UŚMIERCONA ŻYCIEM

[Gość]

paweł3, widzę odmianę. W pierwszym czar metaforyki za to drugi "ryje banie" bezsensem (sorki ). Co prawda postawiłeś ultimatum i każdy "będzie tą różnice widział". :) Mam gdzieś wiersze o radości. I to chyba ostatnie sprzed dwóch tygodni.. Sprawdzę czy się nadają do ludzi wgl..

 

A co do wiersza.. Kulawca mogłeś ukryć, byłoby bardziej "ekspirjens" i każdy, który by go odnalazł miałby satysfakcję. Słyszałam kiedyś jak ktos powiedział "A teraz napisz wiersz o śmierci nie używając słów 'śmierć' i 'umieranie'.". Tego się trzymam, to czyni poezje.. hm.. bardziej "ekspirjens". Chociaż jestem świadoma, że i tak to już nie ma znaczenia.. :)

 

Dzięki za słowa !

[Sorrow]

Właśnie odkryłem, że rymy mnie irytują. Jakieś takie sztuczne są.

[Gość]

Sorrow, to zależy od wiersza. Uwierz.

[Kalebx3 Gorliwy]

Rymy ,nie rymy bajdurzenie i tyle.

Mirabeleee,wiesz co powiedział swego czasu Cz.Miłosz ,a mianowicie cytuję:" Poeci maja zimne serca ,kiedy piszą wiersz o śmierci dziecka ,grozi im,ze bardziej wzruszą się własnymi rymami niż śmiercią człowieka."

Rozumiesz mnie ? Chce przez to powiedzieć ,że Poezja to Uniwersum ,ponadczasowa Prawda ,Nieskończoność zamknięta w słowach,ale dla nawet utalentowanych egocentryków może zamienić się w bombkę zegarową samopodniecenia.Uważajcie na ten szwindel. Pozdrawiam .

[Gość]

paweł3, czyli, że zagubić się we własnej wspaniałości..?

Swego czasu pisałam wiersze do pewnej osoby. Były one publikowane na pewnym portalu a Ta osoba czytała je chwaląc sobie mój (podobno) talent. Co się okazało? Pod całą przykrywką otwartych stwierdzeń, wyimaginowanych i kontrowersyjnych teorii Tą właśnie osobe bardzo otwarcie mieszałam z błotem. Kiedy ta osoba ode mnie odeszła (swoją drogą z innego powodu) dopiero wtedy czytając znalazłam tą prawidłowość. Co mnie zaślepiło wtedy..? Nie mam pojęcia.

 

Poezja może zrobić z człowieka wariata.. A więc teraz staram się zawsze analizować przesłania. Poezja moim zdaniem to drażliwy temat. Większość nawet boi się przyznać, że ma jakąkolwiek z nią styczność jakby bała się, że wszyscy wokół wezmą ją za ludzi nie wrażliwych acz w swej wrażliwości żałosnych, jakby poetycki "filozowanie" było czymś złym.. Moja "przygoda" z wierszowaniem zaczęła się już w drugiej klasie szkoły podstawowej o dziwo. I wtedy pisałam (u)twory zamnięte w zeszycie. Dopiero moja dziwna miłość wywlokła moje myśli za światło dzienne. Czasami wolałabym nie pisać. Ale jak mówisz - to swoistego rodzaju nałóg, którego tak ot nie da się odeprzeć..

 

-- 12 sty 2012, 01:10 --

 

Przykład:

 

Jakbyś pokazał mi niebo

Krzyczę ciszą

nie słyszysz nic

oprócz krwi

chociaż

krzyczę

w niebo głosy

w niebo skłony

 

Cisza słucha

zasłuchana choć głucha

skupiona mi śpiewa

upuściła skrzypce

przydeptała flet

będzie kołatać

do drzwi biedna

jak mój pies

nie oddycha

 

Kłamiesz

 

Jak treść spojrzeń niewidomych

jakbyś zapytał o szczęście

jakbyś przytulał nie patrząc

a patrząc na ciszę

 

Jakbyś pokazał mi niebo

gdy ja byłam ślepa

jakbyś mnie dusił miłością

gdy ja już nie żyłam

[Gość]

Mirabeleee, wielbie

[Gość]

Mirabeleee, wielbie

Like it

[Gość]

secretladykkk,

[Kalebx3 Gorliwy]

Mirabeleee,rozumiem.

