Skocz do zawartości
Nerwica.com

"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!


magdasz

Rekomendowane odpowiedzi

carmen1988, dokładnie, tak jak napisała Laima, jeżeli naprawdę Ci źle, to zgłoś się na oddział. Większość z nas się o Ciebie martwi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

carmen1988, jeżeli czujesz się tak źle i boisz się, że coś zrobisz, to naprawdę zgłoś się gdzieś na izbę, trzeba się sobą zaopiekować... martwimy się o Ciebie :(

 

-- 06 maja 2012, 10:09 --

 

btw. śniłaś mi się...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wiem, ale postawiłam sobie za cel skończyć te studia i tak zrobię. Nie wiem jak, ale muszę tego dokonać. Inaczej zostanę bez wykształcenia.

Więc nie myśl o robieniu takich paskudnych rzeczy. Chcesz skończyć studia, więc nie możesz robić takich głupot.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam problem, chyba nierozwiązywalny. Chciałam o tym pisać w bardziej odpowiednim wątku, ale nie znalazłam :(

Pewnie mało osób zarejestrowało to, że kiedyś napisałam, że jestem biseksualna. I ostatnio mam z tym straaaaaaaszny problem. Niby wcześniej miałam okresy, że jarałam się tym, jaką mam fajną seksualność albo takie, że myślałam, że sobie coś nawkręcałam. Teraz wiem, że obie te opcje są nieprawdziwe. Jeśli ktoś myśli, że biseksualizm to podwójne szanse na znalezienie miłości i udane życie seksualne to się myli. Wręcz przeciwnie - to uczucie wiecznego niezaspokojenia i problemy ze zbudowaniem trwałego związku.

Mam wspaniałego chłopaka, który zrobiłby dla mnie wszystko i z którym chciałabym zbudować związek oparty na wierności i zaufaniu i większość czasu jest na prawdę świetnie, ale są momenty, kiedy chce mi się wyć w poduszkę, bo nigdy nie będę mogła być z kobietą. Nie mam nawet potrzeby związku z kobietą - z moim facetem jest mi na prawdę świetnie-, ale fizycznie straszliwie czasem chce mi się kobiety. Moja terapeutka dziwi się, że nie mam fantazji o kobietach, ale nie mam, bo nie chcę marzyć o czymś, czego nigdy nie będę miała :(

 

Przepraszam, jeśli kogoś zbulwersowałam tą wypowiedzią, ale mi po prostu dziś strasznie z tym źle i się musiałam wyżalić :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

L.E., gdyby miałam charakter ułatwiający mi zbliżenia pewnie też byłabym biseksulana i możliwe, ze to jest powód dla których izoluję się od związków, nie chcę w żaden sposob dać się zaszufladkować, zamknąć sobie możliwości dopóki sama nie wiem, czego chcę

mówiłaś o tym swojemu chłopakowi? często Ci się zdażają takie myśli czy to tylko gorsze momenty?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Snejana, stosunkowo rzadko, ale to głównie dlatego, że staram się to wypierać :(

Szymon wie, rozumie i cieszy się, że jestem z nim szczera. Jednocześnie jednoznacznie uważa, że cokolwiek bym z kobietą zrobiła to jest to zdrada. I ja się z nim w sumie zgadzam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×