Skocz do zawartości
Nerwica.com

"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!


magdasz

Rekomendowane odpowiedzi

On już się stoczył, a teraz się stacza coraz bardziej ... :(

Ja już z nim nie mieszkam od pewnego czasu, fakt, że jest jak jest mnie dołuje, nie widziałem go od miesiąca, musiałem wpaść na moment do domu. EoT

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie mam na nic siły. Przestałem oglądać ulubiony serial, czytać ciekawą książkę. Nie mam sił do pracy i nauki. Wiosną powinienem się bronić, a mam do zaliczenia 14 egzaminów i pracę do napisania. Przeraża mnie to. Czuję się bezsilny i żałosny. Nic mnie już w życiu nie cieszy, przestałem czerpać radość z czegokolwiek. Kiedyś co dzień uprawiałem najróżniejsze sporty, a teraz nie mogę się pozbierać. Nie mam nawet z kim porozmawiać. Zostałem całkowicie sam na tym świecie. Nie mam z kim wyjść do miasta, na spacer. Ciągle siedzę tylko w pokoju przed komputerem, co stało się moim jedynym zajęciem w życiu. Chciałbym to zmienić, ale nie mam siły, a nie chcę całego życia przesiedzieć w domu. Chciałbym zmienić swoją sytuację, ale nie potrafię. Jestem bezużyteczny i beznadziejny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja przepraszam, ja marudzę ale czuje się okropnie źle! Lęk mnie paraliżuje, przespałam pół dnia, zaczynam chyba wpadać w kolejną skrajność, z bezsenności w nadmiar snu, po raz kolejny! cofam się w żałość i ból, ogarnia mnie uwiąd, dławię się. Nie rozumiem tego, nie chcę tak. Wizyta u lekarza dopiero 21 marca.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panna_Modliszka, Czasem też chciałabym z niego uciec bo męczą mnie te wszystkie jakieś wewnętrzne wariacje i czucia, ale kiedy zaczynam wyjeżdżać z tego ciała (jakkolwiek to brzmi) to chcę wracać bo to tak beznadziejnie straszne uczucie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest do dupy ...jak to zawsze w "domu". Od wejścia do domu ani słowa...tylko obserwowanie spodełba...bez kłótni o nic sie oczywiście nie obyło

ech..... i do tego bez benzo. Zacznę chyba jarać blanty .... :( przynajmniej weselej będzie .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×