 

Chciałabym przeczytać więcej twoich wierszy...

 

Nie pamiętam już więcej ( oprócz jeszcze tylko jednego, zaraz go zacytuję). Wszystko poszło z dymem w chmury ,gdzie ich miejsce. To co się zwie POEZJĄ to tylko nieudolna próba uchwycenia w słowach tego co nieuchwytne i dla słów nieosiągalne. To trud co nie męczy ,ale z drugiej strony Nobla ,sławy i dużej kasy z tego nie będzie.Warto jednak onanizować i nieonanizować się słowami, skoro przynosi to chociaż niewielki pożytek piszącemu(psychiczny ,duchowy i jaki tam jeszcze).I tak ma z tym być ,a jeśli ktoś INNY się nad tym zatrzyma ,a jeszcze lepiej wzruszy jesteśmy już prawie szczęśliwymi bogami" ludu pracującego" I po to to jest ,by dać upust zdrowym i niezdrowym emocjom, przelać na kartkę papieru to co w nas siedzi w środku i drapie tam gdzieś od spodu. A może to jakaś większa ,uniwersalna Tęsknota ...nie mi to oceniać. Są poeci co piszą wiersze zdolni i bardzo cieńcy, i są tacy co nie piszą ( jak ja)też zdolni i cieniutcy.Są geniusze i w większości geniuszy tych brak.

Secretladykkk,jestem w poezji na etapie milczenia i najpewniej nigdy z tego już nie wyjdę. Prozak zabił we mnie natchnienie,wrażliwość i całą tego resztę .Wzrosła u mnie za to i dzięki temu zaradność życiowa,umiejętność radzenia sobiejakoś(zaznaczam uczciwie).Żona -bogini i latorośl-Syn to jest obecnie moje uprawne poletko z tysiącami najpiękniejszych wierszy ,rymow i nierymów ,radości ,wzruszeń icałej reszty...(wiadomo o co chodzi)-ale namieszałem ...

 

 

Oto mój pierwszy wiersz( ciocia mi go niedawno przypomniała),a miałem około3 lata(już wtedy rymowałem):

 

 

 

Dwaj murzyni na pustyni

znalażli dyni.

 

 

Piękny,nieprawdaż? Który z wielkich napisałby coś równie ...ech. Mi się podoba ,bo jest mój i pierwszy w Życiu .

 

Czytam Tutaj wiersze ,czytam uważnie.Jeszcze może kiedyś coś więcej o nich dopowiem.A teraz idę spać i pozdrawiam.

[Gość]

secretladykkk,

[jasaw]

secretladykkk, jak zawsze... interesujący

[Kalebx3 Gorliwy]

W największym świata stanie

gdzie mieszkam tu jak ćwiek

znajduje się Kobieta do której

Ciągle chcę.

 

 

Kupuję kwiaty nieraz

by zadowolić ją

cóż z tego ,gdy nie mogę

do drzwi zastukać jej.

 

Strach mowę mi odbiera

i blady staję się

a Ona nie otwiera

znów dzwonek popsuł się.

 

 

Po klatce chodzę struty

dzień dobry ,to nie tu

odwracam się na pięcie

i żadnych więcej słów.

 

Żadnych więcej słów...

(ech, resztę zapomniałem ,przepraszam- /1992 styczeń)

[Gość]

[tahela]

paweł3,

Masz racje Nobla raczej z tego nie bedzie , chociaz ja mam jedna zasade, która własnie złamałam jak cos mnie sie nie podoba bo uwazam to za słabe to tego nie komentuje, w sumie liczy sie potrzeba serca i wyrzucenia z siebie emocji.Jakby nie patrzeć to tylko forum internetowe i tutaj mozna pisać utwory , powiedzmy nieprofesjonalne.

