Zespół PSSD-dysfunkcje seksualne spowodowane zażywaniem SSRI

[Kropla56]

12 minut temu, PiotrekLondon napisał:

 

Ja libido nie mam bo jade na 60mg Paro plus 75mg Doxepiny i Sulpiryd 200mg dopiero co wlaczam. Heh wiec sam wiesz jakie moge miec libido. Jak chodzi o erekcje to mam i nie trace , ale orgazm uuuu to juz gorzej  Na drugs.com czytalem , bardzo malo opini ale same dobre wiec to mnie zastanawia. Jutro juz konsultacje unowilem i bede prosil o ten specyfik

brałeś Edronax?

[PiotrekLondon]

9 godzin temu, Kropla56 napisał:

brałeś Edronax?

 Edronaxu nie bralem tylko z tego wzgledu ze lykalem Bupropion a one chyba sa dosc podobne. Po bupropionie mialem ciagle jakis niepokoj w glowie i czulem sie cienko. 
 

A co do lekarzy to zalezy niektorzy sa otwarci na sigestie inni mniej. Przewaznie jednak jak sa mocne argumenty udaje sie zdobyc co nam chodzi po glowie

[Chorujacy]

Ixel wycofano bo producent nie przedłużył pozwolenia. Jak miał przedłużyć jak sam zaproponował kosmiczną cenę a dwa lekarze nie zapisywali tego leku bo kto by go kupił. Koszt był ok 100zl i to 15 lat temu. To samo było z duloxetyną. Póki była cymbalta nie refundowana i jako tylko oryginalny lek też mało kto stosował. Ale nortryptylina, noveril itp starsze leki to wina wyłącznie mz i lekarzy którzy raz ze nie przypisywali a dwa nie upominali się o wprowadzenie na rynek. Prof Świecicki nie raz pisał o tym że wprowadza się nowe leki nie rozwiązujące starych problemów. Nortryptylina nigdy nie była zarejestrowana w Polsce. Za to noveril to był naprawdę dobry lek. W zasadzie czysty nri z umiarkowanym wpływem na rec h1. Dawał aktywizacje z jednoczesnym lekkim uspokojeniem. Pierwsze 5 dni nie szło zasnąć po nim a później fajnie działał. Można było zażyć i iść spać bez problemu. Podstawowe tlpd mają wpływ na serotonine przez co działanie noradrenaliny jest tłumione przez serotoninowe zamulenie. Dezypramina, dibenzepina, nortryptylina miały zastosowanie i wskazania wtedy gdy zawiodły klasyczne tlpd. A ludiomil to nie dorasta im do pięt. Jedynie wzmaga tętno a działanie poprawiające nastrój ma słabsze i to dużo. Dibenzepina od pierwszej tabletki dawała chęć do działania, wracało hobby i doba była za krótka by wszystko ogarnąć i były chęci by działać. Ludiomil brałem to tylko tętno wzrosło i lęk. Ixel niby snri a tak naprawdę nie czuć serotoniny ani trochę, pamiętam że libido było że aż jajka bolały i tętno w spoczynku 140 więc nic wspólnego z snri to nie miał. Tylko że niczego nie leczył, omylenie dawki od razu przywracało depresję i zahamowanie. Taki lek co działał tylko gdy się brało, przerwa pół dnia i depresja od razu wracała. I jak tu wierzyć że na poprawę trzeba czekać min 2 do 3 tygodni. 

Edytowane 20 Stycznia 2021 przez Chorujacy

[PiotrekLondon]

9 minut temu, Chorujacy napisał:

