Skocz do zawartości
Nerwica.com

"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!


magdasz

Rekomendowane odpowiedzi

chojrakowa, Oj Anusiu kochana, tak mi smutno z powodu,że tak się zamartwiasz. Ja nie umiałam sobie poradzic swego czasu ze złością, a Ty z poczuciem winy. Mówię Ci......Ty chodź na tą terapię. Jeśli czujesz,że sama z tym sobie nie dasz rady, nie nie wstydź się poprosić o wsparcie i pomoc ze strony terapeut, słyszysz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

chojrakowa, Oj Anusiu kochana, tak mi smutno z powodu,że tak się zamartwiasz. Ja nie umiałam sobie poradzic swego czasu ze złością, a Ty z poczuciem winy. Mówię Ci......Ty chodź na tą terapię. Jeśli czujesz,że sama z tym sobie nie dasz rady, nie nie wstydź się poprosić o wsparcie i pomoc ze strony terapeut, słyszysz?

Popieram i obiema rękami się podpisuję

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Monika1974, chodzę raz na dwa tygodnie. A napady histerii powtarzają się coraz częściej, coraz mocniej, coraz mniej w tym kontroli. Opowiadam jej to na zimno, zamiast wrzeszczeć z rozpaczy. Nie potrafię.

Potem natrętne myśli. Chyba książkowe, albo zwariowałam po prostu, nie dają mi nic zrobić :cry:

 

O jakie wsparcie mam prosić? I KOGO?

Nie mam kogo. Nie mam jak. Nie potrafię.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

chojrakowa, może terapia po prostu nie odpowiada Twoim potrzebom. Rozmawiasz na ten temat z terapeutą, co u siebie zauważasz i czego potrzebujesz?

 

To co zauważam owszem, i czego potrzebuję... Ale to nic nie zmienia. Mam wrażenie, że potrzebuję częstszych wizyt. Ona oponuje - uważa że to moja zaburzona osobowość pcha mnie do sprawdzania, testowania i próbowania.

Nie wiem.

Nic już nie wiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

chojrakowa, kurde, Aniu.. mnie psychiatra powiedział, że koniecznie potrzebuję terapii, ale jeszcze nie teraz..

na razie leki muszą zacząć działać..

a tak bardzo się boję..

chyba wolałabym jakąś grupową terapię, bo tak 1:1 to kurcze strasznie będzie :(

nie chce nawet o tym myśleć :(

 

tulę Cię cieplutko Aneczko..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tornado, nie wiem sama.

Czasem mam wrażenie że np ocenia mój związek z K, że dziwnie na mnie patrzy, ale to moje schizy zapewne.

Nie potrafię tego powiedzieć - ale to co wiem na pewno to to, że nie chcę już opowiadać innym o moim życiu. :oops::(

 

Apii, no to bitwa w kisielu na gołe klaty

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

coś kur*a czuję, że LitrMaślanki będzie po piwie..

już mi kur*a ciśnienie podskoczyło

ja pier*ole..

 

błagam, niech on wróci nie po piwie, nie po wódzie, nie po winie...

błagam.... :-|:-|:-|:-|:-|:-|:-|:-|:-|:-|:-|:-|

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

paradoksy, no jego kolega zadzwonił domofonem, chciał go na piwo wyciągnąć :(

a ten, że nie, że źle się czuje, że nie ( jakby nie mógł powiedzieć, stary, jest u mnie kobieta - innym razem ) no i już z pół godz temu wyszedł " na moment z psem" do kolegi.. :(

 

Aneczko..

nie denerwuj się proszę.. może jeszcze nie ma sensu się wściekać, tylko ja niepotrzebnie robię aferę? :(

mój ChAD się włączył? :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×