[Kalebx3 Gorliwy]

potrzeba serca i wyrzucenia z siebie emocji.

Dokładnie Tahela. Zgadzam się z Tobą w każdym słowie. Jeśli pisanie komuś psychicznie pomaga ,przynosi ulgę, i jest jakąś (nawet prymitywną) formą wyrażenia siebie i swoich emocji,niech pisze do usranej śmierci jak ma taka potrzebę.Ja będę Was wszystkich czytał,bo nie udajecie swoich uczuć.Pozdrawiam ,a Dobra Poezja jest jak dobry antydepresant ,zawsze pomoże! Hey.

[małgośka]

ale dla nawet utalentowanych egocentryków może zamienić się w bombkę zegarową samopodniecenia.Uważajcie na ten szwindel. Pozdrawiam .

 

 

mocne słowa, ale jakże prawdziwe.; ) wiem to po swoich wierszach,; ) też już nie piszę, ale nie dlatego, że szprycuję się prozacem czy jakiś innym badziewiem,: ( ale dlatego, że wyrosłam z egocentryzmu,: ) który do konstruktywnych cech przecie nie należy

 

 

jeżeli chodzi o twórczość UŚMIERCONEJ ŻYCIEM owszem głęboka, ale czy czujesz się lepiej po napisaniu wiersza

[Kalebx3 Gorliwy]

( ale dlatego, że wyrosłam z egocentryzmu,: )

czy skończyć z Poezją można jak z fajną dziewczyną chodzenie ,tylko dlatego ,że weszliśmy na wyższy poziom Istnienia i wartościowania. Nie sądzę. Coś sie (bezpowrotnie?) kończy ,a w miejsce to (koniecznie) przychodzi coś Innego. NIGDY nie wyrośniemy z EGOcentryzmu ,to rak który zżera duszę i zasłania jej oczy ,aby nie ujrzeć się w Prawdzie.Taki cwancyk pełnego WYZWOLENIA udaje sie tylko bardzo nielicznym,jak Jezus ,Budda. Poezja to tylko Lustro ,w której bardzo wyrażnie widać naszą miłość własną. Przecież każdy woli ,jak się zachwala jego osobę i jego wielkopomne dzieła pisarskie ,niż jak usłyszy ,"marne to Twoje całe pisanie ,jak pewnie Ty sam".Sama nędza ,a największa moja.I niech tak zostanie.

Przypomniał mi się kawałek wiersza. Tylko nie mówcie ,że jest dobry ,bo zesram się ze szczęścia.

 

Kocham Życie

 

A ja jestem szybki Bill

to po prostu jest mój styl

resztę diabłu daję w darze

i o jednym tylko marzę

 

o fasolce po bretońsku

przyrządzona znakomicie

kiedy wciągam ją do końca

bez wątpienia

KOCHAM ŻYCIE----------10.1992

 

( resztę zwrotek zaponiałem,przepraszam)

 

 

Secretladykkk, Mirabele i Reszta wrzućcie coś do poczytania. Pozdrawiam.

[Gość]

Codzienność

 

Schną morza

od wczoraj masz chyba

smak słonawy w ustach

i czerpak niemocy

bezsilnych jak ty

wódka się skończyła

ja jej nie piłam

bo po co?

w sukience czerwonej

stoi mój nóż

wanna pełna złej woli

krzyczy parą wodną

bełkot rannych naczyń w zlewie

przywołuje sny

[Gość]

Mirabele wielbie

[Kalebx3 Gorliwy]

Mirabelle ,głębokie . Mam pytanie ,czy Twoje wiersze to zmyślona fikcja poetycka ,czy raczej piszesz na podstawie własnych głęboko osobistych przeżyć? A może jeszcze w inny sposób ? Pozdrawiam.

[tahela]

potrzeba serca i wyrzucenia z siebie emocji.

