istniały.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Strach przed niechcianą ciążą towarzyszy wielu kobietom. Odczuwanie lęku przed zajściem w ciążę może się pogłębiać i uniemożliwiać kontakty intymne z partnerem, dlatego najlepiej udać się do ginekologa, porozmawiać z nim o swoich problemach i dopytać o pomoc w zakresie wyboru najlepszej metody antykoncepcyjnej.

 

Specjaliści określają nieuzasadniony lęk przed ciążą fachowym terminem - majeutofobia. W takim przypadku emocje zawsze biorą górę nad racjonalnymi argumentami. Kobiety dopatrują się we wszystkich sytuacjach objawów ciąży. Oglądają swoje ciało, piersi, wykonują testy ciążowe, mimo pojawienia się miesiączki w terminie, odczuwają mdłości, uczucie pełności brzucha, dopatrują się specyficznych preferencji smakowych, np. ochoty na ogórki itp. Ten paniczny lęk często może prowadzić do całkowitej abstynencji seksualnej, a niejednokrotnie do rozpadu związku, kiedy partner jest zmęczony ciągłym uzasadnianiem, że nie ma powodów do niepokoju.

 

Jeżeli wizyta u ginekologa i antykoncepcja nie wyeliminują natrętnego lęku przed ciążą, sugerowałabym udać się do psychologa lub/i seksuologa, który będzie mógł zanalizować, z czego ten irracjonalny lęk wynika i zastosuje odpowiednią terapię.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

shinobi rozumiem co czujesz....ja mimo,iż wiele osób mówi mi ,że jestem bardzo atrakcyjna nigy nie mogę w to uwierzyć czasem czuje się jak nie człowiek, nie wiem jak to wytłumaczyć.A podczas współżycia obserwuje swoje ciało i nie mogę odgonić mysli jaka jestem obleśna,co często skutkuje wygasaniem podniecenia :(W takim wypadku bardzo ważna jest psychoterapia,aby nauczyć się kochać siebie i swoje ciało choć to ciężka harówka ;/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

aniołek, tak, podczas seksu często mi się zdarza, że rozmyślam o wszystkim, o czymkolwiek, zamiast cieszyć się z bliskości. Do tego skłonność do magicznego myślenia i natręctwa powodują, że np. zastanawiam się, czy jakieś błahostki - nie chce mi się nawet wymieniać jakie - nie wpłyną na jakość zbliżenia. Dodam też, skoro mam godzinę szczerości, że chociaż nie mam problemów z narządem swym, zawsze stresuję się, że coś może będzie nie tak. To, plus różne inne rzeczy powodują, że rzadko dążę do zbliżeń i nie cieszę się raczej seksem, tak, jak może mógłbym

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

śliwka_, też kiedyś dopadła mnie majeutofobia (nawet nie wiedziałam, że to ma nazwę). Doprowadziła do skrajnie durnych zachowań jak ciągłe robienie testów ciążowych i łykanie "pigułek po". Ich branie z kolei do strachu przed konsekwencjami zdrowotnymi, bo przecież nie można za często ich brać. Na szczęście jakoś samo mi to przeszło. Ja bym Ci radziła poczytać o metodach antykoncepcji, wybrać się do ginekologa. Być może nie masz pełnej wiedzy na ten temat. Nie odbieraj sobie przyjemności przez natrętne myśli. Powodzenia i daj znać czy coś sie zmieniło. A póki co, seks to nie tylko włóż-wyjmij ;>

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tez to przerabiałam...upierdliwe natrectwo..nie pomogł fakt konkretnego zabezpieczenia..dalej sie zadreczałam...czasem dochodzilo nawet do absurdalnych natrectw na tym tle.

 

-- 21 lis 2012, 13:30 --

 

aniołek, natręctwa powodują, że np. zastanawiam się, czy jakieś błahostki - nie chce mi się nawet wymieniać jakie - nie wpłyną na jakość zbliżenia.

 

ech mam podobnie..tzn. nie jakos notorycznie..zalezy jakie natrectwo mam wlasnie na topie. Pamietam jak miałam natrectwo dot. 'a jak zostane pedofilka?' to bałam sie,ze w czasie seksu beda mi dokuczały jakies pedofilskie wyobrazanie..i co za tym idzie, caly czas sie skupiałam zeby nie poddac sie natrectwom..=zero satysfakcji z seksu. Teraz np. w czasie seksu z Mężem 'wyskakuje' mi natrectwo- nagi tato hahahaha w sumie to nie wiem juz czy sie smiac czy plakac..coraz bardziej absurdalne te natrectwa. Dobrze, ze chociaz wiem czemu akurat takie durne one i co oznaczaja.

 

-- 21 lis 2012, 13:31 --

 

aniołek, natręctwa powodują, że np. zastanawiam się, czy jakieś błahostki - nie chce mi się nawet wymieniać jakie - nie wpłyną na jakość zbliżenia.

 

ech mam podobnie..tzn. nie jakos notorycznie..zalezy jakie natrectwo mam wlasnie na topie. Pamietam jak miałam natrectwo dot. 'a jak zostane pedofilka?' to bałam sie,ze w czasie seksu beda mi dokuczały jakies pedofilskie wyobrazanie..i co za tym idzie, caly czas sie skupiałam zeby nie poddac sie natrectwom..=zero satysfakcji z seksu. Teraz np. w czasie seksu z Mężem 'wyskakuje' mi natrectwo- nagi tato hahahaha w sumie to nie wiem juz czy sie smiac czy plakac..coraz bardziej absurdalne te natrectwa. Dobrze, ze chociaz wiem czemu akurat takie durne one i co oznaczaja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teraz np. w czasie seksu z Mężem 'wyskakuje' mi natrectwo- nagi tato hahahaha w sumie to nie wiem juz czy sie smiac czy plakac..coraz bardziej absurdalne te natrectwa. Dobrze, ze chociaz wiem czemu akurat takie durne one i co oznaczaja.

 

Miała podobnie tata no i brat, nawet jak siedział koło mnie to już przewijały się obrazy. Jak długo miałaś te myśli że zostaniesz pedofilką.

 

-

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×