Ixel wycofano bo producent nie przedłużył pozwolenia. Jak miał przedłużyć jak sam zaproponował kosmiczną cenę a dwa lekarze nie zapisywali tego leku bo kto by go kupił. Koszt był ok 100zl i to 15 lat temu. To samo było z duloxetyną. Póki była cymbalta nie refundowana i jako tylko oryginalny lek też mało kto stosował. Ale nortryptylina, noveril itp starsze leki to wina wyłącznie mz i lekarzy którzy raz ze nie przypisywali a dwa nie upominali się o wprowadzenie na rynek. Prof Świecicki nie raz pisał o tym że wprowadza się nowe leki nie rozwiązujące starych problemów. Nortryptylina nigdy nie była zarejestrowana w Polsce. Za to noveril to był naprawdę dobry lek. W zasadzie czysty nri z umiarkowanym wpływem na rec h1. Dawał aktywizacje z jednoczesnym lekkim uspokojeniem. Pierwsze 5 dni nie szło zasnąć po nim a później fajnie działał. Można było zażyć i iść spać bez problemu. Podstawowe tlpd mają wpływ na serotonine przez co działanie noradrenaliny jest tłumione przez serotoninowe zamulenie. Dezypramina, dibenzepina, nortryptylina miały zastosowanie i wskazania wtedy gdy zawiodły klasyczne tlpd. A ludiomil to nie dorasta im do pięt. Jedynie wzmaga tętno a działanie poprawiające nastrój ma słabsze i to dużo. Dibenzepina od pierwszej tabletki dawała chęć do działania, wracało hobby i doba była za krótka by wszystko ogarnąć i były chęci by działać. Ludiomil brałem to tylko tętno wzrosło i lęk. Ixel niby snri a tak naprawdę nie czuć serotoniny ani trochę, pamiętam że libido było że aż jajka bolały i tętno w spoczynku 140 więc nic wspólnego z snri to nie miał. Tylko że niczego nie leczył, omylenie dawki od razu przywracało depresję i zahamowanie. Taki lek co działał tylko gdy się brało, przerwa pół dnia i depresja od razu wracała. I jak tu wierzyć że na poprawę trzeba czekać min 2 do 3 tygodni. 

Ja biore Paro 60mg w combo z Doxepina ale cos brakuje mi takiej werwy. Mieszkam w Angli i tak sie zastanawiam czy ktorys z lekow ktore wymieniles moze byc tu dostepny ? Orientujesz sie cos?

[Kropla56]

2 godziny temu, Chorujacy napisał:

Ixel wycofano bo producent nie przedłużył pozwolenia. Jak miał przedłużyć jak sam zaproponował kosmiczną cenę a dwa lekarze nie zapisywali tego leku bo kto by go kupił. Koszt był ok 100zl i to 15 lat temu. To samo było z duloxetyną. Póki była cymbalta nie refundowana i jako tylko oryginalny lek też mało kto stosował. Ale nortryptylina, noveril itp starsze leki to wina wyłącznie mz i lekarzy którzy raz ze nie przypisywali a dwa nie upominali się o wprowadzenie na rynek. Prof Świecicki nie raz pisał o tym że wprowadza się nowe leki nie rozwiązujące starych problemów. Nortryptylina nigdy nie była zarejestrowana w Polsce. Za to noveril to był naprawdę dobry lek. W zasadzie czysty nri z umiarkowanym wpływem na rec h1. Dawał aktywizacje z jednoczesnym lekkim uspokojeniem. Pierwsze 5 dni nie szło zasnąć po nim a później fajnie działał. Można było zażyć i iść spać bez problemu. Podstawowe tlpd mają wpływ na serotonine przez co działanie noradrenaliny jest tłumione przez serotoninowe zamulenie. Dezypramina, dibenzepina, nortryptylina miały zastosowanie i wskazania wtedy gdy zawiodły klasyczne tlpd. A ludiomil to nie dorasta im do pięt. Jedynie wzmaga tętno a działanie poprawiające nastrój ma słabsze i to dużo. Dibenzepina od pierwszej tabletki dawała chęć do działania, wracało hobby i doba była za krótka by wszystko ogarnąć i były chęci by działać. Ludiomil brałem to tylko tętno wzrosło i lęk. Ixel niby snri a tak naprawdę nie czuć serotoniny ani trochę, pamiętam że libido było że aż jajka bolały i tętno w spoczynku 140 więc nic wspólnego z snri to nie miał. Tylko że niczego nie leczył, omylenie dawki od razu przywracało depresję i zahamowanie. Taki lek co działał tylko gdy się brało, przerwa pół dnia i depresja od razu wracała. I jak tu wierzyć że na poprawę trzeba czekać min 2 do 3 tygodni. 

ja Ci powiem ze nawet bym 100 zl zapłacił gdyby działal jak trzeba i był na rynku

 

niektorzy nie wiedza co to znaczy naprawde chorować i byc na łasce leków.... 

