Skocz do zawartości
Nerwica.com

"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!


magdasz

Rekomendowane odpowiedzi

mam dosyć, nie idzie mnie zrozumieć, robię z siebie cierpiętnicę, robię z igły widły, źle się wyrażam a potem strzelam fochem, potem jestem na siebie zła, potem ryczę, zaraz się śmieję i tak w kółko :evil:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zapisalam się do gina 2 tygodnie temu, bo mnie boli jajnik już 3 tygodnie bardzo a nie pamiętam na jaki dzień :why:

zapisaną kartkę wyrzuciłam :why:

a dziś po prostu zdycham na ten ból jajnika... :why::why::why::why:

 

 

Basiu, jutro zadzwoń do przychodni, powiedz normalnie,że przez pomylkę wyrzuciłaś kartkę z zapisaną datą. Myślisz,że ja pamiętam? często gdy mam zmienioną datę sesji, to jak poje.....a dzwonię do terapeutki,żeby się upewnic bo nie wiem gdzie dalam kartkę z nową datą. W pracy wszyscy wiedzą,że jak niezapiszę na kartce to mogę o czymś zapomieć.Ja nawet do niedawna nie znałam swojego numer telefonu .A mam go od 2006 r. poprostu...nie zaprzatasz sobie głowy. Tak to sobie tłumacz.

 

Może przewiałaś jajnik?

szlag mnie za chwilę trafi. szlag szlag szlag.

pól biedy jak sama siebie uważam za idiotkę, ale jak ktoś mnie za nią uważa, to mnie po prostu rozp.ierdala.

mam dość je.banego życia i ludzi.

 

Kasiu?Co się stało? :-|

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

paradoksy Jakbym słyszała siebie. Nawet mi mówi mój chłopak: ze wynajduję sobie problemy,że wyolbrzymiam,że jak mi się coś powie to się focham,że nie potrzebnie zaglądam na to forum,

że zmieniam swój nastrój jak pogoda... :hide:

 

Wydaje mi się,ze nie wie zbyt wiele o nerwicy i zaburzeniach osobowości.Może w 20% a chciałby mnie uleczyć. :evil:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

szlag mnie za chwilę trafi. szlag szlag szlag.

pól biedy jak sama siebie uważam za idiotkę, ale jak ktoś mnie za nią uważa, to mnie po prostu rozp.ierdala.

mam dość je.banego życia i ludzi.

 

Kasiu?Co się stało? :-|

 

Monika, wszystko jest nie tak, wszystko. czuję się wstrętna, zrzędliwa, agresywna, przewrażliwiona i przeraźliwie samotna. Tak jak Ci wspominałam, nie jestem w stanie odpisać W., bo nie ręczę za to, co napisze. A on mnie wtedy skreśli. Jak wszyscy (mówię ogólnie, o ludziach z reala)...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Korba, Nie Kasiu, to nie tak. Poprostu nie znalazłaś swojego miejsca. Jesteś sfrustrowana i nie radzisz sobie z tym balastem.

On Ciebie nie skreśli.

On wszystkiego nie wie.

Boi się, jest skryty.

Nie ma doswiadczenia w kontaktach z kobietami.

Kiedy będziesz się z Nim widziała?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czuję się koszmarnieee!!!! :( Boli mnie strasznie głowa, zęby, żuchwa, oko, mięśnie, mam zdrętwiałe pół twarzy, kark, rękę, oczy mi łzawią i są czerwone jakbym ryczała kilka godzin, masakryczny światłowstręt, budzę się teraz z migreną, w ciągu dnia wegetuję z migreną, zasypiam z migreną i tak codziennie, widzę podwójnie, obraz zamazany, wczoraj zdrętwiały mi nogi do kolan, gdy byłam na spacerze i straciłam czucie w dwóch palcach :shock: (na szczęście po godzinie ustąpiło)... :why: Niby powinnam się cieszyć z tych boreliozowych herxów, ale zaczynam powoli wymiękać. :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

_asia_, Asiu kochanie... trzymaj się mocno, tulę. Jeśli to reakcja na leczenie, to znaczy, że wszystko jest na dobrej, choć tak uciążliwej, drodze. Trzymam kciuki, żeby tak właśnie było.

 

No i fajnie, jęczę W. na skypie. Dziwię się, że chce mu się to czytać i jeszcze odpowiadać :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kasiu, dziękuję, no ja mam nadzieję, że będą też okresy bez tych herxów... :roll: Bo ostatnio jestem nie do życia, a mam przecież jeszcze końcówkę (mam nadzieję) studiów na głowie, korki i inne sprawy, muszę jakoś funkcjonować. :roll::evil: Najgorzej, że to dopiero początek leczenia, stopniowo i ostrożnie muszę włączać kolejne specyfiki. :roll:

 

Jesteś ważna dla W. - gdyby nie chciał z Tobą rozmawiać to mógłby się jakoś wykręcić. Ale zależy mu na Tobie. :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

_asia_, poradzisz sobie ze wszystkim. Jesteś dla mnie wzorem dzielności, na prawdę. Bądź dzielna! :* przytul2.gif

Iza, aż się zaczerwieniłam jak to przeczytałam, poważnie.. :oops: Dziękuję :*, staram się jak mogę. Bo inaczej dawno bym się poddała. Ale taki już mam chyba charakter po babci - straszny uparciuch nie dający za wygraną. :P

 

Oj tak Dziewczyny, kochać i być kochanym będąc przy tym szczęśliwym...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jesteś ważna dla W. - gdyby nie chciał z Tobą rozmawiać to mógłby się jakoś wykręcić. Ale zależy mu na Tobie. :smile:

 

Już sobie polazł :mrgreen:

 

Kasiu, przecież nie będzie spał przy kompiku. :mrgreen: Super,że porozmawialiście.

Odpisałam na PW.

 

Jak się teraz czujesz kochana?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×