Skocz do zawartości
Nerwica.com

poczucie winy


Gość kafka

Rekomendowane odpowiedzi

kafka, nie mogę, bo jednak on też swoje przeszedł, poza tym nie jest aż taki zły. nikt nie jest idealny. to, że poszedł do mojego terapeuty na rozmowę w sprawie matki, oznacza to, że zachodzą w nim jakieś zmiany. a więc próbuje się zmienić... więc powinnam mu 'przebaczyć'.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jednak on też swoje przeszedł, poza tym nie jest aż taki zły. nikt nie jest idealny.

ale co to ma do rzeczy?

wiesz chodzi mi o to, ze masz prawo żywić różne uczucia do różnych osób

czemu przebaczyć w cudzysłowie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kafka, no bo nie powinnam czuc do niego żalu, więc jak nie czuję żalu, to nie mam czego wybaczać. stąd "przebaczyć"

 

no mam prawo mieć do niego żal, ale nie powinnam. on się przecież stara chyba. sama nie wiem. jeszcze się w tym wszystkim gubię.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nom, fajnie, że mam swojego terapeutę. jak ja się cieszę, że na niego natrafiłam. jest moim światełkiem w tunelu.

 

-- 20 sie 2012, 14:28 --

 

dziwnie zabrzmiało.. po prostu to dzięki niemu sprawa jest w toku, odważyłam się na pewne kroki, uczę się nowych rzeczy, uczę się być cierpliwa, spokojna...

to dzięki niemu czuję się lepiej.

 

-- 20 sie 2012, 14:29 --

 

dlatego wiem, że prędzej czy później musi byc lepiej. wierzę w to teraz. ostatnia wizyta z nim właśnie wywołała we mnie pozytywne myśli.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ostatnia wizyta z nim właśnie wywołała we mnie pozytywne myśl

to fajnie, ja też starams ię być dobrej myśli

ale czasem znów robię coś po czym mam poczucie winy

no ale wiadomo, ni eda się tak od razu zmienić

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no najlepsze jest to, że wystarczy, że powie do mnie "Dzień dobry Pani Moniko" a mój dzień naprawdę staje się dobry...

 

-- 20 sie 2012, 14:52 --

 

taka pozytywna energia od niego tryska, nie wiem sama... tak fajnie się czuję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

gosia83, no z pewnością;)

Poczucie winy, nieprzyjemne uczucie.

Zastanawiam się po co jest.

Chyba po to by człowiek żył jakoś moralnie, tzn dostrzegał to co robi złego i potrafił to naprawiać (mówię o uczuciu na normalnym poziomie, a nie przewlekłym poczuciu winy).

Jak myślicie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A czy rzeczywiście poczucie winy może być na normalnym poziomie? Ktoś ma sumienie albo nie. I jeśli ktoś ma, to będzie je mieć na każdym kroku. O.o Czyli coś zrobi lub nie - to wprawia go to w poczucie winy. Ja tak mam i nie wyobrażam sobie mieć inaczej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

poczucie winy - świadczy o naszym sumieniu

poczucie winy po jakiejś wyrządzonej komuś przykrości lub krzywdzie jest jak najbardziej rzeczą normalna

natomiast ciągle permanentne poczucie winy i towarzyszący temu obniżenie nastroju swiadczy o stanie chorobowym, depresyjnym bądź nerwicowym

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

poczucie winy - świadczy o naszym sumieniu

poczucie winy po jakiejś wyrządzonej komuś przykrości lub krzywdzie jest jak najbardziej rzeczą normalna

natomiast ciągle permanentne poczucie winy i towarzyszący temu obniżenie nastroju swiadczy o stanie chorobowym, depresyjnym bądź nerwicowym

Calkowicie się z tym zgadzam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×