 

dla nich liczy sie tylko kasa ale widze ze nasi LEKARZE i MZ jest jeszcze gorsze od tych koncernów

[oko.grzegorz]

Do leków pogarszajacych funkcje seksualne warto dodac ze naleza rowniez leki przeciwpadaczkowe.u mnie ppgprszylo ske po wzieciu 1 tablwtki lamotriginy. Dodatkowo odczuwqm lekkie drżenie. Zastanowcie sie 2 razy zanim wpadniecie na pomysl brania jakichkolwiek lekow psychiateycznych

[oko.grzegorz]

Uściślam swoją poprzednią wypowiedz. Wzialem doslownie 1 tablwtke 25 mg lamoteyginy i mi wykosiła orgazm. Reszta cech libido takich jak chęć, itp raczej bez zmian. Moze z wyjatkiem erekcji. Sama erekcja tak samo jakby słabsza. Wolniej czlowiek sie podnieca. Mozg tez tak jakby spowolniony. 

Broń was Panie Boże przed tymi gownianymi psychiateycznymi lekami z ktorych moze z jeden pomaga a reszta sie do niczego nie nadaje. Heh

[Mateoo]

Cześć

Miałem bardzo trudny moment w życiu (rozwód) i zgłosiłem się do lekarza psychiatry. Po wywiadzie lekarz stwierdził że mam stany depresyjne i wystawił mi receptę na antydepresanty (Cital 20mg 1 tab./doba , Egzysta 75mg 2tab/doba, Ketrel 25mg 1 tab./doba). Leki te przyjmowałem przez 20 dni i zaprzestałem, dziś mija 3 miesiace, gdy ich nie przyjmuje.

Mój problem jest taki, że w już w pierwszych dniach stosowania leków znikł mój popęd seksualny oraz erekcja, dlatego też po 20 dniach odstawiłem te leki. Minęło 3 miesiące, a problem z libido oraz erekcją dalej się utrzymuje. Proszę o pomoc co mam robić w tej sytuacji - czekać dalej czy może udać się do jakiegoś lekarza?

Depresji nie mam, wszystko jest ok, teraz tylko ten jeden problem z libido mnie męczy. Ogólnie to polega na tym, że nie odczuwam pociągu seksualnego do kobiet, nie mam żadnych fantazji erotycznych, wzwód mogę jedynie osiągnąć przy filmach porno, lecz i tak nie jest on tak mocny jak przed stosowaniem tych leków, może mi ktoś pomoc? 

kontaktowałem się z lekarzem który mi to przepisał to powiedział że nigdy takiego przypadku nie miał że po odstawieniu powinno wszystko wrócić do normy... I nic nie jest w stanie zrobić.. 

 

[oko.grzegorz]

No to wdepłeś w gówno. 

Witaj wśrod psychicznie chorych. 

[Mateoo]

Ogólnie jestem psychicznie zdrowy ,  tylko przez 20 dni brałem te leki, nigdy wcześniej nic z tych rzeczy..

 

myślicie że to pssd, I że nie ustąpi skoro nie ustąpiło po 3 miesiącach? 

[oko.grzegorz]

No coz...moze wroci, moze nie. Jesli brales tylko przez 20 dni to po mojemu powinno wrocic. Z drugiej strony ciezko stwierdzic. Nikt nie siedzi w twoim mozgu. Nikt nie wie co tam sie dzieje...jesli przejdzie to dziekuj Bogu. Bo jak nie przejdzie to marny twoj los

[Mateoo]

Nie mogę przestać o tym myśleć, jeszcze przed tymi lekami, miałem normalny wzwód na sama myśl erotyczna dosłownie na zawołanie teraz nic, jedynie film porno plus stymulacja fizyczna pozwala na osiągnięcie erekcji, a może wdrożyć jakas suplementacje, widziałem w tym wątku coś o 

" cdp-cholina i inozytolu " Może ktoś się wypowiedzieć kto suplementował? 

[oko.grzegorz]

Cdp choline bralem oprocz negatywnego nabuzowania nic i sennosci nic ciekawego nie doswiadczylem...kilka dni bralem doslownie i rzucilem to bo nje szło brać.