Dokładnie Tahela. Zgadzam się z Tobą w każdym słowie. Jeśli pisanie komuś psychicznie pomaga ,przynosi ulgę, i jest jakąś (nawet prymitywną) formą wyrażenia siebie i swoich emocji,niech pisze do usranej śmierci jak ma taka potrzebę.Ja będę Was wszystkich czytał,bo nie udajecie swoich uczuć.Pozdrawiam ,a Dobra Poezja jest jak dobry antydepresant ,zawsze pomoże! Hey.

 

Pisać każdy moze z poetami to jest jak z fotografami w tej chwili kazdemu sie wydaje,ze jest nie wiadomo jakim wybitnym a wybitnych jest mało, ale ja komuś to sprawia przyjemnosc to niech tam sobie pisze byle tylko zdawać sobie sprawę, ze się jest jednym z wielu a nie Czesławem Miłoszem.

 

-- 10 lut 2012, 23:26 --

 

Mirabeleee,

całkiem fajnie

[Gość]

paweł3, przeżycia ubrane z fikcję poetycką. Czasem przeżycia stają się fikcyjnie nieprawdopodobnie.

[Kalebx3 Gorliwy]

@Secretladykkk, powiem Ci szczerze ,że Twoje wiersze są pod tym względem wyjątkowe ,że czytając je od tyłu są lepsze niż czytając normalnie ( tzn. całymi wersami po kolei od końca do góry)). I takowe bardziej mnie wciągają .Brawo ,wielkie brawo! I ze względu na to są już dla mnie wielką poezją. Nie każdy tak potrafi ,Ty potrafisz. Zwróciłaś/zwrócił Ci już ktoś na ten istotny szczegół uwagę?Pozdrawiam.

Poproszę o więcej.pozdro.

[jasaw]

secretladykkk, dawno nie widziałam Cię na forum...ucieszyłam się, gdy dzisiaj odnalazłam Cię tutaj

 

Twoja poezja, jak zawsze, zachwyca, wzrusza, budzi refleksje..a do tego masz swój styl. A przede wszystkim, masz niezwykłą wrażliwość

 

Serdecznie pozdrawiam Cię,

[Kalebx3 Gorliwy]

Pożądanie

 

Pożądam Ciebie całym Ciałem

I ja pożądam Ciebie całym Ciałem

Umierać jutro przyjdzie nam ,nie żyć

mówiłeś ,a miało być Nam tak wspaniale

 

Ogień uderzył w Nas piorunem

i całe wnętrze jak w pożarze

co więcej Miła mam powiedzieć

że żona jedna-k no i dziecko

 

I ,że nie mogę ,a chcę bardzo

Ty też chcesz ,wiem i dalej...

A dalej ,co tam dalej ,będzie

Na skraju,w Niebie ,na Krawędzi

Na wieczność i na wieczne Amen.

 

do A.B. Marzec 2012.

 

-- 08 mar 2012, 16:10 --

 

Witaj Secretladykkk,

Twój ostatni wierz jaki zamieściłaś :"Zagłada nas samych" jest dla mnie bardzo rzeczowy i z lekka zawily( może to i nawet dobrze).Trzeba się skupić i przeczytać kilka razy,aby wyłapać przesłanie.Kult pieniądza ,który w perspektywie Wieczności " okaże sie jednak jak papier toaletowy do wycierania dupy. I bardzo przemówiły do m,nie ostatnie dwa wersy.

"Na koniec spojrzeć w pokorze, i na wieki zamilknąć"

Pokora i milczenie toż to Mistycyzm największego kalibru.

Pozdrawiam, i pisz na ile pozwoli Ci nieuchwytne Natchnienie!

 

-- 08 mar 2012, 16:17 --

 

Aha ,bardzo bym z kolei teraz Ciebie prosił o opinię o moim wierszu"Pożądanie ( historia miłości i pożądania, BEZ prawa racji bytu ,bez szans na spełnienie , szkoda bardzo,oj bardzo,)Dasz radę?

Lub może ktoś inny. Jakoś skąpy jest ten wątek ,a przecież wszystko jest poezja a wszyscy to poeci) ,zdaje sie jednak ,że niepiszący poeci ,wolą napić się piwa ,a nie zmarnować czasu.