Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nigdy w życiu się nie zakochałam/em.


Sian

Rekomendowane odpowiedzi

Może brak oksytocyny lub fenyloetyloaminy?

 

Poczytajcie o tym więcej ;)

Uważasz, że ludzie na tym forum nie wiedzą co to jest oksytocyna? Raczej każdy miał biologię w szkole. :roll: Fenyloetyloamina też nie jest jakimś tajemnym związkiem.

"Poczytajcie o tym więcej ;) " zabrzmiało trochę jakbyś był wszechwiedzącym ważniakiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ja się 2 razy w życiu zakochałem, w obu przypadkach nieszczęśliwie bo bez wzajemności jakiejkolwiek, i na zakochiwaniu się postawiłem kreskę, bo jest DO DUPY totalnie. Natomiast moją obecną kobietę kocham, ale nigdy nie byłem w niej zakochany.

 

Kurcze! Mushroom! Dziękuję za ostatnie zdanie! Nie żartuję!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ja się 2 razy w życiu zakochałem, w obu przypadkach nieszczęśliwie bo bez wzajemności jakiejkolwiek, i na zakochiwaniu się postawiłem kreskę, bo jest DO DUPY totalnie. Natomiast moją obecną kobietę kocham, ale nigdy nie byłem w niej zakochany.

Ciekawe...

Jak myślę o sobie, to ja chyba zawsze się zakochiwałam w swoich facetach. Tak mi się przynajmniej wydaje ;)

Z tym, że są niby jakieś tam etapy związków, że zakochanie trwa tyle i tyle, a u mnie to przebiegało inaczej, przede wszystkim szybciej. Dążyłam zawsze do większej stabilizacji, a motyle w brzuchu to dla mnie to samo co stres, więc nie było to dla mnie az tak fajne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ależ proszę, a czemu?

 

Bo to mi pomogło! :P Bo to że nie jest się zakochanym wcale nie znaczy, że kogoś się nie kocha. Przecież nie zawsze musi się przeżywać "zakochanie". W sumie właśnie to napisałeś, ja powtórzyłam w każdym razie, od razu poczułam się lepiej. Bo ja nie chcę się zakochiwać, tylko kochać! Wszystko ze mną w porządku. Pamiętam jak byłam szalenie zakochana i wtedy tylko cierpiałam, nie chcę tego, może się nie godzę, może na to nie pozwalam, nie chcę tego stanu, i teraz to dla mnie takie zrozumiałe! Oświeciło mnie!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mimo wszystko chciałabym się zakochać. Może to nie jest rozsądne, ani racjonalne, ale wtedy czuje się, że się żyje... najlepiej jakby zakochanie przeszło w kochanie.

ja chyba wtedy choć przez chwile byłem zmobilizowany i pełen energii życiowej choć to była bardzo krótka chwila bo to jednostronne zakochanie było które później w przeszło w depresje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

carlosbueno, dokładnie. Ale czasami brakuje mi tego, że coś JEDNAK czułam. Teraz takie to wszystko wymuszone i najczęściej jest mi obojętne jak znajomość po kilku spotkaniach się skończy. Fajnie byłoby iść na spotkanie z taką ekscytacją, a nie myśleć co się będzie robić jak się już wróci do domu :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może brak oksytocyny lub fenyloetyloaminy?

 

Poczytajcie o tym więcej ;)

Uważasz, że ludzie na tym forum nie wiedzą co to jest oksytocyna? Raczej każdy miał biologię w szkole. :roll: Fenyloetyloamina też nie jest jakimś tajemnym związkiem.

"Poczytajcie o tym więcej ;) " zabrzmiało trochę jakbyś był wszechwiedzącym ważniakiem.

 

Wyciągasz z mojej odpowiedzi nieprawdziwe historie! Jestem przekonany, że wszyscy nie będą wiedzieć co to jest oksytocyna, tak samo sporo osób nie będzie znała protokołu TCP/IP, to jest normalne i mogą nie wiedzieć dlatego napisałem by więcej poczytali.

 

"zabrzmiało trochę jakbyś był wszechwiedzącym ważniakiem." Ty nadajesz temu brzmienie, każdy może różnie zinterpretować i to nie jest prawdziwe co zrobiłeś.

 

Że Ty wiesz coś nie znaczy, że każdy musi wiedzieć.

 

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wyciągasz z mojej odpowiedzi nieprawdziwe historie! Jestem przekonany, że wszyscy nie będą wiedzieć co to jest oksytocyna, tak samo sporo osób nie będzie znała protokołu TCP/IP, to jest normalne i mogą nie wiedzieć dlatego napisałem by więcej poczytali.
ja dopóki nie sprawdzę w wikipedii też nie wiem co to jest, informatyka i biologia to nie moje działki zainteresowań.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×