 

Nie ma raczej lekarstwa na to. Albo przejdzke albo nie przejdzie.

[oko.grzegorz]

Sprobuj duzo konia walić, jakies energetyki moze. Moze przejdzie. 20 dni ssri nie powinno na stale cie wykastrować. Po mojemu masz obniżone libido ale jeszcze masz...

[zoom]

Tak czytam i czytam o tym PSSD i widzę że większość osób tutaj opisuje spadek libido brak orgazmu etc. Ja niestety od momentu odstawienia PARO mam zupełnie inny objaw a mianowicie - przedwczesny wyt. ani przed stosowaniem PARO ani w trakcie zażywania leku ( chociaż to akurat normalne bo PARO jest min na tą przypadłośc) nie miałem czegoś takiego. Czy to również moz być objaw PSSD? Lekarz mówił że tak może być i żebym na razie uzbroil się w cierpliwość Ale ile to może potrwac- przecież to jest jakieś zamknięte koło- nie po to odstawiłem lek żeby znowu zacząć brać następny na nową przypadłość...czy ktoś z Was po długim braniu SSRI miał podobne objawy?

Edytowane 3 Lutego 2021 przez zoom

[zoom]

Godzinę temu, zoom napisał:

Tak czytam i czytam o tym PSSD i widzę że większość osób tutaj opisuje spadek libido brak orgazmu etc. Ja niestety od momentu odstawienia PARO mam zupełnie inny objaw a mianowicie - przedwczesny wyt. ani przed stosowaniem PARO ani w trakcie zażywania leku ( chociaż to akurat normalne bo PARO jest min na tą przypadłośc) nie miałem czegoś takiego. Czy to również moz być objaw PSSD? Lekarz mówił że tak może być i żebym na razie uzbroil się w cierpliwość Ale ile to może potrwac- przecież to jest jakieś zamknięte koło- nie po to odstawiłem lek żeby znowu zacząć brać następny na nową przypadłość...czy ktoś z Was po długim braniu SSRI miał podobne objawy?

Sam sobie odpowiem bo pogrzebałem w necie i już znalazłem konkretne info...

"

Zjawisko to, noszące nazwę PSSD (od post-SSRI sexual dysfunction), zaczęło być opisywane przez klinicystów od niedawna i jest słabo zbadane. Jego dokładne rozpowszechnienie nie jest znane, ale należy ono raczej do rzadkich powikłań. Może ono utrzymywać się od dni do tygodni, a nawet miesięcy po całkowitym odstawieniu SSRI. Jego obraz kliniczny i nasilenie objawów są zróżnicowane. Pacjenci cierpiący na PSSD, podają najczęściej: uczucie znieczulenia genitaliów i/lub sutków, osłabienie orgazmu i przyjemności wynikającej ze zbliżenia seksualnego, spadek libido, wytrysk przedwczesny, problemy z erekcją, czy nawilżeniem pochwy. Rzadko zdarzają się: nieregularność miesiączkowania, uczucie zmniejszenia rozmiarów członka, utrzymywanie się nadmiernego pobudzenie genitaliów na długo po zakończeniu czynności seksualnych.

Występowanie opisywanych zjawisk powinno się zgłosić prowadzącemu lekarzowi psychiatrze, w celu rozważenia wdrożenia stosownej farmakoterapii (opisuje się przypadki korzystnego działania niektórych leków), czy zlecenia konsultacji seksuologicznej lub urologicznej."

[Chorujacy]

Konsultacja seksuologiczna . Kiedyś się zgodziłem i paniusia miała nierówno pod sufitem. Pyta czy widząc fajna babkę w mini oko zawieszę. Jasne. No to wszystko ok. Guzik ok bo ok było by gdybym się slinil niemal. I jedyne co ma do zaproponowania to czcze gadanie i niczym to się nie różni od psychologicznej paplaniny która co najwyżej może wkur.. ć. Ot i taka pomoc. Tylko wystarczy wyrzucić leki ssri czy wenle lub każdy serotoninowy lek i zmienić na np edronax czy inny noradrenolinowy i po problemie. 

Edytowane 4 Lutego 2021 przez Chorujacy

[oko.grzegorz]

17 godzin temu, zoom napisał:

Tak czytam i czytam o tym PSSD i widzę że większość osób tutaj opisuje spadek libido brak orgazmu etc. Ja niestety od momentu odstawienia PARO mam zupełnie inny objaw a mianowicie - przedwczesny wyt. ani przed stosowaniem PARO ani w trakcie zażywania leku ( chociaż to akurat normalne bo PARO jest min na tą przypadłośc) nie miałem czegoś takiego. Czy to również moz być objaw PSSD? Lekarz mówił że tak może być i żebym na razie uzbroil się w cierpliwość Ale ile to może potrwac- przecież to jest jakieś zamknięte koło- nie po to odstawiłem lek żeby znowu zacząć brać następny na nową przypadłość...czy ktoś z Was po długim braniu SSRI miał podobne objawy?

Ja tez mam przedwczesny wytrysk albobod odstawienia citalu albo od alkoholu. Mniej wiecej w tym damym cxasie odstawilem jedno i drugie. Tzn cital bralem tylko kilka dni...

[Mateoo]

W dniu 2.02.2021 o 20:43, oko.grzegorz napisał:

Sprobuj duzo konia walić, jakies energetyki moze. Moze przejdzie. 20 dni ssri nie powinno na stale cie wykastrować. Po mojemu masz obniżone libido ale jeszcze masz...

No jakieś minimalne libido mam, tylko co z tego jak problem z erekcja, konia wale dużo (5 razy na dobę minimum) naprawde nikt nie wyzdrowiał całkowicie z tego forum ? Poznałem fajna dziewczynę i widzę że już jest czas na seks, a ja /cenzura/ się boję że będzie problem... 

[Mateoo]

W dniu 2.02.2021 o 20:43, oko.grzegorz napisał:

Sprobuj duzo konia walić, jakies energetyki moze..

 Czemu energetyki o co dokładnie chodzi? 

[arturop77]

Od jutra zaczynam brac wellbutrin 150. Zdam relacje jak dziala na libido

[oko.grzegorz]

W dniu 8.02.2021 o 22:15, Mateoo napisał:

 Czemu energetyki o co dokładnie chodzi? 

 

 

No jak masz jakies resstki libido to enwegetyk jako stymulant ci je moze podbić albo kofeina. Gorzej jak nie masz libido to nie bedzie miał cxego podbijać.

 

[Mateoo]

Kupiłem preparat na erekcję który zawiera 50 mg sildenafilu i nic nie czuje różnicy jeżeli chodzi o erekcję, nadal jest słaba przy filmie porno, to niemożliwe brałem cital egzyste i ketrel tylko 20 dni... 3 miesiące nic nie biorę i takie problemy.. Już nie wiem co mam dalej robic pomocy

[Mateoo]

Godzinę temu, Mateoo napisał:

Kupiłem preparat na erekcję który zawiera 50 mg sildenafilu i nic nie czuje różnicy jeżeli chodzi o erekcję, nadal jest słaba przy filmie porno, to niemożliwe brałem cital egzyste i ketrel tylko 20 dni... 3 miesiące nic nie biorę i takie problemy.. Już nie wiem co mam dalej robic pomocy

Oj przepraszam poprawka po 2 h zaczął działac i erekcja jest mega, ale co z tego jak pożądania nie ma podniecenia takiego jak należy..

 

[Mateoo]

Post-SSRI Sexual Dysfunction (PSSD) is a poorly understood, iatrogenic, distressing, multidimensional sexual health condition that occurs in young patients and includes ED, hypoactive sexual desire disorder (HSDD), orgasmic dysfunction, and/or decreased genital sensation, that despite discontinuation of SSRI/SNRI agents, persists > 6 mo. We wished to better understand PSSD, the frequency/severity of symptoms, and the results of diagnostic testing.

 

tu na jakiejś ang. stronce znalazłem i jest napisane ze PSSD jest wtedy kiedy dysfunkcje sexualne utrzymują się dłużej niż 6 miesięcy (>6mo.) po zaprzestaniu przyjmowania leków psychotropowych. 

 

Ja w tej chwili jestem 3 miesiące bez leków a nadal mam problem z erekcja czyli jeszcze nie wiadomo czy mam PSSD czy nie, dobrze rozumiem, jak wy to widzicie?